Jump to content
Dogomania

miniKUDŁACZ TWIX-niewidomy?niedosłyszący?PROSI O WSPARCIE DIAGNOSTYKI-DTkarma+wet


anita_happy

Recommended Posts

[quote name='dota&koka']udało się umówić na wizytę dziś o godz 19.15
na chwilę obecną koszt 90zł,zobaczymy na miejscu czy mam dar przekonywania ;)
Twixio w nocy spał jak zabity,chyba wieczorne zabiegi u wetki strasznie go zmęczyły :)
rano zaraz po przebudzeniu wypił dwie miski wody.jedzenie ma nadal w nosie.dał mi dziś wymiziać się za uszami,więc zaczynamy robić postępy.
czekamy na wieczór z niecierpliwością[/QUOTE]
Dota&koka super że tak szybko udało Ci sie umówić wizytę, to przekonuj kobietko, przekonuj:)
Z niecierpliwością czekam na wyniki dzisiejszej wizyty.
Wymiziaj psiaczka także od nas:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 674
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dota&koka']dzisiejsza wizyta powiedziała nam tyle,że na biegu trzeba zabierać Twixa do dr garncarza :(
nie jest dobrze,nie chcę tragizować,ale muszę to napisać.jest źle.dwie wetki dziś zaglądały mu w oczka i nieźle mnie niechcący nastraszyły,że to wygląda bardzo źle...
ciotki,pełna mobilizacja,jutro umawiam się na jak najszybszą wizytę.
martwię się potwornie :(

nie chciałam tego pisac,ale muszę..wg wetek,to moze byc nowotwór:placz:[/QUOTE]

kobiety - kto moze załozyc za twixaaa???z cegiełek chłopak ma 90 zł!!!!!
odda...ja nie zaloze bo w tym mc - krucho...kredyt/autocasco/ubezp mieszkania...bozeeeeee

[quote name='dota&koka']jeśli chodzi o resztę dolegliwości,zdaniem wetki,za dużo w ciągu tygodnia zadziało się w jego życiu,zbyt dużo wrażeń,nowych miejsc,ludzi.dlatego może nie mieć apetytu.a wody po prostu nie mógł znaleźć :(
kaszel minął,temp nie ma,bo kładzie się obok piecyka :)
jedynie oczy...chyba dziś nie zmrużę oka.jest mi strasznie źle[/QUOTE]

[quote name='dota&koka']ale jest problem natury finansowej...obliczyłam moje "zasoby" i z przykrością musze stwierdzić że nie bardzo mnie stać na wizytę.
jeśli nie uda mi się przekonać doktora,przysłowiowo leżę i kwiczę :([/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dota&koka']ale jest problem natury finansowej...obliczyłam moje "zasoby" i z przykrością musze stwierdzić że nie bardzo mnie stać na wizytę.
jeśli nie uda mi się przekonać doktora,przysłowiowo leżę i kwiczę :([/QUOTE]

Przelałam rano 50zł, za 10 buziaków:lol: pożegnalnych , pewnie je najwcześniej jutro dostaniesz, jak Moni zrobi przelew..[B] Mam nadzieję,ze reszta "buziaków" i deklaracji też spływa na konto Twixa !!![/B](bardzo bym chciała szczodrzej GO obdarować, ale w dniu w którym przybył do mnie Twixio ,przybyła też Raiska, ze schronu, z babesziozą i anemią, na wstępnie za wet. zapłaciłam 150zyli, a mam w sumie 10 zwierzaków w domu, z czego 7 na tymczasie za który osobiście płacę ( na Boha,że nie ma tu ikonki z żyłami na szyi;-) )

Link to comment
Share on other sites

ja niestey nie mam jak dołożyć:( jeszcze schron wisi mi 150 złoty za transport Dodka, zadzwonię dzisiaj do kierowniczki i poproszę aby sie sprężyła z tą kasą wtedy mogłabym od siebie cos dorzucić. kasę za buziaczki prześle dzisiaj.

Link to comment
Share on other sites

facundo pije jak oszalały.uciekł do łazienki na terakotę,więc niestety wydaje mi się że gorączka wróciła.spodobało mu się drapanie po doopce.nawet ogonek trochę pofruwał :)
czy antybiotyk można podac mu o godz 18?na 19 wizyta u doktora,więc siłą rzeczy niemożliwe jest być w dwóch miejscach na raz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dota&koka']facundo pije jak oszalały.uciekł do łazienki na terakotę,więc niestety wydaje mi się że gorączka wróciła.spodobało mu się drapanie po doopce.nawet ogonek trochę pofruwał :)
czy antybiotyk można podac mu o godz 18?na 19 wizyta u doktora,więc siłą rzeczy niemożliwe jest być w dwóch miejscach na raz.[/QUOTE]
moznaa spokojnie..albo po wizycie

Link to comment
Share on other sites

Hello :lol:

Przed chwila moj TZ puscil do Tuli paypalem 12 euro, w tym 10 euro - deklaracja miesieczna plus 2 euro za caluska. Zaraz dam cynk Monice na bazarku :lol: ;)

Jesli ta wizyta u dr G zbiega sie z podaniem zastrzyku, to czy dr G nie moglby mu dac tej szpuli? Dotka, wet podobno ma zlote serce - opowiedz mu smutna historie Twixa i o tym, jak szukamy dla niego kasy i wspomnij tez Juranda z dogo. Chyba sie nie myle, ale to wlasnie Jurand przechodzil operacje u dr Garncarza :lol:
Twixiu :loveu: slicznosci ty nasze - trzymaj sie i zdrowiej. Bedzie dobrze :multi:

Link to comment
Share on other sites

jest ok,pożyczyłam kasiorę z przeznaczenia na kurtkę dla synka.
doktor na pewno może zrobić mu zastrzyk,ale czy będzie miał ten antybiotyk?nie wykupywałam na zapas,więc nie będę miała przy sobie.wetka liczy mi 12 zł-za sam lek,a jeśli doktor ma,to czy policzy tak samo?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dota&koka']facundo pije jak oszalały.uciekł do łazienki na terakotę,więc niestety wydaje mi się że gorączka wróciła.spodobało mu się drapanie po doopce.nawet ogonek trochę pofruwał :)
czy antybiotyk można podac mu o godz 18?na 19 wizyta u doktora,więc siłą rzeczy niemożliwe jest być w dwóch miejscach na raz.[/QUOTE]

Do godziny przed lub po , należy podać. Taki chory, ale umie docenić pieszczotę, kochany mój!:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dota&koka']jest ok,pożyczyłam kasiorę z przeznaczenia na kurtkę dla synka.
doktor na pewno może zrobić mu zastrzyk,ale czy będzie miał ten antybiotyk?nie wykupywałam na zapas,więc nie będę miała przy sobie.wetka liczy mi 12 zł-za sam lek,a jeśli doktor ma,to czy policzy tak samo?[/QUOTE]


Warto zadzwonić do weta. zapytać czy ma ten antybiotyk/ no i ewentualnie za ile. Szkoda ,że dzieli nas 100km, już bym biegła z zastrzykiem:evil_lol: Swoją drogą w sobotę mam być w Wa-wie, na wykładzie( na Żurawiej) gdyby nie tylko duch mój ,ale i materialny byt mógł się przydać/ służę pomocą:lol:

Link to comment
Share on other sites

Myśle że nie ma co kombinować, niech Twix dostanie antybiotyk wczesniej u Twojej Dota&koka wetki po drodze jak bedziecie jechali do dr Garncarza, tam tez moze byc kolejka bo wiadomo jak to bywa, niby wizyta umówiona na godzinę ale zawsze coś się może przeciągnąć.

Link to comment
Share on other sites

Trzymamy i to mocno. Ja dziś wogóle jestem dobita przez psie bidy. Koło mojej pracy od ok.2 tygodni w jednym miejscu tkwi psiak , spory ,wilkowaty.Tkwi tam jak posąg, dokarmia go kilka osób ze mną na czele, ale jak dzis widziałam go cały dzień jak lezał tam w tym deszczu to az sie popłakałam . Mało tego to jego miejsce jest tuż przy ulicy ,wiec boję sie o niego.podejrzewam ,ze tam go ktoś z auta wyrzucił a on czeka i widać ,ze tęskni. Kazdy nim sie zachwyca a psiak nadal na ulicy. Wyć mi sie chce . Oby wiadomośći o Twixsiu były dobre bo ja na serio zwariuje.

Link to comment
Share on other sites

wróciliśmy...na szczęście to nie nowotwór.ale i tak nie jest dobrze :(
zabijcie mnie,ale chyba nie do końca dokładnie zapamiętałam-zwiędnięcie rogówki.stałe.nieodwracalne.nieoperacyjne.
pan doktor,wspaniały człowiek zresztą,powiedział,że jego misją jest sprawiać żeby zwierzętom żyło się łatwiej,ale dla naszego kudłatka nie może nic zrobić.jest to stan pourazowy,ktoś musiał zrobić Twixiowi krzywdę.prawdopodobnie kopniakiem.żeby tak temu komuś teraz nogi zwiędły :angryy:
dobra wiadomość to taka,że pan doktor nie wział od nas złotówki.hasła "dogomania""schron" i "radom" działają cuda :)
nawet nie musiałam się wysilać.
jestem trochę spokojniejsza,ale jest mi źle.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...