Jump to content
Dogomania

Owczarkowaty czarny Orion - tak długo już czeka na DOM


Ajula

Recommended Posts

  • Replies 723
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Sądny dzień dzisiaj i na koniec mateczka obdarował mnie tona flanc kwiatowych jakbym miała co sobie obsadzić, prosiłam o flance do czterech doniczek :/ No i jak wyciągałam ziemię z samochodu to Orion się zaczął wybierac w podróż, no ale nie że jako pasażer, na siedzenie kierowcy sie obśliniuch wpakował i radocha
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-F7mdFBtU64Q/T9JUBE_yPZI/AAAAAAAAEHE/N6kvMh3HDQQ/s720/DSC02728.JPG[/IMG]

potem łaskawie sie przesiadł ale wyjść nie chciał
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-0gF6if5ubvI/T9JUC_tUl_I/AAAAAAAAEHM/3CtQk9zKTF4/s720/DSC02731.JPG[/IMG]

Mój tz mówiła wczoraj, ze jak Orion łapie go za rękę to jakby go staruszka bezzębna po ręce cyckała, nie wiem skąd on wie jak to jest w przypadku bezzębnej staruszki ale nie pytałam bo sie boję :)

i jeszcze Ori
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Ok1BMRMTmpM/T9JUFd06taI/AAAAAAAAEHU/1JxAp-kntbc/s576/DSC02744.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5xb_DI6qhkQ/T9JUIRVN4uI/AAAAAAAAEHc/2bvbRIKgYpY/s512/DSC02758.JPG[/IMG]

Aż sie boję przyznać, że mieliśmy dzisiaj wizyte wolontariuszek z Krotoszyna i ja wiem jaka byłaby waga tych fotek do ogłoszeń ale kurcze zamotałam się, a specjalnie całą noc baterię ładowałam, przypomniało mi się o aparacie jak maluchy juz wypuściłam z domu ...Dziewczynki z nim trochę połaziły, jest bardzo grzeczny, nie ciągnie, nie wariuje, no i wyszło na to ze lubi dzieci ( 12-14 lat). Jeszcze przyjadą więc nadrobimy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajula']
przytył chyba??[/QUOTE]

chyba troszkę tak, ale naprawdę minimalnie, wyłazą z niego tony podszerstka, czesania nie lubi bo nie ma na to czasu ale jak go podepne na smycz to nie ma problemu. On je pół kilo karmy dziennie, tak wychodzi z tych miarek, zjadłby więcej gdyby dostał, jest wiecznie głodny, 15 kilo karmy dla Orika jest na miesiąc, a ja cały czas mam wrażenie ze on je za mało. Kupiłam hepatil, w dwóch aptekach nie dostałam neo pancreatinum, dostaje teraz tylko hepatil i triflorę, jak tz bedzie znowu w miescie to to spróbuje kupic gdzie indziej.

Link to comment
Share on other sites

Ori był dziś u weta na kontroli.
Chłopak waży ponad 34kg :-)
Jego jelita na USG wyglądają super, czyli problem z jelitami mamy za sobą o czym świadczy bardzo dobra kondycja i super wygląd Oriego :-)
Wątroba i reszta na USG także ok.
Czekamy jeszcze na wyniki krwi.
Mam nadzieję, że uznamy niebawem Oriego za zupełnie zdrowego psiaka, ale nie zapeszam narazie ;-)
Stonka - dzięki za super opiekę na Orionem, naprawdę wygląda pięknie, sierść zadbana, chłopak cudo!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='supergoga']Powinien być przelew, bo ja gotowką mu nie mam jak zapłacić. Da radę przepisać? Jak nie będe musiala coś pomyśleć.[/QUOTE]

Oddałam mu do korekty :)
Podszerstkiem Orka obdarowaliśmy dzisiaj chyba wszystkie ptaszki w lesie. U nas zawsze pełno sierści wszędzie, ostatnio przez okno obserwowałam takiego malucha który dzielnie zbierał po parę kłaczków, odlatywał i wracał za chwilę po więcej, czyli kolejny uszczęśliwiony w myśl tego, ze w naturze nic nie ginie :)

Link to comment
Share on other sites

To jego 34 kilo to chyba ten podszerstek :razz: Co drugi dzień go jedziemy furminatorem a i tak wygląda jak stare wilczysko zmieniające futro :crazyeye:
Bardzo mnie kusi żeby go wypuszczać z kojca na całą noc, proszę bez paniki bo go nie wypuszczę ale myslę że byłby zadowolony :) On cały czas patroluje teren, spacerami jest średnio zainteresowany, szybko się męczy i człapiemy takie dwa zmęczone dziady do domu, jak dłużej połazimy to kuleje na tylne łapy, nieznacznie ale widać że go bolą. Jeżeli chodzi o kontakt z innymi psami to on jest przedziwny, wszystko jest ok dopóki Ori chce się z psem kontaktować, jak nie chce to nie i koniec. Ostatnio na spacerze wydurniał sie z płatką i zaczepiał ja do zabawy a po jakims czasie jak do niego podeszła to sie na nia rzucił, gdyby nie te jego zębiska starte to pewnie by jej zrobił krzywdę. Jak ściągnęłam smycz to usiadł od razu, pochylił łeb i mrużył oczy, pewnie nie raz ktoś mu przyłożył. Tez pewnie niejedno go w życiu spotkało bidoka. Obok niego w kojcach są dwa Colaki i pierwsze co Orek robi jak wychodzi to zagarnia łapa michę Cześka i wyżera mu to co zostawił :)

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...