Greven Posted November 4, 2010 Author Share Posted November 4, 2010 Te sadystki wylicytowały dla kobyły imię. Ale nie powiem jakie, bo się wstydzę :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted November 5, 2010 Share Posted November 5, 2010 Ja wiem hihihi imię orginalne :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 5, 2010 Author Share Posted November 5, 2010 Już się nawet do niego przyzwyczaiłam i zwracam się do Dyni per Dynia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DarkWater Posted November 5, 2010 Share Posted November 5, 2010 Jak to per Dynia zwracaj się do niej Lady Dynia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted November 5, 2010 Share Posted November 5, 2010 Panna hrabina Lady Dynia hehe :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 [quote name='Greven'] Jeśli chodzi o sytuację finansową klaczy, to jest dobrze*... A mnie chodzi po głowie pewien kucyk. Nie dosłownie, na szczęście ;) Od wczoraj od nim myślę, szkoda mi go - kupiony dla dzieci w czerwcu, szybko się znudził, a teraz pozbywają się go jak roweru, dla którego zabrakło miejsca w garażu. Nie mają dla niego nawet siana... Nie wiecie, kto chciałby kucyka?[/QUOTE] Dopiero dziś przesłałam pieniążki (30 zł) i napisałam w tytule, że dla klaczki, ale skoro jest kucyk w potrzebie to niech dla niego będzie :) A właściwie to co dalej z tym kucykiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 kucyk mógłby mieszkać u mnie , z moimi trzema końmi.Kiedyś mieliśmy kucyki , ale dzieci mocno wyrosły i zmieniły rozmiar koni, a małe koniki powędrowały do innych małych dzieci , by tam robic za prawdziwe konie.Są szczęśliwe i potrzebne ,ale tam już sie nie zmieści.Mam jednak duzy sentyment do tych krasnali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 6, 2010 Author Share Posted November 6, 2010 [quote name='Dorota2007']kucyk mógłby mieszkać u mnie , z moimi trzema końmi.Kiedyś mieliśmy kucyki , ale dzieci mocno wyrosły i zmieniły rozmiar koni, a małe koniki powędrowały do innych małych dzieci , by tam robic za prawdziwe konie.Są szczęśliwe i potrzebne ,ale tam już sie nie zmieści.Mam jednak duzy sentyment do tych krasnali.[/QUOTE] To super! Jeśli będziesz zdecydowana, to daj znać - mogę w każdej chwili jechać i go kupić. Tylko muszę mieć za co ;) Na razie udało nam się znaleźć jedną zainteresowaną zakupem osobą, sensowną oczywiście, ale nadal myśli, myśli, zastanawia się. A jeśli chodzi o Miss Dynię, to niedługo kowal, szczepienia i nasza kobyłka będzie gotowa, by zamieszkać w nowym domu. Poprosiłam A.R.S. o allegro adopcyjne dla niej. Wy też popytajcie wśród znajomych koniarzy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 [quote name='Greven']To super! Jeśli będziesz zdecydowana, to daj znać - mogę w każdej chwili jechać i go kupić. Tylko muszę mieć za co ;) Na razie udało nam się znaleźć jedną zainteresowaną zakupem osobą, sensowną oczywiście, ale nadal myśli, myśli, zastanawia się. A jeśli chodzi o Miss Dynię, to niedługo kowal, szczepienia i nasza kobyłka będzie gotowa, by zamieszkać w nowym domu. Poprosiłam A.R.S. o allegro adopcyjne dla niej. Wy też popytajcie wśród znajomych koniarzy![/QUOTE] cudnie:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 będę mocno trzymać kciuki za wspaniały dom adopcyjny dla Lady Dyni - imie bombowe !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 Mam jeden wolny boks.Mieszkam pod Wrocławiem.Co do kucyka- jakie sa warunki i więcej szczegółow( gdzie , jaki). koniowi małemu czy dużemu mogę stworzyć super-dom do końca jego życia , bo zawsze konie u mnie mieszkały.Wizja też teraz ma już 19 lat.Jestem lek.wet .kiedyś jeżdziłam sportowo , teraz poswięcam koniom swój czas, mieszkajac z nimi i zapewniajac im opieke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 wymarzony dom dla koników :lol: Ja także trzymam mocno kciuki za adopcje Dyni :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 6, 2010 Author Share Posted November 6, 2010 [quote name='DarkWater']Jak to per Dynia zwracaj się do niej Lady Dynia![/QUOTE] Jak Mroczna Toń coś powie, to powie! Lady Dynia nieźle by wyglądało w paszporcie - w ZHK za głowę by się chyba złapali :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 6, 2010 Author Share Posted November 6, 2010 [quote name='MyrkurDagur']Dopiero dziś przesłałam pieniążki (30 zł) i napisałam w tytule, że dla klaczki, ale skoro jest kucyk w potrzebie to niech dla niego będzie. A właściwie to co dalej z tym kucykiem?[/QUOTE] Dziękuję :loveu: Dla kucyka na razie szukamy prywatnego nabywcy, bo z finansami krucho. A szkoda, bo napisała do nas Fundacja Mam Marzenie o dziewczynce chorej na białaczke, która marzy o kucyku :( Gdyby udało się go kupić, to może dałby dziecku radość... a tak... :( [quote name='Dorota2007']Mam jeden wolny boks.Mieszkam pod Wrocławiem.Co do kucyka- jakie sa warunki i więcej szczegółow( gdzie , jaki). koniowi małemu czy dużemu mogę stworzyć super-dom do końca jego życia , bo zawsze konie u mnie mieszkały.Wizja też teraz ma już 19 lat.Jestem lek.wet .kiedyś jeżdziłam sportowo , teraz poswięcam koniom swój czas, mieszkajac z nimi i zapewniajac im opieke.[/QUOTE] Kucyk jest karym ogierem w bliżej nieokreślonym wieku. Podobno posiada paszport. Na oko spokojny, jak podeszliśmy, to tylko popatrzył "kto zacz" i dał się obejść dookoła, pogłaskać, zajrzeć w zęby. Jak na wiejskiego kucyka to nawet kopyta nieszczególnie zaniedbane co nie znaczy, że zrobione). Gabarytów szetlanda, dość poprawnie i proporcjonalnie zbudowany. Chodzi w zaprzęgu. Mamy obecnie do adopcji kilka koni (dużych, nie kucyków). Jeśli jesteś zainteresowana, to pisz na [email][email protected][/email] - może na któregoś się skusisz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 [quote name='Greven']Jest klacz. Jest podobno stara (na wsi stary koń to czasem ośmiolatek, a kiedy indziej trzydziestolatek, więc nie mam pojęcia, ile może mieć ta kobyła) i podobno gruba... dla jednych gruba to odpasiona do kondycji rzeźnej, dla innych po prostu zimnokrwista. Jutro jadę oglądać, kolega zadzwonił, że to kobyła jego kuzynki i ona już "zaklepała" handlarzowi, ale nie wiadomo, czy to oznacza, że wpłaciła zaliczkę. Jeśli nie wpłaciła, to mamy szansę kupić klacz. Rodziła źrebaki rok w rok, obrabiała poletko, orała sąsiadom ogródki... Ale już nie jest potrzebna, więc właścicielka chce się pozbyć "problemu" jak najszybciej. [I]edit[/I] [U]18 października 2010[/U] Klacz ma ok 10 lat. Małe sprostowanie. U poprzedniego właściciela wykonywała prace polowo-leśne i rodziła źrebaki. Obecni właściciele mają ją od lipca. Kupili "na źrebaki", ale klacz nie zaszła w ciążę. Diagnoza wiejskich [I]specjalistów od wszystkiego[/I] brzmi: "wyrodziła się". Klacz została przeznaczona do natychmiastowej sprzedaży, bo niedoszli hodowcy zapomnieli zrobić dla niej zapas siana na zimę. [I]edit[/I] [U]20 października 2010[/U] Na chwilę obecną brakuje nam 1.400 zł aby odkupić klacz. [I]edit[/I] [U]21 października 2010[/U] Dzięki Wam brakuje już tylko 1.000 zł :) [I]edit[/I] [U]27 października 2010[/U] Dziękujemy za dotychczasowe wpłaty!! 22.10 Anna S. (brat) 200zł 22.10 Ramona W. 50zł 25.10 Magdalena K-P. 50zł 25.10 "Makrela" 100zł 25.10 Inga Z. 300zł 25.10 Irmina S. 5zł 25.10 Katarzyna D. 15zł 25.10 Barbara J. 10zł 25.10 Tomasz Z. 20zł 25.10 Katarzyna P. 5zł 25.10 Elżbieta G. 35zł 25.10 Liliana K. 10zł 25.10 Marcin L. 100zł 26.10 Anna O. 70zł 26.10 Ewa D. 20zł 26.10 Mariusz W. 40zł 27.10 Monika L. 50zł 27.10 Marta K. 20zł 27.10 WiosnaA 10zł DYNIOcegiełki + 62zł za cegiełki z Allegro ------------------- [B]RAZEM: 1172zł[/B] [I]edit[/I] [U]29 października 2010[/U] Roger L. 191.21 zł Katarzyna B. 12 zł Katarzyna B. 24 zł Paulina H. 10 zł Agnieszka B. 50 zł Dziękujemy!! :loveu: :loveu: :loveu: [I]edit[/I] [U]04 listopada 2010 [/U] WPŁATY: 22.10 Anna S. (brat)------200zł 22.10 Ramona W.----------50zł 25.10 Magdalena K-P.------50zł 25.10 "Makrela"------------100zł 25.10 Inga Z.--------------300zł 25.10 Irmina S.--------------5zł 25.10 Katarzyna D.---------15zł 25.10 Barbara J.------------10zł 25.10 Tomasz Z.-----------20zł 25.10 Katarzyna P.----------5zł 25.10 Elżbieta G.----------35zł 25.10 Liliana K.------------10zł 25.10 Marcin L.-----------100zł 26.10 Anna O.-------------70zł 26.10 Ewa D.--------------20zł 26.10 Mariusz W.----------40zł 27.10 Monika L.-----------50zł 27.10 Marta K.-------------20zł 27.10 Roger L.-------191.21zł 28.10 Paulina H.----------10zł 28.10 Agnieszka B.-------50zł 29.10 Marta M.------------60zł 02.11 Edward M.----------50zł 02.11 Małgorzata200zł -------------------- W.---------------- RAZEM: [B]1661.21zł[/B] cegiełki Allegro: 25.10 sabi..----12zł 25.10 KusA..----6zł 25.10 -R2..----12zł 26.10 CMJ..-----6zł 27.10 KTK..----20zł 27.10 wiola..----6zł 27.10 ewel..----12zł 28.10 ewel..----24zł 28.10 jolam..---12zł 02.11 megi..----12zł --------------------- Razem: 122zł Bazarek DYNIOcegiełki: 27.10 WiosnaA---------10zł 29.10 ulka 1108--------10zł 30.10 Miła od Gucia---10zł 02.11 Igiełka------------5zł 02.11 donacja-----------5zł 02.11 kaja69-----------10zł 03.11 Carina1----------15zł 03.11 Estrella----------10zł 03.11 jo37-------------10zł ------------------ RAZEM: 85zł Bazarek donacji: 02.11 katlis-------20zł --------------------- RAZEM: 20zł Bazarek książkowy: 02.11 donacja----15zł ------------------------- RAZEM: 15zł RAZEM wszystkich wpłat: [B]1903.21zł[/B] Rozliczenie dzięki Ani A.R.S. :loveu: [I]edit[/I] Zakończył się także konkurs na imię dla kobyłki. Dostała na imię DYNIA. No i dobrze :evil_lol:[/QUOTE] Suuuuper, że się udało!!! Mam pyanie: czy z tej nadwyzki za wykup Dyni, można byłoby przekazać część $$$$$ na dizgnozę Sharri( koń Pro Equo)??? Byłam tydzień temu u Dagmary i koń rzeczywiście ma problemy z oddychaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 6, 2010 Author Share Posted November 6, 2010 Jeśli Dagmara będzie chciała poprosić o pieniądze, to na pewno to zrobi. Rozmawiałam z nią kilka dni temu przez telefon i mówiła tylko, że na razie będzie na Zdzirę bazarkować. Z nadwyżki (403 zł), po szczepieniach, powtórnym odrobaczaniu i wizycie kowala u Dyni, prawdopodobnie zostanie bardzo niewiele, a to "niewiele" pójdzie na bieżące potrzeby, czyli na wyżywienie. Kończy się zapsa siana z fundacyjnych sianokosów (a mnie została jeszcze połowa długu za te sianokosy do spłacenia), owies kupuję po 400 zł/tona. Do tego witaminy. Fajnie by było, gdyby Dynia szybko znalazła dom - wtedy trochę kasy zostanie w odwodzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 [quote name='Greven']Jeśli Dagmara będzie chciała poprosić o pieniądze, to na pewno to zrobi. Rozmawiałam z nią kilka dni temu przez telefon i mówiła tylko, że na razie będzie na Zdzirę bazarkować..[/QUOTE] Czy sugerowanie na Twoim forum, że Sharri wymaga diagnozy nie jest prośbą o pieniądze? [quote name='Greven']Z nadwyżki (403 zł), po szczepieniach, powtórnym odrobaczaniu i wizycie kowala u Dyni, prawdopodobnie zostanie bardzo niewiele, a to "niewiele" pójdzie na bieżące potrzeby[/QUOTE] Czy bieżącą potrzebą nie jest zapewnienie fundacyjnym rezydentom opieki weterynaryjnej jeśli tego wymagają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 Dynia w tle... baaaardzo się przejęła szalejącą po padoku Persją (i Kasimem, który się na to zdjęcie nie załapał). Emocji w niej było tyle, co w tej taczce ;) [img]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/Obraz234.jpg[/img] [img]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/Obraz235.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 [IMG]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/Obraz143-2.jpg[/IMG] [IMG]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/Obraz152-3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
A.R.S. Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Nowe fotki naszej Lady D. :loveu: ślicznotka.. Czy ona ma głowę rozmiaru Zigrowej głowy czy mniejszą? Bo mam gdzieś ładny nowy kantarek :cool3: Już się biorę za Allegro.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Chyba jednak cos zostanie- kowal 40 zl rozczyszczenie 4 nóg, odrobaczenie np.paratex lub growermina ( teraz w promocji trzy mozna kupic za jakieś 70 zł). Ja stanu koni nie muszę powiększać.Zgłosiłam sie , gdyby boks był potrzebny na cito lub fundusze nie pozwolą trzymac koni w drogim pensjonacie na tymczasie. A tak na marginesie- 10 lat to nawet nie połowa końskiego wieku!!! moja klacz w wieku 24 lat jeszcze startowała w ujeżdżeniu!!!Dozyła 29! Dynia może sobie żyć i żyć- tylko trzeba ją szanowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 Głowę ma chyba nieco skromniejszą, ale można by kantar zmierzyć. Za allegro pięknie dziękuję :loveu: DS szuka też Zdzira (Shari), może połączysz im allegro? No i jeszcze Helmut z Atomikiem, ale nie wiem, czy będzie dość czytelnie wystawić 4 konie na raz? Chociaż z drugiej strony na pewno taniej. Dziś był pan oglądać Dynię. Lady Dynię! Nawet jej nie dotknął, nie pogłaskał. Otaksował tylko wzrokiem i stwierdził: "do ogiera trzeba by ją puścić". A niech sam się puści, tfu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 [quote name='Dorota2007']Chyba jednak cos zostanie- kowal 40 zl rozczyszczenie 4 nóg, odrobaczenie np.paratex lub growermina ( teraz w promocji trzy mozna kupic za jakieś 70 zł).[/quote] Kowal 55 zł (czasem do całego rachunku dolicza jeszcze 10 zł "za dojazd"), drugi za 50 zł - ale tego drugiego trudno się doprosić o przyjazd i potrafi spóźnić się o miesiąc, a pierwszy jest super i w miarę punktualny... Z innymi już eksperymentowałam, nie jestem zachwycona, a i żaden nie był tańszy, niż 50 zł. Odrobaczanie + powtórka odrobaczenia, wyjdzie w granicach 120 zł (preparaty z najwyższej półki, bo kobyła prawdopodobnie nigdy nie była odrobaczana, jak większość wiejskich koni). Jeśli nie znajdzie nowego domu, to na przednówku poprawię ivermektyną. Szczepienie grypa + tężec... szczerze mówiąc nie wiem, jakie koszty w tym roku, bo jeszcze nie szczepiłam koni. 35, 40 zł? Bardzo mocno wyciera ogon i grzywę, więc konieczne będzie pobranie zeskrobiny przy okazji wizyty weterynarza (ma być "na dniach"). Pewnie trzeba będzie wejść z imaverolem. Ponadto Dynia jakoś do gospodarstwa dojechała. Paliwo + pożyczenie trajlera, na szczęście okazyjnie - "za flaszkę" (30 zł). No i Dynia je. Siano, owies (granulatu nie chciała), marchew. Owies - 400 zł/tona. [quote name='Dorota2007']A tak na marginesie- 10 lat to nawet nie połowa końskiego wieku!!! moja klacz w wieku 24 lat jeszcze startowała w ujeżdżeniu!!!Dozyła 29! Dynia może sobie żyć i żyć- tylko trzeba ją szanowac.[/QUOTE] Zgadzam się z tym. Może żyć 30 i więcej lat. Znam konie 20-paro-letnie, które szły jako lis na hubertusach, miały "końskie" zdrowie i mnóstwo energii. U nas koń sportowy jest STARY zanim skończy dziesięć lat, a na Zachodzie dziesięciolatki zaczynają dopiero chodzić poważny sport. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
A.R.S. Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Parę miesięcy temu jak nasze chłopaki stały jeszcze u gospodarza to za klacz zimnokrwistą kowal wziął 60zł i powiedział, że powinien jeszcze za trudy doliczyć bo Baśka grzeczna nie była, a z niego normalnie pot się lał.. Ciekawe jak nasza Dynia potraktuje kowala... Słuchajcie, jeśli coś zostanie to na pewno Greven przekaże te pieniądze, przecież ich nie zje, szczególnie, że Sharri to też "jej" koń. Puki co Dynia jest jeszcze na jej utrzymaniu i moim zdaniem nie ma jeszcze co rozdzielać.. Wykupienie konia to początek góry.. bo nie wiadomo kiedy trafi do adopcji, choć jak pisała Greven miejmy nadzieję, że jak najszybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 [quote name='A.R.S.']Ciekawe jak nasza Dynia potraktuje kowala...[/QUOTE] Przody od biedy daje. Znaczy pozwala podnosić. Nie trzyma, wyrywa, pokłada się. Ale damy radę, przód na pewno będzie zrobiony. Gorzej z tyłem. Nasz kowal jest ambitny, udowodnił to na przykładzie Zigry ;) Dutka była naprawdę ostateczną ostatecznością, gdy zupełnie odmówiła współpracy z zadnimi nogami (mimo, że mnie podawała i pozwalała czyścić). Obawiam się, że w przypadku Dyni dutka szybko pójdzie w ruch. Nie każdy kowal ma w ogóle ochotę robić ciężkie, nieprzyuczone konie. To i wysiłek (kręgosłup jest tylko jeden) i ryzyko, bo taki koń potrafi być niebezpieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.