Jump to content
Dogomania

Pomocy - 7 szczeniaków porzucone w środku lasu wraz z matką, ok. 20km od Białegostoku


Ivris

Recommended Posts

Witam wszystkich, po krótce postaram się przedstawić moją kolejną przygodę ze znalezionymi maluchami. Mniej więcej w sierpniu zobaczyliśmy - (ja i mój tato) wyrzuconego psiaka około 7 km od miejscowości w ktorej mieszkam, przy drodze, ktora codziennie wracamy z pracy. Leżała ciagle w tym samym miejscu, tak jakby czekala na ludzi ktorzy ja tam wyrzucili.. i po kilku dniach zaczelismy ja dokarmiac. Jest tak wystraszona, że w ogole do nas nie podchodzi, po takim czasie ciagle trzyma odleglosc okolo 10 metrow. Potem przestalismy ja na jakis czas karmic, bo pomyslelismy, ze pojdzie gdzies szukac domu, ale ona tam ciagle byla. Wiec znowu w miare mozliwosci staramy sie jej cos podrzucic, a wczoraj moj tato pojechal sam i znalazl siedem malych szczeniaczkow. Nie wiem w jakim sa stanie, jak wygladaja, ale wiem jedno, ze one dlugo tam nie przezyja.. a ja po prostu nie wiem jak im pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Trzeba suczce koniecznie pomóc, a nie liczyć na to, że pójdzie "szukać domu". Spróbuj skontaktować się z białostockim tozem [URL]http://www.bialystok.toz.pl/[/URL], albo ze schroniskiem w Białymstoku ([URL]http://www.schronisko.bialystok.pl/[/URL]). Trzeba koniecznie zareagować przed zimą ! Jeśli szczeniaki jedzą samodzielnie trzeba je w pierwszej kolejności zabrać, bo się rozejdą po okolicy i szukaj wiatru w polu.

Hop, do góry !

Link to comment
Share on other sites

Miłośniku - szczeniaki nie jedza same, ale matke dokarmiam od lata, z mala przerwa, co 2-3 dni, ale teraz jesli tylko bede mogla, postaram sie to robic w miare kazdego dnia..

gunia - wiem, ze jej/im trzeba koniecznie pomoc, z podkresleniem na koniecznie i naprawde robie co tylko moge w tym kierunku.. W schroniskach juz probowalam - sa przepelnione, ale jutro jeszcze spojrze raz na linki ktore tu podalas.. Zabrac bardzo bym je chciala, ale po prostu nie mam gdzie, mieszkam w bloku, w ktorym mam trzy koty, przygarniete w dokladnie taki sam sposob.. Najwiekszy problem wlasnie jest z ich matka, poniewaz jak pisalam wyzej, ona nie podchodzi do nas na blizej niz 10 metrow, ale sie nie poddaje i bede probowac.
Doskonale zdaje sobie z tego sprawe, ze zbliza sie zima i jak najszybciej trzeba cos z nimi zrobic, dlatego szukam pomocy tutaj, jutro pojda ogloszenia do radia, zorganizowalam wszystkich znajomych, sasiadow i kolezanki z pracy, zaangazowany jest tez w to juz lesniczy tego obrebu gdzie te pieski sa, jak tez zostal poinformowany Urzad Miasta (ale czego sie mozna po nich spodziewac - odpowiedz byla, ze nie maja kasy na skierowanie ich do schroniska). Po prostu nie wiem co moge zrobic jeszcze..

Pieskow jest osiem!!! I tak wyglądają:

[URL=http://img52.imageshack.us/i/dsc0006dn.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/6466/dsc0006dn.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img299.imageshack.us/i/dsc0007hy.jpg/][IMG]http://img299.imageshack.us/img299/9704/dsc0007hy.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img176.imageshack.us/i/dsc0009g.jpg/][IMG]http://img176.imageshack.us/img176/7476/dsc0009g.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Jest już bardzo zimno, teraz jest normalnie mróz, więc jeśli nie możesz ich zabrać to poszukaj kogoś kto je przygarnie choćby do garażu albo zorganizuj im jakąś ocieploną budkę tam gdzie są, bo jeśli matka jest taka nieufna a one nie jedzą samodzielnie to wykarmienie ręczne 8 szczeniąt jest bardzo trudne. Matka też tam nie może zostać bo za jakiś czas znów będzie to samo. Obowiązek opieki spoczywa na gminie ale wtedy one trafią do schroniska. Mogą tego nie przeżyć w zależności o które schronisko chodzi tzn. z którym gmina ma umowę. Gadanie że nie ma pieniędzy to nie wytłumaczenie, mają mieć i już.
Białostocki TOZ też nie ma miejsca. Spróbuj je ogłaszać może znajdą domy.

Link to comment
Share on other sites

Ocieplaną budkę zorganizowałam im już następnego dnia.. a na teren prywatny ich nie mogę zabrać, ponieważ wtedy Urząd Miasta się w ogóle nimi nie zainteresuje, a już złożyłam tam oficjalne pismo w tej sprawie..

Jeśli wszystko się uda, to jeden maluszek pojedzie dzisiaj do domu, do Wasilkowa..

Ps. Joanno czekam na pw w sprawie tych gazet ;P

Link to comment
Share on other sites

Tak wyglądał jeden z maluchów po dzisiejszym obiadku:

[URL=http://img408.imageshack.us/i/dsc0889v.jpg/][IMG]http://img408.imageshack.us/img408/9555/dsc0889v.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

A tutaj zdjęcie mamy:

[URL=http://img52.imageshack.us/i/dsc0891d.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/3759/dsc0891d.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


No i słuchajcie, sama w to jeszcze nie wierzę, ale znaleźli się wspaniali ludzie, którzy stworzą tymczasowy dom całej ósemce :) Jeden piesek na stałe zostaje u nich, reszcie szukamy domków nadal.. Ale najważniejsze jest to, że dzisiejszej nocy będą miały już ciepło. :)

Problem jest z ich matką, która tam została.. nie mam kompletnie pomysłu na oswojenie jej, ewentualnie na złapanie.. Może ma ktoś jakieś w związku z tym doświadczenia, lub pomysły?

Link to comment
Share on other sites

Super, że maluchy bezpieczne. Wyślij na adres [email][email protected][/email] zdjęcie (najlepiej tego brązowego malucha którego masz na dłoni) z krótkim opisem np. Dzieci bezdomnej suczki, urodzone w szczerym polu, potrzebują troskliwych domków. Maluchy mają dopiero 6 tygodni. Będą niedużymi psami. Nie pozwól by zabił je mróz. Tel......
Zrób ogłoszenie ze zdjęciem na bialystokonline.
W tym tygodniu twój tata był w aptece w Michałowie i opowiadał pani o tych psiakach. Pójdź do niej poproś o powieszenie ogłoszenia w aptece, poproś o pomoc w szukaniu domów, ona bardzo lubi zwierzęta i pomoże. Tak bardzo zmartwiła się opowieścią twojego taty, że aż szukała dla nich pomocy tylko nie bardzo wiedziała gdzie one są. :) Jaki ten świat mały. Mamę suczkę musi odłowić gmina myślę, że nikt z nas sobie z nią nie poradzi.

Link to comment
Share on other sites

Wiem jaki dylemat przeżywasz gdyż sama byłam wiele razy w podobnej sytuacji (przez co mam teraz małe zoo ;p)
Co do suki przyszedł mi do głowy pomysł, aby poprosić tamtejszych myśliwych o pomoc. Oczywiście chodzi o podanie strzałem środka usypiającego. Wiem, że bywały sytuacje gdzie prosiło się o pomoc właśnie myśliwych/straż leśną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ivris']

No i słuchajcie, sama w to jeszcze nie wierzę, ale znaleźli się wspaniali ludzie, którzy stworzą tymczasowy dom całej ósemce :) Jeden piesek na stałe zostaje u nich, reszcie szukamy domków nadal.. Ale najważniejsze jest to, że dzisiejszej nocy będą miały już ciepło. :)

[/QUOTE]
Czy masz kontakt z tymi ludźmi? To ktoś z Białegostoku?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Czy masz kontakt z tymi ludźmi? To ktoś z Białegostoku?[/QUOTE]

Tak, jak najbardziej - mam numer telefonu tej Pani i nawet jej syna.. Przed chwilą do Niej dzowniłam pytałam o maluszki.. Obecnie sa w Białymstoku i jesli bylby ktos nimi zainteresowany mozna do nich podjechac i je obejrzec. Pierwsza noc z nimi byla ciezka, ale dzisiejsza juz byla lepsza.. Obecnie probuja je troche odpchlic, no i dzisiaj jada do weterynarza.. Jest tam 5 piesków i 3 sunie. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ivris']Tak, jak najbardziej - mam numer telefonu tej Pani i nawet jej syna.. Przed chwilą do Niej dzowniłam pytałam o maluszki.. Obecnie sa w Białymstoku i jesli bylby ktos nimi zainteresowany mozna do nich podjechac i je obejrzec. Pierwsza noc z nimi byla ciezka, ale dzisiejsza juz byla lepsza.. Obecnie probuja je troche odpchlic, no i dzisiaj jada do weterynarza.. Jest tam 5 piesków i 3 sunie. :)[/QUOTE]

Ja również rozmawiałam z Panią Dorotą. To Super Kobieta która pomaga zaopiekować się szczeniakami z których jeden zostanie pod jej opieką. Wczoraj była z pieskami u weterynarza i psiaki są zdrowe, odrobaczone pierwszy raz i odpchlone. Wszyscy którzy będą chcieli wybrac sobie cudownego towarzysza na najbliższe lata mogą do niej zajść i wybrać psiaka. O szczeniaki bym się nie martwiła juz tak bardzo bo są pod bardzo dobrą opieką. Wszystkich którym zależy na losie psiaków prosiłabym żebyśmy jak najszybciej znaleźli dom dla tej suki. To ona potrzebuję największej opieki i pomocy z naszej strony. Jeśli nawet Urząd Miasta opłaci odłowienie jej, to pytanie gdzie ona trafi??? Do przepełnionego schroniska które i tak nie ma miejsca???? Znajdzmy jej nowy ciepły dom. Niech nie będzie kolejnym psem ze schroniska.....

Link to comment
Share on other sites

Ivris, puszczę ogło na bialystokonline i zrobię allegro tylko podaj mi nr tel. do ogłoszeń. Byłoby wspaniale przekonać do siebie suczkę i zorganizować jej tymczas, to jednyna szansa dla niej na lepsze życie... pod wszelkimi względami;)
Skoro ma tam budę, to po prostu chodź do niej i rozmawiaj, niech się oswają z Twoją obecnością. Może się udac i to szybciej niż myślisz. Wiem coś o tym, bo nie raz przerabiałam.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Przepraszam, ze sie nie odzywalam.. strasznie duzo obowiazkow ostatnio na glowie ;)
Otoz dla suni, ktora ochrzcilam juz jako Roxy :))) znalazlam dom - piekny dom z podworkiem blisko lasu..
Z tym że.. no właśnie ciągle mam problem z nią, nie ufa nam kompletnie.. Co dzien z tata na zmiane jezdzimy do niej.. jak kogos z nas widzi, to az piszczy, merda ogonem i az sie rwie, ale niestety nie zrobi ani kroku dalej w nasza strone.. wiec nie wiem.. ale w kazdym badz razie ciagle dzialamy i nie zostawimy jej tam :) Musi sie udac!

Odnośnie szczeniaków to nadal szukamy im domów - zostały dwa: piesek i sunia.

A to jeden z nich w drodze do nowego domku (pojechał do Bielska):

[URL=http://img268.imageshack.us/i/00000021y.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/2083/00000021y.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[SIZE="3"][B][CENTER][COLOR="#000080"]Zapraszamy na manifestację w sprawie mordowni w Dyminach. Przyłączcie się, pokażmy kieleckim urzędasom,
ilu nas jest![/COLOR][/CENTER][/B][/SIZE]


[URL="http://www.dogomania.pl/threads/196014-Walka-o-schron-kielce-dyminy-organizujemy-manifestację-przyłącz-się-do-nas!!!"]http://www.dogomania.pl/threads/196014-Walka-o-schron-kielce-dyminy-organizujemy-manifestację-przyłącz-się-do-nas!!![/URL]

[SIZE="2"][B]Wspomóż nas podpisując petycję [URL="http://www.petycje.pl/petycja/5853/petycja_w_sprawie_schroniska_dla_bezdomnych_zwierzĄt_w_kielcach_dyminy.html"]http://www.petycje.pl/petycja/5853/petycja_w_sprawie_schroniska_dla_bezdomnych_zwierzĄt_w_kielcach_dyminy.html[/URL][/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje - przekaze napewno.. :)

I chcialabym wszem i wobec oglosic, ze wszystkie maluchy znalazly domy! :)

[URL=http://img143.imageshack.us/i/1006840.jpg/][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/3757/1006840.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...