Jump to content
Dogomania

Tropiący terier-jak zacząć?


WŁADCZYNI

Recommended Posts

Zauważyłam że Su co jakiś czas łapie jakiś trop (podejrzewam że kotów okolicznych:angryy: ) i podążą za nim kompletnie pochłonięta znalezieniem tego czego szuka. Jak zacząć z nią tropić ślady deptane- mogę tak jak z ONkami? Wydeptać trójkąt itd?

Link to comment
Share on other sites

Ja znam tylko na boorki sposób i nie wiem czy się sprawdzi na innych psach;) Wydeptujesz dokładnie trójkąt, otrzasasz się w nim itd (żeby zgubić naskórek czy coś;)) i w rogach zostawiasz kulki suchej karmy (mało atrakcyjny smakołyk) później idziesz i co chyba 3 kroki (duży pies, dla małych mniej) wbijaszmocniej tył stopy,obracasz itd (żeby wgłębienie lekkie było) i zostawiasz kulkę karmy a na końcu przedmiot na nim kulki karmy przed przedmiotem pies ma zawarowac i dopiero do niego ruszyć (wątpie z psem takim jak mój ze zawaruje) i jak znajdźie przedmiot to łiii kwiik i wogóle radość;) no i np. szarpanko jeśli to zabawka była (to ostatnie to moja interpretacja nie wiem czy zgodna z torpicielstwem ;))

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

WŁADCZYNI, moim zdaniem podajesz sposob, aby pies po pierwsze szukal zarcia odwracajac uwage od sladu, i calkowicie nienaturalnie zmieniajac lancuch zachowan lowieckich, po drugie - podajes sposob, aby pies interesowal sie zapachem zgniecionego podloza, a nie czlowieka.
W Polsce ukazal sie doskonały poradnik Bogusława Górnego - Nowoczesne szkolenie psow tropiacych. Wyd. Multico.
Poradnik jest przydatny i dla tych, co zaczynaja, i dla tych bardziej zaawansowanych.
Górny jest pracującym w Kanadzie biologiem-etologiem, prowadzi tam grupe ratownicza z psami, wiec jak sie juz uczyc tropienia, to najlepiej od kogos, kto dosc duzo o tym wie z teorii i praktyki...

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Ja tam jakoś nie moge sobie wyobrazic tego trójkąta... Chyba zapaszki z jednego kąta do drugiego leca i pies sie gubi? I nie rozumiem tej karmy - pies ma ją szukac czy po sladzie isc? ;)

My sobie tropimy amatorsko, nie bedziemy podchodzic do testów. Pierwszy slad to był po prostu 10 metrowa prosta wydeptana podwójnie z wiatrem, wieczorem, srednia wilgotnosc, miekkie podłoze, na koncu slad przesycony moim zapachem. Młoda sunia sama z siebie zainteresowała sie gdzie ja polazłam i przyłozyła nochal do ziemi, wystarczyło chwalic ale nie zbyt entuzjastycznie by nie wytrącic z równowagi, jak natrafiła nosem na przedmiot komenda 'siad' i wielka radosc i zabawa jej ulubiona piłka. Nie było trzeba duzo czasu, jak moja sunia widzi, ze ją przywiazuje i odchodze by deptac, ze juz czuje co sie swieci, a jak odchodzimy na 30 minut by slad odlezał, to po prostu dostaje swira :) Chyba nie ma psa co nie lubi tropic, choc jedne są wzrokowcami a inne nosaczami.

Link to comment
Share on other sites

To był szybki łopatologiczny wykład po 3 godzinach na słońcu-jeśli pokręciłam moja wina. Karma-żeby przyciągnąć uwagę do ziemi "oo coś fajnego może znajde" - ja to tak rozumiem może nadinterpretuje. Ja chce z Su zacząć a żeby nie narobić masy głupich błędów pytam.:) Ksiązki poszukam w księgarniach zwykłych jeśli będzie bo lubie sobie pomacać książkę i powąchać.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Kazdy pies ma wrodzone zainteresowanie zapachami - a sypanie zarcia to tak jakbys wprowadzila dziecko do sklepu z zabawkami i kladla jeszcze na niesamowitych zabawkach kawalek chlebka, zeby sie nimi zainteresowal...
Tropienie na rozlozone smakole ma sens tylko wtedy, kiedy psa uczy sie nienaturalnej pracy wymaganej np na egzaminie IPO, gdzie pies ma isc tropem zgniecionego podloza. I zarcie odwraca jego uwage od tego, co naprawde wazne. Z prawdziwa praca nie ma to nic wspolnego.

Wszystkie nasze psy wesza zapachy innych psow - widzialyscie psa, ktory wymaga polozenia smakola na drzewku, ktore obsikal inny pies????
Widzialyscie samca, ktoremu w miejsce, gdzie sikala grzejaca sie suka trzeba wlozyc kielbaske, aby sie zainteresowal??? Wszystkie nasze psy wesza z zainteresowaniem zapachy rozne od podloza, bo sa tak a nie ianczej stworzone. Sarna nie musi zostawiac kawalkow nogi na swoim sladzie, aby wytropil ja wilk. Pies ma znacznie wiecej obszarow w mozgu przeznaczonych na analizowanie wrazen wechowych niz my, wiecej komorek wechowych od nas nie tylko w nosie, ale takze wewnatrz pyska. Pies widzi swiat nosem - jesli czlowiek jest widzacy, zwraca uwage na nowy przedmiot w otoczeniu bez wyrozniania go zapachem kielbasy. Kladzenie zarcia, to dokladnie tak, jakby pies chcial nas uczyc patrzenia kladac na interesujacym nas przedmiocie substancje zapachowe....
Psu trzeba dostarczyc zapach i motywacje, wskazac, jaki zapach jest wazny dla nas - i nie przeszkadzac.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Tak, pani Maria sprowadzia obedience do polski i bardzo dobrze zna sie na tropieniu ;) Ksiązke Górnego czasem mozna spotkac w Empikach, Merlinach i innych odrobine wiekszych ksiegarniach. Cena rynkowa to 40 zł. Na necie najtaniej mozna kupic za 38,50.

Wladczyni, jesli nie zamierzacie zdawac egzaminów, to nie szkodzi jesli popełnicie jakies błedy ;) Ja mój pierwszy slad układałam spontanicznie na zasadzie "a moze sprawdze sobie czy to moją w ogóle zainteresuje".

Zarcie jest dobre dla psów, które mają zdawac egzamin, a lecą jak szalone po sladzie i gubią go, smakołyki mogą wyhamowac je lekko.

Link to comment
Share on other sites

My też sie w tropienie bawimy, ale myśliwskie. Jedziemy po farbę (krew), wykładamy pierw na prostym odcinku, idziemy po niej i super chwalimy. Potem zaczynamy wersję rozbudowaną, czyli coraz mniej farby, a coraz więcej zakretów. Nastepnym krokiem jest tropienie w lesie. :cool3: ( pierw prosty ślad, potem coraz ciężej). Zobaczymy jak nam wyjdzie na konkursie. Na razie byłam z psiakiem bez jakiegokolwiek przygotowania i znalazł dzika ( co prawda oceny kiepskie, bo raz prowadził on, raz ja , ale udało nam sie :lol: )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Jakoś farba mnie przeraża- trzeba było komuś zrobić krzywdę żeby ją uzyskać a ja zdecydowanie przeciwko takim praktykom jestem.[/quote]
Wybór twój, jak chcesz startować w mysliwskich konkursach tropienia, to niestety musisz tak psa uczyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Ja bez konkursów ja tak dla samej radości tropienia.[/quote]
Aaa, to inna sprawa. Weź ulubioną zabawkę - daj do pobawienia psu - tak, aż będzie obśliniona. Potem zamknij psa (tak, żeby nie widział) i przeciągnij zabawkę po trawie/piachu idź po psa i niech szuka. Na pewno będzie super tropić:cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='anabelka']HEj, zajrzyjcie na forum [URL]http://www.szkoleniepsow.fora.pl/[/URL] tam w dziale tropienie jest troche waznych informacji. Sama zaczynam z moja suka i stamtad czerpie wiedze.[/quote]

podpowiedzcie czy dobrym jest rozpoczęcie nauki tropienia w domu?? przeczytałam powyższe forum i jedna z Forumowiczek rozpoczynała naukę od "topienia" zabawki w mieszkaniu. Pradę mówiąc nie wiem od czego zacząć, a widzę, że taka zabawa by się mojej suce spodobała...podpowiedzcie coś - my jesteśmy zupełnie zieloni

Pozdrawiam
Kamilla z Betą

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mila_2']podpowiedzcie czy dobrym jest rozpoczęcie nauki tropienia w domu?? przeczytałam powyższe forum i jedna z Forumowiczek rozpoczynała naukę od "topienia" zabawki w mieszkaniu. Pradę mówiąc nie wiem od czego zacząć, a widzę, że taka zabawa by się mojej suce spodobała...podpowiedzcie coś - my jesteśmy zupełnie zieloni[/quote]

Ja tak zaczynałam, ale myślę że to fajna zabawa nie tylko na początek :-) Jeśli uważasz, że by się jej spodobało, to czemu nie spróbujesz :-)

Link to comment
Share on other sites

dziś spróbowałam...i Bestia jest niesamowita. Wybrałam jedną z jej zabawek. Była komenda siad i zostań. Poszłam do innego pokoju położyłam ją wróciłam i kazałam szukać... dokładnie wiedziała czego ma szukać:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Kilka razy powtarzałam procedurę (zmieniając miejsce) i cholercia szukała:multi::multi:

Na razie dałam spokój. Jeszcze późnym wieczorem spróbuję:):)

btw. to chyba [b]Marta i Wika[/b] do Waszego blogu dotarłam i z niego wzięłam wskazówki...

btw. 1 proszę o dalsze wskazówki:)

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

To jest doskonala zabawa i ladnie przyucza psa do uzywania nosa, zapelnia czas, daje zajecie. To jest nauka poszukiwania, ktore dosc zasadniczo rozni sie od tropienia.
Tropienie proponuje zacznij od lektury ksiazki Górnego.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']To jest doskonala zabawa i ladnie przyucza psa do uzywania nosa, zapelnia czas, daje zajecie. To jest nauka poszukiwania, ktore dosc zasadniczo rozni sie od tropienia.
Tropienie proponuje zacznij od lektury ksiazki Górnego.

Zofia[/quote]

zatem wiem już jaki prezent zażyczę sobie na Mikołajki;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...