Jump to content
Dogomania

Kaliningrad 31.07.2011


krzysio

Recommended Posts

[B]Adamant[/B] ja jeżdżę na Wschód od czasów jak było jeszcze ZSRR, byłam w Kijowie w momencie jak Ukraina się uwolniła od władzy sowieckiej, pomagałam przy pomarańczowej rewolucji, choć powinnam leżeć na patologi ciąży wtedy. Białoruś przejechałam na rowerze. Ukrainę znam lepiej jak swój kraj. Bałkany też dość dobrze znam.
I popieram to co mówi Bura - każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii na temat przejeżdżanych granic. Ja mogła bym księgę napisać, kilkutomową. Bo przekraczałam na różne sposoby - od przejścia dla vipów do pieszego przez chwilowo przecięte druty w "systemie".
A tak swoją droga - [B]Bura[/B] - jedziesz z nami? Bo ja sie mocno szykuję na ten wyjazd. :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 166
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='betka-sp']no ładnie ładnie;) a powiedzcie ze spraw technicznych...ile czeka sie na wizę ?? ile ona kosztuje?? przy wjeźdxie do obwodu jeszcze cos sie na granicy płaci ?? /to tak zeby być przygotowanym na różne "dziwne" rzeczy;)/ acha..i jakie szczepienia musi mieć pies.....[/QUOTE]

w ambasadzie usłyszałam że wiza kosztuje koło 150zł i czeka się 10 dni - można zapłacić więcej i mieć ją w 3 dni.
pies musi mieć paszport (u mojego weta 51zł ale słyszałam że i 100zł niektórzy biorą) + badanie przed wyjazdem (to od weta zależy) + legalizacja (koło 25zł raz do roku, nie przed każdym wyjazdem) + zaświadczenie od powiatowego lekarza wet ( i tu uwaga! zaświadczenie na drukach które dostaniesz w ambasadzie Rosji! powiatowy tłumaczył że często robią problemy jak jest wypisane na innych drukach - to kosztuje koło 26zł)
no i jak dziewczyny mówią - trzeba mieć trochę usd albo euro w kieszeni na ew łapóweczki.

aa no i jeszcze musisz psa odpchlić :P trzeba mieć w paszporcie podbite (nie wiem ile dni wcześniej) że pies dostał środek na pchły i kleszcze.

i proszę nie krzyczeć - to informacje z ambasady i od powiatowego lek wet - jeśli jest inaczej, to może i jest, ale tak mówią przepisy :P

Link to comment
Share on other sites

panbazyl do Ciebie pisałam by razem karawanę zebrać a do Bury, że jak nie jeździła to niech nie wychwala ;-) że nie miała problemów. Dziś nad ranem mój mąż wrócił z Ukrainy był w Kijowie, dodam że w tym roku był już we Lwowie wiosną i latem w Uzghorod. To czego doświadczył jeszcze nie słyszałam wszystkiego bo poszedł spać ale zatrzymywany był przez policję kilkukrotnie a na granicy stał w obie strony po kilka godzin. Był grzeczny uprzejmy i uparty aby przekroczyć szybciej. Wszystko zależy na kogo się trafi a tego przewidzieć nie można. Bura czy Ty stałaś w tej kolejce na granicy do Uzghorod? My czekaliśmy 3 godziny na przekroczenie, i nie tylko my sporo samochodów z psami. Chodziliśmy i prosiliśmy że śpieszymy się na wystawę. Udało się o 11 dojechać a raczej wpaść na teren wystawy. Potem już był luzik. Tu planuję jechać i nawet zostać pozwiedzać jest muzeum bursztynu jakieś zoo i coś jeszcze fajnego - wiem od Rosjanki :-)

Link to comment
Share on other sites

[B]Adamant[/B] ja nie mam samochodu, a co więcej - prawka tez nie mam. jedyny "pojazd' jaki potrafię prowadzić to koń, ale na jego grzbiecie raczej sie nie wybiorę do Kalinka. My jeździmy busem, kierowcą jest [B]Krzysio[/B]. Z naszych doświadczeń wyjadowych jedno jest pewne - umawiamy się juz na miejscu gdzie mamy nocować, bo tak najprościej. A w razie jakiś problemów - wtedy działamy.
A tak jak pisałam wcześniej - wschodnie granice to istna ruletka. Jedno jest tam pewne - nie zanudzisz się tam.... Chyba że czekaniem na cokolwiek.

Link to comment
Share on other sites

Do Uzghorodu staliśmy może pół godziny. Bylismy tam o 6 rano. Spowrotem odstalismy swoje ale to juz luuuz bo nie spieszyliśmy się nigdzie. Do Lwowa podobnie, chwilę czekania na granicy tam plus krótka kontrola na polskiej granicy i jazda do domu. No i oczywiście wszystko zasługa kierowcy, który wie czym się to je i jak się wepchnąć tam gdzie trzeba :P

Link to comment
Share on other sites

No to się widzimy w jednej ekipie z Burą i PanBazylem :D Ja będę z jednym rudym, drugiego nie będę ciągnąć bo raczej ch pl nie zamknie do lipca. Krzyś, zapisz mnie tam na liście pasażerów wyraźnie żebym nie zaginęła :D

Kto wie czy w lipcowym Kaliningradzie będzie do zdobycia ch ichniejszej federacji czy ch rus ?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

jeśli jedziemy grupą - to zgłasza wtedy ten co organizuje wyjazd, zeby wszystko było ok i na miejscu nie okazało się, ze jakis pies się gdzieś zapodział organizatorom (oczywiście organizatorom wystawy a nie wyjazdu). Tak jest łatwiej i wygodniej dla tych co jadą (organizator za to ma dużo pracy :) )

Link to comment
Share on other sites

Ja mam kilka pytań :)

1. Jak z wizami ? Czy to prawda, że organizatorzy mogą przysłać zaproszenie/potwierdzenie, które umożliwia zdobycie bezpłatnej wizy ?
2. Pod jaki adres wysyłać zgłoszenia ?
3. Czy wybraliście już może jakiś hotel w Kaliningradzie ?

Z góry dziękuję ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...