Ciekawe forum o niewydolności trzustki

[arima]

Przeczytałam chyba całe... co mi się rzuca w oczy- prawie wszyscy u których enzymy nie pomagają a niewydolność jest potwierdzona testem TLI (test kliszowy jest niewiarygodny) leczą dodatkowo SIBO czyli przerost flory bakteryjnej jelita cieńkiego i uzupełniają B12 przynajmniej raz w miesiącu w zastrzykach- podobno jej niedobór moze być przyczyną nieskuteczności enzymów.
[url]http://www.epi4dogs.com/apps/forums/?page=3[/url]

[Aziza]

Dzięki za adres! Już zaczęłam czytać (z pomocą "tłumacza").
Spróbuję podać B12 w tabletkach, zobaczę jak psiak zareaguje. B complex u Bułka wywołuje biegunkę.
Co do wiarygodności testów - każdy z weterynarzy z którym rozmawiałam na temat skuteczności testów mówił, że nie ma jednoznacznej metody. Tak jak nie ma jednoznacznej metody leczenia/karmienia psów.

Co do forum: najbardziej spodobała mi się strona [url]http://www.epi4dogs.com/beforeafter.htm[/url] -ona daje nadzieję, że może być lepiej.

[arima]

Aziza jak poczytasz to właśnie doczytasz, ze podanie doustne nic a nic nie pomoże. Tym psom brakuje jakiegoś czynnika wewnętrznego który jest potrzebny do wchłaniania B12 i tylko w zastrzykach zadziała..
I u wielu psów pisze, ze właśnie ten niedobór powoduje brak efektów leczenia i brak przyrostu braku masy..
Ech ja to bym chciała , zeby moja sunia miała niewydolność bo już chyba wszystko na ten temat przeczytałam..niestety ona ma coś dużo gorszego- PLE czyli enteropatie białkogubną (-
Niestety dużo gorsza ta choroba w zarządzaniu (-
Co jeszcze mogę doradzić- proszę spojrzeć tutaj
[url]http://vetfood.net/pl/oferta/dla_psa/[/url]
Mi to poleciła pani doktor z AR z Wrocławia. Proamyl- oprócz enzymów ma hydrolizowane białka które nie wywołują alergi i inuline która działa korzystnie na stan jelit. Mojej suce to smakuje i nie wywołuje efektów ubocznych mimo ze kurczaka normalnie nie toleruje i enzymów też nie.

[Aziza]

Co do B12 to sprawdziłam skład witamin, które codziennie podaję i okazało się, ze podawana dawka to 100% dzienne zapotrzebowanie.
U nas na dzień dzisiejszy jest w miarę dobrze i oby tak dalej. Po zachowaniu psa widać, że czuje się dobrze, tylko niestety jest wychudzony... Co przytyje to coś się wydarzy i waga w dół. Ostatnie odchudzanie to efekt cieczek u suczek, ale jesteśmy już po więc pół roku spokoju.

[Iss]

Oczywiście podawanie wit b12 w iniekcji jest dużo lepsze, skuteczniejsze, ale ja podawałam Lorenie w tabletkach. Dwa miesiące temu miała taki dosyć mocny kryzys, wtedy wstawiłam jej nowy enzym i wib12 w tabletkach i muszę przyznać, że jest znaczna poprawa. ładnie się wszystko ustabilizowało, dodatkowo jeszcze dostawała nnkt . Na tę chwilę odpukać jest wszystko ok.

Szkoda, że nie ma żadnego Polskiego forum stricte o ZNT

[arima]

Iss cieszę się, ze Twoja sunia dobrze się czuje.
Oczywiście, ze fajnie by było żeby i u nas istniało takie forum na temat ZNT jak i innych chorób..
Niestety wydaje mi się, ze u nas , szczególnie wsród hodowców to wstyd pisać o chorobach swoich psów (- bo zaraz parszywa konkurencja to wykorzysta.... a przecież te nasze doświadczenia są często cenniejsze niż opinie wetów

[Aziza]

[quote name='arima']
Niestety wydaje mi się, ze u nas , szczególnie wsród hodowców to wstyd pisać o chorobach swoich psów (- bo zaraz parszywa konkurencja to wykorzysta.... a przecież te nasze doświadczenia są często cenniejsze niż opinie wetów[/QUOTE]

Nie wydaje ci się - to niestety prawda, na temat moje psa krąży plotka że ma chorobę genetyczną - zanik trzustki. Co prawda na każdym usg trzustka ma budowę prawidłową, ale widocznie jego trzustka pojawia się i znika.
Nie reaguję na plotki, jak ktoś pyta to wprost mówię jak wygląda sytuacja, ale czy to coś zmienia?

Co do wiedzy wetów, powiem tak: trudno trafić na kogoś kto tę pracę naprawdę kocha, chce się ciągle uczyć i rozumie, że właściciel psa to nie wróg tylko partner do logicznych dyskusji i wspólnego poszukiwania rozwiązania problemu. Mam szczęście - po latach takiego weta znalazłam!

Do tego dochodzi podejście Polaków do zwierząt. Mało kto leczy psy z problemami, więc firmy nie widzą potrzeby produkcji/sprowadzania lekarstw. Zauważcie jaki wybór preparatów (enzymów) dla zwierząt mają np w USA, a my możemy korzystać tylko z ludzkich. Trochę marudzę, ale na mojego psiaka nie działają enzymy w kapsułkach, a w proszku trudno coś dostać.

Właśnie mija rok od zdiagnozowania ZNT u mojego psa.

[arima]

Ano właśnie...
Aziza jeśli enzymy w kapsułkach nie działają nadal masz szanse na wypróbowanie enzymów w proszku. Ja dopóki myślałam ze moja suka ma ZWN też byłam przekonana, ze enzymy nie działają bo są w postaci dla ludzi. Dzięki jakiemuś niemieckiemu forum znalazłam info , ze w niemczech bez problemu mozna kupić enzymy w proszku. Jeszcze tego samego dnia zaczełam pisać do aptek (co dziwne ludzkich) kto mi to sprzeda wysyłając. Nikt się nie zgodził, ale jedna apteka mi to zamówiła i następnego dnia już gnałam po to do Berlina... To te enzymy
Pancrex-vet pulwer
[url]http://www.dooyoo.de/veterinaerbedarf/pancrex-vet-pulver-250-g/[/url]
Niestety jak już pisałam u nas to nie trzustka i to nic a nic nie zmieniło... Efektem tych enzymów w proszku jest też to, ze pies okropnie śmierdzi jakby mysim moczem- same enzymy też tak śmierdzą..Ale jakby miało pomóc to co to ma za znaczenie..

[arima]

Zapomniałam jeszcze dodać, ze rzeczywiście jedzenie po kilka minutach posypane tym proszkiem zamienia się w całkowicie strawioną breję

[Aziza]

Aktualnie łączę Kreon i tabletki Super Enzymes NOW (USA). Tabletki kruszę, mieszam z karmą i zalewam wodą. Posiłek zaczynamy Kreonem a później "nadtrawione" jedzonko. Może to trochę czasochłonne, ale ja przywykłam. Pies nie narzeka i co istotne odkąd zaczęliśmy stosować taką procedurę nie ma biegunki.

14.10 - mój psiak dostał podskórnie pierwszą dawkę witaminy B12. Wet stwierdził, że rzeczywiście ZNT może być powodem upośledzenia jej wchłaniania z przewodu pokarmowego, a jej niski poziom skutkuje zaburzeniami przemiany materii.

[ruda megi]

Od diagnozy u mojej suni minęło już z 9lat jak nie więcej...
Zanim znalazłam odpowiednie tabletki i karmę też minęło sporo czasu. ale nie nadrobię tego co straciłam. Faktycznie psom z niewydolnością trzeba podawać dodatkowo wit. B tylko, ze to też nie działa dobrze na nerki. każdy wet mówił co innego i miał inny sposób leczenia. Najgorsze, ze ludzie mnie nie rozumieją i czasem pytają czy nie lepiej ją uśpić a nie tak męczyć.

[Aziza]

[quote name='ruda megi']Od diagnozy u mojej suni minęło już z 9lat jak nie więcej...[/QUOTE]
Mam nadzieję, że za kilka lat i ja będę tak mogła napisać.

[quote name='ruda megi'] Najgorsze, ze ludzie mnie nie rozumieją i czasem pytają czy nie lepiej ją uśpić a nie tak męczyć.[/QUOTE]
A myślałam, że ten problem dotyczy tylko mnie.
Inny przykład - o kosztach leczenia i wyżywienia psa wiem tylko ja i mój TZ. Już słyszę te komentarze, gdyby ktoś na wsi wiedział ile kosztuje mnie utrzymanie przy życiu 50kg psa. Ludzie są zdziwieni, że psy wożę do weterynarza.

[Iss]

Oj znam to niestety. Kiedy padła diagnoza, kiedy dowiedzieli się bliscy wybuchła burza , dosyć mocna ... na szczęście skończyła się po mojemu , choć wtedy jeszcze nie byłam w stanie utrzymać cekolady. Cóż przykre to bardzo, ale w naszym kraju panuje przekonanie że lepiej poddać zwierzę eutanazji aniżeli leczyć :(

[arima]

Aziza daj znać jak będziesz widziała jakieś efekty b12.

[Aziza]

[quote name='arima']Aziza daj znać jak będziesz widziała jakieś efekty b12.[/QUOTE]

Efekty widać było już po drugim zastrzyku. Aktualnie rozpiera go energia i wróciły jego drobne złośliwości. Mówiąc krótko: pies zachowuje się tak, jak przed chorobą.
Nie wiem jak z masą ciała bo mam problem ze znalezieniem dużej wagi.
Kupki są ok, kolor jest zmienny od ciemnobrązowego do ciemnożółtego.

[B]Poszukuję osoby, która miałaby możliwość zakupu w USA i przysłania do Polski preparatu Now Foods, Pancreatin, High Potency, 4x - 500 mg. [/B]

Od firm, które zajmują się importem tego typu preparatów słyszę ciągle to samo: do Polski nie sprowadzają bo jest za małe zainteresowanie.

[arima]

Super! Szkoda, ze weci tego ogólnie nie polecają i a nie każdy ma czas czy możliwości szukać samemu takich informacji w necie

[Aziza]

[quote name='arima'] weci tego ogólnie nie polecają [/QUOTE]

Nie polecają, bo nikt na studiach nawet podyplomowych o możliwych niedoborach witamin im nie mówił?
Rok temu robiłam kompleksowe badania psa na klinikach we Wrocławiu - 2 kartki wyników, poziomu witamin nie sprawdzili.

Mój wet (który ciągle się dokształca!) na informacje o wit. B12 stwierdził, że to ma sens, ale jak się przyznał nigdy nikt nie powiedział mu żeby przy chorobach trzustki podawać witaminę B12 (w ulotce preparatu jest napisane, że stosuje się przy ZNT).

[Iss]

A to ja muszę powiedzieć, że mam lepsze doświadczenia z lekarzami i witaminami. Od samego początku jak tylko zdarzały się pogorszenia stanu krzyczeli głośnio że trzeba suplementować kobalamine. Na szczęście obyło się bez zastrzyków , u nas pierw sprawidziła się pasta ig-pro dc i teraz wit b12 w tabletkach. Znaczna poprawa , ja jeszcze dorzucam nnkt i póki co mamy stabilizację.

[mimi_91]

[quote name='Aziza']Nie polecają, bo nikt na studiach nawet podyplomowych o możliwych niedoborach witamin im nie mówił?
Rok temu robiłam kompleksowe badania psa na klinikach we Wrocławiu - 2 kartki wyników, poziomu witamin nie sprawdzili.
[/QUOTE]

Jak miesiąc temu byłam we Wrocławiu, to jak okazało się, że Gajka ma ZNT to od razu wet zalecił badanie poziomu wit B12. Czyli na szczęście coś się dzieje w tym temacie;) Weci zaczynają się dokształcać co do ZNT.

[baster i lusi]

[quote name='Aziza']Efekty widać było już po drugim zastrzyku. Aktualnie rozpiera go energia i wróciły jego drobne złośliwości. Mówiąc krótko: pies zachowuje się tak, jak przed chorobą.
Nie wiem jak z masą ciała bo mam problem ze znalezieniem dużej wagi.
Kupki są ok, kolor jest zmienny od ciemnobrązowego do ciemnożółtego.

[B]Poszukuję osoby, która miałaby możliwość zakupu w USA i przysłania do Polski preparatu Now Foods, Pancreatin, High Potency, 4x - 500 mg. [/B] czy może byc polska pancreatyna

Od firm, które zajmują się importem tego typu preparatów słyszę ciągle to samo: do Polski nie sprowadzają bo jest za małe zainteresowanie.[/QUOTE]czy może byc polska pancreatyna?

[Aziza]

[quote name='baster i lusi']czy może byc polska pancreatyna?[/QUOTE]

U nas najlepiej sprawdza się kombinacja: karma wstępnie przetrawiana przez enzymy (do tego wykorzystuję 1 kapsułkę Pancreatin High Potency, 4x - 500 mg) + Kreon 25tys przed jedzeniem. Przy takim dawkowaniu pies zapomniał o biegunkach.
Przy samym Kreonie 3 kapsułki było mało.

Do tego dochodzą finanse: Pancreatin High Potency jest dużo tańszy (cena w USA niecałe 20$). 3 kapsułki Pancreatin to koszt jednej kapsułki Kreonu.

Pies ma podawane jedzenie z enzymami 3 razy dziennie.

[arima]

Być może Aziza Twój piesek będzie mógł obniżyć dawke enzymów z czasem skoro tak szybko widzisz efekty b12.. wiadomo na przyrost masy trzeba czekać ale ważne jest , ze samopoczucie jest u niego lepsze. Możliwe także , ze ma dodatkowo SIBO ale ja bym na Twoim miejscu absolutnie nie ryzykowała podania antybiotyku teraz skoro kupy są ok, a podała mu jeszcze do karmy SANOFOR:cool1:

[Aziza]

[quote name='arima']Możliwe także , ze ma dodatkowo SIBO ale ja bym na Twoim miejscu absolutnie nie ryzykowała podania antybiotyku teraz skoro kupy są ok, a podała mu jeszcze do karmy SANOFOR:cool1:[/QUOTE]

Dziękuję za rady!
Nie planuję podawania antybiotyku. Pies jest prawie unormowany i unikam eksperymentów.

Z preparatów "bakteryjnych" dostaje RumenTabs i BIOGEN-P (co jakiś czas). Jak ktoś śledzi historię mojego psa to pamięta, że kiedyś podawanie Biogenu wywoływało biegunkę, teraz już nie - kupki są ok.

[Biedronka123]

[quote name='Aziza']
Z preparatów "bakteryjnych" dostaje RumenTabs i BIOGEN-P (co jakiś czas). Jak ktoś śledzi historię mojego psa to pamięta, że kiedyś podawanie Biogenu wywoływało biegunkę, teraz już nie - kupki są ok.[/QUOTE]

Tak mi się właśnie wydawało, że kiedyś pisałaś, że Biogen -P u Was się nie sprawdza. My też pomimo tego, że u nas po Biogenie była poprawa, na jakiś czas go odstawiliśmy i Reks je wyłącznie Rumen Tabs.
Obecnie mamy inny "mały" problem... Odkąd wycofali ze sprzedaży internetowej RC Low Fat, postanowiłam wrócić do Eukanuby Intestinala. Reksio jadł ją kiedyś bardzo niechętnie i obecnie mamy powtórkę z rozrywki. Nie ma co prawda biegunki ale okropnie mu bulgocze w brzuchu, zaczęły się problemy ze skórą, no i widać, że karma mu ewidentnie nie służy... No i te "bąki":roll:. Śpimy przy otwartym oknie! Kupiłam wczoraj Troveta LHD i zobaczymy... A było już tak pięknie...