Jump to content
Dogomania

Wrocław. 15-sto letni Filip z chorym sercem u Kasi. Dziadziuś Filip odszedl za TM.


iwa77

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
  • Replies 141
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

[quote name='iwa77']Nie wiem co się stało , ale pakieciku jak na razie nie ma ... cały czas zaglądam do skrzynki , może jeszcze dojdzie .[/QUOTE]
To byl limit czasu i juz jestem wiecej niz pewna,ze pakiecik nie dojdzie.Niestety nie z naszej winy,poczta zawiodla.Przylatuje sobie do Wroclawia pod koniec marca a reszte do uzgodnienia kochana Iwonko,napisze do Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Bardzo się martwimy z Kasią o Filipa , gdyz w Święta Filp poczuł się gorzej. Bardzo kaszle , że aż się dusi i jest osłabiony . Jestem własnie po kolejnej rozmowie z Kasią .
Filip mial dzisiaj kolejne Ekg - mięsień sercowy jest ogromny ... jest to przerost bardzo znacznego stopnia .
Do stałego zestawu leków został włączony Furosemid i Vetmedin .
Trzymajcie kciuki aby leki pomogły ...

Jakby ktoś miał na zbyciu Vetmedin to bardzo prosimy o wspomożenie nas .

Link to comment
Share on other sites

Ale fatalne wiadomosci o Filipku i jest mi bardzo przykro,ze tak biedaczek kaszle i nie jest z nim najlepiej.Iwa bardzo zaluje,ze nie moge pomoc w zdobyciu Vetmedinu,niestety tu go nie mozna kupic.Czy moge pomoc inaczej?Ach same smutki i jestem z Wami dziewczyny kochane.

Link to comment
Share on other sites

Mario kochana - trzymaj kciuki za Filipka ! Ty już tak wspomagasz Filipa i finasowo i lekami ,że naprawdę nie wiemy jak Ci dziękować .
Filipka stan troszkę się stabilzuje , powodów do dużej radości jeszcze nie ma , ale przynajmniej nie jest gorzej .

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mario - wczoraj dotarła Twoja przesyłka do Kasi . Bardzo dziękujemy.
Filipek ma się niestety nie najlepiej , nie tak jakbyśmy sobie życzyły . Na początku po włączeniu nowych leków wydawało się ,że jego stan się stabilizuje , bylo jakby trochę lepiej. Radośc była krótka .... biedny Filip nadal kaszle , a do tego ma straszną arytmię .
O ile dobrze zrozumiałam , to zostały zwiększone dawki lekow.
Trzymaj kciuki za dziadziusia Mario !

Link to comment
Share on other sites

Kasia przysłała nowe fotki Filipka :

Tutaj w "zalotach " do Figuni :) , złe samopoczucie wtedy nie porzeszkadza :)
[IMG]http://up.picr.de/7074844wnk.jpg[/IMG]

A tak sobie dzielnie drepcze po ogródku Filipek nasz kochany :

[IMG]http://up.picr.de/7074845lyx.jpg[/IMG]

[IMG]http://up.picr.de/7074846tut.jpg[/IMG]

[IMG]http://up.picr.de/7074847bek.jpg[/IMG]

[IMG]http://up.picr.de/7074849eiz.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mila niespodzianka,dziekujemy Kasi.Filipek nasz kochany staruszek jest bardzo milutki.Trzymaj sie dzielnie nasz Dziadziuniu,bo jestem myslami przy Tobie.
[IMG]http://up.picr.de/7074844wnk.jpg[/IMG]

A tak sobie dzielnie drepcze po ogródku Filipek nasz kochany :

[IMG]http://up.picr.de/7074845lyx.jpg[/IMG]

[IMG]http://up.picr.de/7074846tut.jpg[/IMG]

[IMG]http://up.picr.de/7074847bek.jpg[/IMG]

[IMG]http://up.picr.de/7074849eiz.jpg[/IMG][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 1 month later...

Witaj Mario ! Filipek raz lepiej , raz gorzej z tym ,że ostatnio to co raz częściej niestety jest gorzej .
Już nie chodzi nawet ten kaszel ,który mu tak strasznie dokuczał , ale tak ogólnie - zrobił się słabszy , taki zgaszony .
Ewidentnie nie czuje się dobrze , to serduszko jest już bardzo słabe ... Nóżka też coraz cześciej odmawia posłuszenstwa, powłóczy nią tylko . Leki cały czas bierze.Apetyt tez jako tako dopisuje . Ale Kasia opwiadała ,że nadal zdarzają się Filipkowi chwile , w których przychodzi nagle "moc " i wtedy natychmiast atakuje Lisia .

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='WARANSKA']Witaj Filipku,pakiecik z Twoimi lekami juz w drodze do Kasi.Trzymaj sie mordko kochana.[/QUOTE]

Leki Filipusisa dotarły - DZIEKUJEMY Z CAŁEGO SERCA ZA PAMIĘĆ!! A sam Filipek to bardzo śmieszny psiak, na pewno jak był młody był najwiekszym rozrabiaką w swoim rejonie, na pewno nie odpuścił żadnemu rowerzyście... bo Filipusis to taki troszke łobuz. Generalnie jest jednym z trzech najbardziej chorych psiaków u nas, przeważnie poleguje cały dzionek w koszyczku... bo jak sie nie rusza to w miare miarowo oddycha... ale! ma wroga nr 1 czyli Liska - sporego samca w dobrej formie... i kiedy Lisio zajrzy tylko do pokoju...to Filips nagle zapomina o swoim serduszku i że nóżki słabe i że cherla... włącza piąty bieg i już gotów pożerać bez mała psiaka który od niego trzy razy wiekszy i o niebo zdrowszy... Ma jeszcze wroga nr2 tez takiego biedaka ze spondylozą koslawo chodzącego jak Filipek sam... i tamten też za dużo nie chodzi bo sie bardzo męczy.... ale niech sie dwaj panowie kuternóżki spotkają gdzieś w korytarzu czy kuchni...wtedy zębiska obnażone i szczekaniu groźnemu na siebie nie ma końca aż sie krewkich staruszków nie rozdzieli.....

Ale Filips nie ogranicza sie tylko do psiaków i człowieka chętnie szczypnie... lubi jak sie go dotyka po głowie...ale już po pleckach czy po brzuszku nie życzy sobie wcale i nieraz już mnie użarl porządnie gdzieś w ręke... Ostatnio w taki gorący dzien wzięłam go do kąpieli... Niby uważałam, zwłaszcza że on przez ten pozrastany kręgosłup bardzo wolno sie odwraca do tyłu jak na psa... a Filipusis i tak dał rade mi pokazać co sądzi o kąpieli...i kawałek przedramienia miałam siny...
A serduszko ...tak byle jak... "na agrafkach dosłownie" z lekami daje rade bidaczek....ale jak długo...

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje Kasiu,za nowiny o krewkim Filipku.Te wszystkie biedy nie pozwalaja Ci na nude.Kto by pomyslal,ze jeszcze w tym wieku i taki zchorowany jest zadziora dla kumpli i klapie zebami na kochana opiekunke.Podejrzewam,ze juz w sumie wszystko go boli i w ten sposob sie broni.Moj piesio pod koniec swojego zywota,chcial wygrysc wszystkich domownikow( bral ten sam lek na serce, a potem doszly nerki).Jednak pokochalam naszego Filipcia z piatym biegiem i niech to serduszko na agrafkach,bije mu jak najdluzej.Lisia znam troche z watku,nie ma chlopak szczescia do adopcji,choc cioteczki robia co moga.Kasiu serdecznie pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='WARANSKA']Fortekor i troche grosza,na dwa miesiace w drodze dla Filipka.A moze jakies nowe fotki?
Bardzo prosze.[/QUOTE]


dziekujemy i postaramy sie o fotke..... ale gorzej z naszym Filipusisem..... jest słabiusieńki... już nawet nie ożywia sie żeby przegonić Lisia... przeważnie leży w koszyczku... czasem już nawet posisia pod siebie... czasem jak jest silniejszy to podrepcze do kuchni na siczku.....

je z reki...bo już mu ciężko nad miską stać ale na szczęście ma jeszcze apetyt....
a jak sie go kizia po pleckach to ciągle jeszcze próbuje dziabnąc... żeby pokazać że po pleckach to on sobie nie życzy..... ale

Link to comment
Share on other sites

Biedny Filipek :( starość, nie radość :(

Przy okazji: zapraszam na wątek dwóch suń [url]http://www.dogomania.pl/threads/216737-Pusia-Jamniczka-mieszka-na-dworze-bez-budy-dokarmiaj%C4%85-j%C4%85-s%C4%85siedzi!-Pomocy[/url]

Sunie nie mają dachu nad głową - pomóżcie!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...