Jump to content
Dogomania

PAKO - domku gdzie jesteś ? w Krakowie ! :)


marzenawtf

Recommended Posts

  • Replies 154
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mimiś']pies przesliczny, ogłoszenia to podstawa i ładne zdjęcia.[/QUOTE]

pogoda kiepska, nie ma jak zdjęć robić..
ogłaszam go w każdej wolnej chwili, ale póki co żadnego odzewu nie było. :(
jutro będę w Piasecznie, to porozklejam papierowe.
oj Pako, gdzie ten twój domek?

Link to comment
Share on other sites

jak to nie chcial pomoc?!?!?!
to tak wyglada wspolpraca policji ze spoleczenstwem?
przeciez to co robicie to jest zapobieganie bezdomnosci zwierzat!!!
nie chcialo sie leniowi i tyle;
ja bym zglosil sprawe do jego przelozonych;
albo napisala pismo na ktore musza odpowiedziec; moze jakas organizacja prozwierzeca by wam pomogla? bo nie wiem od ktorej strony to ugryzc;
to nie jest kwestia dobrej woli jakiegos gliniarza; to jego zasrany obowiazek zeby z wami wspolpracowac!
nie, no w glowie sie nie miesci :angryy::angryy::angryy:

sprobuje sobie przypomniec nick dziewczyny ktora jest prawnikiem - moze ona by pomogla;

ok, napisalam do aneczka&sultan moze bedzie miala jakis pomysl...

Link to comment
Share on other sites

dzisiaj idę jeszcze raz na policję, ma być jakiś lepszy dyżurny.. zobaczymy..
tekst do ogłoszeń może być taki?
[B]
PAKO zabrany został z ulicy, gdzie dogorywał w samotności przez kilka dni.
Znalazłam go leżącego nieopodal przystanku autobusowego, ludzie
przechodzili obok a on leżał w bezruchu, bez nadziei..
Ma tymczasowe schronienie, ale tylko na dwa tygodnie. Co go czeka potem?
PAKO to ok 2-3 letni pies, niezwykle towarzyski i przyjaźnie nastawiony
zarówno do ludzi jak i innych zwierząt, lubi spacery i czułości, pięknie
się prowadzi na smyczy, jest cichy i spokojny, ale równocześnie
zainteresowany otaczającym go światem.
Wszyscy, którzy go poznali twierdzą, że taki właśnie powinien być ułożony pies.
I ja się pod tym podpisuję.
W imieniu Pako i swoim proszę o pomoc w znalezieniu mu domu, w którym poczuje się jak prawdziwy członek rodziny.
Pilnie poszukiwany jest również dom tymczasowy, który zapewni mu
schronienie i odrobinę czułości do czasu znalezienia domku stałego.

kontakt w sprawie psa:
Marzena
530-725-021[/B]

Link to comment
Share on other sites

wiesz.. Tarczyn to mała mieścina, urząd miasta ma podpisaną umowę z hyclem, który za złapanie jednego zwierzaka bierze 700 zł, a potem ten hycel albo je sprzedaje albo zabija jak nie ma co z nimi zrobić. najlepsze jest to, że twierdzi, że w jeden dzień znajduje im nowe domy. może zadzwonię do niego i zapytam jak on to robi???
prawda jest taka, że policję u nas to mało co obchodzi, taki z nich pożytek, chciałabym móc powiedzieć o nich coś dobrego.. :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='donacja']Marzena, ja jestem codziennie w Tarczynie, może mogłabyś mi podrzucić trochę tych wydrukowanych ogłoszeń, to bym porozwieszała w swojej okolicy?
P.S.
zajrzyjcie czasem do "moich" szczeniaczków, tych z podpisu.[/QUOTE]

pewnie, im większy zasięg tym większe prawdopodobieństwo znalezienia domu.
będziesz dzisiaj, to podjadę rowerem i ci przekażę kilka egzemplarzy.. ?
albo podaj na pw swój nr tel to się będziemy zdzwaniać..

Link to comment
Share on other sites

no i niestety..
jedyne co udało nam się ustalić dzięki pomocy policji i sm to, że żadna z osób, które miały wypadek w ciągu ostatnich dwóch tygodni nie przyznaje się do posiadania psa. :(
ale jaki cel w okłamywaniu mnie miałby ten człowiek, który zadzwonił i podał mi tę informację?
już powoli zaczynam wątpić w szczęśliwe zakończenie.. :( :( :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marzenawtf']no i niestety..
jedyne co udało nam się ustalić dzięki pomocy policji i sm to, że żadna z osób, które miały wypadek w ciągu ostatnich dwóch tygodni nie przyznaje się do posiadania psa. :(
ale jaki cel w okłamywaniu mnie miałby ten człowiek, który zadzwonił i podał mi tę informację?
już powoli zaczynam wątpić w szczęśliwe zakończenie.. :( :( :([/QUOTE]

wiesz, ludzie czasem klepia bzdury bez sensu; jaki maja cel - tylko oni wiedza... nie dojdziesz za nimi...
cholera, i co teraz bedzie? mialam nadzieje, ze to jednak prawda i jego pani czeka na niego...

Link to comment
Share on other sites

ja już nie wiem, dzisiaj zerwałam się z samego rana i pojechałam z mamą do Piaseczna.
skorzystałam z okazji i porozwieszałam masę ogłoszeń, może zgłosi się ktoś komu Pako się spodoba.
ogłaszam go wszędzie gdzie się da.
mam jeszcze tydzień, może dwa, na pewno dopóki osoba, u której Pako się teraz znajduje nie każe mi go zabrać. :(:(
co wtedy zrobię? nie wiem. :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...