Jump to content
Dogomania

Co jest złego w psach nierodowodych?


Recommended Posts

[quote name='Greven']
[LEFT]- obowiązek kastracji / sterylizacji osobników niehodowlanych po osiągnięciu dojrzałości płciowej[/LEFT]

[/quote]

Ze wszystkim się zgadzam oprócz tego punktu. Nie każdego psa, sukę można sterylizować (tak wiem zaraz mi napiszecie że to są tam odsetki i bla bla bl jednak takie przypadki się zdarzają i trzeba je brać pod uwagę).
Poza tym nasze państwo nie ma pieniędzy na takie akcje a wątpię czy panowie posłowie pozwolą sobie zabrać diety żeby przekazać je na rzecz zwierząt. Bezdomnych psów w Polsce jest zbyt dużo owszem ale to nie jest wina psów TYLKO LUDZI, ICH WŁAŚCICIELI! Ja mam jakoś psa i nigdy mi za suką z cieczką nie ganiał, nigdy mi nie uciekł bo o niego dbam i go pilnuję. Mój poprzedni pies bokser również nie był kastrowany i żadnego raka nie dostał ani tatusiem też nie został mimo iż niejednokrotnie byłam o to pytana, nawet przez hodowczynie z ZK które nie mogły się nadziwić dlaczego tak piękny pies nie jest na wystawach. Jeśli chce się wprowadzać przepisy/ prawo to musi bć ono po pierwsze przestrzegane a po drugie zakładać wszystkie możliwości nawet jeśli są one minimalne. A wiadomo jak u nas jest z przestrzeganiem prawa.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='scream']Ze wszystkim się zgadzam oprócz tego punktu. Nie każdego psa, sukę można sterylizować (tak wiem zaraz mi napiszecie że to są tam odsetki i bla bla bl jednak takie przypadki się zdarzają i trzeba je brać pod uwagę).
Poza tym nasze państwo nie ma pieniędzy na takie akcje a wątpię czy panowie posłowie pozwolą sobie zabrać diety żeby przekazać je na rzecz zwierząt.[/quote]


Polecam Raport "Polityki"z dn.24.06 br.
..."Pytaniem jest,czy te pieniądze maja trafiać,jak dotad,do hycli i zakładów utylizacji,czy też być kierowane na zapobieganie zjawisku.Dla ilustracji warto zauwazyć,ze roczny budżet warszawskiego schroniska w 2004 r wystarczyłby na kastracje/sterylizacje dziesieciokrotnie większej ilości psów niz schronisko przyjęło w ciągu tego roku, zaś budżet na 2005 r.-obsłużyłby klientów na 20 lat naprzód.Czy zatem jakas porównywalna suma przeznaczona na zapobieganie nie spowodowałoby rychłoznacznego i trwałego spadku ilosci zwierząt trafiających do schroniska?"

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]No właśnie.
Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile rzeczy jest realnych, w zasięgu możliwości. Pieniądze są... tylko nie tam, gdzie trzeba.

Scream, jeżeli zwierzę ze względów zdrowotnych nie może zostać wysterylizowane (rozumiem to, mam kotkę z białaczką, już drugi rok zabieg w narkozie nie jest możliwy), to wystarczy zaświadczenie od lekarza i dołożenie starań przez właściciela, aby nie doszło do krycia. I system nadal mógby sprawnie funkcjonować.

Psów (i kotów) jest za dużo. Dobrymi chęciami nie zmniejszy się populacji.
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven'][LEFT]...Psów (i kotów) jest za dużo. Dobrymi chęciami nie zmniejszy się populacji.[/LEFT]
[/quote]
Adopcje w schronach są marginalne, zainteresowanie znikome.
Otóż własnie...ja od zimy szukam domu dla ogarki Żanety, która od 2 lat jest (na stałe bo ,,uciekała przez siatkę") przykuta na krótkim łańcuchu do budy w schronisku w Węgrowie...dawałam info o niej gdzie się da...zainteresowanie=żadne...a to łagodny i młody i piękny i w typie rasy pies...Tylko po co brać psa ze schronu jak mozna u nas mieć ,,rasowego" psa z rozmnażalni za małe pieniądze? A jak się znudzi to można...ech, lepiej nie bedę pisała co dalej dzieje się z takimi psiakami...:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven'][LEFT]Mój wspólnik twierdzi, że trzeba prawo stworzyć i przeforsować.[/LEFT]


[LEFT]Ale to nie takie proste.[/LEFT]

[LEFT]Moglibyśmy próbować. Jak nie my, to kto?
Ale... czy ma sens w ogóle zaczynać?[/LEFT]
[/quote]

To nie marudź tylko dawaj tego wspólnika.Prawo prawie jest,tylko "uformować".A czy ma sens? Nie wstyd Ci przed własnym psem takie pytania zadawać?

Link to comment
Share on other sites

Nie jednym, tylko siedmioma ;)

Chyba warto spróbować. Jak się uda, to będzie przełom.
Jak się nie uda... to będzie, jak było.

Puli, Bea jesteśmy w kontakcie. Proponuję e-mail, lub telefon (jak nie odbieram, albo mnie nie słychać, to znaczy, że się znów zepsuł), a namiary na [url]www.proequo.pl[/url] są.

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem w schroniskach pracuje za mało ludzi, wolontariuszy. Poza tym nie oszukujmy się psy w schroniskach również są zaniedbane. Kiedy pojechałam ze znajomym po psa do poznańskiego schroniska to chciało mi się po prostu płakać, brudne, zakołtunione. Tak trudno wykąpać te psy, ostrzyc? Każdy człowiek w pierwszym momencie zwraca uwagę na wygląd. Jeśli ludzie wiedzieliby i WIDZIELI że w schroniskach są ładne, zadbane psy to z całą pewnością adopcji by było więcej. Poza tym każde miasto w którym jest schronisko powinno przynajmniej raz w roku urządzać hmm powiedzmy Dzień Schronisk, odbywałyby się wtedy festyny, koncerty i napewno udałoby się uzbierać trochę pieniędzy na psiaki...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zakla']Tylko co to da, jezeli nadal beda produkowane kundelki?:roll:[/quote]

Zakla dużo da! Więcej ludzi przyjdzie do schronisk i będzie więcej adopcji czyli mniej potencjalnych kupców psów z pseudohodowli. A mniej klientów pseudohodowli = mniej pseudohodowli a to się jeszcze = mniej psów przetrzymywanych w skandalicznych warunkach i mniej cierpienia.

Link to comment
Share on other sites

Tylko problem jest jeszcze taki, ze u nas w Polscechyba niema mozliwosci, zeby warunki w schroniskach byly takie wspaniale. Ludzie pracujacy w schronisakch zarabiaja naprawde malo, a zeby psy byly zadbane i bylo tam czysto, potrzeba by bylo kilka razy wiecej ludzi. Ludzie pomagajacy za darmo tez zadko kiedy moga spedzic cale dnie w schronisku. Najpierw nalezy zrobic cos, aby zatrzymac produkcje. I dopiero wtedy brac sie za ratowanie zwierzat w schornisakch. Bo jak nie bedzie produkcji, to automatycznie zrobi sie mniej zwirzat w schroniskach, aco za tym idzie latwiej bedzie nad tym wszystkim zapanowac i zadbaco te psy i koty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zakla']Tylko problem jest jeszcze taki, ze u nas w Polscechyba niema mozliwosci, zeby warunki w schroniskach byly takie wspaniale. Ludzie pracujacy w schronisakch zarabiaja naprawde malo, a zeby psy byly zadbane i bylo tam czysto, potrzeba by bylo kilka razy wiecej ludzi. Ludzie pomagajacy za darmo tez zadko kiedy moga spedzic cale dnie w schronisku. Najpierw nalezy zrobic cos, aby zatrzymac produkcje. I dopiero wtedy brac sie za ratowanie zwierzat w schornisakch. Bo jak nie bedzie produkcji, to automatycznie zrobi sie mniej zwirzat w schroniskach, aco za tym idzie latwiej bedzie nad tym wszystkim zapanowac i zadbaco te psy i koty.[/quote]

NIGDY nie uda się zapobiec powstawaniu i funkcjonowaniu pseudohodowli!!! Żadne prawo tego nie zrobi żadne kary! To tak samo jak masz że nie wolno brac narkotyków i nie wolno nimi handlowac a zobacz ilu ćpunów jest w Polsce ile jest osób które zajmują się sprzedażą. Zobacz ilu w szkołach ich jest i co wszyscy wiedzą tylko nikt nie reaguje! Więc jeśli nie idzie wytępić pseudohowodli to trzeba je zlikwidować w inny sposób albo przez legalizację i rejestrację wszystkich hodowli i wnikliwe ich sprawdzanie albo przez właśnie polepszenie sytuacji w schroniskach. INTERES NIEDOCHODOWY UMIERA! i to jest najlepszy sposób na walkę z ludzmi którzy traktują psy jak maszynki do zarabiana pieniędzyi to zarówno tych co należą do ZK i tych co do nich nie należą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='scream']Zakla dużo da! Więcej ludzi przyjdzie do schronisk i będzie więcej adopcji czyli mniej potencjalnych kupców psów z pseudohodowli. A mniej klientów pseudohodowli = mniej pseudohodowli a to się jeszcze = mniej psów przetrzymywanych w skandalicznych warunkach i mniej cierpienia.[/quote]
To nie zawsze tak działa. Ludzie kupują w pseudohodowlach, ponieważ chcą psa o określonym wyglądzie. Jeśli ktoś poszukuje wyżła (lub pseudowyżła) i uważa, że nie stać go na psa z papierami, to nie weźmie ze schroniska potomka pekińczyka, jamnika i paru wielokwiatów, który nie jest do niczego podobny. Poza tym większość ludzi chce szczeniaka lub psa młodego, a w schroniskach "zalegają" głównie te nienajmłodsze, które - jeśi nie dostały swojej szansy w odpowiednim czasie - z każdym rokiem mają coraz mniej nadziei na adopcję. Należy oczywiście walczyć z każdą formą produkcji psów nierasowych, ale w tej dziedzinie widać od lat, że podaż niekoniecznie nakręcana jest popytem. W związku z tym należy tę podaż zahamować wszelkimi dostępnymi metodami.
Oczywiście jestem jak najbardziej za poprawą warunków życia zwierząt w schroniskach, ale tu wszystko rozbija się o kasę. Pieniędzy na schroniska tak łatwo nie przybędzie, jedyną drogą do zwiększenia zatrudnienia i zwiększenia nakładów na opiekę nad psami schroniskowymi jest zmniejszenie ich liczebności, a tego nie osiągniemy tylko za pomocą adopcji. Tych psów nie należy rozmnażać.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][B]INTERES NIEDOCHODOWY UMIERA[/B]! i to jest najlepszy sposób na walkę z ludzmi którzy traktują psy jak maszynki do zarabiana pieniędzyi to zarówno tych co należą do ZK i tych co do nich nie należą.

[/QUOTE]

własnie :roll: procederem powinien zainteresowaćsie Urząd Skarbowy :diabloti: interes przestał by być opłacalny , bo teraz wszystko hula na ...czarno , z ominieciem podatków , nieprawdaż ???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='avii']własnie :roll: procederem powinien zainteresowaćsie Urząd Skarbowy :diabloti: interes przestał by być opłacalny , bo teraz wszystko hula na ...czarno , z ominieciem podatków , nieprawdaż ???[/quote]

Oczywiście że tak tylko trzeba by zalegalizować wszystkie hodowle i zrobić na zasadzie działalności gospodarczej jako po prostu firme. A wtedy jeśli ktoś ma hodowle na czarno to powinien normalnie być podany do sądu jako oszukanie Urzędu Skarbowego a oni już sobie z takimi by poradzili ;)

Link to comment
Share on other sites

A nie da sie jakos zabronic celowego hodowlania psow nierodowodowych??? (pomijajac przypadki gdzie sie ,,zdazylo", czyli suka z rodowodem z kundelkiem) Np. poprzez ogloszenia (zeby sprzedac szczeniaki trzeba dac ogloszenie...) trafic do chodoffcy i wlepic mu mandat w wysokosci kilku tysiecy??? Albo cos w tym stylu???
Wiem ze to wymaga wielu poprawek jeszcze, no ale moze cos w tym kierunku??? :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Peblowicz']Pieski beez rodowodu moga byc nawet piekniejsze!
Sam posiadam 2 rodowodowe i 3 bez "papierka", ktore sa tak samo kochane i tak samo piekne!
Pozdrawiam[/quote]


Psy bez rodowodu nie są gorsze, ale warunki w jakich zostały poczęte, urodzone, odchowane, tak... zapraszam do przeczytania całego wątku, a nie tylko tytułu.

Link to comment
Share on other sites

Prosze!!! Dajcie jakies pomysly na rozglos akcji ,,rasowy = rodowodowy". Ja tylko dzieki temu kupilam rodowodowa goldenke, ze jakims cudem znalazlam sie na dogomanii!!! Kupilabym z pseudohodowli, tylko przez niewiedze, jak wiekszosc ludzi. PRZECIEZ TO JEST TYLKO PAPIEREK. A na dodatek kosztowny papierek!:placz:
I to samo jesli chodzi o sterylke i kastracje zwierzat... To przeciez taka krzywda...

Mysle, ze rozglos moze tutaj najwiecej dac... No i jest chyba najprostsza droga.

Pablowicz: nikt nie mowi, ze bez rodowodu sa brzydkie. Ja widzialam wiele slicznych kundelkow!!! Ale uwazam ze pies jest najpiekniejszy wtedy, gdy jest szczesliwy = ma kochajacy dom ... A wiele pieknych kundelkow nie ma domu... :-(

Link to comment
Share on other sites

Zamiast telenoweli niech wejdzie blok infomarcyjny o schroniskach,adopcji,pomocy zwierzakom etc! Dzień Schroniska był by świetnym pomysłem- zainteresować tym ludzi, tylko może nie z głośną muzyką bo to psy może drażnić, ale jakieś spotkania psów już po adopcji które są, pokazy co można z psem robić, jak kochane są psiaki ze schronu. Mamy dzień bibliotek to mozemy mieć dzień schroniska!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Peblowicz']Pieski beez rodowodu moga byc nawet piekniejsze!
Sam posiadam 2 rodowodowe i 3 bez "papierka", ktore sa tak samo kochane i tak samo piekne!
Pozdrawiam[/quote]
Moje 2 kundle są najpiękniejsze na świecie i kocham je bardzo, co nie zmienia świadomości, że w ogóle nie powinny się były urodzić. Wiele przeszły zanim znalazły (miejmy nadzieję) bezpieczną przystań i wiele wycierpiały (zwłaszcza jeden). One już nie pozostawią po sobie potomstwa, ale są inne, które niestrudzenie zasilają szeregi pięknych niechcianych i nikomu niepotrzebnych.

Link to comment
Share on other sites

To bardzo smutne. Ja moje dostalem od znajomego spod miasta, suka mu sie oszczenila, dwa szczeniaki urodzily sie martwe. Niestety tam gdzie na codzien mieszkam normalne w takim wypadku jest to, ze zawozi sie takie psiaki do uspienia. Teraz jestem w rodziny w Polssce, zszokowany jestem tym, ze biega tu tyle psow luzem. Wiem, ze taka insstytucja jak hycel czy lapacz psow nie istnieje, ale moze warto bylo taka powolac?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...