Jump to content
Dogomania

grzywacze i grzywaczopodobne (puchate) w potrzebie!!!


Dudek

Recommended Posts

Wiesz zgadza się ,ze pod egidą ZK czasami dzieją się gorsze rzeczy jak u kogoś kto rozmnarza bez papierów bo mimo,ze z tym się nie zgadzam i nie pochwalam to są osoby które kochają swoje psy. Myslę,ze nie powinnas uogólniać,ze wszyscy miłośnicy grzywek sa tacy, moze dzwoniłaś nie tam gdzie trzeba ja tez miałam problem z zakupem pierwszego grzywka i kupiłam z pseudohodowli ale po czasie się okazalo,ze nie wcale lepszej dużo jak ten link co dała Molka ale w tej co ja kupowałam to chciaz było czyściutko i Toffi miał pełny brzuszek i był pachnący ale psy siedziały w klatkach i psiarni-teraz już bym tak nie kupiła. Potem poznałam inne osoby i okazało się,ze grzywacz jest do zdobycia... Mnie boli to że ZK nic z tym nie robi. A źli ludzie sa wszędzie...
Obejrzyjcie ten film co dała Molka a moze to ta hodowla o która tu były pytania co zrobić bo ta z linka też z Poznania.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Teraz też jestem taka mądra :oops: i tak jak napisałam jak widzę na alegratce mamę mojej Kontusi i kolejne szczeniorki to chce mi się wyć:-(:placz: . Italka corsica jest niewystawowa - bo ja nie lubię wystaw - ale "rodowodowa" - już nigdy nie kupię psa "po rodowodowych" .
Drugim tematem jest to co zobaczyłam nie w samym Poznaniu ale ok.30 km.od Poznania . Ja tych biednych gołych rączek w betonowym bunkrze nie zapomnę nigdy . Rozmawiałam z wieloma ludźmi ale ci hodowcy to mafia . Ja wypatrzyłam Bezimiennego na alegratce a później inne szczeniorki oferowane do sprzedaży , wszystkie "po rodowodowych". Byłam tam z N. gdyby nie to , że ona pali to rzygałabym jak nigdy - taki panował tam smród . Może uda i się wstawić jego zdjęcie z "oferty sprzedaży" i aktualne .
Moja koleżanka ma bulwka wykupionego od nich (miał ponad rok kiedy go dostała) , wychowywał się w kojcu 1/1 m - po pół roku mieszkania w ormanych warunkach nadal panicznie boi się mężczyzn :shake: nawet nie podchodzi do swojego "pana" ale już nie sika za strachu na jego widok .
Trochę chaotycznie piszę ale chciałabym zbyt dużo treści przekazać

Link to comment
Share on other sites

Ilka zobacz na off - to też cały czas o nich . Xxxx52 zna ich dokładnie i wie do czego ci ludzie są zdolni a ja mogę to potwierdzić , N. też . Magda z TOZ opowiedziała mi historię jednej interwencji . Dziewczyny usłyszały jedno krótkie spie........... od łysych wołów a miejscowi stróże prawa informują ich o możliwych nalotach .
Ten filmik z Poznania w porównaniu z ....... to pikuś .

Link to comment
Share on other sites

Kurcze myslałam,ze to moze to miejsce o którym mówiłyście. Kurde wkurza mnie to,ze sa informowani, naślijcie na ich Urząd Skarbowy to chociaż po kieszeni dostaną bo napewno nie mają zgłoszonej hodowli. Ja czytałam offa, nie miesci mi się w głowie,ze ich uprzedzają jak można:angryy: A TOZ nie może powiadomić policjii w ostatnim momencie albo ominąc jakoś ich powiadamianie może zrobić tam nalot z inna policją a nie tą z tej miejscowości?-pytam bo nie wiem u nas jak policja w Tłuszczu była skorumpowana to wołomińska jeździła i robiła czystki tu chodziło o chuligaństwo więc moze i w przypadku psów da radę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']Kurcze myslałam,ze to moze to miejsce o którym mówiłyście. Kurde wkurza mnie to,ze sa informowani, naślijcie na ich Urząd Skarbowy to chociaż po kieszeni dostaną bo napewno nie mają zgłoszonej hodowli. Ja czytałam offa, nie miesci mi się w głowie,ze ich uprzedzają jak można:angryy: A TOZ nie może powiadomić policjii w ostatnim momencie albo ominąc jakoś ich powiadamianie może zrobić tam nalot z inna policją a nie tą z tej miejscowości?-pytam bo nie wiem u nas jak policja w Tłuszczu była skorumpowana to wołomińska jeździła i robiła czystki tu chodziło o chuligaństwo więc moze i w przypadku psów da radę[/quote]

Urząd Skarbowy ? Krótkie dane :
_podatek od specjalnych działów prod.rolnej jest uzależniony od ilości sztuk hodowlanych w stadzie , przy założeniu , że rasowy = rodowodowy to tam są kundle :diabloti: Niestety wg.miłośników i ZK definicja hodowlany to rodowodowy z uprawnieniami inaczej szczeniaki to kundelki a rozmnażanie ich to nie specjalny dział prod. rolnej
- PCC podatek od czynności cywilno-prawnych -obowiązek złożenia deklaracji i odprowadzenie podatku ciąży na kupującym :cool3: a który z prawdziwych hodowców informuje o tym kupujących szczenięta (dotyczy umowy pow. 1000 zł ) więc zdaje się , że US dużo ciekawszych rzeczy może znaleźć w normalnych hodowlach .
- kontrola nawet ta z donosu ma obowiązek uzgodnić termin kontroli i dokładny zakres oraz miejsce przeprowadzenia - no to mamy kilka dni na zrobienie "porządku " z psami
- nie istnieją umowy sprzedaży a więc trochę trudno udowodnić ukrywane dochody . ( moje doświadczenie : donos zawierał informację , że w jednej z klinik zaniża się przychody wykazując mniejszą cenę zabiegu w ewidencji , ponieważ sprzedający dysponował dok. sprzedaży na np. 500 a donosiciel nie mógł niczym potwierdzić , że zapłacił 2000 to US wysłał go na drzewo:evil_lol:)
- możliwość kontroli bez zapowiedzi oraz prawo do noszenia broni w celu obrony ma tylko Policja Skarbowa ale oni nie będą zajmowali się psami .
Czy może ktoś wskaże mi chociaż jedną interwencję US w hodowli psów , kotów zakończoną ukaraniem podatnika i szacowaniem dochodów ?

Link to comment
Share on other sites

Ja myślałam,ze tam są też psy z rodowodem , bo płaci się za psa reproduktora i sukę hodowlaną a nikogo to już nie obchodzi jak są rozmnażane.Wiem że US z mojej miejscowości ustala przybycie 3 h przed i masz być.Wystarczy podac ogłoszenia w internecie im i mają dowód o sprzedazy. Ciągaja nawet jak ma się PIT6 złozony a nie powinni więc jak tamci mają sukę hodowlaną bądź chodź jednego repa to napewno US się zajmie choć może nic nie zrobić ale tłumaczyć będą się musieli - ogólnie nie jestem za takim załatwianiem spraw ale jak zwierzaki cierpią i są w skandalicznych warunkach to chyba warto próbować.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie coś mają z rodowodem bo są zgłoszeni w ZK - uprzejma pani doradzała mi przecież dokładnie pieska obejrzeć i się zastanowić .
Nowy kwiatek : w styczniu 2006 ktoś opisuje zadymę ,którą im zrobił i na rok zostali zawieszeni a w czerwcu 2006 ktoś przyjął miot i Bezimienny ma wystawioną metryczkę .
Działanie US i kontrole znam dobrze - mam biuro rachunkowe - minimalny termin rozp. kontroli to 3 dni a nie godziny ale może Wielkopolska ma inny tryb działania . Co do składania deklaracji to niezłożenie ma większe konsekwencje niż niezapłacenie ;) ale cóż zrobić takie przepisy .
Wejdź na alegratkę sprawdź oferty sprzedaży ok 5-6 strona , jak znajdziesz superbidę wciśniętą w kąt przy szarej kracie to sprawdź inne oferty tego hodowcy ......................................... Dodam , że na tym zdjęciu nie przypomina on grzywka ..........
Piszę o nim Bezimienny bo nie miał imienia i na wszelkie próby kontaktu reagował panicznym strachem i krzykiem bo inaczej nie można opisać jego zachowania - on krzyczał przeraźliwie i nie pozwalał do siebie podejśc szczególnie właścicielom :shake: tz.ludziom , którzy nam go sprzedali bo oczywiście jak twierdzili to nie ich pies więc tak dziwnie się zachowuje a pan , który go złapał rzucił go nam pod nogi ze słowani : zabierajcie go bo go nie cierpię :-(

Link to comment
Share on other sites

Warszawski Paluch - pies w typie powdera:-o
może znacie jakiegoś wolontariusza, kogoś kto mógłby porobić zdjęcia, dowiedzieć się czegoś o tym psie?
[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/nowepsy2008/images/2008-11-15/2996.jpg[/IMG]

[U]z oficjalnej strony Palucha[/U]:
[SIZE=1][B]ID[/B]: 2996/08/P[/SIZE]
[SIZE=1][B]Gatunek[/B]: PIES [ MIESZANIEC ] [ samiec ][/SIZE]
[SIZE=1][B]Masc[/B]: brązowo-czarny, łapy podpalane[/SIZE]
[SIZE=1][B]Waga[/B]: 7,000[/SIZE]
[SIZE=1][B]Skad[/B]: z ul. Zawiszy/Płocka[/SIZE]
[SIZE=1][B]Znaki[/B]: włos długi, uszy załamane, ogon długi[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[email][email protected][/email] to jest email do eli ktora juz bardzo dlugo jest wolontariuszem, ja bylam wolontariuszem i pracowalam na paluchu i mi sie kojarzy jedna osoba ktora moglaby mi pomoc napisze na naszej klasie moze czegos sie dowiem, naprawde podobny:crazyeye: w niedziele mam wolne i moze podjade na paluch zobacze ew porobie zdjecia jak jeszcze bedzie bo ma do niedz kwarantanne i moze sie odnajdzie własciciel

Link to comment
Share on other sites

byłam na paluchu i niestety nie zrobilam zdjec bo piesek jest w pomieszczeniu gdzie sa starsze pieski i jest leczony. Ogolem to piecho ma 15lat nie za dobry stan zdrowia i zacme na oczach, nie spodziewalam sie tego bo ze zdjec nie wyglada na chorego, tylko jestem ciekawa czy wlasciciele go wyrzucili ze wzgledu na wiek i choroby , czy sie zgubil i czy byl leczony. Szkoda psinki bo nie widze przyszłosci zeby ktos go adoptowal nawet nie mozna go zobaczyc :placz: ;( a jest podobno bardzo podobny do grzywaczka. Tyle co sie dowiedzialam myslalam zeby mu pomoc ale nie mam czasu i kasy na pomoc starowince, szczeniaka i swojego adhdowca mam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']Bardzo możliwe bo czasami jeden poleci za drugim wędrowniczkiem i tak się dzieje. Ja teraz też nie wiem gdzie post doroty jest a był:roll: Mam nadzieję,ze wszytsko sie dobrze zakończy[/QUOTE]

w sumie masz rację... a wiadomo, jaka jest przyszłość tych grzywek?? bo na grzywczacze.pl pisze, że pieski tez szukają kogoś, kto się nimi zaopiekuje na stale, czy szukają właściciela???

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...