Jump to content
Dogomania

Galeria Luśki i Dyzia


BeaC

Recommended Posts

[IMG]http://img231.imageshack.us/img231/1607/dsc04214a.jpg[/IMG]

[IMG]http://img219.imageshack.us/img219/323/dsc04217z.jpg[/IMG]

[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/5200/dsc04246x.jpg[/IMG]

[IMG]http://img830.imageshack.us/img830/8148/dsc04265p.jpg[/IMG]

[IMG]http://img524.imageshack.us/img524/3671/dsc04276rc.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 6.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

  • 3 years later...
  • 3 weeks later...

żyją ale co to za życie. Lejci już nie ma z nami ponad 2 lata. Potem była Peppka, ale też zakończyła żywot nieszczęśliwie w wieku niespełna 2 lat. Też bulterierka. Teraz prócz Dyzia jest z nami Renia- Renatka- 6 letnia buldożka francuska, zabiedzona z psełdo hodowli. Jest z nami od 12 lutego tego roku. Ma przepuklinę, była niedozywiona. Nie dawali jej tez wystarczająco wody. Sutki wiszą jej do ziemi, miała zapalenie obu uszu. Nie umiała sikać na zewnątrz. Juz ma zaczątki brzusia, jest nasza bo umie juz sępić. Wprawdzie nie umie się wogole bawić, lecz jest taka naszą przytulanką nakolankową. Nigdy nie miałam tak malego psa.Zmieniłam pracę, już nie jestem od ponad trzech lat na uczelni. i to tyle na poczatek

Link to comment
Share on other sites

ale co tu opowiadać? nie mam bulteriera więc raczej nie powinnam siedzieć w tej galerii. Dyzio nic się nie zmienił, chociaż jest już dorosłym, 6-letnim panem z lekką siwizną na mordce. Jak dawiej toleruje wszystko prócz kotów.

Link to comment
Share on other sites

nie wiem jak się wstawia zdjęcia, poza ty mam Reniusię tylko na komórce. A to dla mnie zbyt skomplikowane. Nie bywam już na forach .A początek? jak dla mnie to i tak za dużo. Lejcia przeszła skręt jelita, miała operację wyszła z tego, skrócili jej jelito o póltora metra. Po dwóch latach miała skręt żołądka i to już był koniec. A po pól roku kupiłam Dyziowi przyjaciółkę Pepkę, bulterierkę. Miała zajefajny charakter wszystko i wszystkich kochała. Zgubiło ją łakomstwo. Jak nas nie było w domu udławiła się kawałkiem chałki. Jak przyszłam do domu już nie żyła. Stwierdziłam, że nie mam szczęścia do bulików. A że jeden pies to za mało adoptpowałam buldożkę. Nie umie się bawić, sikała wszędzie, ale już wie gdzie się zalatwia. To pies kolankowy tylko by się tuliła i pieściła. I to tylko umie. Nie ma nawet ogonka by nim pomachać.

Link to comment
Share on other sites

Moj Bo;us tez sie nie umial bawic. Codziennie obserwowalam jak od Fazy uczyl sie zabawy. Teraz psiaki znow siedza same calymi dniami, ucierpiala na tym szafa w kuchni z ktora Bolek zdecydowal sie zaprzyjaznic :eviltong: wspolczuje utraty psiakow to napewno nie bylo dla ciebie latwe :glaszcze:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...