Jump to content
Dogomania

Misiu-idealny na psa stróżującego.Potrzebne deklaracje na hotel!I pomoc w ogłaszaniu!


Klaudus__

Recommended Posts

Ależ to przykre...strasznie brzmi "usypiamy" :-( Choć sama tak napisalam, to nie byłabym w stanie wydać takiego wyroku...
Może poprosiłabym jeszcze panią Małgosię, behawiorystkę od nas z Zamościa, żeby przeczytała wątek (jeśli znajdzie tyle czasu :roll:)
Może ona coś poradzi, na wątku Kseni zaoferowała swoją pomoc, ale niektórzy nie chcieli skorzystać...Pani Małgosia musiałaby porozmawiać z Gabi i udzielić jej wskazówek jak postępować z Misiem, żeby wyeliminować złe zachowanie. Ona naprawdę jest świetna, niejednego psa już wyprowadziła na prostą, np. goldena, który pogryzł kilka razy swoją panią. Teraz to grzeczny, ułożony pies...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Lolalola :) Przy okazji, nic mi ostatnio na Pay Pala nie przyszło, piszę, bo pytałaś jakiś czas temu.
Mam pytanie do Gabi, czy zgodzisz się porozmawiać z panią Małgosią, o której pisałam wcześniej? To ważne, żeby nie było jak na wątku Kseni? Pani Małgosia przeczytała wątek od dechy do dechy, chciała pomóc, a potem osoba, która zajmuje się Ksenią nie chciała rozmawiać...:shake:
Nie wiem, czy to pomoże, ale czepiam się jak tonący brzytwy. Może Misiek ma jeszcze szansę być radosnym, nieagresywnym psiakiem? Nie możemy skazać go na igłę, nie spróbowawszy wszystkich możliwych sposobów na jego socjalizację....

Ps. Jeszcze słówko do Klaudus... Przeraża mnie Twoja obojętność :shake:. Kiedyś walczyłaś o Misia z innymi dziewczynami, twoje posty były przepełnione troską o niego. A teraz czytam beznamiętny wpis: "Usypiamy go czy jak?" Nie mieści mi się to w głowie...Ale już nie drążę dalej tematu z Tobą, bo przez rok obecności na tym wątku, widzę, że nie ma co liczyć na Twoje zainteresowanie. Piszę do Ciebie, ale mam też na myśli inne osoby, które były tutaj na początku...

Edited by handzia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='psiakiGabi']Jeszcze nikt nie dzwonił, ale czekam :)[/QUOTE][I]Może nie mogłaś odebrać?
początek to 660 chyba...
Bardzo fajny Pan i mówił,że bywa w Twojej okolicy często. Bo sam jest z Poznania.
Kurcze jak nie zadzwoni do wieczora to zadzwonie do Niego i zapytam jak się sprawy mają.[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='psiakiGabi']handzia oczywiście, że się zgodzę porozmawiać z Panią Małgorzatą :) bardzo chętnie, być może coś jeszcze uda się z nim wypracować. Też nie jestem alfą i omegą i jestem otwarta na wszelkie porady.[/QUOTE]
Dzięki :) Dzisiaj napiszę do niej :) Podam Ci nr tel do pani Małgosi, ale najpierw muszę zapytać ją czy się w ogóle zgodzi.
Masz trochę wolnych minut, żeby z nią porozmawiać? Bo to chwilkę potrwa...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudus__'][I]Może nie mogłaś odebrać?
początek to 660 chyba...
Bardzo fajny Pan i mówił,że bywa w Twojej okolicy często. Bo sam jest z Poznania.
Kurcze jak nie zadzwoni do wieczora to zadzwonie do Niego i zapytam jak się sprawy mają.[/I][/QUOTE]
Trzymam kciuki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudus__'][I]I jednak cisza z domkiem Misiaku...[/I][/QUOTE]
Szkoda gadać...
Wpłynęło 100 zł od Margaret J. z fb. Dzięki Lobaria za przelew. :) Zaraz potwierdzę na fb.
Wpłynęło również 10 zł od Pyrdki za grudzień :) Dzięki :)

Edited by handzia
Link to comment
Share on other sites

Czesc Handziu jestem;) W postach wyzej byla mowa o moim Goldenie- Tobim z piekla rodem:diabloti:

Nie przeczytam 101 stron nie mam zbytnio na to czasu. Ale nie podoba mi sie ta spychologia.
Kolejjny pies traktowany jak rzecz a odpowiedzialnosc przezycana z osoby na osobe.

Handzia rozmawialam z Goska powiedziala ze nie jest w stanie dac konkretnej recepty
przez telefon ale sie postara.

Gabi dobrze bys bylo bys byla z nia w stalym kontakcie tak by mogla cie kontrolowac co robisz zle a co dobrze z doswiadczenia wiem ze to bardzo wazne a spieprzyc cos nie sztuka. wraca to ze zdwojona sila;)

Klaudus a tobie sie babo dziwie walczylas o psa teraz tak latwo powiedziec i zapytac
"to co usypiamy go"
:shake:

Ja o swojego psa z latka agresywny walczylam do konca. Pomimo wielu szwow, nocy
przeplakanych ba nawet po odwiezieniu go do kolezanki by sie uspokoic.
Rozumiem ze to nie twoj pies, ale poiwinnas o niego walczyc bo ty mu zalozylas watek.
Ktos na niego placil bo tyle czasu juz jest w hoteliku a teraz go wszyscy zostawili.


Misiek trzymaj sie:) Cos bedziemy myslec. Ide sporaszac ciocie

Edited by Wiola&Miłosz
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...