Jump to content
Dogomania

Pies po wypadku samochodowym ( Kropek )


Recommended Posts

Dziś rozmawialismy z dr. G i mówił , że ponad 200zl jak do tej pory jest spłacone a chyba 650 zl całkowite leczenie bo koszta obcinali do minimum, wiec nie jest tego duzo - my zadeklarowalismy 100zl wiec o tyle możesz liczyc mniej - na pewno tez cos zbierzecie dodatkowo takze spokojnie. Taki zabieg w innym gabinecie miałby marne szanse powodzenia a do tego koszta ... szkoda gada . Jakis czas temu poprosilismy dr.G, zeby zoperował psiaka z Gryfina z połamana łapka bo cena zabiegu u innego lekarza była ok 2000zł a tutaj włącznie ze szpitalem i kolejnymi wizytami kontrolnymi wyszla połowa:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 83
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam, mam dobre wieści :) Dzisiaj z głowy zdjęto szwy, usunięto sączki i dren. Piesio szaleje, usiłuje zdejmować kołnierz. Przywitał mnie dzisiaj podskokami jak dawniej, a do lecznicy wbiegł krokiem tanecznym :)

Wpłaty do lecznicy i lekarstwa na dzień dzisiejszy wyniosły 315 zł, niestety dług się nie zmniejszył i z dzisiejszą wizytą jest 400 zł

Link to comment
Share on other sites

Dzięki. Kropeczek zdrowieje w tempie rekordowym !!!!!!!!! Szaleje jak dawniej gdy wracam do domu, je już normalnie. Szwy na zdjęte, został jeszcze gips, ale chodzi na tej łapce, fajnie słychać w nocy jak jest cicho, postukuje wtedy gipsem o podłogę. Dzisiaj kolejna kontrola. :p

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70d3ad6a5fda11b4.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/336/70d3ad6a5fda11b4med.jpg[/IMG][/URL]

Na prawej łapce nadal gips "ubrany" w moja skarpetkę, coby łapka się nie ślizgała przy chodzeniu [IMG]http://forumogrodnicze.info/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

coronaaj pw poszło, a z nowych wieści jest wprost rewelacyjnie, po kilku tygodniach nieobecności mój mąż zobaczył Kropenia pierwszy raz od wypadku i jest w szoku!!!!!!!!!!!!!! teraz dopiero mi się przyznał,że jak zapytał dyżurnego lekarza na szansę przeżycia a ten mu odpowiedział ZERO !!!!!!!to się popłakał, a ja telefonicznie nie chciałam podjąć decyzji o eutanazji, no i nie łudźmy się- chciał zwalić decyzję na mnie-sumienie miałby czyste, powiedział dyżurnemu że jesteśmy bez grosza i nie stać nas na leczenie i zapytał czy jest możliwość spaty ratalnej no i jeszcze nadmienił,że piesio jest synka ale najbardziej kocha mnie no i wtedy lek. stwierdził, że nie ma problemu- piesio może być leczony na kredyt, więc łatwiej podjął decyzję, fakt nie śmiał się zapytać ile już wydałam, bo sam wie jak nam jest trudno w utrzymaniu mieszkania( STBS)ale mam nadzieję, że jak ja komuś darowałam nowe życie to kiedyś wróci to też do mnie w innej formie.......... \

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzjących wątek Kropka i dziękuę za wsparcie finansowe. Beata

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Musli serdecznie dziękuję za wpłatę do lecznicy :)
[QUOTE][/QUOTE]
Dzisiaj kolejna kontrola, Kropek ma zdjęty gips, zobaczymy czy będzie chodził na tej łapce.
Teraz leży pod stołem i wylizuje pazurki, strasznie mu zarosły :)
Jutro poważna sprawa- KĄPIEL !!! trzeba usunąć resztki gipsu z sierści.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coronaaj']Gdzie watek ma byc przeniesiony? Poszlo odemnie jeszcze 60zl dzisiaj wiec powinnop sie zaksiegowac moze jutro...[/QUOTE]

Coronaj wątek wcześniej był na ogólnym i dlatego pojawił się ten wpis o przeniesieniu go właśnie tu :)

Jak tylko wpłynie coś na konto to zaraz odpiszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beatanar']Nie, kierowca przyspieszył, to działo się podobno tak szybko, że nikt nie spisał numerów auta .Nie było mnie przy tym, byłam w pracy a M nie chciał mi podać szczegółów, powiedział tylko " ty byś zemdlała"[/QUOTE]


Bardzo się cieszę że piesek ma się lepiej, sama przeżyłam podobny wypadek mojej Fruzi 1,5 roku temu jednak chciałam tylko dodać że ma pani szczęście że sie kierowca nie zatrzymał bo pewnie by doszły jeszcze koszty za naprawę auta. PIES NIE MA PRAWA ZNAJDOWAĆ SIĘ NA DRODZE SAM BEZ OPIEKI. Wypadek mojego psa to tylko i wyłącznie moja wina bo jej nie dopilnowałam i tak jest i w tym przypadku. A kierowcy można tylko i wyłącznie podziękować że nie narobił mi problemów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...