beatanar Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [B]Witajcie Kochani[/B], jak w tytule (trafiłam tutaj dzięki zaprzyjaźnionym forumkom z forum ogrodniczego).. a zdarzyło się to w niedzielę, chyba dla mnie dobrze, że byłam w pracy i tego nie widziałam. Mąż zaniósł Kropka do lecznicy z olbrzymią raną na głowie. Zadecydowaliśmy, że podejmiemy próbę leczenia. Piesek do wczorajszego popołudnia był w lecznicy. Lekarz dał nam nadzieję, że jest szansa na wyzdrowienie naszego pupila. Ma pękniętą czaszkę, usunięto kawałek kości skroniowej, ale mózg nie jest uszkodzony. Utyka też na prawą przednią łapkę-podejrzewają przejściowy paraliż-i otarcia do gołej skóry prawego boku. A ja przyznam to ze wstydem proszę Was Wszystkich o wparcie finansowe, na razie za pobyt w niedzielę i pomoc lekarską lecznica naliczyła 470,00, ale mamy codziennie przychodzić na zmiany sączków, kroplówki itp. Lekarz wyliczył całkowity koszt leczenia na 1200 do 1500 zł. Nie dysponuję takimi pieniędzmi, w tej chwili tylko ja pracuję i mam na utrzymaniu cztery osoby. Będę wdzięczna za każdą podarowaną złotówkę. Niżej fotki Kropka przed i po wypadku. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6220ec43d65eec3.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/334/a6220ec43d65eec3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fb1494b914b2f04d.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/330/fb1494b914b2f04d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f94ef8b9e208f686.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/335/f94ef8b9e208f686.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3972058aed0336a6.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/334/3972058aed0336a6.jpg[/IMG][/URL] Daję miniaturki, bo widok jest straszny [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87d6bd1a47e9a080.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/330/87d6bd1a47e9a080m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d91d61e30e48640.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/334/3d91d61e30e48640m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a12b5ca0147bbe0a.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/334/a12b5ca0147bbe0am.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika.D Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [B]Beatko[/B] bardzo mi przykro, że Twój psiak miał wypadek. Tak jak Ci już pisałam - dla mnie jesteś Kobietą o wielkim kochającym sercu! Myślę, że nie wiele jest osób, które w takiej sytuacji podjęłyby się kosztownego leczenia. Ja finansowo pomóc nie mogę (sama jestem w dołku finansowym), ale mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć pomoc! P.S. I taka mała informacja ode mnie dla forumowiczów. Beatkę znam z innego forum i potwierdzam, że sytuacja przez Nią opisana jest prawdziwa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 ciotki finansowo nie mogę sama lecze zwierzaka przenieście wątek tu go nikt nie wypatrzy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 dokładnie - trzeba przenieść wątek!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 Dziękuję wszystkim odwiedzającym, niestety troszkę się gubię na forum, napisałam do admina prośbę o przeniesienie, mam nadzieję, że zrobiłam to prawidłowo. Serdecznie pozdrawiam Beata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Można też wystawic aucje charytatywną na allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stasia109 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Beatko, wreszcie Cie jakoś znalazłam. Trudu co niemiara. Gdzie znowu przenosisz temat? Qurcze, myślałam że będzie lepiej. Wracam do Naszego forum na Pw. Trzymaj się. pa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 można też zrobić bazarek.. trochę grosza się uzbiera!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika.D Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 Ja też myślałam o bazarku, ale z tego co wiem bazarki na psy, które mają właściciela są usuwane... Ale można zapytać o zgodę admina i spróbować :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 2, 2010 Author Share Posted September 2, 2010 [quote name='Monika.D']Ja też myślałam o bazarku, ale z tego co wiem bazarki na psy, które mają właściciela są usuwane... Ale można zapytać o zgodę admina i spróbować :)[/QUOTE] Dziękuję, ale prawdę mówiąc nie bardzo wiem jak taki bazarek się robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 2, 2010 Author Share Posted September 2, 2010 Mam trochę przedmiotów z mosiądzu, dla dobra psa jestem je gotowa sprzedać, ale jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Jestem na zaproszenie Malagos....poczytam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Zapisuję wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Podnosze, BEDULKA ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 3, 2010 Author Share Posted September 3, 2010 Chciałam dodać dzisiejszą fotkę, ale nie wiem jak :(. Nasz lek.wet. sam jest zdziwiony stanem Kropka. Dzisiaj już nie miał kroplówki, następna wizyta w niedzielę i ma go obejrzeć szef klinki, najbardziej chodzi o łapkę, bo cały czas chyba nie ma w niej czucia i tak jakby na nią spada przy chodzeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 3, 2010 Author Share Posted September 3, 2010 No niestety i następna kasa, wypisał antybiotyk za 50 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubekkawy Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 :( biedactwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MusliStracciatella Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Pracowałam tam kiedys a poniewaz bylam niedawno w odwiedzinach , to poznalam psiurka i faktycznie mial szczęście, że przezył i jest w tak dobrych rękach :) Jutro bedziemy zbierali na szkoleniu do puszki kaske i postaramy sie zmniejszyc dług :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 A można wiedzieć jak psina wpadła pod auto ??? i czy wg kierowca się zatrzymał ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 3, 2010 Author Share Posted September 3, 2010 (edited) [quote name='MusliStracciatella']Pracowałam tam kiedys a poniewaz bylam niedawno w odwiedzinach , to poznalam psiurka i faktycznie mial szczęście, że przezył i jest w tak dobrych rękach :) Jutro bedziemy zbierali na szkoleniu do puszki kaske i postaramy sie zmniejszyc dług :)[/QUOTE] Dziękuję, wiem że doktor G. ma dobrą opinię [quote name='kamilqax95x']A można wiedzieć jak psina wpadła pod auto ??? i czy wg kierowca się zatrzymał ??[/QUOTE] Nie, kierowca przyspieszył, to działo się podobno tak szybko, że nikt nie spisał numerów auta .Nie było mnie przy tym, byłam w pracy a M nie chciał mi podać szczegółów, powiedział tylko " ty byś zemdlała" podaję jeszcze moje gg 5553477 Edited January 26, 2013 by Szamanka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 [quote name='beatanar']Nie, kierowca przyspieszył, to działo się podobno tak szybko, że nikt nie spisał numerów auta .Nie było mnie przy tym, byłam w pracy a M nie chciał mi podać szczegółów, powiedział tylko " ty byś zemdlała"[/QUOTE] co za frajer... jego niech tak los urządzi za nic .... jak za nic> za tego psiaczka co teraz cierpi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Dorzucimy coś do puszki jutro na szkoleniu u Musli. Spotkanie pędzącego samochodu i biegnącego psa to straszna konstelacja. Najgorsze, że im nie można wytłumaczyć:shake:, że mogą sobie straszną krzywdę zrobić gdy np. bez pamięci za zajaczkiem gonią. Ja niedawno modliłam się, zeby właśnie zajączkowi do głowy nie przyszło uciekanie w stronę ulicy. Na szczęście zając głupi nie był, o psie sie nie wypowiem:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 5, 2010 Author Share Posted September 5, 2010 Kropek właśnie wrócił z kolejnej wizyty w lecznicy. Dzisiaj miał konsultację z dr G., na łapkę nałożony został gips, prawdopodobnie ma naderwany nerw, gips ma usztywnić łapę i zapobiec przykurczom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MusliStracciatella Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 jutro dzwonie do dr.G i zdejmiemy 100zł z długu a potem sie zobaczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beatanar Posted September 6, 2010 Author Share Posted September 6, 2010 :multi:Musli, dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.