Jump to content
Dogomania

Co ile kąpiecie psa?


LadyBunnly

Recommended Posts

[quote name='filodendron']
Można przypuszczać skąd się wzięło to określenie "włosy" na sierść yorków - z podobieństwa w fakturze i gładkości oraz z potrzeby uprzystępnienia szarym Kowalskim idei psa nieliniejącego - bo to się pojawiło wraz z tą niewiarygodną falą yorków i modą na nie.
[/QUOTE]
O! Właśnie! Nawet byłabym skłonna twierdzić, że to typowy "chwyt marketingowy" pseudohodowli (że pies ma włos - a nie sierść - więc nie linieje, nie uczula, dobry dla alergików, itp. - to i łatwiej się sprzeda...).

I w sumie określenie "szata" chyba najbardziej mi pasuje. W jęz. angielskim hodowcy mówią "coat" (płaszcz, okrycie) i nikt się nie kłóci, czy chodzi włos, czy sierść ;)

[quote name='cockermanka']Yorkowa sierść brudzi się szybko od ludzkich rąk. :P [/QUOTE]
Haha, to prawda. Mój afgan najbardziej brudzi się na głowie - od głaskania!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agatka123']Bognig - zgadzam się z Tobą - yorki mają naturalny włos a nie sierść i trzeba je kąpać raz w tygodniu. Co do kosmetyków - o zgrozo! są naprawdę drogie :) wiem bo moja szwagierka ma 3 rodowodowe yorki na długim włosie - na ich pielęgnację wydaje majątek :)[/QUOTE]

Ja mam 2 yorki i nie zgadzam się z kąpielą KONIECZNA raz w tyg.
Jak są brudne to są kąpane i nie ma tu wielkiej filozofii, że raz w tyg muszą. Jak suka w lato siedzi całymi dniami w ogródku,kopie, biega i jest szaleństwo z piłką to jest kąpana częściej ale w zimę nie widzę takiej koniecznosci, bo aż takich szaleństw wtedy nie ma.

Co innego z psami wystawowymi. Tu chyba powinien być osobny wątek, bo jak ktos bierze udział co tydzień z psem w wystawie to i przed musi o niego odpowiednio zadbać- logiczne.

Jednak nie ma co patrzeć i wg mnie kąpać psa po prostu jak jest brudny, jak nam śmierdzi czy przetrzeć/ opłukać łapy po spacerze z soli w zimę czy z błota.

A co do kosmetyków to wiadomo, że hodowca ma zarobek z psa, więc i musi w niego zainwestować. Zwykły kundelek nie musi być traktowany super kosmetykami.

Od 6 lat mam yorki, sprawdzałam różne kosmetyki i niestety nie zawsze te bardzo drogie są takie super, bo po kąpieli pies ma ich zapach na sobie czy szybciej przetłuszcza się ich włos.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Natalia&Lola']
A co do kosmetyków to wiadomo, że hodowca ma zarobek z psa, więc i musi w niego zainwestować. Zwykły kundelek nie musi być traktowany super kosmetykami.[/QUOTE]
Z lektury wielu wątków na dogo wynika, że wystawowe pudle często są robione przy użyciu... Pantene pro v ;) Zwłaszcza jeśli chodzi o odżywki. To bardzo dobre kosmetyki, a już stosunek ceny do jakości po prostu super.

Link to comment
Share on other sites

Ja jeszcze slyszalam o Nivei :razz::razz:
Na swoim testowalam glisskura,szaume i nivee-2 w1 szampon :evil_lol: Jakos nie odbiegal wyglad po tych kosmetykach psa od wygladu po stosowaniu np PSH czy bio groomu.
Kosmetyk to kosmetyk,pewnie sklady psich nie wiele sie roznia od ludzkich na dobra sprawe tylko cena inna:lol:

Link to comment
Share on other sites

Moja afganka przetestowała na sobie wieeeele ludzikich kosmetyków i... najlepiej wyglądała po Loreal Absolut Repair ;) Ale tylko na wystawę, na codzień są one za słabe, włos w ogóle nie jest zabezpieczony :/ Natomiast grzywka, owszem, super wyglądała po ludzkich kosmetykach, ale niesamowicie się po nich drapała :( Dla niej więc zostają tylko psie kosmetyki. GlissKur w sprayu do czesania - oooo, tak, to faktycznie super się sprawdza :D

Link to comment
Share on other sites

Nie znam się na pielęgnacji psiej sierści, ale dla ludzkich włosów te kosmetyki nie są takie dobre bo zawierają w składzie silikony które dają złudzenie zdrowych włosów i mogą je obciążać.

Ja swojego psa(krótkowłosy) kąpie tylko jak się qoopie wytacza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']moje osobiste wlosy nie toleruja kosmetykow bez silikonow;/ Wygladam po takich jak bym wlosow tydzien nie myla :shake:[/QUOTE] Moje też... choć mówią, że to kwestia przyzwyczajenia (naszego, a nie włosów - bo bez silikonów włosy są takie "tępe" w dotyku, a takie uczucie nie jest miłe) Psie kosmetyki także mają silikony, SLES, SLS, parabeny... wystarczy poczytać składy... Inna sprawa, że nagle teraz wszystko co ma silikony jest "bleee" - a zachwalany jedwab Biosilk to niby co? Silikony na dwóch pierwszych miejscach w składzie. Ale nie róbmy offu ;) W temacie: chyba pobiłam niechlubny rekord niekąpania afgana. Dziś minął miesiąc bez kąpieli. W tym czasie tylko dwa tylko czesania (z Gliss Kur właśnie). I efekt - pięć kołtunów dziś znalazłam. Nie jest źle :) ale jutro kąpiel obowiązkowa :)

Link to comment
Share on other sites

A to brudzenie się od rąk to tak jak włosów ludzkich, że od częstego dotykania szybciej się przetłuszczają? Łój psa też tak śmierdzi?[COLOR=#d3d3d3]
[/COLOR][COLOR=#a9a9a9]
Silikony dobrze się sprawdzają w zabezpieczaniu końcówek, ale co za dużo to nie zdrowo. Biosilk ma w skladzie alkohol i jest bee. Myślę że nie jest to taki straszny offtop, bo tyczy się też psów[/COLOR][COLOR=#d3d3d3];)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amanda-1a']Moja afganka przetestowała na sobie wieeeele ludzikich kosmetyków i... najlepiej wyglądała po Loreal Absolut Repair ;) Ale tylko na wystawę, na codzień są one za słabe, włos w ogóle nie jest zabezpieczony :/ Natomiast grzywka, owszem, super wyglądała po ludzkich kosmetykach, ale niesamowicie się po nich drapała :( Dla niej więc zostają tylko psie kosmetyki.[b] GlissKur w sprayu do czesania - oooo, tak, to faktycznie super się sprawdza [/] :D[/QUOTE]

A o którym dokładnie GlissKurze mowa? Bo postanowiłam sama spróbować, ale ich jest tyle że... :) wolę się zapytać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']My używamy GlissKur Liquid Silk Gloss - ekspresowa do włosów matowych i łamliwych
[URL]http://www.frisco.pl/pid,663/n,GLISS-KUR-Liquid-Silk-Gloss-Odzywka-ekspresowa-do-wlosow-matowych-i-lamliwych/stn,product[/URL][/QUOTE]
Też czasem tego używam, ale mieszam z wodą.

Co do odżywek, to znacie Biovax? Tu strona: [URL]http://www.biovax.pl/[/URL]
Kosmetyki tej firmy są rewelacyjne. Skład mają fajny - brak silikonów.
Biosilk sobie odpuśćcie! Biovax też ma (rewelacyjny) jedwab, bez silikonów: [URL]http://www.biovax.pl/strona,produkty,pokaz/7,BIOVAX_SILK_Jedwab_w_plynie.html[/URL]
Ja jestem zakochana w ich odżywce w spray'u: [URL]http://www.biovax.pl/strona,produkty,pokaz/4,BIOVAX_do_wlosow_suchych_i_zniszczonych.html[/URL]

Polecam. Dla siebie, jak i dla psa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bognik']Też czasem tego używam, ale mieszam z wodą.

Co do odżywek, to znacie Biovax? Tu strona: [URL]http://www.biovax.pl/[/URL]
Kosmetyki tej firmy są rewelacyjne. Skład mają fajny - brak silikonów.
Biosilk sobie odpuśćcie! Biovax też ma (rewelacyjny) jedwab, bez silikonów: [URL]http://www.biovax.pl/strona,produkty,pokaz/7,BIOVAX_SILK_Jedwab_w_plynie.html[/URL]
Ja jestem zakochana w ich odżywce w spray'u: [URL]http://www.biovax.pl/strona,produkty,pokaz/4,BIOVAX_do_wlosow_suchych_i_zniszczonych.html[/URL]

Polecam. Dla siebie, jak i dla psa ;)[/QUOTE]

Tylko w tym "jedwabiu w płynie" na pierwszym miejscu jest silikon ;) :lol:
co prawda jest to silikon, który odparowywuje z czasem, więc nie gromadzi się na włosach :), ale silikon ;)

Ja nie wyobrażam sobie pielęgnacji pudla kosmetykami bez silikonów ;) :roll::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bognik']Teraz widzę, ale skład jest o niebo lepszy niż w innych kosmetykach. Dziwne, bo mają napisane:
Bez parabenów, [B]SLS[/B], [B]SLES[/B] i glikolu.

I faktycznie ich kosmetyki nie uczulają ;)[/QUOTE]


[LIST]
[*]bez PARABENÓW,
[*]bez SLS (SODIUM LAURYL SULFATE),
[*]bez SLES (SODIUM LAURETH SULFATE),
[*]bez GLICOLU PROPYLENOWEGO.
[/LIST]
To są inne substancje chemiczne-składniki kosmetyków, które mogą uczulać i podrażniać.
Sam silikon jest neutralny, nie powoduje alergii :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']My używamy GlissKur Liquid Silk Gloss - ekspresowa do włosów matowych i łamliwych
[URL]http://www.frisco.pl/pid,663/n,GLISS-KUR-Liquid-Silk-Gloss-Odzywka-ekspresowa-do-wlosow-matowych-i-lamliwych/stn,product[/URL][/QUOTE]

Dziękuję za informację. Dzisiaj zaopatrzyłam się w tą odżywkę, jutro mam w planach czesanie, więc napiszę swoją opinię na ten temat :) Może na sierści Barbeta też się sprawdzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']A o którym dokładnie GlissKurze mowa? Bo postanowiłam sama spróbować, ale ich jest tyle że... :) wolę się zapytać.[/QUOTE]
A u nas właśnie ten Gliss Kur różowy (Liquid Silk) zupełnie się nie sprawdził :shake:
Za to Ultimate Repair (ten czarny) jak najbardziej :)
Także próbowałam Oil Nutritive (żółty) i - kupiony na All, bo w Polsce nie ma akurat odzywki w sprayu - Marrakesh Oil & Coconut - też się sprawdziły :D

Wspomniany Pantene ProV (który uwielbiają pudle) u mojej afganki... do niczego :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amanda-1a']A u nas właśnie ten Gliss Kur różowy (Liquid Silk) zupełnie się nie sprawdził :shake:
Za to Ultimate Repair (ten czarny) jak najbardziej :)
Także próbowałam Oil Nutritive (żółty) i - kupiony na All, bo w Polsce nie ma akurat odzywki w sprayu - Marrakesh Oil & Coconut - też się sprawdziły :D

Wspomniany Pantene ProV (który uwielbiają pudle) u mojej afganki... do niczego :/[/QUOTE]

Zastanawiałam się nad tym czarnym, zobaczę jak ten różowy najwyżej spróbuję z innym kolorem :) Nie jest to w końcu jakiś mega drogi produkt. A mogę zadać może głupie pytanie w jaki sposób tej odżywki używacie? Rozcieńczacie z wodą? Czy po prostu w czasie czesania pryskacie i czeszecie?
Ja jestem w pełni samoukiem co do pielęgnacji moich psów i sama szukam rozwiązań by je pielęgnować odpowiednio, więc jestem wdzięczna za wszystkie rady.

Link to comment
Share on other sites

Tym różowym po prostu pryskałam - niezbyt obficie ale bez rozcieńczania. Spryskiwałam jedną czwartą psa (tak sobie go dzielę na kwartały :)), z takiej odległości, żeby była mgiełka, chwilkę czekałam aż się wchłonie i czesanko. U nas się sprawdziło. (Ale u nas i pantene pro v też się sprawdziło :))

Link to comment
Share on other sites

Ja mam dwa pudle, jeden prawdziwy, jeden pseudo. Też nie linieją i mają tylko włos okrywowy, Odie w sumie bardziej przypomina włos yorka - jest delikatny, jedwabisty i prawie wcale nie pokręcony. Lenny ma typowo pudlowy kędzior.
Psy latają po błocie, śniegu, często wracają do domu mokre i obłocone - są wycierane i tyle. Kąpiel raz w miesiącu czy raz na dwa miesiące. Kąpie w kosmetykach psh albo w Pantene pro v, zależy co akurat mam w domu - teraz skończył się psh, więc psy podkradają mój szampon - jedyna różnica - po psh mocniej pachną.
Im częściej się kąpie, tym szybciej włosy się przetłuszczają, im częściej kąpiemy tym częściej kąpać musimy - błędne koło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Tym różowym po prostu pryskałam - niezbyt obficie ale bez rozcieńczania. Spryskiwałam jedną czwartą psa (tak sobie go dzielę na kwartały :)), z takiej odległości, żeby była mgiełka, chwilkę czekałam aż się wchłonie i czesanko. [/QUOTE]

Robię podobnie. Dzielę sobie włos na warstwy - podpinam klamerkami fryzjerskimi, zostawiając warstwę, którą zamierzam czesać. Psikam wspomnianą odżywką (nierozcieńczoną), czekam chwilę i czesanko.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...