Ulaa Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 Uważam, że pan Wach (jeden i drugi) powinni zostać w końcu kategorycznie i ostatecznie usunięci z tematu wychowywania psów. Myślałam, że w XXIw. nie ma już miejsca na ich milicyjne (ZOMOwskie???) metody postępowania, bezmyślną przemoc, zastraszanie psów i łamanie im psychiki pod etykietką "profesjonalnej tresury". A jednak... Znalazłam coś, co dosłownie sprawiło, że oczy wypadły mi z orbit: [url]http://www.euroanimal.pl/Leonard_Wach[/url] Przykładowe problemy i porady: - gryzący ręce szczeniak pekińczyka ma dostać klapsa i zostać uwiązany w samotności, a dotykać go należy w rękawiczkach!!! ([url]http://www.euroanimal.pl/4-miesi%C4%99czny_peki%C5%84czyk_gryzie_domownik%C3%B3w[/url]) - agresywny york szczuty innym psem - wg słów p.Wacha [I]"Przecież jest to mały piesek, którego można karcić jedną ręką. Trzeba chwycić go za kark i solidnie nim potrząsnąć, po czym odprowadzić do kojca. Tam nie przebywa do chwili, aż się uspokoi."[/I] ([url]http://www.euroanimal.pl/B%C5%82%C4%99dy_w_wychowywaniu_-_Yorkshire_Terrier[/url]) A także, zupełnie nieprzydatne "lanie wody", gdy problem nie mieści się w obrębie "rozwiązywania" metodami szarpania kolczatką, deptania łap, bicia batem z jadącego samochodu, jak np sunia okaleczająca sobie łapki i niszcząca w domu ([url]http://www.euroanimal.pl/Samookaleczanie_-_Golden_Retriever[/url]) - właściciele chcą skorzystać z porady behawiorysty, co pan Wach kwituje (uwaga, szok!): [I]"Proszę nie udawać się do psiego psychologa, ani nie korzystać ze szkoły, ponieważ nauką powinni zająć się sami domownicy. Psycholog niewiele pomoże, ponieważ bardzo często nie potrafi rozwiązać problemu, a zapłacić mu trzeba". [/I] Są to porady brane na wyrywki z eurtoanimal. Wspomniane deptanie łap i bicie pejczem to przykłady z książek, które kiedyś wpadły mi w ręce. Rozumiem, że Wach może mieć skrzywioną psychikę przez służbę w milicji i metody tam stosowane są jedynymi jakie w swoim życiu przyswoił, ale JAK TO MOŻLIWE, że ktoś tak niedouczony robi "karierę" jako "treser" w czasach gdy istnieją naturalne i pozytywne metody jak kliker i przynoszą o wiele lepsze efekty niż maltretowanie swojego psa? Pan Wach powinien zniknąć. Pomóc może jedynie antyreklama - na różnych forach i "z ust do ust". On nie może krzywdzić więcej psów... to chore. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 jestem w szoku że ktoś udziela ludziom takich porad :shake: a potem ludzie z tego korzystają można tam gdzieś napisać do tego serwisu na którym się udziela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 X lat temu czytałam jego książkę - na wszystko kolczata, straszenie, walenie witką, oblewanie wodą... Po prostu coś strasznego. Nigdy bym nie pomyślała, że po pierwsze ten facet nadal stosuje takie metody, po drugie że udziela się w necie i pisze takie okropieństwa :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malajka Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 ja ostatnio byłam zaskoczona jak jakiś grzdyl bił swojego psa na spacerze, to nic dziwnego jak się naoglądał takich metod. szkoda słów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 Może petycja w tej sprawie do euroanimal by pomogła? Kto umiałby ją napisać? Ja nigdy tego nie robiłam i niebardzo mam czas w tym tygodniu, więc jeśli nie znajdzie się nikt, to mogłabym (z Waszą pomocą:) ) stworzyć coś na kształt petycji, ale dopiero we wrześniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='malajka']ja ostatnio byłam zaskoczona jak jakiś grzdyl bił swojego psa na spacerze, to nic dziwnego jak się naoglądał takich metod. szkoda słów.[/QUOTE] Ludzie nie muszą czytać i oglądać, żeby mieć takie pomysły; moj sąsiad z pekińczykiem, który dostaje szału na widok moich psów, wczoraj zaczął prać psa smyczą - inna sprawa że piesek nic sobie z tego nie robił i dalejk darł na nas gębę niemal się dusząc na obroży:roll: Gorzej, że tyle ludzi stara się w necie, tłumaczy, propaguje pozytywne metody pracy z psem - a tu taki burak średniowieczny Ci radzi, żeby psu wpieprz spuścić i w sumie tyle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malajka Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='Martens']Ludzie nie muszą czytać i oglądać, żeby mieć takie pomysły; moj sąsiad z pekińczykiem, który dostaje szału na widok moich psów, wczoraj zaczął prać psa smyczą - inna sprawa że piesek nic sobie z tego nie robił i dalejk darł na nas gębę niemal się dusząc na obroży:roll: Gorzej, że tyle ludzi stara się w necie, tłumaczy, propaguje pozytywne metody pracy z psem - a tu taki burak średniowieczny Ci radzi, żeby psu wpieprz spuścić i w sumie tyle...[/QUOTE] a ja myślę że jest przyzwolenie na takie agresywne zachowania wobec psa kiedy sie propaguje takie metody wychowawcze człowiek który umie rozróżniać zło od dobra wie że pewnych rzeczy się nie robi, jak np szarpanie psa, bicie, potrząsanie...po to człowiek ma rozum żeby sam oceniał co można a co nie, a nie ślepo podążał za tym co aktualnie jest modne myśle że to jest tak samo upokarzające bez względu czy to pies dostanie z piąchy w głowę czy małe dziecko w twarz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 [quote name='Ulaa'] Przykładowe problemy i porady: - gryzący ręce szczeniak pekińczyka ma dostać klapsa i zostać uwiązany w samotności, a dotykać go należy w rękawiczkach!!!.[/QUOTE] :evil_lol: Myślę, że ten koleś [z całym szacunkiem] niszczy psychikę psów w żądzy odwetu. Pewnie ktoś go w dzieciństwie 'poszczuł' jamnikiem. A tak już bez żartu, to dostałby klapsa i co? było by jeszcze gorzej, albo pies w ogóle by sobie nic z tego nie zrobił, i nadal żarł po rękach. Wieem, przechodzę ten problem, ale psa nie zbiję. Chyba nie zna natury pekińczyków w takim razie, bo one nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Nie uderzę Waliego, bo wiem, że on się wkurzy i będę miała przerąbane :lol: i przy okazji nasze odczulanie od rąk wyląduje w punkcie wyjścia. A tak poza tym, uwiązanie psa w samotności? kto to wymyślił? chyba jakiś mafiozo. Mi też oczy z orbit wyskoczyły, głownie czytając fragment o pekińczykach. I teraz nasuwa się pytanie - ktoś się tym zajmie? bo ja w to wątpię. :shake: Trzeba działać, w kupie siła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nayantara Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 jestem zszokowana. To jeszcze funkcjonuje?! Jak można w ogóle coś takiego emitować? Może faktycznie ktoś kto się zna na petycjach coś by wykombinował, napisał petycję czy coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.