grzesiek Posted January 14, 2004 Share Posted January 14, 2004 skoro mowa o przepisach to robie tak: najpierw woda , do wody zagotownej wrzucam ozorek lub kawałki wołowe, jak sie troche podgotuje, wyjmuje mięcho, do tej wody (raczej rosołu :lol: ) wsypuje ryż i ważywa, gotuje to , następnie dodaje tte miecho, mieszam i lux obiadek dla psiaka gotowy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exoda Posted January 27, 2004 Share Posted January 27, 2004 Moja Karunia je najczesciej ryz z mieskiem, albo makaron, tez z mieskiem i warzywami, a mleko po prostu uwielbia. Czasami nawet w misce w jednej przegrodzie ma jedzenie a w drugiej mleko do popicia i zazwyczaj najpierw wypija mleko. Oczywiscie nie przesadzam z tym mlekiem. Chcialam ja przestawic na sucha karme ale jakos nie jadla tego wiec wrocilam do gotowanego. Karmie ją rano i wieczorem, a Kara moze zjesc wszystko i w dowolnych ilosciach :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted January 29, 2004 Share Posted January 29, 2004 Ja swojej gotuję. Tradycyjnie ryż z mięsem i warzywami> makaronu nie daję bo......ona nie chce go jeść :o Czasami zamiennie za mięso dostanie rybkę Do żarełka dodaję czasami otreby pszenne, albo zarodki Dostaje też suchą karmę NUTRA, ale to raczej jako danie "kolacyjne". Dostaje serek biały, kefiry, jogurty i w ogóle nabiał,ale samego mleka nie daję. "Państwową" puszkę dostała tylko 2 razy w życiu i za każdym razem kończyło sie to spacerami co 15 min, więc puchy sobie odpuściłam. Czasami dostaje tez przetworzone termicznie jajko. A skorupki z jajek dostaje zawsze, kiedy sobie gotuję jajka na twardo np. Ja wsuwam jajo, a ona dostaje skorupki w żarełku. :D Zjada też owoce i warzywa (nie wszystkie, ale większość :D ) Najlepiej jej idzie surowa marchewka. Dostaje taką w całości i sie w królika bawi :D Oczywiście dostaje różniste gryzaki i zawsze psie ciasteczka na deser po obiadku. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciacho Posted April 2, 2004 Share Posted April 2, 2004 Soma dostaje gotowne mięsko (drób, wołowe, serducha wołowe, itp.) z ryżem, kaszą lub makaronem i oczywiście warzywami. Czasami dostaje suchy pokarm, ale nie za dużo gdyż zdarza się że ma po nim kłopoty trawienne. Do tego codziennie obdarowuję ją kością - obecnie surową cielęcą lub inną obgotowaną, bo te ze sklepu już ją nie interesują i bardzo często zostawia je lekko nadgryzione w kącie. Jeżeli chodzi o warzywa i owoce to na razie niczym nie pogardziła - ale uwielbia mandarynki. Czasami dostaje serek, jogurcik lub trochę śmietanki. Tak naprawdę ona prawie niczym nie pogardzi i wszystko zje. Straszny z niej łakomczuch. Dlatego nie ma możliwości żeby koło mieseczki z wodą stała miseczka z suchym pokarmem gdyż on w kilka sekund znika z tej miseczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aha Posted August 16, 2004 Share Posted August 16, 2004 My nasza karmimy sucha karma Best Choice, a do tego gotowanym ryzem z mieskiem (wolowym lub drobiowym) lub z samym tluszczykiem. Jednak najbardziej smakuje jej wszystko, co jest w misce kota... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted August 16, 2004 Share Posted August 16, 2004 moja sunka dostaje rano suche (bento+royal, teraz zmieniam na acane) z serem bialym, po poludniu gotowane (ryz lub makaron, mieso mielone lub kura, warzywa surowe, lapki kurze gotowane i to jest zalewane galaretka z lapek + witaminki:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcioh Posted September 16, 2004 Share Posted September 16, 2004 My karmimy w domu boryska tym co zostanie z obiadku. dostaje jeszcze na spółke z kotami puszke dużą czapim i granulki. Bo to duży pies i dużo sie porusza. a dostaje też i słodkości. Wszystko ogólnie lubi ha oprócz warzyw coponiektórych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacpru Posted September 18, 2004 Share Posted September 18, 2004 Gucio jest moim jedynym pieskiem wiec karmie go tak jak kazdego,ktorego siie kocha bez wzgledu na rase. Glownie jada gotowane mieso,drob,podroby,wolowina z makaronem czy ryzem do tego ciagle w miseczce ma Royal Canin mini Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted January 16, 2005 Share Posted January 16, 2005 Chip ma cały dzień suchą karmą w miseczce a jak wracam z pracy daję mu albo puszeczkę albo coś gotuję. Z suchych karm dostaje Frolic (bardzo lubi ten mini), Royal Canin Mini Adult, czasem Eukanube. Oraz całe mnóstwo smakołyków typu schmakos (zastąpiony ostatnio karmą Orlando Snacks), markises, kilkoma rodzajami z Frolica, np. Ribos. Z puszek kupuję wyłącznie Cezara. To jedyna puszka, którą je Chip. Nie lubi pedigree, chappi itp. Czasem wsunie kotce karmę, często wypija jej mleko z miseczki. Gotuję mu kurczaka albo wołowinę z ryżem i marchewką. Niestety mój pies nie lubi ani owoców, ani jogurtów. Czasem daję mu serek topiony albo żółty, chyba to byłoby wszystko co zjada. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta/Poznan Posted February 2, 2005 Share Posted February 2, 2005 moja Roxunia jak przystało na członka rodziny bardzo chetnie je to co my, czyli obiadki, szyneczki, rybki, wszeslkie rodzaju serki itp itd :D ALE "wcina" tez sucha karne i inne psie przysmaki :eating: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_64 Posted February 3, 2005 Share Posted February 3, 2005 Moja Tofcia gdy była malutka (teraz ma 5 miesięcy) jadła Eucanubę. Szło jej bardzo dobrze :wink: aż tu nagle pewnego dnia gdy nasypałam jej żarełko odeszła od miski jakby stwierdziła, że nie jest głodna,. :o Więc w trybie przyśpieszonym przeszłyśmy na gotowane jedzenie. Gotuję jej wołowinę, drób z podrobów tylka serduszka drobiowe. Wszystko to najcześciej z ryżem, makoron żadziej, żeby psiak nie zamienił sie w kluseczkę :eating: No i oczywiście warzywka. Od czasu do czasu na śniadanko biały ser z żółtkiem, ale wtedy nie dostaje juz ustawowej michy z mięchem. Piszecie, że wasze pieski jedzą tez ryby. Moja jeszcze tego nie dostała. Wasze psy jedzą rybę chętnie, czy tak sobie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomic Posted February 4, 2005 Share Posted February 4, 2005 Ja moją Emi karmię albo Eukanubą albo Bewi Dogiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Liwilla Posted February 4, 2005 Share Posted February 4, 2005 Moje psiaki obecnie wcinają surowe mięsko, kości i warzywka. Kiedyś próbowałam z suchym (RC), ale niestety miały przez tydzień biegunkę i w ogóle nie miały ochoty na jedzenie :evil: więc zrezygnowałam... Dla białego diabełka początkowo gotowałam, ale kiedy dołaczyła do nas ONka... przestałam się wyrabiać (nie te rozmiary garnków)... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_64 Posted February 4, 2005 Share Posted February 4, 2005 Tofcia bawi się surowym mięsem, zupełnie jak kot :wolfie: ( czy to pies, czy to bies) No a co z tymi rybami. Psiaki to lubią, czy nie :roll: Bo przecież nie ma różnicy, kundelek czy "papierowy" :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madziara Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 Ja mojego karmię raczej suchym z tak zwanej "górnej półki", biedak jest alergiiem pokarmowym i większości karm nie toleruje :( Ale Pani doktor kazała gotować - bo to najzdrowsze :) Staram się jak mogę, ale suche "na awarię" musi być :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madziara Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 [quote name='Dorota_64'] No a co z tymi rybami. Psiaki to lubią, czy nie :roll: [/quote] Mój kiedyś strasznie lubił (ale smażone), średnio zdrowe, ale gotowanych nie ruszał, teraz mu całkiem przeszło :( A ryby są baaaardzo zdrowe, dla psów też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 Zauważyłam, że mój ostatnio czyści miseczki z suchym jedzeniem. Czyżby usłyszał w tv, że idą mrozy i nabiera tłuszczyku. ;) Nie wiem, w każdym bądź razie proporcja suchego do mokrego jest 2/3 suchego a 1/3 mokrego. Zmiana nastapiła znaczna w tym względzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_64 Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 Czyli jednak rybki odpadają :-? Tak myślałam, że to bardziej kocie, niż psie jedzenie. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madziara Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 Czemu odpadają? Sprawdź sama, może lubi? Mój jest wybredota nieziemska i nawet wędliny byle jakiej nie ruszy :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_64 Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 Madziara! Słuszna racja. Spróbujemy z tymi rybkami. Rozumiem, że twoja wybredota nie jada wędlinek, ale 'jibki źre :eating: " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madziara Posted February 5, 2005 Share Posted February 5, 2005 Moja wybredota nie jadała swego czasu prawie nic, odkąd skończył 10 lat zamienił się w odkurzacz :) Ale rybek ponownie nie proóbowałam :) Trzeba spróbować :) Zamaist chemię w niego pchać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_64 Posted February 6, 2005 Share Posted February 6, 2005 No to próbujmy. Choć prawdę mówiąc ja gotowanej ryby do gęby nie wezmę, ale psy są oczywiście mądrzejsze od ludzi :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted February 6, 2005 Share Posted February 6, 2005 Z rybek ja swojemu daję makrelę wędzoną. Dużo roboty bo wyszukuję ości do wybrania, ale bardzo to lubi. Oprócz tego od czasu do czasu kupuję puszkę tuńczyka i mu daję na talerzyku. Tuńczyk z wody, grube kawałki. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madziara Posted February 6, 2005 Share Posted February 6, 2005 Trzeba będzie znów spróbować. Teraz je już prawie wszysko, więc może i na rybkę się skusi :) Całkiem zapomniałam o tej makreli wędzonej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_64 Posted February 6, 2005 Share Posted February 6, 2005 Lecę do sklepu po tuńczyka: dla Tofci w sosie własnym, a dla Pańci w oleju. Myślałam też o rybach wędzonych, może takie małe szprotki mogłyby jeść bez tej babraniny z ośćmi :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.