Jump to content
Dogomania

Żabcia ma dożywotnie DT, przepiękny Reksiu szuka domku!


Mysia_

Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='Awit']
A siostra Reksia rozpuściła....[/QUOTE]

hmm...siostrze kazdy pies na glowe wchodzi...:evil_lol: dlatego do niej daje tylko pieski bezproblemowe...takim psem byl Szczotek i taki "mial" byc Rudzik;) no i u mnie byl...
tyle ze u siostry poczul blussa i sie rozbestwil:eviltong::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[INDENT]kochani staruszek z zaćmą ma małe szanse na adopcję - jakakolwiek pomoc potrzebna, zajrzyjcie proszę [URL="http://www.dogomania.pl/threads/203267-Priam-mały-senior-charakter-cudo-lecz-metryka-nie-kłamie.-Pomóż-mu-opuścić-schron!#post16420212"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2032...!#post16420212[/COLOR][/URL] [/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

Jak zdążę, to dzisiaj wieczorem idziemy z Żabulką do weta po coś przeciwbólowego.Ten jej guzek jest coraz większy, już nie mieści się cały pod wargą, dołem wystaje i jest bolesny.Żabcia nie dostaje już nic suchego do jedzenia, nawet tych najdrobniejszych, Edkowi daję jak ona nie widzi.Chęci do jedzenia i apetyt ma, brak jednak możliwości gryzienia a namoczonego suchego nie lubi i nie chce.Leki na serduszko i witaminy przyjmuje rozpuszczone.Gotowane jest już bardzo rozdrobnione, po prostu papka jak dla niemowlaka.Zapytam też o coś na wzmocnienie, może w zastrzykach albo kroplówkach, choć to musi być raczej coś szybkiego.Nawet taka wizyta u weta powoduje u niej taki sam paniczny strach jak jazda samochodem czy obcinanie pazurków.Najgorszy jest ten duszący kaszel i spuchnięty, sinawy język a serce wali jej jak oszalałe, jakby zaraz miało wyskoczyć i to wszystko ze strachu.Napiszę wieczorem co i jak.

Link to comment
Share on other sites

Witam.Byłam z Żabulką u weta.Ma zmienione leki.Tamte mam odstawić. Zamiast dwóch, ma teraz jeden o nazwie Vetmedin 2,5 mg.Mam podawać poł kapsułki co 12 godzin.Po badaniu pani wetka stwierdziła, że serduszka to tutaj wcale nie słychać.Po zobaczeniu guzka, usłyszałam, że może to być czerniak, mogą być przerzuty, a może to też być coś pospolitego i do usunięcia, jednak przy tym stanie serduszka nie da sie tego zdiagnozować, ani usunąć.Czyli na dzień dzisiejszy większym zagrożeniem dla Żabulki jest bardzo zły stan serca i to nie jest dla mnie nowością.Żabka dostała 2 zastrzyki.Coś przeciwzapalnego i przeciwbólowego, ale nie pytajcie mnie co, nie umiem przeczytać, ale ma zapisane w swojej książeczce zdrowia.Żaba to żaden ratlerek ani nawet mix ratlerka, waży 5,5 kg, to kawał baby i to słowa wetki.Na dowidzenia Żaba nasisiała obok stołu tortur, jak w domu.Mamy się zgłosić za tydzień, do kontroli, na tyle mamy ten nowy lek na serduszko.Zapłaciłam razem 33 zł i na taką kwotę mam fakturę.Strach był przeogromny, ale Żabka przeżyła go, poza tym mój TZ był z nami, co pierwszy raz się zdarzyło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Goldenek2']Dzięki Sylka za wieści. Myślałam, że będą gorsze :)[/QUOTE]

Nie wiem czy to dobre wieści, Żabka może się kiedyś, po prostu już nie obudzić.Zresztą kilka razy, przynajmniej 3, napędziła mi stracha, bo była jakby w śpiączce.Trudno było ją dobudzić.Nie wiem co lepsze.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiemy czy nie cierpi, teraz dostała zastrzyk, wcześniej była bez zastrzyku, jutro też będzie bez zastrzyku.
Miejmy nadzieję, że nie boli ją nic.
Wiemy, że zbliża się jej odejście a i tak będziemy płakać:-(

Syla moja rybeczka waży 9kg i jest pinczerem, znaczy miksem bo ma biały krawat.
A Żabka co najmniej jest miksem pinczerka.

Link to comment
Share on other sites

Witajcie.Ja tylko na chwilę.Od kilku dni leżę plackiem, dawno już nie byłam taka chora, dlatego nic nie piszę o suni.Ten Vetmedin to podobno dobry lek, ale ja na razie nie widzę żadnej różnicy.Jak było, tak jest.Tylko apetyt jakby mniejszy i większe kałuże w kuchni.Nie wiem jak z kupkaniem, bo od soboty tylko syn chodzi z kundlami na dworek, 5 razy dziennie.Jak pytam czy kupka była, to mówi, że była.Jak pytam a jaka? Jak gówno! Nic człowieku się nie dowiesz.Zapomniałam Wam wtedy napisać, że Żabolicha ma też zapalenie dziąseł, kamień i sporo, co najmniej kilka, zębów do usunięcia.Tutaj znowu mamy ręce związane.Pojawiła sie też, w innym miejscu narośl, tylko na razie jest mautka i kolorze wargi, nie czarna, jak to paskudztwo.Muszę zapytać wetki czy przy narkozie wziewnej jest mniejsze ryzyko.Żabcia właśnie leży w łóżeczku i nawet jej nie widać.Lubi być przykryta, bo ciągle nią telepie.Chyba mi się coś poprawiło, bo przypomniał mi sie taki dowcip, z cyklu,"o żabie."
Ona leży, Jemu leży, Ona rechocze hihihihi.Zdjęcia mam, ale jutro dam, muszę sobie zrobić kolejną, nową pocztę.

Link to comment
Share on other sites

kochani piękna sunia od szczeniaka w schronie - aż nie do wiary 11 lat, zajrzycie proszę, bo czas zmienić jej los, a nadal nikt się nią nie interesuje:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/203567-11-lat-w-schronisku!-Od-szczeniaka-za-kratami.-Czy-pozna-inny-świat-Pomocy[/URL]!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...