Tyśka) Posted July 5, 2018 Share Posted July 5, 2018 To czekam na wieści aż już maluchy będą bezpiecznie w DT. :)) Ależ się cieszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 Trzymam kciuki za kociątka, to będą piękne koty, oba długo lub pół długowłose. W mig znajdą kochajace domki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 6, 2018 Author Share Posted July 6, 2018 12 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Baltimoore, jesteś wspaniałym aniołem Szczebrzeszyniaków. To prawda:) Tak właściwie słow mi brakuje,zeby podziękować Baltimoore:) Zawsze jest,zawsze słuzy pomocą zwierzakom,a to tak jak napisała nie są małe koszty Baltimoore pomogła również psiakom,wysyłając karme na dokarmianie ich Dałam kilka puszek i sucha karme pani,która przyszła do mnie prosząc o karme,na dokarmianie tego czarnego kotka,który był k/Delikatesów, jest to bardzo biedna osoba a takich osób jest niestety więcej starsza pani,która ma skromna rente tez prosi o karmę,ciągle podrzucaja jej koty takze to co napisałaś Tyśka jest szczera prawda:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 6, 2018 Author Share Posted July 6, 2018 Bardzo dziekuję kroook,która wpłaciła na konto lecznicy w Izbicy 50zl:) Nadal przebywa tam czekając na dom Czarna Perełka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 6, 2018 Author Share Posted July 6, 2018 12 godzin temu, Tyś(ka) napisał: O matko, jakie śliczności biedne... to sunia? :( Dzikus czy da się pogłaskać? Ja tego pieska nie widziałam,zadzwoniła do mnie dziewczyna /której mąż wysyła karmę dla Apsika/ ze porzucono to biedactwo jest to malutka psinka,chyba psiak nie suczka,i właśnie z pogłaskaniem prawdopodobie nie bardzo boi sie ludzi,a jeszcze szczebrzeszynski bezdomniak /to juz taki na stałe bezdomniek,któy jest dokarmiany przez ludzi na osiedlu i ma tam budę/ przegania tego małego biedaczka:( dzwoniłam do Murki,przyjmie malizne,która będzie w domu o ile uda sie go złapać 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 Oby się udało !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 6, 2018 Author Share Posted July 6, 2018 1 godzinę temu, terra napisał: Trzymam kciuki za kociątka, to będą piękne koty, oba długo lub pół długowłose. W mig znajdą kochajace domki. tez tak myślę,to takie małe puchatki niestety od wczoraj rudy Cynamonek ma biegunkę:( czarnulek jest wesołym kociakiem,chce sie bawić,natomiast Cynamonek jest apatyczny:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 6, 2018 Author Share Posted July 6, 2018 10 godzin temu, Baltimoore napisał: Właśnie z Dorą wszystko organizowałyśmy :) Pojechaly,to bedzie dt,poniwaz pani ma 2 przygarniete kotki i male mieszkanko Baltimoore dziekuje za wszystko:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 6, 2018 Author Share Posted July 6, 2018 Czarnulek był wczesniej /zanim znalazl sie Cynamonek/ u weta dostał kropelki do oczu , Immuno Vebiot ,został odrobaczony, koszt wizyty 79zł koszty pokryła Baltimoore,bardzo dziekuje:) ale dzisiaj tez koopa rzadka:( pani jeszcze dzisaj pójdzie z nimi do weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 Trzymam kciuki za zdrówko kotków - mam nadzieję, że podróż minie spokojnie... I oby psiak dał się złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 Baltimoore, dobrze, że jesteś Ogłoszenie Gai i Plamki, może trafi się wspólny domek: https://www.olx.pl/oferta/gaja-i-jej-coreczka-plamka-szukaja-kochajacych-domkow-CID103-IDwlNbP.html 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 2 godziny temu, terra napisał: Baltimoore, dobrze, że jesteś I wzajemnie :D Całe czas się zastanawiam skąd jaki dobry duch Cię tutaj przysłał i tak długo już jesteś ze Szczebrzeszyniakami :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 I jeszcze więcej Szczebrzeszyńskich Aniołów, które znam z Tego wątku :D Każdy z nas jest ogniwkiem w łańcuchu pomocy i pomoc każdego jest bezcenna :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 Zdecydowanie jest tam jeszcze jeden kotek. Identyczny... Ale kręci się bardziej wokół tego bloku na Sądowej. Może on tam mieszka? Nie za bardzo chce podejść, choć nawoływałam, myślę. Na oko wydaje mi się, że to kotka, ma także delikatną sylwetkę, nieduży łepek, ładne zlote oczka. Jak kicia którą zlapałam pojedzie mogłabym pewnie potrzymać kolejną, ale póki co tego drugiego nie daję rady nawet pogłaskać, nie mówiąc o łapaniu.. Jest też bury kotek, ale bardzo ciężko go zauważyć. Raz spotkałam go również pod sklepem, raz koło wspomnianego bloku. Wydaje się nieuchwytny, nieufny. Niedawno prawdopodobnie stracił kawałek ogona, do tej pory wiem w którym miejscu leży kawałek ogonka (JAK można obciąć kotu ogon???? temu kto to zrobił obcięłabym narząd rozrodczy) i widziałam kotka bez ogona, ale nie wiem czy to jest ten sam bury spod bloku, czy inny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 6 godzin temu, Baltimoore napisał: I wzajemnie :D Całe czas się zastanawiam skąd jaki dobry duch Cię tutaj przysłał i tak długo już jesteś ze Szczebrzeszyniakami :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted July 6, 2018 Share Posted July 6, 2018 Dziękuję, za ogłoszenia dla dziewczyn. Mam lepsze zdjęcia, wstawię w poniedziałek (zostały na dysku na firmowym komputerze). Dowiedziałam, się także co nieco więcej o charakterze Gai i Plamki i to wygląda tak. Gaja musi iść do domu bez żadnych zwierząt (może iść za to do dzieci, nawet maluchów). Dziś po wypuszczeniu spuściła manto Rambo (bez powodu i takie konkretne, aż się krew polała, i nie były to żarty), ugryzła psa i UWAGA po wąchaniu drapaka salonie, otarła się o niego kilka razy wystawiła do góry pupę i wysikała się na drapak i ścianę. Nigdy takiego znaczenia nie widziałam. Dodam, że w swoim pokoju obie trzymają czystość doskonałą. Wygląda na to, że bardzo jej przeszkadzają inne koty. Do domu wspólnego może więc iść co najwyżej z Plamką i trzeba to wyraźnie w ogłoszeniu zaznaczyc. Plamka za to lepiej. Na koty pozytywnie, na psa pozytywnie z domieszką strachu. Z medycznych wieści to któraś ma biegunkę (może za dużo mięsa surowego ostatnio). Będę obserwowała, jak się utrzyma przez weekend to wdrożymy probiotyk. Kotki byłby także szczęśliwsze jakby ktoś im zakupił puszki MAC's. Już testowane ( a moje koty już też nie mają więc nie ma z czego dać tymczasom) i na pewno dobrze reagują żołądkowo. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 7, 2018 Author Share Posted July 7, 2018 Dziekuje Madie :) Zrobiłam ogłoszenie dla Plamki i Gai razem do adopcji jak będa nowe fotki to zrobie oddzielnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 7, 2018 Author Share Posted July 7, 2018 12 godzin temu, sue napisał: Zdecydowanie jest tam jeszcze jeden kotek. Identyczny... Ale kręci się bardziej wokół tego bloku na Sądowej. Może on tam mieszka? Nie za bardzo chce podejść, choć nawoływałam, myślę. Na oko wydaje mi się, że to kotka, ma także delikatną sylwetkę, nieduży łepek, ładne zlote oczka. Jak kicia którą zlapałam pojedzie mogłabym pewnie potrzymać kolejną, ale póki co tego drugiego nie daję rady nawet pogłaskać, nie mówiąc o łapaniu.. Jest też bury kotek, ale bardzo ciężko go zauważyć. Raz spotkałam go również pod sklepem, raz koło wspomnianego bloku. Wydaje się nieuchwytny, nieufny. Niedawno prawdopodobnie stracił kawałek ogona, do tej pory wiem w którym miejscu leży kawałek ogonka (JAK można obciąć kotu ogon???? temu kto to zrobił obcięłabym narząd rozrodczy) i widziałam kotka bez ogona, ale nie wiem czy to jest ten sam bury spod bloku, czy inny. Na Sądowej mieszka dorosły bury kocurek,pani wypuszcza go,więc może to jego widziałaś Zapytam ją czy to nie jej kotek stracił część ogonka:( Pozostałe koty trzeba po prostu dokarmiać,jesli nie da sie ich zabrać,zeby pomóc i oby to nie były kotki,które będa sie rozmnażać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted July 7, 2018 Share Posted July 7, 2018 Wieści od maluchów z nowego DT :) DT doświadczony w opiece nad maluchami, niedawno pani Beata wyprowadzała "na kota" 3-tygodniowe maleństwo. Kociaki zaopatrzyliśmy na start w jedzenie, pierwszą wizytę u weta 105 zł zapłaciła pani. Dostały masę leków, dzisiaj kontrola. Rudy ma już imię- Rufus, niestety ma lekką biegunkę. Czekoladow/czarna, jeśli będzie dziewczynka będzie Kira, na razie trudno określić płeć. Kociaki się aklimatyzują, zostały pozytywnie odebrane i potraktowane przez rezydentów. Jest szansa że syjamka będzie im matkować, jak tamtemu kociakowi. Czekoladowa w dobrej formie, brykała i zwiedzała. UWAGA pani średnio sytuowana, ale zapłaciła 75 zł za blabla !!! Zaważyłam, że ludzie którzy mają mniej chętniej się dzielą i w ogóle myślą o takich rzeczach jak to, skąd my weźmiemy pieniądze pomagając takiej liczbie zwierząt. Ostatnio kwotę a konto Łapki przekazała do lecznicy pani, która ją adoptowała. Pani Beata będzie szukała pomocy w kosztach leczenia w jakiejś fundacji choć oczywiście obiecałam jej nasze wsparcie też :) Suuuper, że sie udało Dorze taki DT znależć :D 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted July 7, 2018 Share Posted July 7, 2018 10 godzin temu, Madie napisał: Dziękuję, za ogłoszenia dla dziewczyn. Mam lepsze zdjęcia, wstawię w poniedziałek (zostały na dysku na firmowym komputerze). Dowiedziałam, się także co nieco więcej o charakterze Gai i Plamki i to wygląda tak. Gaja musi iść do domu bez żadnych zwierząt (może iść za to do dzieci, nawet maluchów). Dziś po wypuszczeniu spuściła manto Rambo (bez powodu i takie konkretne, aż się krew polała, i nie były to żarty), ugryzła psa i UWAGA po wąchaniu drapaka salonie, otarła się o niego kilka razy wystawiła do góry pupę i wysikała się na drapak i ścianę. Nigdy takiego znaczenia nie widziałam. Dodam, że w swoim pokoju obie trzymają czystość doskonałą. Wygląda na to, że bardzo jej przeszkadzają inne koty. Do domu wspólnego może więc iść co najwyżej z Plamką i trzeba to wyraźnie w ogłoszeniu zaznaczyc. Plamka za to lepiej. Na koty pozytywnie, na psa pozytywnie z domieszką strachu. Z medycznych wieści to któraś ma biegunkę (może za dużo mięsa surowego ostatnio). Będę obserwowała, jak się utrzyma przez weekend to wdrożymy probiotyk. Kotki byłby także szczęśliwsze jakby ktoś im zakupił puszki MAC's. Już testowane ( a moje koty już też nie mają więc nie ma z czego dać tymczasom) i na pewno dobrze reagują żołądkowo. Myślę, że Gaja może być zestresowana po zniknięciu dwójki jej kociaków. A poza tym mimo sterylki hormony jeszcze jej krążą, sikanie to rodzaj teryterializmu. Mam nadzieję ze szybko znajdziemy im dom/domki. Madie- głaski dla wszystkich Twoich futrzaków, ale zwłaszcza dla Rambusia :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 7, 2018 Share Posted July 7, 2018 Tadaaaam! 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 7, 2018 Share Posted July 7, 2018 Ha, malagos, masz miziaczki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted July 7, 2018 Share Posted July 7, 2018 Dnia 5.07.2018 o 20:05, terra napisał: Śliczny jest... Biedak... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted July 7, 2018 Share Posted July 7, 2018 Malagos :D szybko poszło :))) z dzikuski miziak :) Zaczarowany dom :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 7, 2018 Author Share Posted July 7, 2018 9 godzin temu, Elisabeta napisał: Śliczny jest... Biedak... Sliczny i kochane maleństwo. Pojedzie do Murki,juz z nia rozmawiałam nie moze zostac na ulicy,założe mu watek,hotelik oczywiście kosztuje,ale co mam zrobic? zostawic maluszka bez pomocy? tak nie mogę,Asia,ktora dzwoniła do mnie,ze ktos wyrzucił biedaczka mówiła,ze po burzy był calutki mokry i trząsł sie z zimna czy strachu? Mam nadzieję,że szybko znajdzie dom,malutkie maja większe szanse na adopcje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.