Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

7 godzin temu, Anula napisał:

Słuchajcie,trzeba docenić pracę dziewczyn ze Szczebrzeszyna,że chcą pomagać tym biednym zwierzakom.Jeżeli chodzi o karmę to koty sporo jedzą.Karma jest wystawiana w różnych miejscach i raczej nikt jej nie pilnuje ani nie liczy kotów,które jadły ją.Karma równie dobrze może być zjadana przez inne zwierzęta a także np.ptaki.Przecież dziewczyny jej nie zjadają,idzie na potrzeby kociaków.

Ogrom dobrej roboty wykonują bo są DT,szukają DS,umieszczają koty w Lecznicy.Też nie odmówią pomocy psiakom.Ogólnie mnóstwo zwierząt otrzymało pomoc dzięki właśnie takim osobom jak one.

Anula,czy prosząc o rozliczenie wpłat to jest nagonka?Mam prawo wiedzieć na co idą moje pieniądze.

Czy na Twoich wątkach jest bałagan i darczyńcy są zmuszeni do szukania rozliczeń?,bo jakoś tego nie zauważyłam.

Też dokarmiałam koty.I zdjęcia robiłam,zeby nikt nie zarzucił mi  ściemy.

Ja mogę pomagać w miare mozliwościi,ale wszystko musi być przejrzyste.Tyle.

I jeszcze jedno.Nikt nie namawiał mnie do zrobienia ''nagonki''.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, UlaFeta napisał:

Anula,czy prosząc o rozliczenie wpłat to jest nagonka?Mam prawo wiedzieć na co idą moje pieniądze.

Czy na Twoich wątkach jest bałagan i darczyńcy są zmuszeni do szukania rozliczeń?,bo jakoś tego nie zauważyłam.

Też dokarmiałam koty.I zdjęcia robiłam,zeby nikt nie zarzucił mi  ściemy.

Ja mogę pomagać w miare mozliwościi,ale wszystko musi być przejrzyste.Tyle.

I jeszcze jedno.Nikt nie namawiał mnie do zrobienia ''nagonki''.

Na mnie się wyładowano.Czytaj dalej.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.03.2021 o 23:30, Murka napisał:

Rozliczenie:

Stan konta na 13 luty wynosił -1179 zł

+20 zł Niesiowata

+170 zł guccio (bazarek)

+100 zł bakusiowa

+500 zł bakusiowa (bazarek)

+200 zł UlaFeta

+230 zł jola&tina

-300 zł hotelowanie 14.02-15.03

-10 zł odrobaczenie Aurory

-16 zł odbiór 3 kotków od weta

-201 zł koszty wet. dla 3 kotków (odrobaczenie, badanie itd.)

-24 zł przejazdy z 3 kotkami na sterylizację/kastrację

-90 zł kastracja

-170 zł sterylizacja

-170 zł sterylizacja

-16 zł przejazd do weta z 3 kotkami

-133 zł koszty wet. (odrobaczenie na tasiemca + test dla Poziomki)

Stan konta na 15 marzec wynosi -1109 zł.

 

Wrzucam rachunek od weta za ostatnią wizytę (133 zł):

kotkiwet.jpg

 UlaFeta bardzo proszę na co poszły Twoje pieniądze.  Rozliczenie kotów u Murki z dnia 16-go marca.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, guccio napisał:

Na mnie się wyładowano.Czytaj dalej.

Poczytałam.Widocznie za mało jeszcze zrobiłaś.Prawie tysiąc zł.No, zawsze można zrobić więcej.) i lepiej:)))

(taki żart)

Popatrz,a poprosiłam tylko o rozliczenie:)

Toxycznie się zrobiło.Spadam.

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, bakusiowa napisał:

 UlaFeta bardzo proszę na co poszły Twoje pieniądze.  Rozliczenie kotów u Murki z dnia 16-go marca.

430 zł,to mało?bo moze nie wiesz,ze bazarek z jolantiną był wspólny

Poszły bezpośrednio na hotelik,bez pośredników,bo najpierw trzeba długi spłacać.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, bakusiowa napisał:

 UlaFeta bardzo proszę na co poszły Twoje pieniądze.  Rozliczenie kotów u Murki z dnia 16-go marca.

No, nie tylko o 200 zł chodzi.
Większość bazarków, które robiłam, to bazarki z fantów od UlaFeta - to ona robiła zdjęcia i opisy, odpowiadała na pytania, wysyłała fanty.
Mam prawo źle się czuć, jeżeli darczyńcom i kupującym nie mogę odpowiedzieć na co wydane zostały ich pieniądze.
Chyba więc nie dziwi Cię moja prośba o rozliczenie na wątku.
Nie mogę np odpowiedzieć na pytanie, czy zakupiona została klatka-łapka za ponad 1000 zł z bazarku, który pomogłaś mi zrobić (dziękuję za pomoc i miłą współpracę). Być może jest na wątku odpowiedź na to pytanie, a ja ją przeoczyłam. Gdyby było rozliczenie, nie byłoby wątpliwości.

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, UlaFeta napisał:

430 zł,to mało?bo moze nie wiesz,ze bazarek z jolantiną był wspólny

Poszły bezpośrednio na hotelik,bez pośredników,bo najpierw trzeba długi spłacać.

Nie wiem,że był wspólny bo nie wnikałam w to. Nie wiem co tu jest grane. Przecież wszystkie wpłacone kwoty z bazarków czy inne są ujmowane w rozliczeniach. Żadna kwota nie ginie. Długi trzeba spłacać a jedzenie kotom też trzeba kupić. Jeżeli ktoś wpłaci nie na dług a na jedzenie to jego decyzja na co przeznacza swoje pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, jola&tina napisał:

No, nie tylko o 200 zł chodzi.
Większość bazarków, które robiłam, to bazarki z fantów od UlaFeta - to ona robiła zdjęcia i opisy, odpowiadała na pytania, wysyłała fanty.
Mam prawo źle się czuć, jeżeli darczyńcom i kupującym nie mogę odpowiedzieć na co wydane zostały ich pieniądze.
Chyba więc nie dziwi Cię moja prośba o rozliczenie na wątku.
Nie mogę np odpowiedzieć na pytanie, czy zakupiona została klatka-łapka za ponad 1000 zł z bazarku, który pomogłaś mi zrobić (dziękuję za pomoc i miłą współpracę). Być może jest na wątku odpowiedź na to pytanie, a ja ją przeoczyłam. Gdyby było rozliczenie, nie byłoby wątpliwości.

Klatka drop trap opadająca została zakupiona całkiem niedawno. Gdzieś trzy tygodnie temu. Kiedy były pieniądze na klatkę nie było już w sklepie takich klatek. Trzeba było czekać na dostawę. Ponieważ przychodzą z USA a jest pandemia dlatego zeszło się tak długo.

Ok, trzeba będzie zamieścić dowód na to, że klatka została kupiona.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, bakusiowa napisał:

Klatka drop trap opadająca została zakupiona całkiem niedawno. Gdzieś trzy tygodnie temu. Kiedy były pieniądze na klatkę nie było już w sklepie takich klatek. Trzeba było czekać na dostawę. Ponieważ przychodzą z USA a jest pandemia dlatego zeszło się tak długo.

Ok, trzeba będzie zamieścić dowód na to, że klatka została kupiona.

I wpisać do rozliczenie!

Link to comment
Share on other sites

Ja wiem na co wpłacałam i ile tylko dlatego, że założyłam swój wątek i tam wszystko jest.Dora chciała podciągnąć moje koty pod szczebrzeszyniaki co mi nie odpowiadało.Tak samo nie odpowiadI mi nacisk żeby pieniądze z moich bazarkow szły n karmę.Bard,o ważne jest,żeby koty miały miejsce w razie choroby,konieczności leczenia.

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, guccio napisał:

Ja wiem na co wpłacałam i ile tylko dlatego, że założyłam swój wątek i tam wszystko jest.Dora chciała podciągnąć moje koty pod szczebrzeszyniaki co mi nie odpowiadało.Tak samo nie odpowiadI mi nacisk żeby pieniądze z moich bazarkow szły n karmę.Bard,o ważne jest,żeby koty miały miejsce w razie choroby,konieczności leczenia.

Dlaczego kłamiesz?

Co chcesz tym osiągnąć?

Zadzwoniłaś do mnie z  pytaniem czy możesz podpiąc swoj bazarek pod mój wątek.

Odpowiedziałam,ze oczywiście,nie masz swojego watku możesz pod mój,pomagamy wsólnie kotom,i nie ważne czy są one ze Szczebrzeszyna czy ze Zwierzyńca.

Nacisk na pieniądze z moich bazarków na karmę................to już podłość:(

Nigdy nie naciskałam na Ciebie..........a  wogóle Ty i nacisk..........dałabyś sobie coś wcisnąć..........

nigdy nie wpłacałaś żadnych pieniędzy na moje konto

jeśli robiłaś bazarki dla szczebrzeszyniaków,to wpłacałaś pieniądze bezpośrednio do Murki lub Izbicy

To kłamstwo i podłość co wyprawiasz.

Nie wchodz więcej na mój watek.

Link to comment
Share on other sites

Przestańcie już. Tyle lat wszystkie pomagacie zwierzakom i nagle taki brak zaufania? Chyba pandemia wszystkim na mózg padła.

Od czasu do czasu pomagam finansowo i nie oczekuję rozliczeń. Jak komuś nie ufam , to nie pomagam. Może  będzie  lepiej , gdy osoby nieufające DORZE będą pomagać gdzie indziej.  Potrzeb jest tyle ,że pola do działania wystarczy dla wszystkich.

DORA nie jest młódką, pomaga ile może bez względu na pogodę i samopoczucie, bo wie , że jak nie ona, to zwierzaki zginą.

Nie odbierajcie jej sił.

  • Like 3
  • Upvote 5
  • Downvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Poker napisał:

Przestańcie już. Tyle lat wszystkie pomagacie zwierzakom i nagle taki brak zaufania? Chyba pandemia wszystkim na mózg padła.

Od czasu do czasu pomagam finansowo i nie oczekuję rozliczeń. Jak komuś nie ufam , to nie pomagam. Może  będzie  lepiej , gdy osoby nieufające DORZE będą pomagać gdzie indziej.  Potrzeb jest tyle ,że pola do działania wystarczy dla wszystkich.

DORA nie jest młódką, pomaga ile może bez względu na pogodę i samopoczucie, bo wie , że jak nie ona, to zwierzaki zginą.

Nie odbierajcie jej sił.

Poker, nie obrażaj tutaj ludzi i nie staraj się  wpędzić nas w poczucie winy.
W ten sposób nie pomagasz ani zwierzętom ani osobom, które zwierzętami opiekują się.
Niewiele zrozumiałaś z tego, o czy jest mowa na wątku a post - taki nie na temat - napisałaś chyba tylko dla zaspokojenia swoich ambicji.
 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

jola&tina, a kogo ja obrażam to po pierwsze  i jaki to ma niby mieć związek z pomocą zwierzętom ?   Jak ktoś chce, to zawsze znajdzie możliwość , by im pomagać.

 Po drugie gdzie tu widzisz zaspokojenie moich ambicji ?

Po trzecie , masz racje, jestem  głupia = ufna i ufam ludziom dopóki się na nich nie zawiodę. To jest całkiem niezła metoda, bo nie zżera mnie podejrzliwość i łatwiej żyć mi i innym ludziom.

Pewnie , że można spytać o wydatki , ale w nie w  sposób napastliwy. Nie jest ważne co się robi tylko jak to się robi.

To normalne, że akcja wywołała reakcję.

I jeszcze drobiazg. Wysyłam ogromne ilości paczek do różnych osób. Nigdy nie rozliczam ich z tego co zrobiły z zawartością. Jeżeli wysłałam, to znaczy , że im ufam. W przeciwnym razie nie zrobiłabym tego. To samo tyczy pieniędzy.

Link to comment
Share on other sites

Rany, rany

przeczytałam wpisy wczoraj w nocy i znowu jestem w szoku.

Po pierwsze nie widzę żadnej nagonki tylko konkretne zapytania w temacie długu, w tym za karmę i inne wydatki- pytanie od osoby aktywnie pomagającej finansowo i regularnie organizującej bazarki na rzecz Szczebrzeszyniaków. UlaFeta jest osobą konkretną, i zadaje konkretne pytania. I chce pomagać.

Nie rozumiem, dlaczego nie wytłumaczyć po raz kolejny tego wszystkiego, o czym niektóre osoby wiedzą, a niektóre po prostu gubią się w natłoku różnych spraw na wątku. Nie jest to pierwsza osoba, która pyta, znaczy że trzeba pisać przejrzyściej. To chyba normalne, że osoby współuczestniczące w kosztach zastanawiają się nad racjonalizacją wydatków, skoro długi rosną niebotycznie i są ciągle trudne do ogarnięcia. Dziewczyny wytłumaczyły i powinno być super. Według mnie przy rozmachu pomocy zwierzętom świadczonej przez DORA 1020 na skalę sporej fundacji, ale przecież rękami Dogomaniaków- nie należy się fochać ani odbierać pytań jako atak, ani nie należy gardzić żadną złotówką pomocy. To moim zdaniem.

“Pyskówka” że tak zacytuję, w postaci osobistego ataku na guccio pojawiła się dopiero po pojawieniu się gospodyni na wątku, i to jednostronnie, bo guccio zachowała spokój. :(( Nie można się czepiać formy pytań tylko patrzeć na ich teść, nie każdy potrafi realizować się literacko. A guccio ma może dosłowny styl ale i złote serce. Przypomnę, że guccio pomaga Dorze od dłuższego czasu, zaczęło się od tymczasowania 2 kociaków, dla jednego robiłam wizytę PA, niestety drugi miał panleukopenię, zaraził pierwszego tymczasa i rezydentkę guccio, 7 letnią kotkę, wszystkie niestety zmarły :( Potem guccio adoptowała  razem z drugim FeLV (+)białaczkowego Maciusia, wolnożyjącego wcześniej kota, którego Dora umieściła w lecznicy i który się tam z powodu białaczki zasiedział. Tymczasowała “na dożycie” innego chorego kota, czarnego Borysa ze Szczebrzeszyna, który się mocno zasiedział w lecznicy oraz kilka innych zdrowych lub nie kociaków, z którymi nie było co zrobić.  I od dłuższego czasu robi bazarki przeznaczone na Szczebrzeszyniaki, ostatnio dopiero część przeznacza na "swoje" koty, które teraz wyłapała i sterylizuje, wcześniej wszystko szło na Szczebrzeszyniaki. Uważam, że za to należy się słowo dziękuję. :))

Ja też w sobotę otrzymałam od Dory telefon, po długiej przerwie, nazwijmy delikatnie z ostrym opeerem, to moje zwykłe pytania dotyczące jakie koty mam uwzględnić w rozliczeniu z Izbicą, zamieszczone na wątku głównym i lecznicowym, Dora odebrała jako atak na siebie, też nie wiem dlaczego skoro rozliczeniami z Izbicą zajmuję się od bardzo dawna i sporą część długu od samego początku regularnie spłacam.

Może trzeba się w tym miejscu zatrzymać, ochłonąć, przemyśleć, docenić każdego kto jest zaangażowany w pomoc Szczebrzeszyniakom, finansowo i niematerialnie, jak Isabel która robi ogrom mrówczej pracy szukając tym kotom dobrych domów :)) czy Tyśka ze swoimi fantastycznymi ogłoszeniami :)) Albo wspiera dobrym słowem, myślą, podbiciem bazarku.

Ja od razu napiszę, że nie różnicuję kotów na szczebrzeszyszńskie i nie, koty od Dory i nie od Dory, każdemu kotu, który potrzebuje pomocy pomogę tak jak mogę, także kotom z Lecznicy, kotom od  guccio, Ala123, Krystyny czy ratowanym przez Sue czy Kasię. I psom też.

Nie chciałabym żeby z tego wątku odeszła guccio, UlaFeta, jola&tina. Żal mi, że nie widzę dłuższy czas Szarki ani Madie. Przychodzą mi też do głowy inne osoby sprzed kilku lat.

Wszyscy widzimy że Dora1020 od dłuższego czasu ma ciężki okres, staramy się to zrozumieć, nie obrażamy się. Chcemy pomagać zwierzakom.  Nie rozumiemy o co chodzi, bo przecież z tego jak dużo osób pomaga, Dora1020 powinna się cieszyć. Oczywiście inne zwierzaki do pomagania będzie bardzo łatwo znaleźć, tylko co wtedy ze zwierzakami tutaj?

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Isiak napisał:

To Felix jest lepszy jakościowo od Smilli i Doliny Noteci? Poważnie pytam, bo ja też nie chcę karmić kotów jakimś byle czym. A nie znam się specjalnie. Wiem tylko, że ma być karma bezzbożowa dla kotów.

Dolina kosztuje mnie około 11,73 zł - 11,98 zł za kg. Puszki po 400 g. Smilla najtaniej, i ostatnio głównie ją kupuję. Jedna kotka uwielbiała Dolinę, rzucała się na nią jak na żadną inną karmę. Ale ona już nie przychodzi, podejrzewam, że nie żyje :(

Nie jest, niestety. Felix ma jakość słabą (popatrz na skład). Wygrywa ceną i pewnością smaku. Niestety, coś za coś. :( Tutaj, przy tylu potrzebach to zrozumiałe, że lepiej kupić dosmaczaną karmę, którą wiadomo że koty zjedzą niż jakiś droższy rarytas, który koty tylko powąchają i odejdą. :( Jeżeli masz możliwość karmić Doliną albo Smillą to nimi karm.

Przepraszam, że odpowiadam tutaj, to już OFF TOP, ale Isiak zadała tutaj pytanie. Nie miejcie mi tego za złe.
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...