Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Dzisiaj wielki dzień dla czarnego ślepaczka po operacji obu oczu- dzisiaj jedzie do swojego domu, rodzina z 2 dzieci- pełnoletnim i trochę młodszym, będzie miał dużo miłości i bardzo dobrą opiekę.

 

Do domu do Katowic jedzie też dzisiaj pan Skarpeta 2 z Izbicy, czarno biały kocurek, z brakiem części wargi po porażeniu prądem.

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

59 minut temu, Baltimoore napisał:

Dzisiaj wielki dzień dla czarnego ślepaczka po operacji obu oczu- dzisiaj jedzie do swojego domu, rodzina z 2 dzieci- pełnoletnim i trochę młodszym, będzie miał dużo miłości i bardzo dobrą opiekę.

 

Do domu do Katowic jedzie też dzisiaj pan Skarpeta 2 z Izbicy, czarno biały kocurek, z brakiem części wargi po porażeniu prądem.

 

Czytałam już na wątku ślepaczków

radość ogromna,że po tylu ciepieniach kotek w końcu znalazł swoje miejsce na ziemi:)

bardzo dziekuję za pomoc Larremu:)

dziękuję Baltimoore,Asi,jej koleżance, Tyśce,bo z jej ogłoszenia kotecek znalazł dom:):):)

Wiele osób zaangażowało się w ta pomoc,serdecznie dziękuję:)

Link to comment
Share on other sites

Od Pani Ani ze Szczekocin dostałam 100zł i rzeczy na bazarek.

Bardzo dziękuję:)

70zł transport Moli do Izbicy /w tej kwocie ujęty  również powrót z lecznicy/

20zł za wcześniejszy transport do RoyalVetu

dziękuję sąsiadce,że chciała pojechać.

Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, DORA1020 napisał:

Jutro Jogi jedzie do swojego domu.

Razem z nim 2 kotki od Murki

koszt transportu 250zł

Oby wszystko się udało....

Uda się:)musi

Bede jeszcze pieniążki z naszego bazarku z jolantinką.Poprosiłam,zeby wpłaciła pieniązek na Hotelik Murki z dedykacją "dla kotów do Dory"kastracja.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Poszukuję transportu z susieckiej łańcuchowej przechowalni do Nasielska (za Warszawą) dla malutkiego, ślepego pieska. Nie radzi sobie na tym gminnym łańcuchu, ma pojechać do Plaskatego Azylu. Jeśli ktoś by słyszał o transporcie w stronę Warszawy to byłabym wdzięczna

Link to comment
Share on other sites

Będę musiała 3 kotki odrobaczyć jeszcze raz, bo dziś któryś bardzo wymiotował treścią pokarmową oraz żółcią. W treści były człony tasiemca:( One dostały Stronghold, a on nie działa na tasiemca niestety. Będę musiała podać pewnie tabletki.

 

Najbardziej śmiała jest trikolorka Poziomka:) Boi się brania na ręce i na kolana, ale głaskana np. w koszyczku potrafi się rozmruczeć:) Mimo strachu nie drapie, ani nie gryzie, po prostu trochę się spina jak się ją bierze i delikatnie próbuje nawiać.

f8f5a6262a2a4841gen.jpg

904cc7ec67d19decgen.jpg

fa565d3945f4f06bgen.jpg

953fc597ac051664gen.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Róża była wcześniej najśmielsza, ale po sterylizacji wycofała się nieco. A może to ona ma te dolegliwości i przez to gorzej się czuje. W każdym razie wcześniej była śmielsza, a teraz często siedzi gdzieś schowana. Podobnie jak poziomka nie drapie ani nie gryzie, tylko się kuli przy głaskaniu.

fc611ae19ca78890gen.jpg

a7601839013990e4gen.jpg

199c51e7c36a6fa8gen.jpg

5b02f5c6e50e3f93gen.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Kaktus nawiał dziś z łazienki, więc wykorzystałam sytuację i zanim go złapałam zrobiłam parę fotek na gigancie:)

Boi się najbardziej i najbardziej lubi siedzieć w zakamarkach. Jak go pakowałam na kastrację to musiałam użyć kocyka, bo bronił się: drapał i gryzł nawet (dlatego Kaktus, że taki niedotykalski;)), ale już jest lepiej i daje się głaskać i złapać jak się go przycupi w jakimś kącie. Oczywiście z rąk się wyrywa, ale mam nadzieję, że z czasem się oswoi, bo jest cudny:)

3ca2d6420ab21b8agen.jpg

55a3462b7c5d52bdgen.jpg

3605d2a934a9fa07gen.jpg

6da927e7247f3e7bgen.jpg

e32e7fb42bf8599bgen.jpg

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, DORA1020 napisał:

Czytałam już na wątku ślepaczków

radość ogromna,że po tylu ciepieniach kotek w końcu znalazł swoje miejsce na ziemi:)

bardzo dziekuję za pomoc Larremu:)

dziękuję Baltimoore,Asi,jej koleżance, Tyśce,bo z jej ogłoszenia kotecek znalazł dom:):):)

Wiele osób zaangażowało się w ta pomoc,serdecznie dziękuję:)

Larry znalazł dom z ogłoszenia Asi.

Z ogłoszenia Tyśki dla Larrego po odpowiednich rozmowach dom znalazły dwa nieadopcyjne kotki z lecznicy w Izbicy :))

Bilans bardzo dodatni nam wyszedł :))

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Tak, ktoś musiałby założyć, bo panu Maciejowi albo robi się przelew przed podróżą albo płaci gotówką przy odbiorze psa.

A z naszym panem Czarkiem SUPER (tak mam wpisane w telefon :)) nie rozmawiałyście? On wozi zwierzaki tanio i bezproblemowo. Pan Skarpeta 2 dzisiaj z nim jechał. I chyba kociaki od Gucio z nim jadą, i to do Katowic.  Czasem jeździ też do Warszawy. Jakby miał kto tego pieska w Warszawie odebrać, to myślę że pan Czarek by go wziął.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...