Radek Posted November 6, 2018 Share Posted November 6, 2018 7 godzin temu, Madie napisał: A sam futrzak bez zarzutu, miłość kwitnie :) I to najważniejsze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 6, 2018 Author Share Posted November 6, 2018 Dnia 2.11.2018 o 08:32, Madie napisał: To dobrze, bo Rafał za jakiś cZas chciałby jeszcze mieć psa. Oczywiście będę mu Szczebrzeszyniaki polecała :) Juz nawet mam dla niego......małego śierściucha,jest śliczy,ale bardzo zaniedbany:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 6, 2018 Share Posted November 6, 2018 Dobrego dnia życzę :) Nasze koty pozdrawiają :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted November 6, 2018 Share Posted November 6, 2018 malagos, ale masz cudne koteczki :) mizianki dla nich zostawiam. Edzio, czarny książę, szczęśliwy ze swoim człowiekiem :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted November 6, 2018 Share Posted November 6, 2018 Malagos :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted November 6, 2018 Share Posted November 6, 2018 Dora mam trochę starej pościeli. Potrzebujesz coś czy wszystko dać Krystynie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 7, 2018 Author Share Posted November 7, 2018 23 godziny temu, terra napisał: malagos, ale masz cudne koteczki :) mizianki dla nich zostawiam. Edzio, czarny książę, szczęśliwy ze swoim człowiekiem :) wszystko dobre co się dobrze kończy:) malagos:) Madie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 7, 2018 Author Share Posted November 7, 2018 Ale niestety mam kolejne kotki :( to, że nigdy się nie skończy od dawna wiem.....ale dopóki sił starczy......... na wsi jest koteczka z małymi/było 5 ,chyba zostały juz 2 :(/ kotka nie jest zaniedbana,ani chuda, ludzie ,którzy maja tam działke przywieżli kotke,karmili ja dopóki byli,a teraz jak zrobiło sie zimniej wyjechali,a kotke z kociętami zostawili:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 7, 2018 Author Share Posted November 7, 2018 11 godzin temu, wiolhelm170 napisał: Dora mam trochę starej pościeli. Potrzebujesz coś czy wszystko dać Krystynie? Krystynie,potrzebuje dla szczeniaczków i suczki może bardziej kocyków i poduszeczek,bo chodzi o to,ze te maluchy /10 / i ich mama musza na czymś spać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 8, 2018 Author Share Posted November 8, 2018 Bardzo dziękuje Baltimoore za karme dla kotków:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted November 8, 2018 Share Posted November 8, 2018 Kotki dokarmiane przez Dorę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted November 8, 2018 Share Posted November 8, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bębenek Posted November 8, 2018 Share Posted November 8, 2018 To stale dziki, czy jakieś nowe podrzutki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted November 8, 2018 Share Posted November 8, 2018 Zapraszam ... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 9 godzin temu, Lucyna napisał: Zapraszam ... Lucynko,bardzo dziękuje za bazarek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 12 godzin temu, Bębenek napisał: To stale dziki, czy jakieś nowe podrzutki? Rudo-biały pojawił się na wiosnę,dla niego będę szukać domu,bo to miziaczek. Cały rudy tez daje sie pogłaskać,prawdopodobnie ma "właścicieli" ktorzy go nie karmia ,więc przychodzi na działkę,gdzie wie,ze jeśc dostanie za siatką jest trikolorka,blisko podchodzi,ale jest jeszcze nieufna,jej córeczke śliczną trikolorke złapałam w łapak,i malutka szuka domu pozostałe to dzikuski nie wszystkie sa na zdjęciach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 13 godzin temu, sharka napisał: Kotki dokarmiane przez Dorę Dziekuje sharka za wstawienie fotek:) To kocię /chyba kocurek/ jest dzikuskiem,ale bardzo chce do domu leży przed drzwiami staruszki,było cieplo,więc drzwi były otwarte,z zaciekawieniem wchodzil do niej do sieni niestety idzie zima,kobieta napewno nie zaprosi go do domu,bardzo mi go szkoda:( zostawiem jej karme dla niego i jeszcze przychodza tam dwa kotki,bo wczesniej kobieta karmiła je gotowanymi ziemniakami ale juz mi zapowiedziała,że w zimie nosa z domu nie wyściubi,więc ja będę musiała je karmic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 13 godzin temu, sharka napisał: Ten biały kocurek to przyjaciel Czarnej Perełki,od kilku lat go karmie on potrzebuje domu tak jak Perełka ale jest dzikuskiem i napewno potrzebowałby czasu na oswojenie teraz śpi na działce koło śmietnika,jak było cieplo,spal na słońcu,podchodziłam blisko i nie słyszał,musiałam głośno ciciać ja mogę go pogłaskać,bo mnie zna,ale i tak jest bardzo czujny ten kocurek może miec ok.6-7 lat,zima będzie dla niego koszmarem,on potrzebuje ciepła,wygrzewanie sie przy kaloryferku i jest jeszcze problem karmienia bo jak nie pada to zostawiam karme obok tych kostek brukowych,a jak pada deszcz lub snieg,mam problem gdzie zostawic karme Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 8 godzin temu, DORA1020 napisał: Ten biały kocurek to przyjaciel Czarnej Perełki,od kilku lat go karmie on potrzebuje domu tak jak Perełka ale jest dzikuskiem i napewno potrzebowałby czasu na oswojenie teraz śpi na działce koło śmietnika,jak było cieplo,spal na słońcu,podchodziłam blisko i nie słyszał,musiałam głośno ciciać ja mogę go pogłaskać,bo mnie zna,ale i tak jest bardzo czujny ten kocurek może miec ok.6-7 lat,zima będzie dla niego koszmarem,on potrzebuje ciepła,wygrzewanie sie przy kaloryferku i jest jeszcze problem karmienia bo jak nie pada to zostawiam karme obok tych kostek brukowych,a jak pada deszcz lub snieg,mam problem gdzie zostawic karme Ja mam dzikuskę Cuksę w domu. Przyjechała ze schroniska do wypuszczenia u nas jako wolnozyjąca. podobno w schroniskowej klatce wykazywała agresję. Jednak w transporterku nie szalała i na próbę wpuściłam ja do pokoju. Okazało się, że z kotami ładnie się zgrała, korzysta z kuwety, drapaka. Wypiękniała, nabrała ciała. Tyle, że nie chce się dotykać. Ani mysli próbować się wydostać z domu. Większość kotów docenia ciepełko i pełną miskę. Może warto ogłaszać go jako kota do dokocenia się, jesli nie jest konfliktowy do innych kotów? jest śliczny, to może ma szansę. Moja buraska Tycia ma na olx ponad 5600 wyświetleń, 40 obserwujących i był jeden telefon o nią do 2-letniego dziecka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 poprawiłam wielkość zdjęć, muszę jednak wstawiać z komputera bo przez telefon kiepsko mi wychodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 Jaguś, to tak jak nasza Lilusia - dziczka fukająca, powolutku się oswajała i teraz pieszczoch :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 9 godzin temu, sharka napisał: muszę jednak wstawiać z komputera bo przez telefon kiepsko mi wychodzi Generalnie wstawianie z urządzeń mobilnych może być powodem wielu groźnych chorób;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 22 godziny temu, Jaaga napisał: Ja mam dzikuskę Cuksę w domu. Przyjechała ze schroniska do wypuszczenia u nas jako wolnozyjąca. podobno w schroniskowej klatce wykazywała agresję. Jednak w transporterku nie szalała i na próbę wpuściłam ja do pokoju. Okazało się, że z kotami ładnie się zgrała, korzysta z kuwety, drapaka. Wypiękniała, nabrała ciała. Tyle, że nie chce się dotykać. Ani mysli próbować się wydostać z domu. Większość kotów docenia ciepełko i pełną miskę. Może warto ogłaszać go jako kota do dokocenia się, jesli nie jest konfliktowy do innych kotów? jest śliczny, to może ma szansę. Moja buraska Tycia ma na olx ponad 5600 wyświetleń, 40 obserwujących i był jeden telefon o nią do 2-letniego dziecka. To kociolubny kocurek bardzo mi go szkoda,bo od dawna na dworze, bardzo garnie do ciepelka i jest śliczny,najlepsze jedzonko dla niego,ale to nie wystarczy,bo widze jak od chce do ciepła myśle,ze spokojnie odnalazłby sie w domu /raczej bez dotykania/ chociaz mnie udaje sie go delikatnie pogłaskać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 1 godzinę temu, DORA1020 napisał: To kociolubny kocurek bardzo mi go szkoda,bo od dawna na dworze, bardzo garnie do ciepelka i jest śliczny,najlepsze jedzonko dla niego,ale to nie wystarczy,bo widze jak od chce do ciepła myśle,ze spokojnie odnalazłby sie w domu /raczej bez dotykania/ chociaz mnie udaje sie go delikatnie pogłaskać Jesli masz jakies jego zdjęcia z bliska lub gdyby miał ogłoszenie, to poproszę plus tel. kontaktowy. Zrobię mu ogłoszenie na FB i poudostepniam na grupach pomocowych. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 Dnia 9.11.2018 o 08:21, DORA1020 napisał: Ten biały kocurek to przyjaciel Czarnej Perełki,od kilku lat go karmie on potrzebuje domu tak jak Perełka ale jest dzikuskiem i napewno potrzebowałby czasu na oswojenie teraz śpi na działce koło śmietnika,jak było cieplo,spal na słońcu,podchodziłam blisko i nie słyszał,musiałam głośno ciciać ja mogę go pogłaskać,bo mnie zna,ale i tak jest bardzo czujny ten kocurek może miec ok.6-7 lat,zima będzie dla niego koszmarem,on potrzebuje ciepła,wygrzewanie sie przy kaloryferku i jest jeszcze problem karmienia bo jak nie pada to zostawiam karme obok tych kostek brukowych,a jak pada deszcz lub snieg,mam problem gdzie zostawic karme On jest zdrowy, czy nie wiadomo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.