Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

22 godziny temu, malagos napisał:

Dzień dobry! Moje psie tymczasy w ilości sztuk trzy zagnieździły się na dłużej, niestety, nawet mały roczny adoptowalny Reksio nie ma zainteresowania :( . Za to koty są domowe, kochane, śliczne :) Lilusia jeszcze nie daje się dotknąć, choć juz zdarza jej się ocierać o nogi, gdy nakładam jedzonko do miseczek na piętrze. Szarusia też tam je, jakby dla towarzystwa, bo głównie siedzi ze wszystkimi zwierzakami w kuchni, i tu zajada śniadanie na kuchennym blacie. Wczoraj obie koteczki bawiły się w salonie, ganiały się po krzesłach, za kanapą. Lilusia najpierw niepewnie, czy psy jej nie pogonią, ale były tak zmęczone upałem, ze spały jak susły. Aż zrobiłam zdjęcie odważniej Lilusi :)

20180601_215527_resized.jpg

20180601_215628_resized.jpg

Malagos,jaki piekny widok:)

cieplutko sie robi na sercu:)

bardzo Ci za to dziękuję:)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Za to od Łapki (bura kotka z uszkodzoną łapką, bez paluszków) mam bardzo dobre wieści, trafia do cudownego domu, do skromnych osób o ogromnych kochających sercach.

Łapka szybko się odnalazła, wchodzi na kolana, pięknie mruczy, przybiega na gwizdanie do siostry Pani, nie zbliża się do drzwi i do transporterka. Jak będzie chciała, to jest możliwość wychodzenia na szelkach do niedalekiego parku :)

A Pani przekazała 50 zł na leczenie innych uratowanych zwierzaków, przekazaliśmy dla starego Noska z PNN na miejsce którego koteczka pojechała.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Kolejny bezdomniak na ulicach Szczebrzeszyna... co z ludźmi nie tak :(

 

Wysłałam fotki tego pieska do terry

to chyba mlody piesek,chyba spaniel,albo bardzo do tej rasy podobny

pojawił sie na ulicach Szczebrzeszyna ok. 2 tygodnie temu

niestety tak jak Misio na początku...bardzo boi sie ludzi

nie można podejść do niego,ucieka,jest nieufny i przerazony:(

wczoraj udało mi sie go nakarmić i zrobic zdjecia

co bedzie dzisiaj? czy go spotkam? nie wiem......

jeśli nie,będzie glodny:(

mokrej karmy nie moge zostawic,bo jest za cieplo,suchej nie moge ,bo zaraz wrony i rybitwy/czy cos podobnego/ wydziobia

zreszta ludziom równiez sie nie podoba jak karma stoi na "widoku"...szpeci obraz  idealnego środowiska

pojawił sie również kot dorosły,to podrzuca ta sama osoba,zawsze w to samo miejsce,i zawsze dorosły kot,przeważnie kocur

kotek nie jest dzikuskiem,ale również nie da sie pogłaskać,jest przerażony i chowa sie przed ludzmi:(

dostałam stała od sharki---30zł

zostanie przeznaczona na spłate długów w lecznicy,w Izbicy

bardzo dziekuję:)

Czarna Perełka nadal siedzi w klatce:(

Bardzo mnie to martwi,biedna kocina nie rozumie dlaczego została uwięziona:(

bardzo prosze o wyróżnienie ogłozenia Perełki kochanej

https://www.olx.pl/oferta/koteczka-czarna-perelka-z-wirusem-felv-czeka-na-dom-CID103-IDuezRJ.html

Link to comment
Share on other sites

Mnie też z terierkiem się skojarzył... jak pszeniczy albo jakiś inny tego typu... no i przypomina mi Wafla troszkę, byłego podopiecznego Dory, który zamieszkał w moim mieście. Ostatnio jak byłam u rodziców, szłam obok jego domu - wyglądał na świeżo wykąpanego i wyczesanego. Jak zawsze mnie obszczekuje to wtedy opalał się na trawce z błogą miną i ani myślał pędzić pod płot, aby mnie przegonić :) Oby i temu terierkowi się tak udało.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Mnie też z terierkiem się skojarzył... jak pszeniczy albo jakiś inny tego typu... no i przypomina mi Wafla troszkę, byłego podopiecznego Dory, który zamieszkał w moim mieście. Ostatnio jak byłam u rodziców, szłam obok jego domu - wyglądał na świeżo wykąpanego i wyczesanego. Jak zawsze mnie obszczekuje to wtedy opalał się na trawce z błogą miną i ani myślał pędzić pod płot, aby mnie przegonić :) Oby i temu terierkowi się tak udało.

Wafel byl miziaczkiem,nie trudno było mu pomoc,ze Złotym będzie ciężko,jest nieufny,panicznie boi sie ludzi:(

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Ingrid44 napisał:

Wyroznilam ogłoszenie Czarnej Perełki. Ona jest prześliczna.  Tytuł trochę odstrasza może by jakoś zmienić i informować ludzi o tym wirusie jak zadzwonią ? 

Bardzo dziękuję:)

faktycznie ten tytuł  może odstraszać...zmienię

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, terra napisał:

Złoty bardziej na terierka wygląda.

Być może

słyszałam wczoraj,ze spał zwinięty w kłębek pod szkołą:(

wczoraj nie widziałam go i nie nakarmiłam:(

boje się,ze wpadnie pod samochód,bo w panice przed ludżmi i psami ucieka na szosę:(

dziekuje terra za wstawienie fotek:)

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, DORA1020 napisał:

Wafel byl miziaczkiem,nie trudno było mu pomoc,ze Złotym będzie ciężko,jest nieufny,panicznie boi sie ludzi:(

Żałuję, że nie mam jak zrobić zdjęcie Wafelkowi, ale jego teren ma bardzo szczelne ogrodzenie, aparat nie uchwyci psiaka, a ja zawsze jestem o tej porze, że nikogo tam nie widzę na podwórzu, aby zapytać o zgodę fotografowania. Niemniej jednak jak jestem u rodziców to chociaż raz w tygodniu przechadzam się obok jego domu, sprawdzam jak tam Wafel się ma. W zimie był nieuchwytny, pewnie siedział w domu :)

 

Głowa do góry, Dora. Misio też długo był niełapalny, ale w końcu się udało. Wierzę, że i na Złotego przyjdzie pora. Ta nieufność ma swoje plusy: przynajmniej nie da się złapać komus, kto ma złe zamiary...

4 godziny temu, DORA1020 napisał:

Być może

słyszałam wczoraj,ze spał zwinięty w kłębek pod szkołą:(

wczoraj nie widziałam go i nie nakarmiłam:(

boje się,ze wpadnie pod samochód,bo w panice przed ludżmi i psami ucieka na szosę:(

dziekuje terra za wstawienie fotek:)

Nie wiem, czy w tym stanie można by go ogłaszać? Bo jak ktoś się zgłosi to jak sie go złapie? Może kiedyś pozwoli do siebie podejść tak, jak Misio.

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, malagos napisał:

A może Złoty nie boi się dzieci? Czasem tak jest, ze psiak ma zaufanie do małych ludzi, i da się złapać dziecku?

Niestety boi sie wszystkich ludzi... ,dzieci...innych psów

juz dwa dni nie widziałam go:(  ale jedzenie dla niego zawsze zabieram

ludzie w Sz-nie widzieli go na fb, osoby o dobrym sercu napewno go nakarmią jak go spotkają

wiem,ze pod jednym ze sklepów postawili mu miske z woda

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Ingrid44 napisał:

Wyroznilam na Miesiąc i będę odświeżać razem z ogłoszeniem Apsika. Jak sie skończy to proszę daj znać. Strasznie biedny ten Rex. :( 

Bardzo dziekuję:)

Biedny Rex...:( i te upały,a on na łańcuchu:(  niestety musi czekac w kolejce na miejsce u Murki...póżniej bardzo szybko znajdzie dom.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...