Jump to content
Dogomania

Jak wykonać badania na mutacje genu MDR?


mała_czarna

Recommended Posts

Witam,
Niestety nie znalazłam nic na ten temat przeszukując internet, dlatego liczę na Was.
Chciałabym zrobić suczce badanie na wykrycie ewentualnej mutacji genu MDR tylko pojęcia nie mam jak, gdzie i ile to wszystko będzie kosztować. Czy mógłby mi ktoś udzielić tych informacji?
Będę bardzo wdzięczna, pozdrawiam:)

Link to comment
Share on other sites

Na pewno te badania robi Laboklin, ceny nie znam, ale poszukaj kliniki, która z nimi współpracuje i wysyła próbki do badań, ew. o cenę samego badania możesz dowiedzieć się dzwoniąc do Laboklinu w Warszawie, na Powstańców Śląskich. My tam robiliśmy test na dilution, a potem się okazało, że nasz wet współpracuje z Laboklinem ;)

Link to comment
Share on other sites

Na mojej stronie jest trochę informacji ponieważ ja badam swoje psiaki na MDR1. Nie jestem jednak pewna jakie są aktualne ceny... to się ciągle zmienia ale powiedzmy około 150zł.
Badania można robić w Laboklin.de i genomia.cz (możliwe że są jeszcze inne laboratoria ale ja ich nie znam). Do kosztów badania DNA musisz dodać koszty pobrania krwi (ok. 15zł-czasami darmo) i kuriera (ok.30zł). Krew możesz możesz pobrać u każdego weta (chociaż nie każdemu się chce ale każdy może) i on wyśle próbki kurierem bo ma umowy i jest taniej.

mała_czarna - jakiego pieska chcesz przebadać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Guciek']O ile jest to ta sama mała_czarna, którą znam - to tollera :-)[/QUOTE]
nie, nie nasza, shelciakowa :D
ale też na początku w innych postach myślałam ze nasza, i zastanawiałam się po co jej już teraz rep :D
[url]http://www.dogomania.pl/threads/179944-Jak-to-z-tymi-reproduktorami-jest[/url]...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Guciek']Tak mi się tylko skojarzyło, a że przy okazji wiem, że Laboklin robi takie badania (znajoma robiła swojemu BC), to się wiedzą podzieliłam ;-)[/QUOTE]
i bardzo dobrze, bo kilka tollerów też się na to badało - jak do tej pory wszystkie czyste, ale w sumie who knows co tam siedzi w rudej genetyce..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aussie']I WSU: [URL]http://www.vetmed.wsu.edu/depts-vcpl/test.aspx[/URL]
Jest taniej niż w Laboklinie i wygodniej, bo nie trzeba pobierać krwi, tylko wymaz z pyska. Niestety nie przysyłają pisemnego certyfikatu, tylko powiadomienie mailem.[/QUOTE]
Aussie, a szczeniakom małym też robią? Bo słyszałam że Laboklin czasem odrzucał właśnie wymazy od małych szczeniat; bez sensu w sumie bo pies to pies, a wymaz to wymaz, ale jednak..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WATACHA']A w jakim celu robi się takie badanie, bo nie słyszałam jeszcze o tym ?[/QUOTE]
Nadwrażliwość na środki odrobaczające zawierające ivermectinę /ivomec i kilka innych leków. Dotyczy psów ras tj. Owczarki Szkockie, Szetlandzkie, Australijskie, Niemieckie, Bobtaile, długowłose Whippety i gładkowłose Charty. Lista ciągle powiększa się o nowe rasy i o nowe niebezpieczne leki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Toller']i bardzo dobrze, bo kilka tollerów też się na to badało - jak do tej pory wszystkie czyste, ale w sumie who knows co tam siedzi w rudej genetyce..[/QUOTE]
ale czy są jakieś przesłanki do badania tollerów ?? bo wiesz ... w zasadzie to można każdego psa na wszystko przebadać ... tylko po co skoro jakaś tam jednostka chorobowa nie występuje w danej rasie ??

bo jakby co to chciałabym wiedzieć czy Vivkę badać czy nie ma zupełnej potrzeby :)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli Tollery mają w genach którąkolwiek z wymienionych ras to jest ryzyko - ale ja nie mam pojęcia jak kształtowała się ta rasa. Zresztą najlepiej zapytać weterynarzy którzy pracują w dużych klinikach czy występowały jakieś reakcje po podaniu leków w tej rasie lub na forum właścicieli/hodowców czy spotkali się z takimi problemami.
Zawsze zapobiegawczo można podawać zastępcze leki, jest strona z listą jednak w j. Francuskim

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aussie']Ciekawe byłoby w takim razie zebranie wyników od takich psów i zobaczenie czy był choć jeden przypadek mutacji. (Choć ja przyznam, że dla mnie wygląda to na naciąganie przez weta...)[/QUOTE]

Nas wet nie namawiał na to - aczkolwiek sam wspomnial o iwermektywnie w jednym z lekow na uszy i zrezygonalismy z niego, na szczescie sama masc pomogla. Ale i tak za jakis czas przebadam na wszelki wypadek. Skoro mamy CEA w rasie i sporo psow jest nosicielami, to czemu by ta mutacja mogla nie wystapic - tak sobie mysle.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...