Jump to content
Dogomania

Dalmatynka Luna :D


Kiessa

Recommended Posts

  • Replies 126
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wiesz, nie sądze żeby Luna w szelkach rwała się tak mocno jak w obrozy. Moja w obroży mocno ciągneła, ale w szelkach po prostu nie da się ciągnąć, bo wiadomo, ze szelki są miedzy łapciami i przed łapami.
W poniedzialek zmykaj do dobrego sklepu zoologicznego w wymiarami (albo z psem jak Ci pozwolą) i szukaj dla Lunki szeleczek - co sie psina ma męczyć na kolczatce. :(

Link to comment
Share on other sites

Podpisuje sie pod słowami Taury.
My tez początkowo, przynając się przykro, chodziliśmy z kolczatką, ale odwroconą na drugą stronę. Ale w koncu człowiek uczy się na błędach i kolczatka to taka rzecz, której mowimy precz! ;-) Nigdy wiecej jej nie zastosuje.
Azulka ładnie chodzi w szeleczkach. Poza tym mamy 20 metrową linkę, na której Aza poczatkowo biegała tu i tam. W końcu przekonałam się, ze to troche nie ma sensu - dlaczego inne psy biegaja, a my nie mozemy spobować? I tak powolutku, ćwicząc przychodzenie do nogi, popuszczamy linkę. Jestesmy na tym etapie, ze z klikerem ćwiczymy. Ostatnio Azulek na spacerku z beaglką bardzo ładnie sie zachowywał. W koncy puściłam linke i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, Aza chodziła za mną. Jutro idziemy dalej ćwiczyć, na łąki. I tym razem Azulka bedzie spuszczona z lineczki.
Jeśli się czegoś naprawdę chce, mozna wiele zdziałać. ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Surprise']ooo śliczna sunia :).
Nie znam się na tego typu psach, ale to chyba mix dalmata z...? z jakims chartem?[/quote]
o bardzo dziwne ze dopiero teraz zostalo to zauwazone:angryy: dopiero teraz kiedy wypowiadalam sie na temat psow bez rodowodu:angryy:koszmar...akurat kiedy tak zostalo napisane ze moze miec cos z chartem...kurcze baaardzo dziwne:angryy: dajcie sobie spokoj bo to juz sie robi glupie.Co do szkolenia: myslicie ze ja jej nie szkole? Jest poslusznym psem,ale przeciez to mlody ciekawy swiata pies! Kazdy mlody sie wyrywa,szarpie!!

Link to comment
Share on other sites

Nigdy wczesniej nei byłam gościem w Twojej galerii, wiec kiedy miałam niby zauważyć?
Wybacz, ale Twoja sunia (niewątpliwie sliczna) nie jest dalamatyńczykiem. Nawet zauważyłam to ja-osoba,która zna 2 dalmaty...
I pomijam już kwestie, ze jest bez rodowodu (bo chyba nie ma rod.,prawda?). Ona po prostu nie wygląda jak dalmat-jedyne co mają wspólne to umaszczenie.

Link to comment
Share on other sites

Kiessa ty masz chyba jakies kompleksy .Prawda?
Taura masz w 1000% racje :)
Wprawdzie kiedy ćwiczyłem z moim 4 letnim 35kg psem np. nie atakowanie innych psów używałem kolczatki ,ale poprawnie założonej i tylko iedy ćwiczyłem z nim komende NIe.

Link to comment
Share on other sites

olekg18 to chyba ty masz kompleksy.Widzicie większosc wlascicieli jest za kolczatkami,akurat mojemu psu nie wyrządza to krzywdy.Ja nie zostawilam tego w ten sposob ze kupilam kolczatke i juz moge sobie dac spokoj z nauką chodzenia przy nodze i nie wyrywania sie,ale kolczatka mi pomaga.Sorry,ale mam znajomą ktorej ON-ek wyrwal reke ze stawu...ja nie chce zeby moja reka tak skonczyla;)wiec probuje i uczę ją ladnego chodzenia na smyczy.Jak juz mowilam wielu wlascicieli jest za kolczatkami,dlaczego np inni są za obrozami elektrycznymi i ubrankami dla psow? Ja np jestem przeciw,ale kazdy ma inny gust,przyzwyczajenia.
Surprise ty wogole masz psa?Bo wydaje mi sie ze nie,zresztą jesli UMIESZ czytac (w co wątpię) prosilam o nie wypowiadanie sie na temat tego czy moj pies wygląda jak rodowodowy.Jak ci sie nie podoba to nie zaglądaj tu więcej,koniec.Zresztą nie obchodzi mnie to co mowicie bo skoro dla kazdego czlonka mojej rodziny,moich przyjaciol i znajomych oraz zwyklych ludzi napotkanych na ulicy-psiarzy czy nie psiarzy,moj pies jest dalmatem,pies ktory wygląda jak dalmat,zachwouje sie jak on,ma charakterystyczny chod jak on itd to chyba jest dalmatem.Koniec i kropka i juz przestancie pisac na ten temat bo chyba macie jakąs obsesje zeby za wszelką cene kogos zniszczyc!!

Link to comment
Share on other sites

Nie rezygnuję tylko na razie nie mam kasy:eviltong: ja tylko mowie ze kolczatka nie jest zla jesli psu nie wyrządza krzywdy.

ps.macie razcje moj pies jest mieszany- jest zmieszany kiedy tyle osob w internecie na nią patrzy:evil_lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

Taura chyba nie czytalas mojego postu wyzej:eviltong: po pierwsze ja sama jestem z bloku,zresztą ty masz malego psa(?) wiec nie wiesz jak okropnie pies moze ciągnąc zwlaszcza duzy.Mowie ze na razie nie mam kasy,ale chyba zainwestuje w szeleczki.Jak mozesz wątpic w to czy kocham swojego psa skoro jest on moim marzeniem spelnionym po 15 dlugich latach i patzreniu jak inni mają psy a ja nie.Czekalam na nią i wybierając ją wiedzialam ze bedziemy ze sobą na dobre i na zle,wiec chyba nie sądzisz ze wyrządzilabym psu ktorego tak kocham krzywde.Ona gdy jest na kolczatce nie ciągnie,wogole iec nie dzieje jej sie krzywda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiessa']olekg18 to chyba ty masz kompleksy.Widzicie większosc wlascicieli jest za kolczatkami,[/quote]

Kto Ci to powiedział, większość osób za kolczatkami, moim psom kolczatka skutecznie spacer obrzydziła!

Ps.osłuszny pies to taki ktory spokojnie mógłby bez smyczy chodzic , bez kolczatki, nie wyrywający sie, niestety ja o żadnym ze swoich piesów teog powiedzieć nie mogę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiessa']Taura chyba nie czytalas mojego postu wyzej:eviltong: po pierwsze ja sama jestem z bloku,zresztą ty masz malego psa(?) wiec nie wiesz jak okropnie pies moze ciągnąc zwlaszcza duzy.Mowie ze na razie nie mam kasy,ale chyba zainwestuje w szeleczki.Jak mozesz wątpic w to czy kocham swojego psa skoro jest on moim marzeniem spelnionym po 15 dlugich latach i patzreniu jak inni mają psy a ja nie.Czekalam na nią i wybierając ją wiedzialam ze bedziemy ze sobą na dobre i na zle,wiec chyba nie sądzisz ze wyrządzilabym psu ktorego tak kocham krzywde.Ona gdy jest na kolczatce nie ciągnie,wogole iec [B]nie dzieje jej sie krzywda[/B].[/quote]

No to przemyślmy to. Piesek uważasz wie że na kolcach trzeba być grzecznym, taki mądry ? No to zastanówmy się skąd ma tą wiedzę ? Ano stąd, że kolczatka mu sprawia ogromny ból. Wybacz ale nie możesz kochać psa skoro z [U]lenistwa[/U] zadajesz mu świadomie ból. Tyle.

Większość osób za kolczatkami co ? A ja powiem że większość osób jest za mordowaniem, zaczniesz mordować ? U mnie w okolicy większość osób uważa że po psie się nie sprząta, nie szkoli... I co tylko dlatego że inni sądzą inaczej ja mam nie robić tego co robię z moją suką ?

Młody pies to zazwyczaj żywioł. Prawda. Młode psy zazwyczaj mają pstro w głowie. Prawda. Ale młode psy można bardzo łatwo przekonać że współpraca z właścicielem to coś bardzo fajnego.

Kup szelki, nic na tym nie stracisz. Jeśli nie pozwolisz suce od początku ciagnąć na szelkach bardzo ładnie będzie chodzić na smyczy. Tylko nie możesz jej pozwolic na szelkach ciagnąć.

Aporpos stawu. Widziałam faceta który prowadził na zwykłej skórzanej obrozy wilczarza irlandzkiego... Wnioski wyciągnij sama. Wystarczająco dojrzała jesteś.

Luna ma bardzo lekką budowę. Podoba mi się chociaż dla mnie bezwzględnie najpiękniejszą dalmatynką jaką widziałam jest Bafisia z naszego forum :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i65.photobucket.com/albums/h220/AgaiLuna/346wi281ta121.jpg[/IMG]

Luna


[IMG]http://www.bafisia.republika.pl/foto/krakow%20014.jpg[/IMG]
[I]ŁADNA PANNA Biało-Czarni[/I]

[I]Czy teraz widzisz różnicę:roll: Ja także mam psa bez paierów, ale wiem, że rasowy=rodowodowy:p Taka jest prawda. I tak kocham mojego psa najbardziej na świecie, tylko znam różnicę między rasowymi z paierami, a "rasowymi" bez papierów;) . Nikt tu nie mówi, ze twoja Luna jest brzydka, wręcz przciwnie. Próbują Ci tylko uświadomić tą małą różnicę. Dbaj o swojego pieska bez względu na to, czy jest rodowodowy, czy nie, bo on na to zasługuje.[/I]
[I]A propo kolczatki, pies często nie okazuje bólu. Ja mam psa, który chodził w kolczatce bardzo krótko, bo mimo tego, że miał ją na sobie szarpał, ciągnął, aż miał małe rany na szyi, to jest tzw. odporność na ból:roll: [/I]
[I]Teraz wiem, ze są inne sposoby.[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nathaniel']moim psom kolczatka skutecznie spacer obrzydziła!
[/quote]
To samo było u nas. Aza po zakładaniu kolczatki, mimo, ze na druga stronę, chodziła jak na szpilkach. Kiedyś jak ją lekko szarpnęlam na kolczatce zapiszczała - wczesniej nie ujawniała się, ze ją coś boli. Wtedy zaczelam szukać innego wyjścią. I znalazłam. Nasz epizod z kolczatką zakończył się bardzo szybko. Na szczęście.
Moze i Taura ma malego psa, ale 20kg suńki to wcale nie jest dużo - ja śmiało dźwigam moją Kroffkę, która uwielbia siedzieć na rękach. :evil_lol: W końcu pan wyprowadza psa na spacer czy pies pana?

Link to comment
Share on other sites

Nie sądze ze jest posluszna,nie jest posluszna,oczywiscie ją szkolę i probuje nauczyc co trzeba.Nie moze wyrządzic jej bulu poniewaz nigdy sie nie szarpnela na tyle mocno by nawet zapiszczec,nie uwazacie ze kolczatka,ktora i tak jest na nią troche za duza wiec nie zaciska sie jej bez przerwy,niz plaska skorzana obroza w ktorej psina sie dusi jest gorsza? Moze jest kolczatka gorsza ale moj pies odkad ja mam przestal ciagnac.
madzia i medor wiesz jakie widze roznice? 1. Bafi ma plamki na pysku 2.jest duzo starsza.3.stoi w innej pozycji:eviltong:
dzis rozmawialam z wlascicielka malego kundelka ktorz ma szeleczki,ciagnal i tak.Ale skoro uwazacie ze sa lepsze to bede musiala to sprawdzic;)

Link to comment
Share on other sites

olekg18 dla mnie to tz jestes zalosny.Zreszta co mnie obchodzi co o mnie myslisz?Jestes jedna z tych paru tysiecy osob spotykanych na tym forum.Nie znasz mnie,a ja nie znam ciebie.A pozatym Luna wazy 22 kg i uwiez mi ze takie ciagniecie tez bardzo boli...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiessa']Nie sądze ze jest posluszna,nie jest posluszna,oczywiscie ją szkolę i probuje nauczyc co trzeba.Nie moze wyrządzic jej bulu poniewaz nigdy sie nie szarpnela na tyle mocno by nawet zapiszczec,nie uwazacie ze kolczatka,ktora i tak jest na nią troche za duza wiec nie zaciska sie jej bez przerwy,niz plaska skorzana obroza w ktorej psina sie dusi jest gorsza? Moze jest kolczatka gorsza ale moj pies odkad ja mam przestal ciagnac.
madzia i medor wiesz jakie widze roznice? 1. Bafi ma plamki na pysku 2.jest duzo starsza.3.stoi w innej pozycji:eviltong:
dzis rozmawialam z wlascicielka malego kundelka ktorz ma szeleczki,ciagnal i tak.Ale skoro uwazacie ze sa lepsze to bede musiala to sprawdzic;)[/quote]

Kiessa argumenty do Ciebie docierają to znaczy że nie jesteś głupią dziewczyną. Wobec tego na pewno zrozumiesz nasz punkt widzenia. Wiesz co ja robię zanim cokolwiek założę na psa ? Zakładam najpierw na siebie. Każdą obróżkę zakładałam na swoją szyję żeby się przekonać czy nie kłuje, czy nie ociera. Kolczatki też użyłam, dwa razy ( gdy karciłam bieganie za rowerami, ból był na tyle silny w chwili gdy Figa startowała z ujadaniem za rowerem, że wystarczyło dwa razy w takiej sytuacji mocno ja szarpnąć by więcej zachowania nie powtórzyła, miała dwurzedową kolczatkę o długości kolca 1 cm, dwurzędowe jeszcze bardziej osłabiają działanie bo minimalizuje się siła nacisku wywierana na jeden kolec, a i tak wystarczyło to żeby moją sukę która nie przepuszczała żadnym rowerom ucywilizować. Pomyśl co musi czuć Twoja suka mają na sobie jednorzędowe kolce długości 2 cm ? )Zanim jej jednak użyłam załozyłam sobie na łydkę i szarpnęłam żeby sprawdzić siłę nacisku. Spróbuj założyć kolczatkę Luny na nogę i trochę pociągnąć. I wyobraź sobie że te kolce wbijają się w delikatną skórę podgardla...

Jest jeszcze jedna rzecz po długim noszeniu kolców pies ból z nimi związany traktuje jako "koszty własne" spaceru, przyzwyczaja się, skóra na szyi grubieje i staje się nieczuła -> kolczatka przestaje przynosić efekty, pies znowu zaczyna ciagnąć.

Kiessa szelki ( odpowiednie modele ) zostaly stworzone do ciagnięcia. Ale nie o to chodzi, chodzi o to że zakładasz psu coś nowego. I pies doskonale zrozumie że na szelkach nie wolno ciagnąc tak jak rozumie że na obroży wolno. Pies to rozgranicza. Jak inaczej pracowałyby husky ? Mają obroże na spacery i szelki do ciagnięcia. Jeśli nie dasz suce ciagnąć na szelkach, nie będzie ciagnąć, nie zauczy się.

Co do dalmatynki przedstawionej przez madzię ja widzę różnicę w budowie łap, albo takie zdjęcie albo faktycznie obie suki mają inne kątowanie, budowa kufy jest zupełnie inna, budowa głowy , czaszki, osadzenie oczu, uszu, sposób noszenia uszu, osadzenie ogona, klatka piersiowa... ja te różnice widze jako laik, a co musi widzieć fachowiec ? Zresztą to nieważne. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Masz sukę i twoim zadaniem teraz jest zapewnienie jej porządnego wyszkolenia. A jeśli przy okazji zrozumiesz ideę psów rasowych ( z rodowodem ) tym lepiej.


Co do halti, ja jestem przeciwniczką. Jak wielki dyskomfort musi odczuwać pies skoro ciagnąc jak parowóz na kolczatce przestaje ciągnąć na halti... Mówienie że pasek materiału imituje uspokajający gest osobnika wyższego w hierarchi jest dla mnie mętne i nieprzekonywujące. Sama sprawdziłam że objęcie ustami pyska psa ( w moim przypadku robiłam to gdy Figa była szczeniorkiem, teraz już raczej nie, za to stosuję sympatyczne a dla niektórych obrzydliwe gesty socjalne np lizanie psiego nosa, które moja suka uwielbia i ja też ) gdy jest rozbrykany natychmiast go uspokaja, ale własnymi ustami, a nie paskiem materiału... Pies wg mnie nie kojarzy że pasek materiału zastępuje pysk=usta przewodnika.

Kolczatka jest narzędziem szkoleniowym, tylko narzędziem. Narzędzia nie uczą. Gdybyś suczkę raz ostro szarpnęła za ciagnięcie ( podciagając kolczatkę prawidłowo tak by była zapięta tuż za uszami ) może by to dało jakiś efekt. Teraz ona nie daje takiego efektu jaki miała dać. Jest źle założona. Ale lepiej już nie eksperymentuj z kolcami, łatwo możesz zepsuć kontakt TY-Luna. Kup szelki albo pożycz od kogoś i od początku nie pozwalaj suce iść tam gdzie ona chce, ale przekonuj ją że tam gdzie Ty idziesz jest fajniej.

Link to comment
Share on other sites

Hmm chyba macie racje z tymi szeleczkami,ale obawiam sie ze jesli załozę jej cos nowego innego niz kolczatka to tez bedzie ciągnąc.A co myslicie o tym,zeby porzyczyc od kogos szelki i zobaczyc jak psina bedzie sie zachowywac?Jeszcze jedno pytanie: co sądzicie o łańcuszkach zaciskowych?Tez są zle? Czytalam ze to najlepsza obroza szkoleniowa,ale ja tam nie wiem.Pozostaje jeszcze jedna rzecz.Czy są jakies rodzaje szelek,np skórzane,nylonowe itp?Jaki rodzaj jest najlepszy? DZięki za dobre rady;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...