Jump to content
Dogomania

objawy chorej trzustki


sabusia

Recommended Posts

Iss, przede wszystkim, mówimy o znt i jej diagnozowaniu.

Znt może mieć przyczyn co najmniej kilka. W praktyce leczenia natomiast nie ma znaczenia, czy przyczyną jest wałkowany w literaturze młodzieńczy zanik (jak u onków), przewlekłe zapalenie (jak u sznaucerów miniaturowych), czy też inne "idiopatyczne" przyczyny niezwiązane z rasą. Przy znt postępuje się zawsze tak samo - podaje się enzymy.

Nie można więc twierdzić, że oznaczenie TLI jest wystarczającą metodą diagnozowania znt, skoro ten parametr nie zawsze pozwala znt rozpoznać, mimo że inne badania ją wykażą. Po prostu:-(.

[quote name='Iss']No tak ale wciąż zapalenie i niewydolność to znaczna różnica. Po za tym wszystko zależy od weta, czy chce mu się drążyć czy zrobi jeden test i reszta go nie interesuje.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

heh nikt tutaj nie mówi, że należy się opierać na TLI. Jest to jedno z badań , ale nigdy na podstawie tylko i wyłącznie wyniku jednego nie stawia się diagnozy, trzeba wziąć pod uwagę inne rzeczy i zależnie od sytuacji albo kontynuować badania albo nie. Wszystko zależy od sytuacji. Osobiście uważam, że TLI i test na strawność to wartościowe badania. Oczywiście zgadzać się ze mną nie musisz.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Tahoma][FONT=Tahoma]Zgadzam się z Tobą w połowie, tzn. test na strawność jest badaniem miarodajnym:). I samo to badanie, jeśli zostanie dobrze wykonane, wystarcza do zdiagnozowania znt.[/FONT]

[FONT=Tahoma]Sęk w tym, że przy diagnozowaniu znt większość wetów "uświadomionych" (tj. takich, którzy skończyli studia w miarę niedawno lub czują się, i słusznie, w obowiązku być na bieżąco) stawia diagnozę WYŁĄCZNIE na podstawie TLI, w poważaniu mając (jako "przestarzałe") inne badania, np. test na strawność. Weci po prostu zazwyczaj nie widzą potrzeby drążenia tematu, jeśli wynik TLI nie wskazuje na znt, bo wiedza zdobyta podczas studiów i literatura fachowa wcale nie zaleca weryfikacji TLI innymi badaniami.[/FONT]

[FONT=Tahoma]Poza tym chyba każda z nas pozostanie przy własnym zdaniu, a przydatność badań pozwalających zdiagnozować znt niezależnie od jej przyczyny i tak zapewne zweryfikuje praktyka w przyszłości:)[/FONT]
[/FONT]

[quote name='Iss']heh nikt tutaj nie mówi, że należy się opierać na TLI. Jest to jedno z badań , ale nigdy na podstawie tylko i wyłącznie wyniku jednego nie stawia się diagnozy, trzeba wziąć pod uwagę inne rzeczy i zależnie od sytuacji albo kontynuować badania albo nie. Wszystko zależy od sytuacji. Osobiście uważam, że TLI i test na strawność to wartościowe badania. Oczywiście zgadzać się ze mną nie musisz.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kratka'][FONT=Tahoma]

[FONT=Tahoma]Sęk w tym, że przy diagnozowaniu znt większość wetów "uświadomionych" (tj. takich, którzy skończyli studia w miarę niedawno lub czują się, i słusznie, w obowiązku być na bieżąco) stawia diagnozę WYŁĄCZNIE na podstawie TLI, w poważaniu mając (jako "przestarzałe") inne badania, np. test na strawność. Weci po prostu zazwyczaj nie widzą potrzeby drążenia tematu, jeśli wynik TLI nie wskazuje na znt, bo wiedza zdobyta podczas studiów i literatura fachowa wcale nie zaleca weryfikacji TLI innymi badaniami.[/FONT]
[/QUOTE]

no i tutaj wracamy do początku.
Wspominałam , że to już zależy od weta i jego podejścia. Wiemy jak to jest , lekarz lekarzowi nierówny , a nam właścicielom pozostaje szukać takiego który robi to co robi z powołania i pasji, a nie dla kasy:)

Link to comment
Share on other sites

Co do tego, zgoda w stu procentach!

Trzeba jednak uświadomić wszystkich właścicieli psów, że samo TLI w pewnych przypadkach nie jest wyrocznią i dlatego warto nalegać, nawet wbrew woli weta, na wykonanie innych badań. Bo to jest NASZ PIES i to nam najbardziej zależy na prawidłowej diagnozie. ;)

[quote name='Iss']no i tutaj wracamy do początku.
Wspominałam , że to już zależy od weta i jego podejścia. Wiemy jak to jest , lekarz lekarzowi nierówny , a nam właścicielom pozostaje szukać takiego który robi to co robi z powołania i pasji, a nie dla kasy:)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kratka']Co do tego, zgoda w stu procentach!

Trzeba jednak uświadomić wszystkich właścicieli psów, że samo TLI w pewnych przypadkach nie jest wyrocznią i dlatego warto nalegać, nawet wbrew woli weta, na wykonanie innych badań. Bo to jest NASZ PIES i to nam najbardziej zależy na prawidłowej diagnozie. ;)[/QUOTE]
Otóż to! grunt, że doszłyśmy do jakiegoś konsensusu :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

warto wiedzieć
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zapalenie trzustki u psów (Pancreatitis) -[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]właściwa diagnostyka z wykorzystaniem …..[/SIZE][/FONT]
[COLOR=#666666][FONT=Comic Sans MS][URL]http://www.idexx.pl/animalhealth/education/vmi/1107.pdf[/URL][/FONT][/COLOR]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#666666][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#666666]oraz [/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]schemat diagnostyki zapalenia trzustki u psów i kotów[/SIZE][/FONT]
[COLOR=#666666][FONT=Comic Sans MS][URL]http://www.idexx.pl/animalhealth/education/vmi/fpl2009.pdf[/URL][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za schematy diagnostyki.

Mój pies jest przykładem, że schemat diagnostyczny nie zawsze "działa". Jak już kiedyś pisałam wyniki badań krwi mojego psa były w normie - za wyjątkiem niskiego cholesterolu, usg (w pełnej narkozie) nie wykazało żadnych zmian. Wszyscy podejrzewali trzustkę i w tym kierunku wykonano masę badań, a ich wyniki były ok. Dopiero wykonany na końcu "stary" test na strawność potwierdził to czego wszyscy się spodziewali.

Link to comment
Share on other sites

Może Twój psiak ma podobny problem jak mój - nie zbyt dobrze toleruje enzymy w postaci mikrokapsułek np Kreon?
Ja swojemu psu karmę namaczam i mokrą mieszam z enzymami trzustkowymi w proszku. Pies dostaje Kreon + karmę w postaci płynnej - nadtrawioną przez enzymy trzustkowe, do tego zastrzyki z B12.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sabusia']a kreon jest w kapsulkach i postaci plynnej? nie wiedzialam[/QUOTE]

Nie ma kreonu w postaci płynnej!!! Z tego co wiem, u ludzi enzymy trzustkowe niszczone są w żołądku, by tego uniknąć enzymy "zamyka sie" w mikrokapsułkach.
Namoczona karma po wymieszaniu z enzymami nabiera postaci płynnej (po pewnym czasie). Mój pies dostaje kreon do każdego posiłku, a posiłkiem jest wstępnie "nadtrawiona" karma.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Czytam o tych objawach,i większość się z moją sunią zgadza... Miała 2 razy rozcinany brzuch-1. ropomacicze,2. wchłonienie żarówki...(nie wiem,czy to też ma związek z jakimś podrażnieniem)To było ok. roku temu.
Objawy: co parę dni krowie placki lub biegunka(bez zjedzenia świństw na spacerach),wieczny głód,chudość(faktycznie mało je,bo ma często głodówki z powodu biegunki,ale kiedy normalnie jadła też taka była).
Kiedy byłam z tym u weta na USG widać było podrażnioną ściankę jelita(był na ściance śluz bodajże),ale jak mówicie-przez USG trzustki się nie zbada. Wygląda to na trzustkę,tak?
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

żeby stwierdzić choroby trzustki wpierw wyklucz inne problemy związane zukładem pokarmowym:badanie qpki,jaki pokarm jada,czy nie zjada nieczystości,czy wogóle była leczona w jakikolwiek sposób na te lużne stolce/biegunki?itd.jeśli nie było nic robione zacznij od najprostszych rzeczy,a gdy wszystko wyjdzie ok ,wtedy mozna pomyślec o diagnostyce chorób trzustki,czasem nie trzeba szukać daleko,bo rozwiązanie jest bardzo blisko...

Link to comment
Share on other sites

Nie jada nieczystości,leczona...hmm...kiedy miała to małe zapalenie jelita,to jadła karmę royal canin gastro intestinal,i się polepszyło,na jakiś czas było lepiej i znów.Wet nam polecił na takie rozwolnienia Nifuroksazyt,no i faktycznie jest lepiej na chwilę,ale chyba tu nie o to chodzi.Ale w takim razie idziemy do weta,i robimy ogólne badania,chociaż ostatnie były w porządku(no co prawda,one nie były szczegółowe)
Nie mniej jednak dziękuję za odpowiedź :)

Link to comment
Share on other sites

Zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki najłatwiej jest zdiagnozować przy użyciu badania TLI, które wykonuje się poprzez zwykłe pobranie krwi. Zapytaj o tę możliwość swojego weta. O trzustce więcej tutaj:
[url]http://www.vetopedia.pl/article91-1-Zewnatrzwydzielnicza_niewydolnosc_trzustki.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Objawy równie dobrze mogą świadczyć np. o pasożytach w przewodzie pokarmowym, np. włosogłówce, do tego może dojść wyjałowienie flory bakteryjnej, stąd notoryczne biegunki.
Ja zaczęłabym od zaniesienia kału do badania, przy czym musi być uformowany, bo ze sraczki, za przeproszeniem, to wet nic nie wybada, może być za dużo krwi utajonej, złuszczonego naskórka i wtedy wyniki są nieadekwatne.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Rak trzustki jest jednym z najgorszych nowotworów, dlatego warto wcześniej wiedzieć czy jest się obciążonym genetycznie. Widziałam że na zdrowegeny.pl badają gen odpowiedzialny za tego raka. Robiąc to badanie można zmniejszyć ryzyko powstania tego nowotworu

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...