Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

Tak, tylko zastanawiam się jak jej to podać, jest też burak w kapsułkach, może mogłabym wsypywać jej zawartość kapsułki do jedzenia?. Nie pamiętam, czy tam jeszcze coś jest poza sproszowanym burakiem, wolałabym bez chemii ponieważ brzuszek jest już słabiutki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='roma_121']Hej, mam pytanie w jakiej dawce moge podawać psu siemie lniane ? Moja Sabcia waży 24 kg. W tamten piątek miała robione badania krwi - mocznik był powiększony norma 54 a Saba miała 66, dzisiaj miała kontrolę i mocznik 69 więc podskoczył, od poniedziałku Sabcia jest na royalu renal i ipakinie, kreatynina w normie. Apetyt suni dopisuje i nawet chętnie je karmę. Dodam, że problem z nerkami pojawia sie z powodu kardiomiopatii, która Sabcia ma wykrytą od lipca 2013 roku. Oprócz tego Sabcia ma problemy z jelitami i żołądkiem - odbija się jej i ulewa a do tego mlaska - wetka przepisała mi Ulgastran, ale po przeczytaniu ulotki go nie podam - reaguje z lekami na serce oraz niewskazane przy chorobie nerek, wcześniej brala bioprazol ale nie widzię efektu, myslalam o controlocu, ale pomyślałam, że sprobuje czegoś naturalnego zwłaszcza że siemie działa bardzo dobrze także na nerki omega - 3 i obniza ciśnienie krwi - a wiadomo leki je podwyższają co też obciąża nerki. Czytałam różne sposoby podawania siemienia, ale jaka jest najlepsza ? czy mogę podać jej 1 łyżeczkę siemienia do jedzenia bez gotowania ?[/QUOTE]

Roma norma mocznika to 45. Siemię lniane podaję psom często do gotowanej karmy. Gotuję osobno, aż puści dobrze śluz. Karma gotowana dla nerkowców to rosół z minimum mięsa z piersi kurczaka lub gulaszowego. Potem mięso wyjmuję a na rosole gotuję ryż, starta marchewka, buraki (dodawałam odrobinę pora ). Po ugotowaniu dodaję drobno zmielone lub posiekane mięso i kilka łyżek siemienia razem z tym śluzem. Moim zdaniem siemię krzywdy nie zrobi , dodaję na wyczucie w zależności jaka micha i ile w niej karmy.
U mojej suni występowały okresowo napady pochłaniania karmy i głodówki. Tak podobno jest w chorobie nerek.

Pozostało mi 2 worki karmy Hillsa k/d i ipakitina. Chętnie odstąpię gdyby ktoś potrzebował. Byłoby na lek dla drugiej suni chorej na moczówkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grzalka']Witam, znacie może jeszcze jakiś sposób aby poprawić morfologię, leki podaję (Aranesp), ale może mogę czymś naturalnym wspomóc?.[/QUOTE]
Ja dawalam gotowaną wątróbkę drobiową,ma dużo żelaza,bez którego erytrocyty spadają.
Poza tym w przeciwieństwie do buraków każdy pies wetnie wątróbkę nawet z nielubianą suchą karmą.

Link to comment
Share on other sites

Myślałam, że ten temat mam za sobą, ale chyba jednak nie..
W sobotę Szaman po prostu zemdlał mi na spacerze... U weta okazało się, że ma fatalne wyniki krwi, w zasadzie 1/3 tego, co mieć powinien.. Po usg okazało się, że ma krew i skrzepy w żołądku. Tak jakby coś mu pękło i skrwawiło się do żołądka...
Dostał leki, kroplówki, leżał kilka godzin pod maską tlenową...spędziliśmy w lecznicy cały dzień..
Do domu wróciliśmy z psem niesionym na kocu, bo nie był w stanie nawet podnieść głowy... wet dał nam namiar na klinikę, gdyby stan Szamana się pogorszył - mieliśmy pojechać w te pędy i robić transfuzję...
W niedzielę mimo, że stan Szamana się nie pogorszył - podjęliśmy decyzję, że jedziemy na transfuzję... Przy okazji zrobili tam szereg badań, w tym biochemiczne, gdzie wyniki wyszły takie:
- ALT (GPT) aminotrans.alanin. (25 st): 437 U/l 25 st C
- AST (GOT) aminotrans.asparaginowa: 164 U/l 25 st C
- kreatynina 3,2 mg/dl
- mocznik 332 mg/dl
- białko całkowite 3,1 g/l
- bilirubina 0,1 mg/dl (0,3-0,9)
Wetka stwierdziła, ze pies ma niewydolność nerek i nie powinien mieć robionej żadnej narkozy.
ALE - co ciekawe - jej zalecenie to wykonanie laparotomii diagnostycznej i gastroskopii.
Nie wiem jak u psa wykonuje się gastroskopię, ale przypuszczam, że jednak pod narkozą.
Laparotomia - wiadomo.

W ostatnim czasie leczyliśmy u Szamana nietrzymanie moczu, które pojawiło się bodajże w listopadzie. Kastrowany był w sierpniu. Po antybiotyku nietrzymanie ustępowało, ale po tygodniu była powtórka. Wet stwierdził, że trzeba ok. 6 tyg kuracji antybiotykiem, by faktycznie zaleczyć stan zapalny pęcherza. Dostał wtedy Keflex, Cyclonamine, Vitacon, Piroxicam, Urosept.
Odniosłam wrażenie, ze wet podejrzewa lek przeciwzapalny Piroxicam o to, co stało się w żołądku.
Po dwóch dniach spędzonych w lecznicach jestem psychicznie rozwalona.
Mój wet wykluczał niewydolność nerek, wetka z kliniki stwierdziła, że to ewidentnie niewydolność.
Pies jest słaby jak mucha, nawet wiatr nim chwieje. Po transfuzji przynajmniej stanął na łapach, bo wcześniej nie miał siły.
Zastanawiające są te niby wrzody żołądka. Ponoć gdyby rzeczywiście jakiś mu pękł, to pies wymiotowałby krwią. Tego objawu nie było. Za to 2-3 dni wcześniej obserwowałam ciemniejsze koopalony - ale też nie na tyle, by podejrzewać je o zawartość krwi.

Jednego dnia pies jest żwawy, biega za piłką, następnego dnia rano mdleje na spacerze... :( wet jak zobaczył wyniki krwi - złapał się za głowę....
coś strasznego...
dziś kolejna wizyta u weta...
a u mnie kryzys psychiczny na całego... ;( ;( ;(

Link to comment
Share on other sites

Na spacery chodzi tylko na smyczy, fakt - 8m, czasem zdarzało mu się coś wciągnąć, ale jesli zdążyłam krzyknąć - zostawiał.. Trudno mi stwierdzić, czy mógł coś takiego zjeść w ostatnim czasie... :(
Na wątrobę wetka też zwróciła uwagę.. ale o przyczynach nie wspominała..
Badania na bebeszioze na pewno nie robili.

Link to comment
Share on other sites

W sobotę wet błądził trochę po omacku, zrobił morfologię i usg.
W niedzielę byłam w klinice, tam była morfologia, biochemia, przetoczyli mu 2 jednostki krwi. Różnica jest choćby taka, że pies ma siłę chodzić, w sobotę nie był w stanie się ruszać, załatwiał się pod siebie, w zasadzie nie reagował, dopiero wieczorem. Transfuzja postawiła go na nogi, jest kontaktowy, reaguje.
Od piątku nic nie jadł, pije wodę.
Wetka z kliniki zaleciła dalszą diagnostykę i leczenie. Nie jestem w stanie jeździć tam codziennie, raz, że daleko, dwa - są bardzo drodzy.
Mam zaufanie do mojego weta, dziś pokażę mu wyniki z kliniki. Mam nadzieję, że znajdzie problem i sposób na niego.
W sobote i niedziele dostał cyclonamine, combivit, synulox, vitacon. Do domu dostałam doustny Exacyl, mam dawać 2 x dziennie po 2 ml.

Link to comment
Share on other sites

:kciuki:.moim zdaniem te "p/krwotoczne"(cyclo,vitakon)chyba powinien dostawać nadal,zapytaj swojego weta.
może tez poproś o rozmaz na tę babeszioze o ile oczywiście chcesz i lek wet bedzie uważał za słuszne.przynajmniej to "dziadostwo"będzie mozna wykluczyć.

Link to comment
Share on other sites

Najciekawsze jest to, że cyclo Szaman dostawał od ponad tygodnia wcześniej 3 x dziennie, ponieważ w moczu wychodziła odrobina krwi.
Dla mnie to bardzo dziwne, że mimo brania jej od tygodnia wcześniej "dorobił" się takiego ubytku krwi, że człowiek z takimi by po prostu nie przeżył...
A żeby co nieco zobrazować opiszę jego wyniki z wczoraj:
- hematokryt 9 % (37-55)
- hemoglobina 3,1 g/dl (14-18 )
- leukocyty 30,7 G/l
- trombocyty 110 (150-500)
- retikulocyty 65
- bazofile 0,5 % (0-1)
- limfocyty 3,6 % (12-30)
- monocyty 7,6 % (3-10)
- eozynofile 1,3 %.

Wetka wspominała o konieczności suplementacji żelaza.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy stan zapalny, ale podczas usg były skrzepy krwi w żołądku...
Dlatego wet założył, że coś mu pękło w środku. Szczęście w nieszczęściu, że nie było krwi w brzuchu, a "tylko" w żołądku. Gdyby krwawił do brzucha, nie miałby szans, bo operacji w takim stanie by nie przeżył..
Ja jestem od soboty w szoku. Zwłaszcza, że jeszcze w piątek wieczorem byliśmy u weta na kontroli w trakcie brania antybiotyku na nietrzymanie moczu. Zbadaliśmy mocz, miał wysokie białko, trochę krwi, ale nic podejrzanego. A w sobotę psa po prostu "ścięło" z nóg...

Link to comment
Share on other sites

franki,
serdecznie współczuję :(

Diuna,
Szaman w tym roku w maju skończy 10 lat. To już starszy pan.

Co do diagnozy - rzeczywiście wet wziął pod uwagę sugestie odnośnie zarówno zjedzenia trutki, jak i bebeszjozy.
Trutka odpadła - ponieważ Szaman zawsze wychodzi ze mną na smyczy, nie ma możliwości, żeby coś zjadł bez mojej wiedzy. Poza tym takiej wielkości pies musiałby zjeść dużą ilość trutki, żeby wywołała efekt utraty 2/3 krwi.
Bebeszjozę wykluczyliśmy ze względu na brak temperatury, wręcz była za niska.
Ostatecznie wet stwierdził, że to krwotoczne zapalenie żołądka i jelit. Prawdopodobnie spowodowane przyjmowanymi wcześniej lekami na nietrzymanie moczu - główny podejrzany to Piroxicam.
Na chwilę obecną Szaman czuje się już całkiem dobrze, wczorajsza morfologia wygląda o niebo lepiej niż weekendowa. Sam hematokryt, który wynosił 9 - teraz wynosi 21. Jeszcze poniżej normy, ale dużo lepiej niż wcześniej.
Do wczoraj dostawał kroplówki z glukozy i elektrolitów. Do tego seria zastrzyków: Synulox, Cyclonamina, Solvertyl, Vitacon, Catosal, doustnie żelazo i Exacyl.
Wyniki nerek i wątroby to "efekt domina" - w momencie, gdy wyniki krwi poleciały - zaczęła wysiadać reszta narządów. 2 miesiące temu robiliśmy Szamanowi badanie nerek i były prawidłowe, w górnej granicy normy, ale ciągle w normie. Wet stwierdził, że musiałaby to być nagła i ostra niewydolność, a to raczej wykluczone.
Na pewno za jakiś czas powtórzę badania nerek, chciałam wczoraj, ale wet wytłumaczył mi, że musi upłynąć trochę więcej czasu.
Serce mi rozpiera radość gdy widzę jak fajnie drepcze na spacer, że w ogóle drepcze ;) że nie chce ze spaceru wracać do domu i zapiera się nogami jak osiołek ;) Znaczy, że wszystko wraca do normy. Co najważniejsze - zaczął jeść małe porcje ryżu z kurczakiem. Kupki ciągle czarne, ale organizm jeszcze się czyści po tym co się stało..
Ciągle wyprowadzamy Szamana na prostą, ale z każdym dniem widać poprawę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...