Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

[quote name='michasia84']magia131
Witaj,mam pytanie-jak dlugo musialas czekac zanim zaczal Azodyl dzialac?Z gory dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam,i zycze duzo zdrowka dla pieska.[/QUOTE]

Witam
Ciezko powiedziec. Azodyl podawalam i stosowalam tez kroplowki i kilka innych rzeczy jak ipakitine, rubenal.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

witam wszystkich walczących pnn! od początku maja przekopuję net w poszukiwaniu ratunku informacji na temat tej strasznej choroby.wiele się dowiedziałam.na poczatku czerwca trafiłam do dr.Neski-dała mi dużo nadziei lecz wiem że muszę liczyć się że najgorsze może nadejść.sunia ma 4,5 roku obecnie.choroba zaczęła się lub ujawniła czy też pogłębiła znacznie, po babeszjozie. od początku wyniki były tragiczne , sugerowano mi eutanazje. w czasie choroby najlepsze wyniki to kreatynina 1,9 a mocznik 150.obecnie stopniowo gorzej wiec wyniki z czwartku to kreatynina 8,37 ,mocznik 334 jutro umówiona wizyta u dr. Neski.muszę zaznaczyć ze w początkowej fazie wyniki były jeszcze gorsze bo mocznik koło 500.zrobiłabym wszystko aby pomóc mojej niuni.wszystko co jest obecnie możliwe w naszym kraju i nie tylko.moi miejscowi węci leczą starą szkołą.zresztą możliwości nie ma zbyt wiele.piszę ponieważ chcę podziękować za to iż istnieją takie fora i ludzie chętni podzielić się wiedzą o swoich przypadkach.jezeli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.

Link to comment
Share on other sites

pipi&pepe witaj
Moj piesek rowniez choruje na nerki,dowiedzialam sie miesiac temu.Bylam na konsultacjach w paru klinikach,mi rowniez kazali sie zastanowic nad eutanazja,ale ja sie nie poddaje,caly czas walcze o mojego malego.Mial jeszcze gorsze wyniki od Twojego pieska.Zaczelam podawac mu Azodyl,Epo,B12 i jezdze z nim na dializy raz w tyg,narazie maly czuje sie dobrze,biega i rozrabia,mam nadzieje ze tak juz zostanie.Nie poddawaj sie i walcz poki Ty i Twoj piesek macie sile.Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

grzalka-Witaj:)
W piatek moj maluch mial badanie krwi-wyniki troche spadly,wiec mam nadzieje ze beda spadac nadal,co do anemito jest juz dobrze,caly czas dostaje zastrzyki,ale czuje sie swietnie.Walcze o mojego malucha i sie nie poddam dopoki on bedzie mial sile.a co u Ciebie?Pozdrawiam
A jeszcze mam pytanie-moj maluch zbytnio nie lubi mokrej karmy,a musze mu dawac azodyl.Czy moge mu dawac z ciutka sera?

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/139171-michasia84"][B]michasia84-dzieki[/B][/URL] za słowa otuchy.jutro jak będę u doktor Neski zapytam o dializy i azodyl. epo pipi dostaje okresowo ,obecnie trzecią ampułkostrzykawke. podaję też chitofos 2x dziennie który pomaga metabolizowac mocznik ipakitine tez mam ale czasem pipi zwraca po niej.po powrocie znowu zaczniemy kroplówki podskórne bo żyły są już zmasakrowane.do warszawy mamy 2-3 godz drogi.moja pipi jest wrażliwa często po kroplówce uwiera czy tez boli ją ten balonik płynu zanim się wchłonie i jest strasznie niedotykalska.zresztą ją wszystko"boli" nawet strzyżenie i czesanie włosów - mówię wtedy na nią cyrkówka bo straszne akrobacje wyczynia.teraz już po zapachu z paszczaka poznaję że jest pogorszenie. śmierdzi bardzo.bardzo jestem ciekawa co powie pani dr.mam nadzieje nic strasznego i będziemy cieszyć się sobą jeszcze długo.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/139171-michasia84"][B]michasia84[/B][/URL] mam pytanie-gdzie robisz konkretnie dializy(chodzi mi o przychodnie vet) i czy do brzuszka jest coś w rodzaju wenflonu na jakiś czas czy zakładają za każdym razem nowy.szkoda że dializy dla zwierząt są tak mało dostępne , w moim mieście niestety żaden vet nie ma takiej możliwości.mówią że to drogie i nie opłaca.

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/statusicon/user-offline.png[/IMG]

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/statusicon/user-offline.png[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Witajcie, niestety u nas nie najlepiej, w piątek odebrałam wyniki krwi i niestety nie są najlepsze:
mocznik wzrósł do 184, kreatynina do 5,85 no i fosfor do 10 a ostatnio aby go zbić oprócz Alusalu brała dodatkowo Venter. Jestem w szoku, nie wiem za bardzo co robić, jutro jeszcze raz zbadamy krew aby potwierdzić wyniki. Sunia czuje się dobrze, jedynie troszkę spadł jej apetyt tzn. chce jeść, ale niekoniecznie to co musi.

[B]michasia84[/B] - dr Neska mówiła, że można podawać białe pieczywo lub chałkę, może spróbuj zrobić kulkę z chałki lub rogala, moja Tośka za tym przepada.

[B]pipi&pepe[/B] - witaj, mam nadzieję, że będę mogła liczyć na Twoje rady.


[COLOR=#ff0000][B]Moja młoda nie chce jeść Royala, mam go ok. 9kg, czy ktoś byłby zainteresowany zakupem, sprzedam taniej niż w sklepie. Muszę kupić inną karmę a troszkę już kuleję finansowo.
[/B][/COLOR]Pozdrawiam[COLOR=#ff0000][/COLOR]

Edited by Grzalka
Link to comment
Share on other sites

Witajcie. Przeszukałam całe dogo i znalazłam ten wątek. Dobrze że taki powstał, że możemy się nawzajem wspierać. Moja 12 letnia suczka Essi od zeszłego tygodnia zaczeła się źle czuć. Myslałysmy z wetką że to znowu wątroba jej doskwiera bo jakis rok temu przeszła ostre zapalenie wątroby (żółtaczke). Ale tym razem po zrobieniu badań okazało się że wysiadły jej nerki. Dla mnie to nowy zupełnie temat, nigdy nie miałam psa z tego typu dolegliwością. Wszystko stało się tak nagle. Na razie od poniedziałku jest na kroplówkach. Po weekendzie powtórzymy wyniki. Czy oprócz kroplówek i furosemidu mozna cos jeszcze podawac? Czy jesli poziom kreatyniny i mocznika sie nie obniży to juz jest koniec czy mozna jeszcze jakoś walczyc? Jestem załamana :-(

Link to comment
Share on other sites

Grzalka-jak Twoj piesio sie czuje?Bo u mnie wielki szok-tydzien temu maly mial robione badania i kreatynina zaczela spadac,pojechalam dzis z malym zrobili badanie krwi i bardzo duzo podskoczyla do gory:(,czy to jest normalne ,ze tak skacze.Dopiero co sie cieszylam ,ze juz lepiej a dzisiaj znowu bardzo sie martwie.Maly wraca na dializy dwa razy w tyg:(.Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

U nas kreatynina osiągnęła poziom powyżej 6, od dwóch dni ją płuczemy pod skórnie. Dr mówi, że to tylko kryzys, a młoda szaleje, nic po niej nie widać.
Znalazłam przy drodze w lesie samotną sunię w nienajlepszym stanie, od trzech tygodni jest u nas (nikt jej nie szuka), powoli doprowadzamy ją do ładu, a z Tośką są już najlepszymi przyjaciółkami. Cieszy mnie bardzo, że Tosia ma się z kim bawić, niestety nasza starsza sunia nie jest specjalnie zainteresowana, a nowa Lena przeszczęśliwa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...