Jump to content
Dogomania

Potrzebne DT, DS albo opieka wirtualna dla Aszy i Rudego!!!


Recommended Posts

[quote name='Sonusia']bidule:( chciałabym jakoś pomóc ... szczególnie zakochałam się w tej małej suczce:) jest jakaś szansa na jej złapanie i umieszczenie w DT czy DS? ja sama mam takie 2 malizny i strasznie kocham ten typ , nawet zaczęłam sie zastanawiać czy aby nie wziąść jej na 3.................
jak mogę pomóc?[/QUOTE]
ratunkiem dla niej jest DT , z tego co czytamy Wanda zapsiona jest, więc byłoby super gdybyś dała jej DT.....

Link to comment
Share on other sites

witajcie,
weszłam na ten wątek z wątku....boooosze już nie pamiętam z jakiego tyle tej psiej tragedii jest dzięki "ludziom"
ale mam pytanie - czy udało się wysłać palety o których pisałyście? jesli nie to w ramach pomocy mogę to sfinansować.
chciałabym tez pomóc w zakupie karmy dla piesków - tylko jak? wysłac już zakupioną (jaką konkretnie?) czy przesłać pieniążki na konto czyje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KropeczkaJ']witajcie,
weszłam na ten wątek z wątku....boooosze już nie pamiętam z jakiego tyle tej psiej tragedii jest dzięki "ludziom"
ale mam pytanie - czy udało się wysłać palety o których pisałyście? jesli nie to w ramach pomocy mogę to sfinansować.
chciałabym tez pomóc w zakupie karmy dla piesków - tylko jak? wysłac już zakupioną (jaką konkretnie?) czy przesłać pieniążki na konto czyje?[/QUOTE]
te bezdomniaki będą Ci ogromnie wdzięczne , i my również :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonusia']bidule:( chciałabym jakoś pomóc ... szczególnie zakochałam się w tej małej suczce:) jest jakaś szansa na jej złapanie i umieszczenie w DT czy DS? ja sama mam takie 2 malizny i strasznie kocham ten typ , nawet zaczęłam sie zastanawiać czy aby nie wziąść jej na 3.................
jak mogę pomóc?[/QUOTE]

Właśnie wróciłam dzisiaj z mojej "uroczej" wsi. Malutka, którą podbiła twoje serce jest u mojego sąsiada. Jest bez budy, bo jak powiedział sąsiad "biega luzem to budy nie potrzebuje". Jak ją zawołałam po kilkudniowej mojej nieobecności to biegła mało nóżek nie pogubiła, bo wiedziała, że miseczka już stoi pod bramą. Jest nieufna do obcych i jak dotąd są pewne postępy w kontakcie ze mną, ale do ręki nie podejdzie. Biega, rowerzystów gania i ponoć potrafi nawet capnąć. Jednak wierzę, że gdyby znalazła cieplutki dom, pełną miseczkę i przyjazną rękę, która by pogłaskała to serce odda bez granic. Sąsiad mówi, że nie odda, ale negocjacje i "pewne argumenty" mogą go przekonać. Długoterminowa pogoda zapowiada mrozy do 10 stopni więc sądzę, że czymś na rozgrzewkę by nie pogardził i ostatecznie sunię odpuścił.

Link to comment
Share on other sites

kurcze i co teraz? co do tej małej suni to ciężko coś wymysleć... ja mieszkam w Rzeszowie wiec nie wiem ile to do was....a po drugie czy ona wogole sie da zlapać i jak zareaguje nie wiem na podróż, itp. rzeczy ..... zreszta ja u siebie mam 2 rozpiesczone dziewczyny wiec róznie moze sie okazać........... ale ogólnie po prostu sama nie wiem co robić jak myślicie co można by tu uczynić?????????? jak pomóc?????????????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonusia']o boże co sie stało???? czego ten psiuniu odszedł za TM:( łzy cisną sie do oczu .................[/QUOTE]

To jest nie duża wieś a kilka domów na przestrzeni do 1,5 km. Wokół lasy i psy błąkające się. Ludzie dbają o zwierzęta po swojemu. Sąsiad Rudego przyprowadził z lasu i chciał go oddać. Dodałam go na wątek i szukałam pomocy, wsparcia, ale mało kto tu zagląda. Teraz dla niego jest już za późno, ale jest malutka, jest Ruduś (ostatnio doklejony) i jeszcze jeden pies u sąsiada pod 2 eternitowymi płytkami (budka po Agusi - enia wie jaka). Idą mrozy. Prognoza od 1.12. mówi o minus 8, 10 stopniach. Psy trzeba dobrze podkarmić, aby miały tkankę tłuszczową , dobrą budę a co się da adoptować. U mnie jeżeli Borys i Asza zostaną to konieć z DT i żadnemu już nie dam rady pomóc chociaż trochę. Nie wiem jak Aszka zimę w budzie zniesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KropeczkaJ']O matko....łzy mi się cisną do oczu...jak mi żal Rudego :( .....
karma dla psów ma być jakaś konkretna, którą lubią czy mam sama zadecydować i kupić? na jaki adres wysłać?[/QUOTE]
ciekawe czy ten wieśniak da sam karmę tej suni,
czy jak to będzie skoro Wandy tam nie ma?

Link to comment
Share on other sites

Masakra z tymi ludźmi ze wsi. U mnie też jest jakiś koszmar, którego ogarnąć nie mogę. Mam niedaleko pijaka nawiedzonego, od którego ciągle biorę przychówek. gustuje w mini suniach sprowadzanych niewiadomo skąd i niewiadomo w jakich okolicznościach ginących. Wysterylizować nie mam za co i tak wszystko bez sensu się kręci. Jak psiaków nie wezmę to giną w zadziwiających okolicznościach. Jestem tu od 5 lat i śmietanka wiejska mnie nie toleruje bo nasłałam straż dla zwierząt z Warszawy. Ale mam to gdzieś, różnie mi grozili i miałam mnóstwo nieprzyjemności, gróźb itp. Po kilku latach rozeszło się po kościach i przynajmniej pijak ma lepszą budę i kojec dla psiaków.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...