migdalena Posted December 29, 2010 Share Posted December 29, 2010 Ale ja korespondowałam z julkitą, wiedziałam,że jest małoletnia :roll: i że decyzja należy do jej mamy.Powiem szczerze,że nie jestem zdziwiona...Widocznie Pela nie była im pisana.To sunia która wymaga specjalnej opieki,podkreślałam to. Myślę,że ten właśnie fakt skłonił do zmiany decyzji ,a nie" problem" ze spanielką. :shake: Najważniejsze,żeby jakiś psiak znalazł domek . W tym wypadku padło na pudlisia i z całych sił mu kibicuję:kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted December 29, 2010 Share Posted December 29, 2010 Mądra ta Oneczka. A i szczęścia miała sporo,że kojec otwarty w te mrozy. Strach minie, a skoro sama domek sobie znalazła:) i co z naszym Pudliszonem będzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 29, 2010 Share Posted December 29, 2010 [quote name='salibinka']Aniu z Poznania, jaka jest Twoja ocena sytuacji i zdanie? Jedna rzecz - julkita, jak mi przedwczoraj powiedziano - to małoletnia córka pani chętnej na adopcję a nie ta pani - stąd wersje mshume mogą się róznić z Waszymi (?).[/QUOTE] Ja przekazałam informację o zaistniałej sytuacji Salbince, bo uważałam, że osoba przeprowadzająca wizytę powinna to wiedzieć, tak jak i osoby decyzyjne w kwestii adopcji. Też mocno kibicuję Pudlisiowi:lol:choć oczywiście szkoda mi Pelasi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 29, 2010 Share Posted December 29, 2010 Za co dziękuję, Energy :)... Pisałam do Ani z Poznania. Dom ma być odpowiedzialny, słowny a partnerem do rozmowy ma być osoba dorosła. Dzieci mają ogromne chęci i serca, ale dialog ma toczyć się z mamą - i mam nadzieję, że tak jest w przypadku Pudisia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Kończąc rozmowę w tym temacie: rozmowy prowadziłam z mamą julkity, julkita pisala w imieniu rodziny. W miedzy czasie. Nie ma mowy o nieporozumieniu[quote name='salibinka']Aniu z Poznania, jaka jest Twoja ocena sytuacji i zdanie? Jedna rzecz - julkita, jak mi przedwczoraj powiedziano - to małoletnia córka pani chętnej na adopcję a nie ta pani - stąd wersje mshume mogą się róznić z Waszymi (?).[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='mshume']Kończąc rozmowę w tym temacie: rozmowy prowadziłam z mamą julkity, julkita pisala w imieniu rodziny. W miedzy czasie. Nie ma mowy o nieporozumieniu[/QUOTE] Tego nie wiedziałam:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='mysza 1']Byłam na wizycie, wszystko ok, w domu jest 10-letnia pudliczka w dobrej formie, domek z ogródkiem, na pewno Malik będzie tam bezpieczny i szczęśliwy. :loveu: Szczegóły napisałam Ani na pw, bo to Ania prosiła mnie o wizytę.[/QUOTE] To do tego domku pojdzie Pudlis? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arktyka Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [B] [IMG]http://www.dogomania.images/icons/icon1.png[/IMG] [/B] [IMG]http://www.dogomania.images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]sacred PIRANHA[/B] [URL="http://www.dogomania.showthread.php?p=15912066#post15912066"][IMG]http://www.dogomania.images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] co do domu z Sulejówka to chyba chodzi o dziewczyne ktora odezwala sie u nas na swiezo powstalym watku adopcyjnym yorków jako chetny dt wejdzcie z mojego podpisu [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [QUOTE][U][B]13.12.2010-Julkita napisala:[/B][/U]To ja [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Więc tak: na 99 % adoptuję Pelasię z Palucha. Obecnie czekam na e-maila od Pani o cookera który jest bardzo zaprzyjaźniony z Pelasią i schronisko ich nie wyda pojedynczo. Gdy będą dokladniejsze informacje o cookerze przekaże je koleżance, która po rozmowie z rodzicami prawdopodobnie zaadoptuje go, a ja Pelasię. Byłoby to lepiej dla dobra psów, bo by mogły się spotykać na spacerach. Co do wątku o yorkach to DT dam, ale na DS już nie wezmę, bo adptuję Pelasię.Od 21.12 - 05.01 Pani z Warszawy zostawia u mnie swojego psiaka westa gdyż wyjeżdża. Dopiero po 05.01 pojadę na Paluch po Pelasię, ale to po wcześniejszym uzgodnieniu z mshume[/QUOTE] [B] [/B] [INDENT] [IMG]http://www.dogomania.images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]mshume[/B] [URL="http://www.dogomania.showthread.php?p=15926268#post15926268"][IMG]http://www.dogomania.images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] Julkita, jeśli wszędzie szukasz psiaka, to nam o tym powiedz. My znamy wszystkie psy i robi się nieco dziwnie. Bo jestes 'zainteresowana Pelasia na 99% zaraz po Nowym Roku', a w tym czasie piszesz mejla w sprawie adopcji innego psa. Co jest grane? [QUOTE][U][B]Julkita napisała[/B][/U] Ja się dowiaduję informacji, bo moja ciocia ostatnio coś mówiła, że moze by jakiegos pudelka zaadoptowala (spodobała jej się moja Misia). Ja sie tylko dowiaduje takich prostych informacji i sobie zapisuje, bo potem jej to przekaze, o ile jeszcze będzie chciała. Ja nadal jestem zainteresowana adopcją Pelasi, tylko, ze tak jak napisalam po nowym roku. Przepraszam za nieporozumienie [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] O i podam jej te forum, to z pierwszej strony sobie sama poszuka psiaka. [/QUOTE][/INDENT] sorki ja juz sama nie lapie o co tu chodzi....kto w koncu decyduje o adopcji ??Pelasia czy Malik??...corka tej pani czy ta pani...sorki zagubilam sie...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [url]http://www.dogomania.pl/threads/177924-Pudle-i-pudlowate-w-potrzebie-prosimy-o-pomoc-w-ogłaszaniu-psiaków-)/page151[/url] dopełnieniem informacji są jeszcze post 3754 oraz 3755 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 plus 3772 i mój 3773, co zresztą potwierdzałam w rozmowach tel z mamą julkity. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julkita Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 PRZEPRASZAM BARDZO ZA NIEPOROZUMIENIE:-( Wyczytaliśmy o Pelasi, że słabo chodzi, nie może chodzić wogóle po schodach. My mieszkamy na 1 piętrze (potwierdzi mysza1). Poza tym Pelasia jest bardzo związana z cookerką i nie chcemy ich rozdzielać (mimo, że schronisko pozwala). Po rozmowie mamy z naszym weterynarzem, powiedział, że nasza suka "różnie" może ją przyjąć. Nawet mamie powiedział, że gdybyśmy się zdecydowały adoptować Pelaśkę by zastrzeć w schronisku możliwość zwrotu jeśli nie zaakceptuje jej nasza suka (czego byśmy nie chciały). Po tym gdy napisałam, że na 99% adoptujemy Pelasię mama się z tym "przespała" i zdecydowała się na Malika. (Moja ciocia nie chce już żadnego psa) Myślę, że [B]mysza1[/B], która była u nas przedstawiła Wam swoją ocenę. Pani od westa się rozmyśliła i nie mamy go na DT. Jesteśmy gotowi do adopcji.:) Najważniejsze chyba jest to, by zapewnić dom psu, który go szuka. Żeby nie było, że to sama pisałam i wymyślam. Mama stoi koło mnie i mi mówila co mam napisac. tel. do mamy - 505-257-700 [SIZE="1"]Kiedy będzie wiadomo czy nasz dom będzie stałym dla Pudlisia?[/SIZE] Przepraszamy jeszcze raz!:oops: [U]Może jakieś nowe fotki Pudlisia?[/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Ja ze swojej strony dziękuję Twojej Mamie i Tobie za wyjaśnienie. Rozmawiałam dzisiaj z Anią z Poznania - napewno się do Was odezwie niebawem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arktyka Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 witam wszystkie cioteczki i przy okazji zycze Szczesliwego Nowego Roku wszystkim zaangazowanym w pomaganiu naszym czworonoznym milusinskim:) Jako dt Pudlisia majacy tu najmniej do powiedzenia;) chce sie podzielic moimi rozterkami.... O ile po rozmowie z domem z Sulejowka bylam jak najbardziej za by pudlis tam zamieszkal o tyle teraz po ostatnich "wydarzeniach" mam wiele watpliwosci.... Niepokoji mnie bardzo to, ze domek w Sulejowku tak szybko i czesto zmienia zdanie -11.12.2010 Julkita byla chetna dac dom tymczasowy yorkowi z opcja na dom staly (nie chce juz mi sie wklejac postu Julkity...) 13.12.2010 Julkita jest zdecydowana jak to okreslila na 99% dac dom Pelasi 15.12.2010 Julkita jest zainteresowana adopcja Malika... 16.12.2010 Julkita nadal potwierdza chec zaadoptowania Pelasi...wymijajac sie na forum Pelasi ,ze zekomo ciocia szuka pudelka i stad zainteresowanie Mailkiem... Wybaczcie ale bardzo mi sie nie podoba takie zagranie...bo jesli z jakis wzgledow zrezygnowal dom z Pelasi to pisze sie o tym otwarcie na forum a nie kreci i utwierdza ludzi w blednym przekonaniu... Wielu ludzi z zewnatrz-(potencjalne domki) nie ma pojecia ze wielu osob z dogo jest zaangazowanych w watki roznych psow ,z roznych miejscowosci i tak czy siak wyda sie ze osoby chcace adoptowac psiaki kombinuja na wiele frontow... mialam juz taki przypadek z panem z allegro ktory byl zainteresowany na 100% adopcja moich 2 podopiecznych....nie wiedzac o tym ze oby dwa sa u mnie na dt...z tym ze jeden psiak to zdrowy mlodzik , a drugi 14 letni chory na serce , gluchy i majacy problem z chodzeniem dziadzius...zawracal doope by na koncu zainteresowac soie adopcja innego psa tez na 100%... Nastepna sprawa , jak wiekszosc "pudlarzy" wie pudelki sa specyficznymi psiakami...Julkita przy ewentualnej adopcji Pelasi chciala zastrzec sobie mozliwosc jak napisala" [U][B]zwrotu Pelasi[/B][/U][B]" [/B]gdyby nie dogadala sie z jej pudelka....wybaczcie ale nie wierze zeby sunia tych Panstwa byla obojetna na jakiegokolwiek nowego lokatora....(11 letnia pudliczka bedaca jedynaczka i majaca swych ludzi tylko dla siebie)znajac troszke pudle obawiam sie ze i z Malikiem beda zwady o glaski...przytulania itd...i w tym momencie bardzo obawiam sie czy Panie z Sulejowka dadza rade powalczyc i beda mialy checi by pracowac nad poprawa relacji psiakow...czy aby nie bedzie tak ze skoro psiaki od pierwszego wrazenia nie beda palaly miloscia Malik nie wroci spowrotem... Wybaczcie ale cholercia nie spalam cala noc...jak wiadomo pudlis juz nie jest pierwszej mlodosci i naprawde bardzo sie boje nieudanych adopcji a tym bardziej u takich staruszkow...i to tyle w tym temacie co mam do powiedzenia...w tym starym roku;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julkita Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 Przykro mi, ale tak powiedzial nam weterynarz (moge dac do niego telefon). Malik jest psem i reakcja suki jest inna. Postaram się bardzo by oba psy się zaakceptowaly. Będziemy nad tym pracować. Na pewno go nie oddamy :shake: Mieliśmy już dużo psów i były też czasy, ze bylo ich 2. Każdy z nich się zgadzał, a pieszczot miały obydwa baaardzo dużo + spały z nami w łóżku. (Pudliś oczywiście też będzie z nami spał) [SIZE="1"]Mama[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arktyka Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 Sorki Julkita musisz zrozumiec moje zdenerwowanie...jestem emocjonalnie zwiazana z watkiem jak i pudlisiem jako dt, wiec kiedy slodze to slodze ;) ale jesli mam jakies watpliwosci to mowie wprost....:) Piszesz ze mialas duzo psow i nawet po dwa...wiec masz doswiadczenie , mogla bys cos wiecej napisac o tych psach ktore mialas....??czy Twoja pudliczka mieszkala juz z psiakami tak na dluzej?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julkita Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 [quote name='Arktyka']Sorki Julkita musisz zrozumiec moje zdenerwowanie...jestem emocjonalnie zwiazana z watkiem jak i pudlisiem jako dt, wiec kiedy slodze to slodze ;) ale jesli mam jakies watpliwosci to mowie wprost....:) Piszesz ze mialas duzo psow i nawet po dwa...wiec masz doswiadczenie , mogla bys cos wiecej napisac o tych psach ktore mialas....??czy Twoja pudliczka mieszkala juz z psiakami tak na dluzej??[/QUOTE] Początkowo mieliśmy Bati (już nie żyje od kilkunastu lat) - kundelek i ona miała małe. Jednego zostawiliśmy sobie: Puszka - kundelek (też już nie żyje) = one były dwa razem Potem kupiliśmy owczarka podhalańskiego - chłopak (przeszedł za tęczowy most w te wakacje :placz: miał 11 lat) W między czasie zmarł dziadek od strony mamy i po nim została suczka owczarka niemieckiego, którą zabraliśmy. Następnie kupiliśmy Misię (to ten obecny pudelek) = były trzy psy razem Niedługo po tym okazało się, że Sara - owczarek niemiecki dziadka ma raka sutków, była operowana, ale i tak były przerzuty, bylismy zmuszeni ja uspic. ;( Więc jeśli chodzi o Miśkę to ona w zgodzie żyła przez te 11 lat z Mopsikiem (owczarek podhalański). Zawsze jak wracalam ze szkoly Miśka się domagała by ją wypuścić na siusiu i koopke, ale nie tylko.... o, jak ona uwielbiała się ganiać i bawić z naszym Mopsikiem. Uwielbiała go !! Teraz jest taka sama. Nawet jej ulubione zabawki nie cieszą jej tak jak zabawa z Mopsem. Na spacerkach doslownie lgnie do innych psow i się gania. Jeśli chodzi o mnie (mam 15 lat) to "przeżyłam" te wszystkie psy i oprocz tego w te wakacje opiekowalam sie przez 3 tygodnie dwiema labradorkami gdy bylam u siostry w USA, bo ona wyjechala z mezem na urlop. Mam nadzieję, że mnie zrozumieliście, bo nie mam talentu do pisania. :lol: [SIZE="1"]Na pudelkach w potrzebie Energy napisala, ze pilnie potrzebuje transportu z Bydgoszczy do Warszawy. Może jeśli byście się zdecydowaly, że Pudliś zamieszka u nas to by mógłby się zabrać z tym psiakiem ze schroniska, który będzie jechal. Tylko na razie nie ma chętnego na transport.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 [quote name='julkita']Na spacerkach doslownie lgnie do innych psow i się gania. Jeśli chodzi o mnie (mam 15 lat) to "przeżyłam" te wszystkie psy i oprocz tego w te wakacje opiekowalam sie przez 3 tygodnie dwiema labradorkami gdy bylam u siostry w USA, bo ona wyjechala z mezem na urlop. Mam nadzieję, że mnie zrozumieliście, bo nie mam talentu do pisania i nie lubie polskiego :lol: [/QUOTE] Jak nie lubisz polskiego to pisz po angielsku , a wlasciwie jaki jezyk lubisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julkita Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 nie lubie polskiego w sensie, ze nie lubie sie go uczyc w szkole i pisac wypracowan... :D a tak to mi obojetne czy mowie/pisze po polsku czy probuje sie wyslowic po angielsku :) a tak wogole to... SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I WAM I PIESKOM !! [IMG]http://img254.imageshack.us/img254/3655/misia.png[/IMG] ŻYCZY JULIA Z MAMĄ I MISIA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 Cioteczkom pieseczkom , koteczkom [B][COLOR=#ff0000]Niech w Nowym Roku - świat będzie dla Ciebie, [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]pełen ciepła... [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]radości...i Przyjaciół... [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]A w Twoim domu niech nigdy nie zabraknie: [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]miłości...serdeczności... [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]pogody ducha... [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]i zrozumienia...oraz wszelkiego dobra![/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Najwspanialszego... [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Pełnego uroku - [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Nowego Roku 2011!!! [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]By miłość królowała! [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]By radość panowała! [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]By szczęście Ciebie szukało! [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]I zdrowie dopisywało!”[/COLOR][/B] [COLOR=red][B]Tego zyczy Pako, Bully , Borrego i ciotka Ala[/B][/COLOR] Zycze Malikowi super domku w tym 2011 .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 Ode mnie również Słońca na Nowy Rok dla Was wszystkich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muonika Posted January 1, 2011 Share Posted January 1, 2011 jakiś ten domek podejrzany na moje oko .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 [quote name='julkita']nie lubie polskiego w sensie, ze nie lubie sie go uczyc w szkole i pisac wypracowan... :D a tak to mi obojetne czy mowie/pisze po polsku czy probuje sie wyslowic po angielsku :) a tak wogole to... SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I WAM I PIESKOM !! [IMG]http://img254.imageshack.us/img254/3655/misia.png[/IMG] ŻYCZY JULIA Z MAMĄ I MISIA[/QUOTE] Misia to ta pudlica ze zdjec??? Ile ma lat? Bardzo ladna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julkita Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Tak to Misia. (na moim avatarze tez ona) ;) Ma 10 latek, ale jest baaardzo żywotna. Malik też jest podobno ruchliwy i na pewno by sobie podpasowali na wzajem :razz: Pierwsze zdjecie robilam miesiac temu i nie była obcięta, a na tym drugim już jest obciachana (z nową piszczącą zabawką, jej własnym św.Mikołajem) :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Misia wygląda na zadowoloną i zadbaną sunię:lol: Kto decyduje o adopcji Pudlisia? Bo taka cisza się zrobiła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arktyka Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 sliczna ta dziewczynka:) faktycznie pasowali by z pudlisiem w duecie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.