Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO W ZABRZU pęka w szwach! POTRZEBNA POMOC przy ogłoszeniach i bazarkach!


Mysia_

Recommended Posts

  • Replies 17.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oj jak żal...
[*]

Mysiu,
[quote name='Mysia_']ciotka przypomnij mi na ogólnym :evil_lol:[/quote]
[B]LAOS[/B], please ;)

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/128/9b9c5844fe4ada6a.jpg[/IMG][/URL]

(A Sabinka kiedyś prosiła o opis [B]Efry[/B])

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria']Korda jest przecudna :loveu: Wysłałam info do znajomej owczarkomaniaczki , ona roześle napewno wici dalej...[/quote]

Dzięki! :loveu: Erio, a czy Ty wiesz, że jest już wątek Brucia? [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/ciagle-gryziony-brucio-okolo-13-lat-chore-serduszko-149023/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria']Korda jest przecudna :loveu: Wysłałam info do znajomej owczarkomaniaczki , ona roześle napewno wici dalej...[/quote]

dziękujemy :loveu:

[quote name='Bjuta']Oj jak żal...
[*]

Mysiu,

[B]LAOS[/B], please ;)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/128/9b9c5844fe4ada6a.jpg[/IMG][/URL]

(A Sabinka kiedyś prosiła o opis [B]Efry[/B])[/quote]


[B]Taki mam opis Laosa na cafeanimal:[/B]
Laos poz.5109 to duży, bardzo sympatyczny psiak. Uwielbia ludzi, ale nie przepada za innymi psami. Jest spokojny i ułożonym psem, bardzo lubi chodzić na długie spaceru.

Oprócz tego można dodać, że miał dwa domy... Raz okazało się, że pewna osoba źle sprawdziła warunki i trafił do takiej babci, której w efekcie odbraliśmy też jeszcze dwa inne psy :mad: Kobieta miała podejście tragiczne :angryy: Drugi raz wydawało by się, że w końcu znalazł swoje miejsce na świecie, ale po paru miesiącach, może nawet koło roku :roll: wrócił :shake: bo miał biegać na obiekcie i pilnować, a Panowie z tej formy stwierdzili, że on prawie cały czas śpi i szczeka też nie wiele... No cóż w schronisku biega po wybiegu jak postrzelony, ale nie wiem jakie wymagania mieli Ci panowie :mad:

[B]Efra[/B] to suczka sięgająca może do kolana, do schroniska trafiła z interwencji z Zabrza - Mikluczyc. Jest bardzo żywiołową i radosną psiną, chociaż lubi się też przytulać. Jest jednak nieufna wobec obcych - przedewszystkim facetów i z tego co zauważyłam nie przepada za dziećmi.

Nie wiem co mogłabym jeszcze o niej napisać :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']Mamy miejsce u Murki dla zabrzańskiego staruszka... Musimy szybko zacząć działać... Bo to jedna schroniskowa śmierć mniej...[/quote]

Bjutko moja kochana co robimy? :cool3: U Skarbka jak narazie jest OK., ale w sumie niewiadomo jak będzie dalej :oops: a z drugiej strony puste miejsce nie może u Mureczki czekać!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia_Klero']Brucio z chorym serduszkiem mieszka przy biurze..w sumie u murki mialby mieszkac w boksie..nie wiem czy dobrze by sie tam czul:oops:[/QUOTE]

Asiu, tylko że Brutus jest non stop gryziony :-(:shake: Jest przy biurze, ale nawet tutaj jest z tym problem, jak jesteśmy to go obrnoniy, boję się jednak co się stanie jak akurat nie będzie nikogo z nas w pobliżu :shake: on sam się nie obroni....

Link to comment
Share on other sites

a ja tak trochę z innej beczki :)
mój znajomy chciałby zaadoptować kotka :) najlepiej rudego, rudo-białego, albo takiego jak to określił "cynamonowego" :roll: ;) wiek mu jest raczej obojętny ;) jeśli byłby to dorosły kot to najlepiej jakby potrafił się załatwiać do kuwety i nie niszczył za bardzo roślin i mebli :P znajdzie się może gdzieś taki potworek? ;)

Link to comment
Share on other sites

Ciocia jest Salvą zachwycona mimo, że z psiny niezłe ziółko :evil_lol: rozbroiła plastikowy kanister w 5 min. i mniej więcej to samo dzieje się z każdą zabawką, butelką, piłką jaka wpadnie jej w pyszczek :evil_lol: baardzo obszczekuje nieznajomych, sama otwiera sobie drzwi łapą, wywija się z szelek i przegryzła smycz :evil_lol: ale cioci to wszystko zupełnie nie zniechęca, bo Salva wniosła do ich życia mnóstwo własnej energii i radości :) :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Oooo, to wszystko co Sara napisała to mało! :evil_lol:
Ta jędza Salva daje nam nieźle popalić!:razz: Szleje, rozrabia, a potem przychodzi się przytulić i od razu rozpływam się jak lody w upale... Mam z nią dwa problemy: niestety, bardzo nie lubi kotów, a raczej jest nastawiona na polowanie na koty, więc muszę ją trzymać z daleka od kotki, na szczęście to nie jest trudne. Większym kłopotem jest nieposłuszeństwo Salvy. Wciąż jest wyprowadzana tylko na smyczy, bo jak sama się kilka razy uwolniła lub podejmowałam próby puszczenia jej luzem to potem nie można jej złapać! Trzyma się blisko, nie ucieka nie wiadomo gdzie, ale nie chce podejść, nie reaguje na wołanie, zbliża się na odległość wyciągniętej ręki, ale odskakuje gdy chce się ją złapać. Nie chce także sama wejść do domu, więc trzeba ją zwabiać podstępem:razz:. Uwielbiam tą moją wariatkę, ale nie potrafię rozwiązać tego problemu...:oops: Na smyczy nie ma z nią żadnych kłopotów, w domu też jest posłuszna...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...