Jump to content
Dogomania

dzikie, póldzikie - NIE MAJĄ SZANS? chociaż karmą ktoś wspomoże? tylko Abi ma dom


missieek

Recommended Posts

[quote name='Colette']
To jest na prawdę niesamowite wrażenie móc obserwować jej postepy w oswajaniu się z nami, jak podgląda Szelmę i choć strach czai się w każdym jej mięśniu - próbuje ją naśladować :-)
[/QUOTE]

czemu nie ma więcej takich Ludzi????? z takim podejściem? kurcze u missieek dzikusków jeszcze dużo i pewnie już nie znajdą swoich domów takich jak Abisia ma :(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

Mowiłam: cierpliwości, będzie cieplej - zacznie wychodzić do ogródka?

No i nastała w końcu wiosna, Abi rzeczywiście zaczęła wychodzić do ogródka i coraz częściej załatwia się właśnie tam.
Zdarzają się nam dni, kiedy nie musimy po niej sprzątać mieszkania - jeszcze są rzadkie, ale do cierpliwych świat należy ;-)

Po za tym jak wracamy z pracy Abi wybiega nam na przywitanie przed dom - co jeszcze niedawno bylo dla niej strasznym stresem!
Czasem nawet wybierze sie na krótką przechadzkę wzdłuż ulicy czy na pobliską łąkę.

Niestety wciąż panicznie boi się smyczy - biega więc luzem, co jest o tyle nie fajne, że ostatnio w tymże miejscu dostałam mandat za brak smyczy lub kagańca u Szelmy. W czasie takich wypadów bardziej trzyma się Szelmy niż nas - choć zdarza jej się eksplorować teren na własną rękę z dala od całej reszty naszego "stada". I co najlepsze w tym wszystkim - jak się czegoś wystraszy - szybko biegnie na nasz podjazd schować się za naszym autem :)

A propos aut - dobrze, że nasze koty nauczyły sąsiadów jeździć wolno po naszej ulicy - bo Abi nie czuje wiekszego strachu przed samochodem, który jedzie niż przed takim, który stoi, i zaślepiona przestrzenią oraz ogromem "nowego" do obwąchania zamiast uciec gdzies na bok - idzie prosto na auto ;-)

A z nieco innej beczki, w styczniu poznaliśmy też dziewczynę w suczką podobną do naszej Szelmy (tylko znacznie chudszą ;-) ) - zapoznaliśmy ją z Abi - co też mocno popchnęło ją w oswajaniu się i popiskiwaniu gdy całą bandą idziemy na spacer...
Tu można obejrzeć filmik ze wspólnych szaleństw całej trójki w naszym mikro-ogródku:
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=m0I0yTRPkJE[/URL]

Pozdrawiamy serdecznie!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam, dawno mnie tu nie było :-/
Ale w zasadzie od 30.04 niewiele się u nas zmieniło...

Fakt, że mieliśmy tydzień gdy nie trzeba było sprzątać salonu - ale ostatnie kilka dni znów Abi wróciła do starego nawyku :(

Nadal nie chce przekonać się do smyczy, ale tym razem po "traumie" i przegryzieniu kolejnej smyczy w 30 sekund ukryła się raptem na 30 min, po których jakby nigdy nic przyszła do nas i zaglądała czy aby nie jest jedna, którą omijają ciastka.

No i musze powiedzieć, że bardzo dzielnie przetrwała grila i wizytę ok. 20 obcych osób w domu :-)
I choć tylko na chwilkę wyszła ze swego kąta sprawdzić, czy salon nadal wygląda jak przed "nalotem gości" - to nie uciekła na górę pokonując wszystkie nasze fortyfikacje - jak to miało miejsce w lutym, przy rodzinnej imprezie na 6 par :-) Więc dla mnie niesamowity sukces :-)

A przy okazji, się pochwalę, że od blisko trzech tygodni w ogóle (a oficjalnie od tygodnia) Abi ma kolejną "siostrę" w domu:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/208256-Kraków-Kliny-Zacisze-Zguba-zostaje-u-nas[/URL]-)

No a dziś czeka nas kolejne wielkie przedstawienie - szczepienie!
Trzymajcie kciuki aby wszyscy wyszli z tej imprezy bez szwanku i tragicznych wspomnien ;-)

Link to comment
Share on other sites

Szczepienie to nie smycz, to Pikuś :)

Zaszyta w swoim kącie nawet nie miałknęła ani nie kłapnęła na Panią doktor.
Zniosła tę wizytę bardzo dzielnie.

Założyłam jej w prawdzie kaganiec - ale i bez tego nie byłoby problemu.
:-)

Ano zarzekałam się, zarzekałam i wciąż nie wiem czy dobrze zrobiliśmy biorąc "tę trzecią"...
Ale gdzie by jej było tak dobrze jak u nas, gdzie miałaby szanse rozładować swoją energię na 2 do 3 innych psach, a nie meblach, sprzęcie czy ludziach -choć i u nas zaczęła już "przygotowania do remontu" ;-)
Bo jako "jedyny pies w rodzinie" byłaby nie do zamęczenia" ;-) ADHD jak nic ;-)

Link to comment
Share on other sites

A wszystko przez Szelmę, która najwyraźniej była psem w wersji demo ;-)

Zresztą do dziś jest i cierpliwie znosi "wybryki" pozostałej dwójki :-)
A nawet jak się przyłącza do szaleństw - to tak, aby przypadkiem nie było na nia :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Colette']A wszystko przez Szelmę, która najwyraźniej była psem w wersji demo ;-)

Zresztą do dziś jest i cierpliwie znosi "wybryki" pozostałej dwójki :-)
A nawet jak się przyłącza do szaleństw - to tak, aby przypadkiem nie było na nia :-)[/QUOTE]

Wspaniałe postępy robi Abi, ja chyba swojej dzikusce przestane szukać domu....po prostu podrzucę ją Tobie oczywiście w wielkiej konspiracji ;)
Trzymam kciuki za dalsze postępy w oswajaniu:) i mam nadzieje że uda Ci się jej zrobić śliczne zdjęcie. Choć uważam, że te też są super:)

Link to comment
Share on other sites

Witaj imieniczko na wątku nie tylko mojej dzikuski :)
Jak będę kiedyś miała dom z dużym ogrodem - poprzygarniam więcej Dzikusów... na razie jednak ogrodu mam tyle co kot napłakał :-( psiaki maja w domu więcej miejsca niż gdyby zostawały w ogrodzie, więc i w trójke bywa już ciasnawo...

Ale, ale... wstaje się o 5 i wyprowadza psiaki na pobliską łączkę gdy poza jedną sąsiadką nikt jeszcze nie chodzi, a Straż Miejska śpi smacznie w ciepełku - tak, żeby i Abi mogła się troszkę wybiegać... mamy niesamowite szczęście, bo zawsze gdy wychodzimy przestaje padać :-D

Abi niestety wciąż nie da się przekonać do smyczy :-( Gdy jej mówię, że muszę ją przypiąć zanim wyjdziemy - chowa się pod blatem.
Ale o tej 5, gdy wie, że może wyjść luzem - pierwsza jest pod drzwiami :D i z niecierpliwością czatuje aż choć ciut je otworzę :-)

Ostatnio nawiała mi pod 3 psiakami wieczorem, gdy koleżanka ze swoją suką po nas przyszła :-) Na szczęście ładnie już reaguje na przywołanie i wie co znaczy "do domu!". Oczywiście tylko wtedy gdy ma na to ochotę. Choć od posiadania "ochoty" na spacer czy słuchanie wawoływać specjalistką jest Gościu :-P

Pozdrawiam i powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']A nikt inny nie chciał ich.[/QUOTE]

Ja bym chciała... :-)
ale u missieek maja znacznie lepsze warunki niż miały by u mnie :(

Poza tym jakbym miała ich wiecej niż tylko Abi to też nie miałabym pewnie jak nad nimi pracowac :(
Juz i tak przy trzech psach mam mniej czasu na jej socjalizacje niż bym chciała... choć psiaki akurat, nie ma co ukrywać bardzo jej pomogły...

Ale jak mi nie wypali emerytura w Brazylii, to kupie mały domek z ogromnym ogrodem i super szczelnym płotem, i będę zbierać wszystkie dzikusy z dogo! :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Cicho, cichutko, bez wszelkiego rozgłosu półtora tygodnia temu minął Abi roczek w naszym domku...
A wydaje się to być niedalej jak wczoraj... Niesamowite, jak ten czas szybko leci!

Przyglądając się nam z kanapy spod na wpół przymkniętych powiek (a nóż w końcu pójdziemy spać a przecież nie może przegapić tego wydarzenia!) Abi śle moc pozdrowień dla wszystkich czytelników oraz ich czworonożnych przyjaciół.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...