stzw Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 [B][SIZE=4]Pilnie potrzebne pieniądze na : - opiekuna pozostałych na posesji pięciu psów - kwota za całodobową opiekę to 80,00 zł brutto za dzień - docelowo hoteliki dla całej piątki w cenie od 15 zł/dzień Ewentualnie zamiast hotelików potrzebne są domy tymczasowe z opcją pokrycia kosztów utrzymania. Stowarzyszenie NADIR ul. Płochy 2/21 40-756 Katowice nr nrach bankowego ING 50 1050 1214 1000 0090 7210 9672[/SIZE][/B] Od wielu lat współpracuję z panią Elą Makowską spod Skierniewic. Pani Ela prowadzi maleńkie przytulisko na ok. 30 psów. Cześć psów , ta nadająca się do adopcji znalazła nowe domy. Te, które pozostały są stare, często schorowane - takie nieadopcyjne. Pomagam wraz z kilkoma zaprzyjaźnionymi osobami rzeczowo i finansowo. Wszystkie psy są wysterylizowane, część staruszków w trakcie leczenia. Pani Ela ma skierowanie do szpitala. Nie może w ciągu kilku dni zamknąć swojego przytuliska. Jest w takim stanie, że realnie zastanawia się nad uśpieniem całej gromady. Poszukuję osób, które zechciałyby zająć się psami przez okres wakacji. Niestety, jest to opieka całodobowa... Proszę, może znajdzie się parę osób i uda się zachować te psiaki przy życiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 Sprawa pilna!!!1 Prosba do organizacji prozwierzecych o pomoc dla psow z prywatnego przytuliska!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 18, 2010 Author Share Posted July 18, 2010 Może ktoś zechciałby pojechać tam sobie na wakacje i zarobic przy okazji parę groszy? Warunki niestety spartańskie - woda w studni, do spania tylko namiot, ale za to okolica śliczna. Nie ma żadnych szans na umieszczenie psów w hotelikach. Do domów też się nie nadają, chyba, że kojce z budami. Alternatywą jest ich uśpienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 [quote name='stzw']Może ktoś zechciałby pojechać tam sobie na wakacje i zarobic przy okazji parę groszy? Warunki niestety spartańskie - woda w studni, do spania tylko namiot, ale za to okolica śliczna. Nie ma żadnych szans na umieszczenie psów w hotelikach. Do domów też się nie nadają, chyba, że kojce z budami. Alternatywą jest ich uśpienie.[/QUOTE] A ile osób mogłoby się tam wakacyjnie zadekować? Może jakiś minizlot dogomaniaków odpoczywających od szkoły byłby jakimś rozwiązaniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 18, 2010 Author Share Posted July 18, 2010 Tam jest taka duża stodoła, w której spokojnie możnaby postawić ze 10 namiotów. Tyle, że reszta warunków nieciekawa - ale jest woda i prąd. Nie wiem, jak z WC...ale lasek w okolicy :-)) Ew. taki kibelek przyjezdny można by postawić. Ja się od kilku lat zastanawiałam, co zrobię jak się coś takiego wydarzy - no i się stało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 gdzieś była MAPA POMOCY DOGO, ale nie mogę teraz znaleźć, przydałaby się do zaalarmowania ludzi z okolicy Skierniewic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 18, 2010 Author Share Posted July 18, 2010 Poszukaj pliss, bo ja się tu wogóle nie wyznaję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 stzw-dlaczego psy nalezy uspic? sa ciezko chore i cierpia?dlaczego nie moga znalezc nowych opiekunow? Moze nalezaloby pokazac te slicznosci swiatu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysienka82 Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 szkoda że to tak daleko ode mnie-nie wachała bym się ani sekundy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 18, 2010 Author Share Posted July 18, 2010 Jakiś czas temu te adopcyjne wystawiałam na allegro. Parę znalazło nowe domy. Ale mało jest chętnych na np. 7-letniego psa który nigdy nie mieszkał w domu, nie zachowuje czystości. No i jest spora część psów powyżej 10 lat, dla których takie zmiany mogłyby być zbyt dużym szokiem :-) Problem z uśpieniem wyniknął z faktu, że p. Ela ma iść do szpitala jak najszybciej. Kobieta jest w depresji i różne myśli chodzą jej po głowie. A ja nie bardzo wiem, jak można pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 18, 2010 Author Share Posted July 18, 2010 [quote name='marysienka82']szkoda że to tak daleko ode mnie-nie wachała bym się ani sekundy[/QUOTE] Ode mnie też - pół Polski... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 dostałam linka od Halbinki lhttp://mapapomocy.dogomania.pl/index.php Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 ja moge tylko podnieść ze skierniewic jest papryka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 [quote name='ewatonieja']ja moge tylko podnieść ze skierniewic jest papryka ...[/QUOTE] papryka, mówisz, zaraz poszukam. Dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 moze cos sie zrobi dla tych psiakow ,ale musza byc zdjecia z krotkim opisem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 19, 2010 Author Share Posted July 19, 2010 Te zdjęcia z opisem musiałby zrobić ktoś na miejscu, a ja nikogo nie znam w okolicy. Jeżdżę do p. Eli 1-2 x do roku, bo to jest wycieczka na cały dzień, a mając 5 własnych psów jest to logistycznie karkołomne. Myślę, że do biedy jeszcze z 10 szt. dałoby się gdzieś poupychać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 19, 2010 Author Share Posted July 19, 2010 Patrzyłam na tę mapę pomocy - są tam osoby z Łodzi, Tomaszowa i Warszawy. Nikogo ze Skierniewic. Zresztą wszytko jedno, skąd, byleby się zgodził na opiekę przez 24h. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 mysle ze tu nic nie da zwrócenie sie o pomoc do pojedynczych dogomaniaków wal prosto to Tozu i fundacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 19, 2010 Author Share Posted July 19, 2010 A moze znalazłby się tu ktoś z ARKI? Ta fundacja działa w skierniewickim schronisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='stzw']A moze znalazłby się tu ktoś z ARKI? Ta fundacja działa w skierniewickim schronisku.[/QUOTE] [url]http://www.arka.strefa.pl/[/url] Nie mogę znależć na dogo, może ma bana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 Skontaktowałam się z Arką i zgłosiła się dziewczyna - wolontariuszka w skierniewickim schronisku. Bez problemu się zgodziła, ale niestety tylko w ciągu dnia. Panią Elę namówiłam na razie na leczenie ambulatoryjne - może to na razie wystarczy, ale i tak muszę dalej szukać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Dzięki niebiosom za wolontariuszkę, może znajdzie się więcej osób do pomocy z okolicy, to przynajmniej doraźnie jest jakieś wyjście z sytuacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 Jadę tam na początku sierpnia, porozmawiam z dziewczyną, może coś się wymyśli na potem. Najbardziej martwi mnie zawsze zima. Czasami, jak p. Ela nie odbiera telefonu, to sobie wyobrażam, że pewnie leży gdzieś wśród psów z połamanymi nogami i nie może doczołgać się do telefonu. A tak będzie przynajmniej ktoś na miejscu, kto co jakiś czas do niej zajrzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted July 26, 2010 Share Posted July 26, 2010 A w zime jak tam jest z ogrzewaniem? Warto byloby zrobic psom dobre zdjecia i je opisac, moge pomoc w robieniu ogloszen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted July 26, 2010 Author Share Posted July 26, 2010 Nie ma ogrzewania...Warunki niewyobrażalne dla osoby, ktora umyta w bieżącej wodzie zasypia w czystym łóżku. Pani Ela się nie skarży, i za to ją cenię. Niebawem wkleję zdjęcia,. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.