Jump to content
Dogomania

Trini - cudowna bokserka z ogromnym guzem porzucona w 40 stopniowym upale.


Recommended Posts

Ja do mordu się dołączam bym takiego za jaja i...............matko jak można tak mój Borysek ma na głowie guzka ale wet mówi jest staruszek nie ruszamy a że nie rośnie to tylko obserwujemy a wczoraj wybił mu roczek u nas ma już 13 za sobą i oby dużo jeszcze.Dzięki Germaine mam swoje dziadziowe szczęście czekamy na wieści Germaine co u dziewczynki????????????????

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 317
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='andegawenka']Mysza jak się cytuje dwa posty?[/QUOTE]
na prawo od okienka "odpowiedz z cytatem" jest trzecie takei z "+" (multicytat). klikasz w to we wszystkich postach które chcesz cytować i potem w obojętnie którym z tych postów klikasz "odpowiedz z cytatem" :):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysza2']na prawo od okienka "odpowiedz z cytatem" jest trzecie takei z "+" (multicytat). klikasz w to we wszystkich postach które chcesz cytować i potem w obojętnie którym z tych postów klikasz "odpowiedz z cytatem" :):)[/QUOTE]
Ja inaczej to robiłam ale teraz wypróbowałam i się udało!!!! Myszeczko, ale Ty mądra jesteś, no! :loveu::kiss_2:
[quote name='Livka']Jestem Kapselku - finansowo trochę ciężko, ale ... bazarek zrobię - trochę grosza może się uzbiera ;)
Ciekawe jakie wieści przyniesie dzisiejszy dzień ... prawdę mówiąc martwię się o psiurkę :shake:
Wiadomo już coś ?![/QUOTE]
Liveczko, dziękujemy stokrotnie, każdy grosik się przyda na boksię :buzi::calus:

Czekamy na wieści cały czas :-(

Link to comment
Share on other sites

Jestem.. i niestety, ale mogę tylko być.
Nie chce mi się pisać, co sądzę o takim traktowaniu psa, więc zostawię to bez komentarza, ale z pewnością wszyscy mamy takie same zdanie.. ;)
Pozdrawiam wszystkie mordujące cioteczki :loveu:

Trini - będzie dobrze maleńka!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Estrella']Jestem.. i niestety, ale mogę tylko być.
Nie chce mi się pisać, co sądzę o takim traktowaniu psa, więc zostawię to bez komentarza, ale z pewnością wszyscy mamy takie same zdanie.. ;)
Pozdrawiam wszystkie mordujące cioteczki :loveu:

Trini - będzie dobrze maleńka![/QUOTE]

Dziękujemy że jesteś!!! :multi::multi::multi:

[quote name='jostel5']Jestem i ja...Suczynka śliczna i bardzo nieszczęśliwa :( Finansowo w tym miesiącu nie pomogę,bo przekroczyłam już wszelkie limity ,ale w sierpniu (na początku) na pewno!Kapselku,przypomnisz mi o tym?[/QUOTE]

Jostelku, nie martw się przypomnę Ci na pewno!!!! :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haniabor']Trini jest cudna. Trzymam kciuki, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Też trochę dorzucę. Barniś też ma guzki. Przy pierwszej wizycie u weta ustaliłyśmy, że trzeba obserwować.[/QUOTE]

Dziękujemy Haniu bardzo!!!!:calus: Dziękuję, że przyszłaś na wątek

A tak w ogóle Dziewczyny Moje Kochane, chcę Wam Wszystkim powiedzieć, że [B]JESTEŚCIE NAJCUDOWNIEJSZE POD SŁOŃCEM!!!!!!! DRUGICH TAKICH NIE MA!!!![/B]
[B]DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE!!!!!!!!![/B] :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Czekamy na informacje, jeśli Germaine nic dzisiaj nie napisze, zadzwonię jutro z samego rana i jej pobudkę zrobię :shake:

Link to comment
Share on other sites

Po wizycie u lekarza okazało się, że z sercem wszystko ok, nie ma żadnych szmerów, przyspieszony oddech jest raczej spowodowany dużym stresem.
Trini musiała być bita, panicznie boi się wyciągniętej w jej stronę ręki, kuli się, ucieka
W ciąży nie jest na szczęście, teraz musimy się szybko zająć guzem. Lekarz powiedział, że da się go usunąć łatwo, ponieważ czuć granicę, nie jest wrośnięty w kość

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Germaine']Po wizycie u lekarza okazało się, że z sercem wszystko ok, nie ma żadnych szmerów, przyspieszony oddech jest raczej spowodowany dużym stresem.
Trini musiała być bita, panicznie boi się wyciągniętej w jej stronę ręki, kuli się, ucieka
W ciąży nie jest na szczęście, teraz musimy się szybko zająć guzem. Lekarz powiedział, że da się go usunąć łatwo, ponieważ czuć granicę, nie jest wrośnięty w kość[/QUOTE]


szczęście w nieszczęściu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysza2']Wreszcie jakieś dobre wiadomości :multi::multi::multi:. Dalej mam ochotę mordować niektórych:mad::mad::mad:[/QUOTE]

Strasznie się cieszę że serduszko zdrowe, że nie jest boksia w ciąży, że guzioł w kość się nie wrósł. Warto było czekać na takie wieści :mdrmed:

Mordować też jeszcze mam ochotę :mad::mad::mad: co za uczucia się tutaj wyzwalają :roll:

Link to comment
Share on other sites

A ja myślę, że nie ma co mordować bo zamordujecie byle co a jak za człowieka pójdziecie siedzieć ... :diabloti::diabloti::diabloti:
Za każdą krzywdę niestety i stety trzeba odpowiedzieć - prędzej czy później!
AMEN !!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Livka']A ja myślę, że nie ma co mordować bo zamordujecie byle co a jak za człowieka pójdziecie siedzieć ... :diabloti::diabloti::diabloti:
Za każdą krzywdę niestety i stety trzeba odpowiedzieć - prędzej czy później!
AMEN !!!!!!!!!![/QUOTE]

dokładnie ...moja babcia mawiała ...,, Chachara zabijesz a pójdziesz siedzieć jak za porządnego " ;)

ciesze sie ze serduszko zdrowe ...to bardzo ważne skoro musi mieć zabieg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...