Jump to content
Dogomania

Shojo - nasza Akita


sylwekw

Recommended Posts

  • 3 weeks later...
  • Replies 139
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jestem jestem, tylko straszny nawał prac, wiem że czas ucieka i Shojo traci cenne tygodnie ale mam też żone, córki i nieskończony dom i często brakuje mi czasu na Forum (najłatwiej to znaleźc czas w pracy ale wtedy musze mieć baczenie na szefa :-)

Akitka ... podam Ci ten wątek jak go uzupełnię.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='Agappe']przepadliście????? :roll: :roll: :roll:[/quote]

Miło, że o nas pamiętasz ... nie - nie przepadliśmy a nawet mam jakieś nowe zdjątka które może jutro pokażę.

A na przykład do Płocka na wystawę nie pojechaliśmy bo na dwa dni przed wystawą Shojo się podczas spaceru (harców z nowym kumplem - goldenkiem ... tak tak .. okazuje się, ze ona jednak potrafi się bawić z psami :-) ) skaleczyła a to się przeobraziło w brzydką, paprzącą się ranę - 4 wizty u weta po zastrzyki. Ale już jest prawie wygojone i mam nadzieję, że na 10 czerwca do Lublina Shojo będzie gotowa się pokazać :-).

Poznaliśmy tez kolejnego nowego kumpla - akitę, psa, podobno też nieprzyjazny dla innych psów. I tutaj znowu miłe zaskoczenie - bawiły się na całego aż przyjemnie było popatrzeć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwekw']Miło, że o nas pamiętasz ... nie - nie przepadliśmy a nawet mam jakieś nowe zdjątka które może jutro pokażę.

A na przykład do Płocka na wystawę nie pojechaliśmy bo na dwa dni przed wystawą Shojo się podczas spaceru (harców z nowym kumplem - goldenkiem ... tak tak .. okazuje się, ze ona jednak potrafi się bawić z psami :-) ) skaleczyła a to się przeobraziło w brzydką, paprzącą się ranę - 4 wizty u weta po zastrzyki. Ale już jest prawie wygojone i mam nadzieję, że na 10 czerwca do Lublina Shojo będzie gotowa się pokazać :-).

Poznaliśmy tez kolejnego nowego kumpla - akitę, psa, podobno też nieprzyjazny dla innych psów. I tutaj znowu miłe zaskoczenie - bawiły się na całego aż przyjemnie było popatrzeć.[/quote]

No widzisz, nie jest tak tragicznie z tą Twoją Shojo, jeśli chodzi o dogadywanie się z innymi psami. ;) I koniecznie wstaw jutro te nowe zdjęcia... :cool3:

P.S. Oglądałam twój dziennik budowy, ładny domek... :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cosmo'].....
i gratuluje prawidlowej socjalizacji pieska ;) wsrod przedstawicieli tej rasy to nie jest raczej tak proste ;)[/quote]

No do prawidłowej socjalizacji to nam jeszcze daleko ..... ale postępy cieszą :-)

[quote name='Cosmo'] .....i fajna buda :)[/quote]

No proszę nie gań mnie - naprawdę brak mi czasu, żeby ją wykończyć ... no ale ma częściowo otwierany dach aby można było w środku łatwo wyczyścić .... :oops: -- na szczęście pogody takie, że Shojo rzadko do niej ostatnio wchodzi



[quote name='Akitka'].... I koniecznie wstaw jutro te nowe zdjęcia... :cool3:[/quote]

Kurcze tak mnie mobilizujesz, że może jeszcze zbiorę siły i dziś wieczorem coś wstawię.

[quote name='Akitka']P.S. Oglądałam twój dziennik budowy, ładny domek... :)[/quote]

No ładnie następna mnie karci ... wiem, że na Forum muratora też mam duże zaległości - ten dziennik budowy to już taki nieaktualny, że aż wstyd :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwekw']
Kurcze tak mnie mobilizujesz, że może jeszcze zbiorę siły i dziś wieczorem coś wstawię.
[/quote]
No to jazda... :cool3: Mnie się też jakoś specjalnie nie chciało, ale wstawiłam do mojej galerii aż 28 zdjęć, skoro mnie o to poproszono. ;)

[quote name='sylwekw']
No ładnie następna mnie karci ... wiem, że na Forum muratora też mam duże zaległości - ten dziennik budowy to już taki nieaktualny, że aż wstyd :oops:[/quote]

Ależ to bynajmniej nie miało zabrzmieć jak karcenie. :evil_lol: Ale słusznie się domyśliłeś, że dobrze by było i tam wrzucić troszkę nowości. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote]No proszę nie gań mnie - naprawdę brak mi czasu, żeby ją wykończyć ... no ale ma częściowo otwierany dach aby można było w środku łatwo wyczyścić .... :oops: -- na szczęście pogody takie, że Shojo rzadko do niej ostatnio wchodzi [/quote] absolutnie, nie to mialam na mysli, naprawde buda mi sie podoba ;) jak bedzie dachoweczka bedzie sliczna :) a Shojo ma takie futro, ze na bank nie zmarznie :) :)

mam pytanko czym ja wyscielicie - sloma [nie wiem, slyszalam, ze sloma daje ciepelko i nie wsiaka w nia woda, ale glowy nie dam uciac, ze mowie prawde :p ], czy inne pomysly?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cosmo'].... a Shojo ma takie futro, ze na bank nie zmarznie :) :) ?[/quote]

Futro i przyzwyczajenie do przebywania na dworze nie pozwolą jej zmarznąć ale .... ale buda tez jest "trójwarstwowa" - podłoga i wszystkie ścianki części zasadniczej - nie przedsionka - składają się z: deski + 5 cm stryropianu + deseczki te od zewnątrz - ozdobne, dach to też deski (na razie obite papą) a od spodu 5 cm styropianu.

[quote name='Cosmo'].... mam pytanko czym ja wyscielicie - sloma [nie wiem, slyszalam, ze sloma daje ciepelko i nie wsiaka w nia woda, ale glowy nie dam uciac, ze mowie prawde :p ], czy inne pomysly?[/quote]

No też słyszałem, że słoma jest dobra ale mi jakoś tak to nie pasuje - słoma dla psa .. ?? :-) .. Shojo ma w budzie swój ulubiony koc złożony na kilka razy. Często go wyjmujemy (czasami ona sama to robi :-)) - wietrzymy i suszymy (gdy np podczas deszczu mokra się tam chowa).

Czasami jak zapomnimy włozyć tego kocyka to wtedy mniej skora jest do spania w budzie :-).

A to karcenie to się nie martw - ja sobie tak żartowałem :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akitka']No to jazda... :cool3: Mnie się też jakoś specjalnie nie chciało, ale wstawiłam do mojej galerii aż 28 zdjęć, skoro mnie o to poproszono. ;)[/quote]

No to się zmobilizowałem i zdjęcia są:

Seria podczas trenowania aportu z wody:

"...Co tam robisz z tym aparatem? Rzuciłeś to pomóż mi szukać tego patyka ..."
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo_04_200711.jpg[/IMG]

"... o znalazłam ! ..."
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo_04_200712.jpg[/IMG]

"... już biegnę ...."
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo_04_200713.jpg[/IMG]

"... jestem blisko ...."
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo_04_20075.jpg[/IMG]

"...Już na brzegu ... mam tu położyć czy przynieść?"
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo_04_20077.jpg[/IMG]

A tak wyglądała Shojo po spacerze ze swoim nowym kumplem - goldenem Porto ("Dominika i Porto"). --- "Shojo husky"
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/Shojo_husky.jpg[/IMG]

A na koniec tej serii dwa zdjecia pozowane:
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo100.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.toruande.org.pl/dogo/shojo/shojo250.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

ma strasznie dystyngowany wyglad ;) - no pomijajac brudaska po harcach z goldenem :cool3:

czyli doskonala izolacja, wiesz zawsze mozesz sprobowac ta slome - tylko gdzie ja dorwiesz :eviltong: ???

mam jeszcze jedno pytanko - czy Shojo duzo szczeka? bo akita - samiec sasiadow mojej ciotki szczeka jak wariat "na wszystko co sie rusza", czy to jest w naturze tych psow, czy to takie male ADHD ? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwekw']Miło, że o nas pamiętasz ... nie - nie przepadliśmy a nawet mam jakieś nowe zdjątka które może jutro pokażę.

A na przykład do Płocka na wystawę nie pojechaliśmy bo na dwa dni przed wystawą Shojo się podczas spaceru (harców z nowym kumplem - goldenkiem ... tak tak .. okazuje się, ze ona jednak potrafi się bawić z psami :-) ) skaleczyła a to się przeobraziło w brzydką, paprzącą się ranę - 4 wizty u weta po zastrzyki. Ale już jest prawie wygojone i mam nadzieję, że na 10 czerwca do Lublina Shojo będzie gotowa się pokazać :-).

Poznaliśmy tez kolejnego nowego kumpla - akitę, psa, podobno też nieprzyjazny dla innych psów. I tutaj znowu miłe zaskoczenie - bawiły się na całego aż przyjemnie było popatrzeć.[/QUOTE]

szkoda, ze Was nie było.. mam nadzieje, ze z łapką już wszystko dobrze??

a gdzie tego kumpla poznaliście??? i co to za psiak (tzn z jakiej hodowli?? )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwekw']
A tak wyglądała Shojo po spacerze ze swoim nowym kumplem - goldenem Porto ("Dominika i Porto"). --- "Shojo husky"
[IMG]http://republika.pl/highelv/fotos/shojo/nowe/Shojo_husky.jpg[/IMG]
[/QUOTE]

hahahahaha boska!!!!!! :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: mały kocmołuszek:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cosmo']ma strasznie dystyngowany wyglad ;) - no pomijajac brudaska po harcach z goldenem :cool3:

czyli doskonala izolacja, wiesz zawsze mozesz sprobowac ta slome - tylko gdzie ja dorwiesz :eviltong: ???

mam jeszcze jedno pytanko - czy Shojo duzo szczeka? bo akita - samiec sasiadow mojej ciotki szczeka jak wariat "na wszystko co sie rusza", czy to jest w naturze tych psow, czy to takie male ADHD ? :cool3:[/QUOTE]

małe ADHD.. moja akita kiedys w ogole nie szczekałą do czasu kiedy nie nauczyłam jej tego ;p

ale i tak teraz zadko sie odzywa.. a jak już sie odezwie to warto zobaczyc dlaczego.. np jak ktos wyjeżdza o 4 nad rano, albo dłużej niż zwykle stoi na klatce.. wtedy szczeknie, ale nie bedzie ujadać tylko zaalarmuje, że coś nie jest tak jak zawsze.. tzn jak normalnie ktoś idzie po klatce do swojego mieszkania to Anata nie reaguje, bo uznaje to za normalne i uważa, że to nie jest zagrożenie..

jak kiedys na wakacjach bieszkałysmy z kolezanką w domku z ogrodem to Ruda przez pierwsze dni szczekała na kazdego człowieka który przechodził obok, ale potem zorientowała się, że to jest normalne i przestała zwracać uwagi na przechodniów..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cosmo']
mam jeszcze jedno pytanko - czy Shojo duzo szczeka? bo akita - samiec sasiadow mojej ciotki szczeka jak wariat "na wszystko co sie rusza", czy to jest w naturze tych psow, czy to takie male ADHD ? :cool3:[/quote]


Shojo zachowuje się bardzo podobnie jak opisała Agappe (jej Anata). To znaczy szczeka bardzo nazwałbym to "ekonomicznie". Ale jak już szczeka to warto wyjrzeć bo to oznacza, że dzieje się coś naprawdę nietypowego. Podobnie jak pisze Agappe - Shojo przyzwyczaja się do robotników na sąsiadów budowach i szybko przestaje ich obszczekiwać.

Ponadto nawet jeśli szczeka to nie jest to nieustające uciążliwe ujadanie z wściekłością w oczach --- to raczej takie prawdziwe alarmujące wołanie (szczekanie): ".. słuchajcie coś się dzieje ... chodźcie sprawdzić ..."

Jest jeszcze jedno w jej szczekaniu co nas bardzo bawi ... nie wiem czym to wytłumaczyc (lenistwo, "ekonomia" energetyczna :-) czy jeszcze coś innego) ale często jej się zdarza, że szczeka np na leżąco a nieraz nawet głowy nie uniesie tylko szczeka tak jak leży. Zwłaszcza w upalne dni lubi sobie leżeć w cieniu ogrodzenia (oczywiście ulubiona pozycja to na boku albo nawet na plecach) i gdy wtedy dzieje się coś mało ważnego ale jednak "wypadałoby" dać znać o tym to właśnie szczeka sobie leżąc, czasami unosząc tylko głowę a czasami nawet to nie :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agappe']szkoda, ze Was nie było.. mam nadzieje, ze z łapką już wszystko dobrze??

a gdzie tego kumpla poznaliście??? i co to za psiak (tzn z jakiej hodowli?? )[/quote]


To nie w łapę się skaleczyła tylko ... pod brodą (podgardle). Biegały sobie po lasku i Shojo w pogoni nie zauważyła, że tuż za małym wzniesieniem jest dół i podobnie jak człowiek spada kiedy nie zauważy ostatniego stopnia na schodach tak ona wpadła do tego dołu. Wywróciła się i tak pojechała brodą, podgardlem i szyją po ziemi że aż nawyrywała obrożą trawy i musiałem tą trawę wyciągać spomiędzy obroży a jej szyji. Niestety wtedy rany nie zuaważyłem. Dopiero na drugi dzien rano coś tam było nie tak a popołudniu już był ropień.

A ten kolega to Golden (młodzieżowiec) wabi się Porto przydomku niestety nie znam - na forum "Dominika i Porto". Okazało się, ze mieszkamy bardzo blisko siebie i nawet na spacery chodzimy nad ten sam kanałek tylko jakby każdy zwykł chodzić w inną stronę od mostku. Teraz możemy iśc w tą samą stronę i się spotykać od czasu do czasu. Podoba mi się bo Porto uwielbia pływać i regularnie wchodzi do wody na pływanie .. Shojo tez lubi wodę ale raczej woli taką głebokość kiedy jeszcze spokojnie do dna sięga. Może Porto rozbudzi jej upodobania do pływania :-).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwekw']
Jest jeszcze jedno w jej szczekaniu co nas bardzo bawi ... nie wiem czym to wytłumaczyc (lenistwo, "ekonomia" energetyczna :-) czy jeszcze coś innego) ale często jej się zdarza, że szczeka np na leżąco a nieraz nawet głowy nie uniesie tylko szczeka tak jak leży. Zwłaszcza w upalne dni lubi sobie leżeć w cieniu ogrodzenia (oczywiście ulubiona pozycja to na boku albo nawet na plecach) i gdy wtedy dzieje się coś mało ważnego ale jednak "wypadałoby" dać znać o tym to właśnie szczeka sobie leżąc czasami unosząc tylko głowę a czasami nawet to nie :-)[/quote]

Heh... Ambra ma podobnie. :lol: Ruszy się, żeby poszczekać dopiero wtedy, gdy już naprawdę się coś dzieje. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...