adda Posted November 13, 2003 Share Posted November 13, 2003 Czy ktoś z Was orientuje się, do kogo mogłabym się zwrócić z zapytaniem, czy mogę swoim pieskiem pokryć swoją sunię, bo okazało się, że mają wspólnych przodków. Tak, żeby ten ktoś (znający się) obejrzał rodowody i powiedział, czy można, czy nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 13, 2003 Share Posted November 13, 2003 Poszukaj w topicach, ten temat był niedawno poruszany. Z tego co czytałam, to nawet się zdarza, że ojciec kryje córkę, więc dalsze pokrewieństwo chyba nie przeszkadza. Nawet znalazłam Ci ten topic: http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=5720 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted November 13, 2003 Share Posted November 13, 2003 Radziłabym Ci się spytać doświadczonego hodowce.Moja sunia pochodzi z krycia na linię.Dziadek matki jest pradziadkiem ojca.Wynik był świetny, miot piekny i wyrównany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ursus Posted November 13, 2003 Share Posted November 13, 2003 addajeśli masz wątpliwości to prześlij mi rodowody meilem ..... zobaczymy co to za pokrewieństwo......... robiłam już parę ciekawych kryć w pokrewieństwie i narazie wychodziło super!! ale ....... trzeba to pooglądać ze wszystkich stron. Ja psa dla suki wybieram około roku przed kryciem i robię wywiad "w terenie". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted November 14, 2003 Share Posted November 14, 2003 mają wspólnych przodkówto zależy w którym pokoleniu są wspólni przodkowie. No i jakiej są klasy. Jeśli to psy wybitne w 2 lub 3 pokoleniu, to krycie może być bardzo udane. Jeżeli natomiast wspólny przodek jest jeden i to w 3 lub 4 pokoleniu to takie pokrewieństwo praktycznie jest bez znaczenia. Z kolei jeżeli ten wspólny przodek jest raczej lichutki to krycie może wzmocnić jego niepożądane cechy :( Najlepiej zasięgnąć porady u doświadczonego hodowcy danej rasy. Polecam również lekturę "Genetyki w praktyce" Willisa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 14, 2003 Author Share Posted November 14, 2003 Dzięki Wam bardzo. Radzicie mi, żebym udała się do doświadczonego hodowcy, najlepiej genetyka i ja właśnie tak chcę, tylko gdzie go szukać??? Nie chcę, żeby miot był słaby, przypuszczalnie sunię będę kryła tylko raz (chociaż kto wie?), specjalnie dla niej kupiliśmy pieska. To chyba jest tak, że prababka pieska jest babką suni (ze strony matek), ale w pra i prapra też powtarzają się imiona. No i sama nie wiem, co dalej. Czasu mam jeszcze dużo około roku, albo i więcej, ale wolę sprawę dokładnie zbadać i przemyśleć - z Waszą pomocą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted November 14, 2003 Share Posted November 14, 2003 Nie wiem skąd jesteś, ale może uda Ci się uzyskać jakieś info w oddziale ZK, do którego należysz. No i zależy też jakiej rasy są psiaki. Jeśli to żadka rasa to trudniej będzie znaleźć specjalistę :( A skoro planujesz krycie dopiero za rok to może jednak spróbuj przebrnąć przez lekturę, którą polecam powyżej. To bardzo dobry poradnik napisany przystępnym językiem. prababka pieska jest babką suni (ze strony matek), ale w pra i prapra też powtarzają się imiona. to bardzo dalekie i niezbyt fortunne pokrewieństwo. Raczej trudno będzie ustalić jakość potomstwa po babciach/matkach ponieważ suka ma zwykle nie więcej niż 6 miotów po ok. 6 szczeniąt. Więc jeżeli nawet 30% szczeniaków trafiło kiedtkolwiek na wystawy to było tego około 10 sztuk. No i pytanie z jakiej klasy psami były to skojarzenia :-? Jeżeli byłoby to pokrwieństwo po ojcu/dziadku wtedy łatwiej znaleźć potomków po różnych suczkach i na tej podstawie próbować ocenić wartość hodowlaną danych psiaków. Po prostu doskonały, często używany samiec, może pozostawic po sobie dużo liczniejsze potomstwo (nawet ponad 500 sztuk) więc łatwiej zobaczyć coś po nim na wystawach. A tak poza tym to znajomość zasad genetyki nie gwarantuje sukcesów hodowlanych :( Trzeba mieć jeszcze sporo szczęścia i tzw. wyczucia aby dobrze dobrać parę hodowlaną :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted November 14, 2003 Share Posted November 14, 2003 A tak poza tym to znajomość zasad genetyki nie gwarantuje sukcesów hodowlanych :( Trzeba mieć jeszcze sporo szczęścia i tzw. wyczucia aby dobrze dobrać parę hodowlaną :)Dokładnie tak. Genetyk tu Ci niewiele pomoże - powie Ci tylko bardzo ogólnikowe, oczywiste rzeczy, które znajdziesz w każdym podręczniku (prawdopodobieństwa, procenty). Dużo więcej poradzi Ci hodowca tej rasy, najlepiej hodowca, który zna tę powtarzającą się sukę. Ale ja uważam, że nie ma co sobie głowy zawracać, bo to pokrewieństwo jest zbyt niewielkie żeby miec jakiekolwiek znaczenie, zakładając oczywiście, że reproduktor pasuje do Twojej suczki z innych względów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 16, 2003 Author Share Posted November 16, 2003 Flair, ale o jakie względy chodzi? To moja pierwsza sunia i pierwszy pies i co tu ukrywać, mało się na tym znam. W ZK wolę się nie pytać, a to z takiego względu, że poszłam tam kiedyś z moimi psami na sekcję molosów (to leonbergery - rzadka rasa w Polsce, ale nie aż tak), a pani z sekcji na moje wejście: "ale ładne kaukazy". No i ja mam tam zasięgać rady? Jestem z Warszawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted November 16, 2003 Share Posted November 16, 2003 Flair, ale o jakie względy chodzi? No te, na które normalnie zwracasz uwagę w wyborze reproduktora: chcesz, żeby "poprawił" jakiekolwiek wady czy słabe strony Twojej suczki, a tym samym nie wprowadzał innych ważnych, niewskazanych cech. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted November 17, 2003 Share Posted November 17, 2003 Skoro masz leonbergery to faktycznie może być problem z fachową poradą :( ale przecież od kogoś kupiłaś swoją sunię i psa więc może tam zasięgnij języka :-? W końcu ci hodowcy też jakoś dobierali swoje pary do rozmnażania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 17, 2003 Author Share Posted November 17, 2003 Flair, już rozumiem. SH, sunię kupiłam z tzw. domowej hodowli, pani miała sunię (z ocenami tylko bardzo dobrymi) i po prostu zapragnęła mieć szczeniaki. Na reproduktora wybrała jednego z niewielu w Polsce CH.PL. Gdy kupowałam swoją sunię wcale nie miałam zamiaru wystawiać jej, po prostu z mety zakochałam się w tej rasie i musiałam mieć sunię już i natychmiast. Zresztą moja sunia nie jest najgorsza - na 5 wystaw - 3 razy złoto i raz BOB. Tak więc nie sądzę, żeby hodowczyni cokolwiek mi pomogła w temacie krycia mojej suni. Wydaje mi się, że w tej chwili to ja wiem więcej na temat tej rasy, bo mnie to pasjonuje. Natomiast pieska kupiłam w dosyć znanej hodowli i może rzeczywiście skontaktuję się z hodowcą. Problem polega na tym, że w psów tej rasy jest w Polsce niezbyt dużo i tak naprawdę są 2-3 reproduktory, o których warto pomyśleć. W związku z tym nie ma "świeżej krwi" i wszystko kotłuje się w "jednym garnku". Ale wielce dziękuję za rady i gdyby coś to nadal czekam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ursus Posted November 17, 2003 Share Posted November 17, 2003 adda!!! Gdzie te rodowody ?? :evil: Miałaś wysłać ...........i nic nie dotarło.......... znam leosie nie od dziś i mam w leosiach koleżankę........ ona ma teraz miot złożony z 17-tu sztuk !! WSZYSTKIE ODCHOWANE !! zdrowe i żwawe miśki..... dawaj te papierzyska i zobaczymy ......... pocisnę ,że z teko miotu biore suke i co mi powiedzą..... najwięcej plotek się wtedy sypie..... ale będzie ubaw !!! :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 18, 2003 Author Share Posted November 18, 2003 Ursus, postaram się jutro wysłać Ci te papiery. Ale fajnie, że postarasz się coś dowiedzieć. Miot 17 sztuk to strasznie duży miot. Moja sunia była z miotu 14 sztuk, a psiak 7 sztuk. I wolę te mniejsze mioty, bo chyba wtedy szczenięta są chyba większe i silniejsze (tak słyszałam). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sheltistar Posted December 9, 2003 Share Posted December 9, 2003 Chów w pokrewieństwie zazwyczaj prowadzi do obniżenia liczebności miotów i generalnego zdrobnienia. :cry: Ale jak okiem sięgnąć najlepsze wyniki hodowlane osiąga się hodując psy na linię (linebriding), czyli w pokrewieństwie w 3-cim i 4-tym pokoleniu. A takie właśnie pokrewieństwo będą miały szczeniaczki. Aby jednak kryć w ten sposób trzeba dobrze znać psy przynajmniej do czwartego pokolenia wstecz. Jeżeli dobrze znasz rasę, to powinnaś się orientować jakie wady i zalety ma Twoja suka i pies (nie ma psów bez wad). A wspaniale, że ktoś może Ci w tym pomóc. Autkrossing (chów niespokrewniony) na dobrą sprawę polecany jest początkującym hodowcom. W znaczących hodowlach krycia zupełnie niespokrewnione prowadzone są tylko w przypadku poprawiania jakiejś cechy. Potem i tak należałoby powrócić do howu liniowego (zakładając, że psy miały dobrych przodków). Rzadko zdarza się wybitny reproduktor pochądzący z takiego chowu. Trzeba się jednak liczyc z wykluczeniem z dalszej hodowli słabych osobników, które mogą odziedziczyć wady dalszych przodków. Ale takiej samej selekcji należy dokonywać zawsze! :cry: Można przewidywać wiele, ale nigdy nie da się do końca przewidzieć wszystkiego - inaczej hodowla nie byłaby tak pasjonująca. Powodzenia w hodowli - leonbergery to piękne pieski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 10, 2003 Share Posted December 10, 2003 Adda polecam ci te strony http://mamut.ceti.pl/malamuty/Hodowla/hodowla.html Rewelacyjne wiadomosci, mnostwo wiedzy. Co do kojarzenia w linii jestem jak najbardziej za, mam 3 psy 2 z nich sa zinbredowane, jeden w 3 pokoleniu a drugi juz w drugim i to dosc mocno. Miot (ten drugi) wyszedl rewelacyjnie, wszystkie szczenieta sa baaaardzo wyrownane i naprawde sliczne. Obydwa psy odnosza na wystawach duze sukcesy. Tak wiec powodzenia i czekamy w przyszlosci na relacje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ursus Posted December 10, 2003 Share Posted December 10, 2003 ADDA gdzie te papiery które miałaś mi przesłac?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cally Posted December 10, 2003 Share Posted December 10, 2003 bardzo ciekawa strona :D najpierw domęcze do końca "Genetyke w praktyce" a potem się weznę za to :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basaga Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Krycie w pokrewieństwie, cóż pamiętajcie że kumulują się cechy dobre :P i ZŁE :evil: . Jastem biologiem, więc trochę się w genetyce orientuję, wiem co mówię. W każdym razie - powodzenia. www.basaga.republika.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Oczywiscie ze tak, dlatego nikt tutaj nie proponuje zeby pokryc sobie ot tak sobie, juz, tylko odsyla do "mądrych" stron, książek i hodowcow rasy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basaga Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Słusznie, słusznie. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted December 30, 2003 Author Share Posted December 30, 2003 Dzięki za pomoc. Ursus, wysłałam!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted March 23, 2006 Share Posted March 23, 2006 Postaraj się wybrać do Niemiec na wystawę klubową.Na miłośniku rasy to robi wrażenie.Przejrzyj ich str www,katalogi,wyniki wystaw.Możesz jechać na razie bez suni,(np.zabrać się z kimś kto jedzie z psem) zabierz wiedzę,aparat fot,kamerę.To nie musi być ''we własnym sosie''.Może akurat odświeżysz polską krew i będą wspaniałe szczenięta.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sangoma Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Reaktywuję temat. Czy jest na liscie ktos zaawansowany? Mam pytanie o dziedzicznosć kompleksu MHC, a szczególnie allelu DLA A7. Czy ktos może mi pomóc? Albo gdzies skierować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted February 21, 2012 Share Posted February 21, 2012 Ja jestem genetykiem :) Z wyksztalceniem papierami i doswiadczeniem :) Wiem, ze temat stary, ale w pracy mi sie nudzi i szperam w sobie tu i owdzie. Co do line-breeding, to dla Addy juz pewnie dawno temat nieaktualny, i tak pewnie podjela decyzje... Ale troche musze to napisac ostrzezen, bo czytajacy moga odniesc mylne wrazenie, ze hodowla w pokrewienstwie jest cacy. MOZE byc cacy, moze byc tez nie zbyt cacy, moze tez byc tragiczna w skutkach. Tak jak ktos pisal, wszystko zalezy od tego jakie psy mamy w reku... i szczescia. Ale, abstrahujac od bezposredniego efektu na szczeniakach, pamietac trzeba o tym, ze takie krzyzowanie wlasciwie nic nie wnosi do populacji. Powielamy i ujednolicamy geny, ktore juz w tej populacji sa. Dlatego moim osobistym zdaniem powinno sie takie krycia stosowac tylko i wylacznie wtedy, kiedy mamy bardzo jasno okreslona ceche na ktorej nam bardzo zalezy. Jesli tylko po to, zeby miec "ladne" szczenieta... to biorac pod uwage ryzyko dla szczeniat i negatywny efekt dla calkoksztaltu populacji - lepiej sobie odpuscic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.