Jump to content
Dogomania

Mordowanie zwierzat w majestacie prawa - czy to mozliwe?


chwiladlapupila

Recommended Posts

[quote name='Pies Wolny']Zenobiusz Flores, a czy niestosowana kara jest dotkliwa ? czy śmiesznie niska kara jest dotkliwa, czy śmieszna i kompromitująca prawo właśnie. Temat Palucha zostawmy w spokoju - dla jasności wątku. W sprawie resocjalizacji stosujmy w takim angielskie metody. Złodziei do sklepów, podpalaczy do straży pożarnej, pedofili do szkół i przedszkoli. Wszystkich razem do schronisk dla zwierząt, bo nawet jak tam odreagują stres i przykopią se psolka to nic nie kosztuje. Jaka resocjalizacja w schronisku ?, a kto tych więźniów tam będzie nadzorował. Pisałaś coś o urzędniczych polskich bzdurach - a to co jest ? Tych 'lekkich' przestępców co by się nadawali wyślij na ulicę - sprzątać śmieci, a nie do pracy z żywymi istotami. Flores :shake: :crazyeye:[/QUOTE]

Chodzi o d o t k l i w o ś ć i [U]skuteczność[/U] kary i żeby pociągała za sobą skutek nie
powtarzania tego samego przekroczenia czy przestępstwa a nie o jej s t o s o w n o ś ć czy niestosowność .

Nie ma sansu wyważać otwartych drzwi - bo w większości pryzpadków w wykroczeń kara e k o n o m i c z na jest n a j d o t k l i w s z a .

Jeśli chodzi o rehabilitację i resocjalizację to rzeczywiście w świetle tego co się w Polsce dzieje , nie ma o czym mówić . Ale przepełnione więzienia też są utrzymywane z kieszeni podatników .

Link to comment
Share on other sites

Gdzie mogę znaleźć listę ras niebezpiecznych o której mowa w art. 20 (ustawa KdZ)?
[I]
1) wykaz ras, rodów, linii hodowlanych i mieszańców zwierząt podlegających zakazowi hodowli i rejestrowania w organizacjach
hodowców,
2) wykaz ras, rodów, linii hodowlanych i mieszańców zwierząt dla których posiadania konieczne jest złożenie egzaminu,[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']no proszę, myśliwi nie chcą zakazu strzelania do bezdomnych psów i kotów:

[url]http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/mysliwi-psy-i-koty-sa-niebezpieczne,1597893,3319[/url][/QUOTE]
Szkoda, że nie wyliczyli ile psów, które były na spacerach straciło życie przez ich nadpobudliwość.. u nas zastrzelono dwa psy biegające w na spacerze w okolicy domu, niedaleko lasu, myśliwy zdjął im potem obroże i zabrał...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']no proszę, myśliwi nie chcą zakazu strzelania do bezdomnych psów i kotów:

[URL]http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/mysliwi-psy-i-koty-sa-niebezpieczne,1597893,3319[/URL][/Q


Nie spotkałam nigdy w mazowieckiem niebezpiecznego kota , dzielni myśliwi chyba po dużym pijaku po Mazowszu kłusują.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior'][URL]http://www.calisia.pl/articles/9598-dranstwo-w-radliczycach[/URL]
tylko ostrzegam zdjęcia są drastyczne....[/QUOTE]
DRASTYCZNE :(
Drastycznych zdjec zwierzat nie brakuje.

"
W ostatni weekend stycznia grupa naszych przyjaciół [B]z austriackiej organizacji prozwierzęcej "Tier-WeGe"[/B] udała się do [B]POLSKI[/B], aby udokumentować warunki panujące na polskich rynkach bydła i przekonać się, [B]czy zaszły zmiany[/B] od czasu ich ostatnich wizyt (w roku 2009 i 2010).
[B]Oto wstrząsająca relacja[/B] tego, co tam zastali.

[URL="http://www.wegetarianie.pl/Article2000.html"]Brutalne traktowanie zwierząt na targach w Bodzentynie[/URL]

[IMG]http://img576.imageshack.us/img576/3696/2000c.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Irytuje mnie, że ludzie wciąż nie zdają sobie sprawy z tego,
jak wiele zwierząt jest tak okrutnie krzywdzonych.
Dobrze, że media interesują się tym tematem, mam nadzieję,
że może to nagłośnienie medialne tematu wreszcie coś zmieni:
[URL]http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/15022011/3872363[/URL].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta9494']Kurde,nooo.[B]Chyba zostane rasistką[/B]:(Chyba będzie jakieś zezwolenia musiał uzyskać i mam nadzieję,że ich nie otrzyma.A to nie podpada pod dręczenie?Nie!Wpale mi sie to nie mieści.Spaliłabym mu tę budę.[/QUOTE]


może o to wlasnie chodzi. Kopiuję z fb:

"Musze powiedzieć, że tekst jest tak tragiczny, że aż zabawny... To jest szokująca, ale zwyczajnie wymyślona historia.
W Azji, szczególnie w Wietnamie spędziłem wiele ...miesięcy i to nie jako zwyczajny turysta. Znam ten kraj lepiej niż wielu Wietnamczyków, i nie chodzi mi o ilość miejsc, które odwiedziłem – mam na myśli także zwyczaje zarówno na południu, jak i północy.
Podstawowe nieprawdy w tekście, świadczące o prowokacji:
- nikt nie mrozi psiego mięsa; nie znajdziesz go w żadnej zamrażarce, chyba że na biegunie północnym... Jeśli już, to spożywa się je niezwłocznie po uśmierceniu zwierzaka. W Azji, są to lokale specjalizujące się w tego rodzaju daniach; na ogół tylko takich. Nikt nie zjadłby mrożonego psiego mięsa, bo tych dań nie je się jak hamburgerów. Nawet w Azji, to mięso jest drogie i na ogół zjadane na specjalne okazję. Wyjątkiem jest tu skrajnie biedna wieś, gdzie psy są z zasady są hodowane na mięso. Trzeba przecież coś jeść, więc nie ocenia się życia psiego inaczej niż świnki, jeśli trzeba nakarmić rodzinę.
- kotów w Wietnamie praktycznie się nie je wcale, nawet na północy. Być może kilka społeczności ma jakieś dania z kociego mięsa, ale są to wyjątki potwierdzające regułę.
Powtarzam, tekst ten ma tak kardynalne błędy, że wskazuje, że historię wymyślił ktoś, kto tylko trochę zna Azję. Tekst jest typową publikacją internetową mającą zrobić sensację. Tyle że w tym przypadku, robienie takich rzecz jest niepoważne i skrajnie nieodpowiedzial ne."

Link to comment
Share on other sites

Ale wiecie co?Mam przyjaciółkę ,która pracowała w restauracji HA-LONG u nas w Jeleniej i opowiadała mi,że na jakieś wietnamskie świeto,właściciel zakupił psa ...do zjedzenia!!!!Nie dla klientów do sprzedaży,tylko dla nich:(Opowiedziała mi to kilka mies.po tym jak już przestała tam pracować),ale nie mogłam w to uwierzyć!W głowie mi się to nie mieściło!Jednak ona zarzekała się ,że to prawda.Pytałam czemu chociażby go nie ukradła stamtąd(ja bym tak zrobiła)No ale ona ma trochę inne priorytety i zbytnio jej to nie poruszyło.Opowiadała mi to raczej jako ciekawostkę,a nie coś godnego napiętnowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']może o to wlasnie chodzi. Kopiuję z fb:

"Musze powiedzieć, że tekst jest tak tragiczny, że aż zabawny... To jest szokująca, ale zwyczajnie wymyślona historia.
W Azji, szczególnie w Wietnamie spędziłem wiele ...miesięcy i to nie jako zwyczajny turysta. Znam ten kraj lepiej niż wielu Wietnamczyków, i nie chodzi mi o ilość miejsc, które odwiedziłem – mam na myśli także zwyczaje zarówno na południu, jak i północy.
Podstawowe nieprawdy w tekście, świadczące o prowokacji:
- nikt nie mrozi psiego mięsa; nie znajdziesz go w żadnej zamrażarce, chyba że na biegunie północnym... Jeśli już, to spożywa się je niezwłocznie po uśmierceniu zwierzaka. W Azji, są to lokale specjalizujące się w tego rodzaju daniach; na ogół tylko takich. Nikt nie zjadłby mrożonego psiego mięsa, bo tych dań nie je się jak hamburgerów. Nawet w Azji, to mięso jest drogie i na ogół zjadane na specjalne okazję. Wyjątkiem jest tu skrajnie biedna wieś, gdzie psy są z zasady są hodowane na mięso. Trzeba przecież coś jeść, więc nie ocenia się życia psiego inaczej niż świnki, jeśli trzeba nakarmić rodzinę.
- kotów w Wietnamie praktycznie się nie je wcale, nawet na północy. Być może kilka społeczności ma jakieś dania z kociego mięsa, ale są to wyjątki potwierdzające regułę.
Powtarzam, tekst ten ma tak kardynalne błędy, że wskazuje, że historię wymyślił ktoś, kto tylko trochę zna Azję. Tekst jest typową publikacją internetową mającą zrobić sensację. Tyle że w tym przypadku, robienie takich rzecz jest niepoważne i skrajnie nieodpowiedzial ne."[/QUOTE]
Polecam dzisiejszą Wyborczą. To niestety nie jest prowokacja :(

Link to comment
Share on other sites

Bez obaw, to co mówi ten psychopata o rozwiązaniu problemu Celestynowa to bzdura. W schroniskach jest problem z chorobami i pasożytami. Takie mięso nie może być spożywane przez ludzi. Jeśli Pham otworzy taki lokal czeka go kryminał.
Przewożenie mięsa niewiadomego pochodzenia przez granicę też pewnie nie jest proste (mam nadzieję).
Aby można było spożywać psie mięso musiałyby chyba powstać jakieś psie ubojnie, zgoda państwa, kontrole weterynaryjne. A to nie jest łatwe do zrealizowania w naszym kraju, I na pewno wymaga dużo czasu i środków.

Link to comment
Share on other sites

Takie nieoficjalne przybytki zapewne już istnieją choćby w Wawie gdzie mieszka mnóstwo azjatów. Rozpacz mnie ogarnia gdy o tym pomyślę. Jednak handel psiną w Polsce jest zabroniony. Choćby ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Mam nadzieję że sąsiedzi nie będą mieli skrupułów i doniosą na niego.

Szczerze życzę temu typowi żeby jego kiedyś zjedli "w ramach poznawania smaków innych kultur".

Link to comment
Share on other sites

oooo, jak tu czysto ;pppp

a w kwestii pozerania psów- w Polsce to nie jest i nie bédzie normalne, jednak to ze zrá psy w azji, tego nikt nie zmieni. nalezy walczyc z tym JAK zwierzéta do pozarcia sá zabijane, a nie CZY. niestety... to samo dotyczy kwestii zwierzát które pozerane sá w Polsce. u nas swinie w azji pies, ale to jest to relatywnie samo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...