Jump to content
Dogomania

Mordowanie zwierzat w majestacie prawa - czy to mozliwe?


chwiladlapupila

Recommended Posts

[quote name='dosia.wil']Mój wpis nie ma nic wspólnego z krytykowaniem działalności na rzecz zwierząt osób mieszkających za granicą, a jedynie odnosił się do natrętnego pouczania i tonem wyższości krytykowania naszego kraju, polskiego społeczeństwa, demokratycznie wybranych władz, sposobu realizowania demokracji, etc. Takie bezproduktywne krytykanctwo uważam za nieuprawnione. Trzeba tutaj być, tutaj na co dzień żyć i namacalnie doświadczać naszej rzeczywistości, żeby się na ten temat autorytatywnie wypowiadać. Oceny formułowane na podstawie telewizji, prasy polonijnej i okazjonalnych wizyt w kraju są równie pozbawione sensu, co ocenianie smaku ciastka na podstawie sporadycznego zerkania zza szyby na wystawę cukierni.

Koniec OT[/QUOTE]

I pouczyła mnie tonem wyższości , co trzeba a co nie :lol:.

Zmartwię cię, ale ja mieszkam sobie na 2 kontynentach a w porywach nawet na 3 .:eviltong:
W Polsce mieszkam jakąś tam część roku - jak chcesz zabrać mi prawo wypowiadania się do zwróć się do odpowiednich organów o odebranie mi obywatelstwa polskiego - a nie mówiłam, że mentalnie komunizm ma się w polskim ludzie dość dobrze ? :eviltong:
Ma prawo wypowiadać się tylko ten - a tamten ze względu na miejsce zamieszkania - już nie .

Ale euro i dolary nie śmierdzą - prawda ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']Mój ton , moje słowa - moja sprawa :cool3:

A Polskę odbieram jako kraj , który się cofa nie tylko cywilizacyjnie ale również społecznie i politycznie .
I nie tylko ja odbieram już tak ten kraj . Natomiast propaganda, że wszyscy mają się kochać a różnica poglądów jest czymś gorszącym i nie powinna mieć miejsca jest zagrywką, która knebluje opiniię publiczną - głupi kto daje się na to nabrać .

W demokracji różnice poglądów i dyskusje są na porządku dziennym , a kto głośno nie krzyczy i nie domaga się swoich praw - ten nie je .[/QUOTE]
Ty się lepiej zajmij krajem w którym płacisz podatki. To co demonstrujesz, to nie "poglądy", tylko ordynarne plucie.

Link to comment
Share on other sites

Płacę podatki w Polsce też, wyobraź sobie :evil_lol:

A ty g d z i e płacisz podatki ? A twoja rodzina g d z i e płaci podatki ?
Tylko mnie to nie interesuje .
Interesuje mnie co się dzieje z psami - i co się będzie działo . Na taki prosty zabieg jak morbital po 2 tygodniach pobytu w schronisku nie mam ochoty się zgodzić, jak również na możliwość strzelania do psów z ostrej amunicji w miejscach publicznych .
Duże schroniska są zamykane przez gminy - ale wcale niekoniecznie dlatego, że stanowią jakieś zagrożenie sanitarne , bo stanowiły je i do tej pory, albo ze wzglądu na dobrostan zwierząt tylko po prostu dlatego , że gminy nie chcą ich już utrzymywać.
Ciekawe co w zamian .
:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']Mój ton , moje słowa - moja sprawa

W demokracji różnice poglądów i dyskusje są na porządku dziennym , a kto głośno nie krzyczy i nie domaga się swoich praw - ten nie je .[/QUOTE]
Szkoda tylko ze nie umiesz dyskutowac, a tylko krzyczec. Ja tez mieszkalam 20 lat w Niemczech, ale problem polskich zwierzat staram sie widziec z perespektywy Polski a nie Niemiec choc tez mozna by bylo kilka przykladow zaczerpnac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']Ale co to znaczy ' polska perspektywa ' w tym wypadku ?

Zgoda na strzelanie do zwierząt z ostrej amunicji w miejscach publicznych ?

Cieszę się , że ty umiesz dyskutować . Będę pobierać lekcje .[/QUOTE]
I owszem staram sie dyskutowac, wiele osob na tym watku wyrazilo swoja opinie i swoj poglad. Jednak nie krzyczymy na siebie mimo roznicy zdan. A na nowelke tak naprawde chyba nie bedziemy mialy wplywu. Gdyby to tylko jeden posel Suski o tym decydowal, moze bylo by latwiej, ale miedzy parlamentarzystami jest podobnie jak i tu na watku, kazdy czegos broni, i kazdy cos chce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Dogomaniaczki jak nalezy zaprzestac mordowanie zwierzat w wojtyszkasz ,tam taczkami wywoza zagryzione psy?
Tam morduja na "morgi"[/QUOTE]
Nie zauwazylas ze w Wojtyszkach dziala Fundacja Medor? Nic nie rozwiazuje sie za pstryknieciem palcow.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Verdana]:lol: W zasadniczych kwestiach zgadzam się z "zenobiuszem flores"[/FONT][/B]
...
[FONT=Verdana]Moim zdaniem dyskutanci, autocertyfikowani rodacy, którzy twierdzą np. że [/FONT]
[quote name='agata-air']No to żyjemy na innym świecie jeśli uważasz, że to co napisałeś jest choć w 10% aktualnie realne.[/QUOTE]
[FONT=Verdana]kompletnie nic nie wnoszą do naprawy dobrostanu zwierząt. Więcej powiem, [B]one utrwalają fatalną blokadę niemożliwości.[/B] Nic nie wskazuje na działanie świadome, a zatem może to być brak wiedzy. Nie wiem co gorsze. [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syllepsis'][B][FONT=Verdana]:lol: W zasadniczych kwestiach zgadzam się z "zenobiuszem flores"[/FONT][/B]
...
[FONT=Verdana]Moim zdaniem dyskutanci, autocertyfikowani rodacy, którzy twierdzą np. że [/FONT]

[FONT=Verdana]kompletnie nic nie wnoszą do naprawy dobrostanu zwierząt. Więcej powiem, [B]one utrwalają fatalną blokadę niemożliwości.[/B] Nic nie wskazuje na działanie świadome, a zatem może to być brak wiedzy. Nie wiem co gorsze. [/FONT][/QUOTE]
A co wnosi domaganie się uchwalenia ustawy, która ABSOLUTNIE nie ma szans w Sejmie? Nie żyjemy w w utopii, tylko w konkretnej rzeczywistości. Jeśli się o tym zapomina, można sobie najwyżej pokrzyczeć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofia.Sasza']A co wnosi domaganie się uchwalenia ustawy, która ABSOLUTNIE nie ma szans w Sejmie? Nie żyjemy w w utopii, tylko w konkretnej rzeczywistości. Jeśli się o tym zapomina, można sobie najwyżej pokrzyczeć.[/QUOTE]
Tego, co słuszne i dobre należy się ABSOLUTNIE domagać. Zawsze. Bez względu na okoliczności.
A to, co podłe i złe należy ABSOLUTNIE napiętnować i temu się przeciwstawiać. Zawsze. Bez względu na okoliczności.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dosia.wil']Tego, co słuszne i dobre należy się ABSOLUTNIE domagać. Zawsze. Bez względu na okoliczności.
A to, co podłe i złe należy ABSOLUTNIE napiętnować i temu się przeciwstawiać. Zawsze. Bez względu na okoliczności.[/QUOTE]
Przepraszam, ale dla mnie liczy się skuteczność. Projekt Koalicji ma takie same szanse na uchwalenie, jak prawo legalizujące heroinę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dosia.wil']Tego, co słuszne i dobre należy się ABSOLUTNIE domagać. Zawsze. Bez względu na okoliczności.
A to, co podłe i złe należy ABSOLUTNIE napiętnować i temu się przeciwstawiać. Zawsze. Bez względu na okoliczności.[/QUOTE]
Gdzie? Tu na dogo?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofia.Sasza']A co wnosi domaganie się uchwalenia ustawy, która ABSOLUTNIE nie ma szans w Sejmie? Nie żyjemy w w utopii, tylko w konkretnej rzeczywistości. Jeśli się o tym zapomina, można sobie najwyżej pokrzyczeć.[/QUOTE]
Nieśmiało pozwolę sobie zwrócić uwagę, że Twój post całkiem wyszedł z kontekstu i związku z przywołanym cytatem nie ma żadnego, jako że niemoc o której ja piszę wcześniej, dotyczyła bezradności państwowych służb na drodze podczas kontroli transportu świnek, a także tego, że brak wiary w możliwości naprawcze utrwala tę fatalną blokadę skutecznego działania.
Jak pokazano na konkretnym rachunku istniała możliwość udzielenia srogiej lekcji wieśniakowi-oprawcy. Lekcji na całe życie. Czego zabrakło? Wiedzy!

Konstrukcja nowego stanu prawnego to inna działka.

Link to comment
Share on other sites

:lol:

My o zupie....a ktoś o czymś innym .

Delikwenta należało powłóczyć po sądach - to strata czasu a czas to też tzw piniądz i nie należy do przyjemności bycie włóczonym .

Następnie sędzina lub sędzia przyłożyłaby mu karę finansową - nie taką żeby poszedł z torbami ale żeby zapiszczał .

I nie popełniłby już tego błędu . Ale o czym my mówimy .... trzeba chyba poczekać na skuteczność niemiecką , co wkrtce nastąpi - może to i dobrze .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']:lol:

My o zupie....a ktoś o czymś innym .

Delikwenta należało powłóczyć po sądach - to strata czasu a czas to też tzw piniądz i nie należy do przyjemności bycie włóczonym .



Następnie sędzina lub sędzia przyłożyłaby mu karę finansową - nie taką żeby poszedł z torbami ale żeby zapiszczał .

I nie popełniłby już tego błędu . Ale o czym my mówimy .... trzeba chyba poczekać na skuteczność niemiecką , co wkrtce nastąpi - może to i dobrze .[/QUOTE]
A przejedz zloz doniesienie i pochodz sobie po sadach, bo to nie tylko chodzenie dla delikwenta po sadach ale rowniez dla tego ktory slada doniesienie. Wlasnie robie to z niemiecka skutecznoscia, skoro juz bylas taka uszczypliwa. I tylko Ci co skladaja doniesienia a oprocz tego klepia w klawiature wiedza ile czasu na to potrzeba, jak dlugo trwaja procesy, ile razy trzeba jechac przegladac akta, dostarczac dowody, zeby pozniej miec podstawy do ewentualnego odwolania w razie umorzenia sprawy, lub odwolania jezeli wyrok jest nieadekwatny do popelnienionego czynu.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']:lol:

My o zupie....a ktoś o czymś innym .

Delikwenta należało powłóczyć po sądach - to strata czasu a czas to też tzw piniądz i nie należy do przyjemności bycie włóczonym .

Następnie sędzina lub sędzia przyłożyłaby mu karę finansową - nie taką żeby poszedł z torbami ale żeby zapiszczał .

I nie popełniłby już tego błędu . Ale o czym my mówimy .... trzeba chyba poczekać na skuteczność niemiecką , co wkrtce nastąpi - może to i dobrze .[/QUOTE]
Prosze powiedz mnie na uszko ,na czym polega skutecznosc niemiecka? Troche sie boje ,a moze jeszcze czegosc sie naucze

Link to comment
Share on other sites

Kiedy ja wcale nie uszczypliwie , ludzie co wy ......stwierdzam fakt .
Najpotężniejsza gospodarka w Europie i na plusie - a takie Stany na dużym minusie , to o czymś chyba świadczy .

Jak dla mnie to tam wszystko działa aż za dobrze .:cool3:

W Krakowie chyba w 14 wieku - a może 15 - większość mieszczan mówiła po niemiecku . To jest sąsiad Polski i jego wpływ daje się odczuć w ciągu całej historii Polski - na dobre i na złe .

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syllepsis'][B][FONT=Verdana]:lol: W zasadniczych kwestiach zgadzam się z "zenobiuszem flores"[/FONT][/B]
...
[FONT=Verdana]Moim zdaniem dyskutanci, autocertyfikowani rodacy, którzy twierdzą np. że [/FONT]

[FONT=Verdana]kompletnie nic nie wnoszą do naprawy dobrostanu zwierząt. Więcej powiem, [B]one utrwalają fatalną blokadę niemożliwości.[/B] Nic nie wskazuje na działanie świadome, a zatem może to być brak wiedzy. Nie wiem co gorsze. [/FONT][/QUOTE]

Właściwie to mnie śmieszysz. Poklep sobie dalej w klawiaturę i pomarz o tym, że za zły transport świń ktoś zapłaci 40tysięcy...na to, że zrobisz pokazową interwencję i doprowadzisz do takiego stanu rzeczy chyba jednak nie mamy co liczyć.

Jednocześnie polecę na dzień dobry kubeł zimnej wody czyli rzeczywistość [url]http://interwencja.interia.pl/news?inf=1604476[/url]

Link to comment
Share on other sites

Może cię to śmieszyć , ale właśnie w niektórych krajach tak to działa.

Jest kara pieniężna, mandat z odpowiednią papierologią wystawia policjant - sąd przysyła wezwanie na rozprawę - papierologia policyjna wystarcza - deliwent może przyjść z adwokatem - słono to kosztuje i prosić o zmniejszenie wymiaru kary czyli mandatu - sędzina lub sędzia się przychyli albo i nie - to zależy .

Ale czas stracony plus pieniądze na adwokata plus kara plus opłaty plus coś tam i nie robię tego więcej .

Więc właściwie to mnie śmieszysz .

Link to comment
Share on other sites

Mnie śmieszy myśl, że tak to się w tym kraju załatwi. W rezultacie po prostu wzywający transporty itp. musiał by pokryć ich koszt. W tym kraju interweniujesz, płacisz i potem obciążasz gminę/właściciela. W praktyce kasy nie udaje się ściągnąć. Więc jeśli ktoś był by w plecy 40tys to interweniujący.
Powinno być inaczej? Powinno. Jednak nie jest. Więc pisanie "nie tak to się powinno zrobić, ja wam powiem jak"- taka mądrość mnie śmieszy.
I możesz mnie śmieszyć bo w przeciwieństwie do Ciebie mieszkam w tym kraju i brałam udział w kontrolach tego typu transportów. Kontrolach z ITD, policją, inspekcją weterynarii. Ja Ciebie? Ok, pośmiej się. Potem jednak wykonaj ten cudowny plan o którym pisaliście. Pomnik Wam wówczas wystawię. Dopóki jednak tylko sobie "klepiesz", klep choć z sensem.

Śmieszą mnie doradcy pt "ja wiem jak, wiem najlepiej" ... "sam jednak d... nie ruszę". Niestety na tym wątku jest tego pełno. I to jest już tylko i wyłącznie żenujące.
Bo kto coś w poruszanych tu tematach zrobił? Ustawy, interwencji? Myślę, że na palcach jednej ręki mogę policzyć..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...