Jump to content
Dogomania

Młoda, duża sunia szuka wymarzonego domu


ananas

Recommended Posts

  • Replies 708
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to faktycznie sporo się tutaj podziało... Ale w sumie to cieszę się, że ani sunia ani ostatni szczeniak nie wrócą już do tego chłopa... Dostały tym samym ogromną szansę na szczęśliwe i normalne życie!
A Wy wszyscy jesteście wspaniali:loveu:
[B]wojtuś[/B] ogromnie dziękuję, że zabrałeś maliznę do siebie! A jak reakcja Rodziny i Psiaka?

Link to comment
Share on other sites

Byłam u weta z Oskarkiem i wzielam zastrzyki z wit i przeciwbólowych dla suni. Sunia ma sie dobrze, z Pania Sylwią zrobiłyśmy jej zastrzyki. Sunia nawet nie zawarczała, grzeczniutka :)

Za to Państwo podrzucili mi do weta Pchełke. Nie wiem czym ją karmili, cala droge wymiotowała, ma biegunke. prosze o pomoc, bo Pcheleczka nie moze dlugo u mnie zostac :( Mąż wyjezdza w sobote na delegacje a ja zostaje sama z 2 dzieci, chorym Oskarkiem, kotem. Nie bede miała jak się zająć Pchełką. Prosze o pomoc

Link to comment
Share on other sites

Dzieki wielkie :) bo czarno widze kombinacje dzieci + psy + kot + ja sama ;)

Dziś Pchełka ma się już dobrze. Goni, podgryza, bawi się.
Schudła strasznie, ale to chyba po wczorajszym dniu, gdzie ja tak przeczysciło na dwie strony. Wczoraj pila tylko wode, ale dzis z ranka zjadła juz miseczke Royalka ;)

Rozkoszna jest, tylko to rozdzielanie ich z Oskarem jest strasznie męczące :shake: Łapie ja i podgrya, dość boleśnie, bo mała skomli. Oskar dostaje out na pole i z zemsty niszczy resztki kwiatków które zostały. po jakims czasie, znowu wkrada sie do domu i 'zabawa' zaczyna sie od nowa. strasznie facet jest niedelikatny i dlatego trzeba ich na okrągło pilnować.

Link to comment
Share on other sites

ja zaglądam, ale nie dam rady... zaraz jadę z Freyką 4-raz do weta w tym tygodniu :(

Cioteczki... jakiś fajny tymczas? naprawdę młoda szybko powinna znaleźć domek! cudna jest psinka:) a z ogłoszeń nadal dzwonią... tylko narazie albo chcą "chłopczyka" (odsyłam do chłopczyka u Halbiny), albo wczoraj... spaniela ;) nie wiem czemu, ale "podobno mam spaniele" ;)

nina trzymam kciuki za najlepszy domek na świecie... do 3 razy sztuka!
(dodam, że tak było z Karatem - najpierw rezerwacja przez tą Panią "od Justyny", potem domek w Myślenicach - masakra, przywiozłam go z powrotem, aż trafił pod Zawiercie ;))

a mama maluchów POTĘŻNA SUNIA.. może nie DOGI niemieckie, ale mają szansę na "kawał psiska":evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']boshe...zaglądam, ale nie mam jak pomóc:(:([/QUOTE]

Załatwiłam DT :) do czasu powrotu mojego męzą, moja najlepsza psiapsiółka zajmie się Pchełka a potem mala wraca do mnie :)
Wojtuś zapomniałam Ci powiedziec ze do Asi u ktorej byles jedzie mała na tydzień :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nina_q']Załatwiłam DT :) do czasu powrotu mojego męzą, moja najlepsza psiapsiółka zajmie się Pchełka a potem mala wraca do mnie :)
Wojtuś zapomniałam Ci powiedziec ze do Asi u ktorej byles jedzie mała na tydzień :)[/QUOTE]
Jestem też:)
Nina super że do Asi:)
To wspaniały domek:) Byłem w nim z TŻ Dogo07 sprawdzać domek - domek super i .......Panie,
a Nina mi nic nie powiedziała że jedna z Pań to jej psiapsiółka:)

Mama szczeniaków Sara - to łagodna i kochana sunia, to taki łagodny "owczarek". Trzeba będzie dla niej znaleść domek, nie oddamy jej do "dziadka".

Moja sunia jest też cudowna jak pozostałe rodzeństwo.
Do połowy czarna, a brzuch i łapy białe, ma obwódkę białą wokół szyi i plamki sierści białej na głowie i z tyłu gzrzbietu, ogonek długi do połowy czarny a od połowy do końca biały,
i pod przednimi łapami czarne poduchy a pod tylnymi różowe, i jeszcze stojące długie uszy.
Jest radosna, wesoła, jak nie śpi to tylko zabawa i szaleństwo z moją Wiką.

Rozmawiałem z Dr Szpeyerem, w środę powtórny środek na robaki i za 3 dni I szczepienie:)

Wczoraj w pierwszych dwóch koopach wyszły długie glizdy, tak jak mówicie... brrrrrrrrrrrr.
Te szczeniaki to były strasznie zarobaczone,
a te niezliczone pchły padły na następny dzień po podaniu Frontlaina.

Rozmawiałem już z Niną, Sunia będzie miała domek- na razie jest zgoda rodziców i najważniejsza Babcia bo chce mieszańca,
mówię o domku znajomej mojego syna Justyny w Węgrzcach k.Wieliczki.
To domek rodzinny z ogrodem, mieli już kiedyś Psiaka, Justyna przyjedzie jutro zobaczyć Sunię i gdzieś za 2 tygodnie Sunia będzie mogła pojechać do tego domku, ale oczywiście nic nie zapeszajmy....
Ja z tym DT to jeszcze te 2 tygodnie muszę wziąć urlop w pracy, bo inaczej się tego nie odrobi, ale sunia jest tak kochana że nie ma innego wyjścia.

Sunia po przywiezieniu od razu załapała że położony kocyk w kuchni to jej i tam ma swoje miejsce, rozłożone gazety na balkonie to na siku i koopy (pomysł z gazetami super) - choć oczywiście siku to nam się zdarza też w domu.
Zwierzaki teraz śpią to może zdążę wszystko napisać a jak nie to wieczorem.

Moja Wika po przywiezieniu Suni burczała na nią, aż do wczorajszego wieczora, nie było wyjścia i na wieczorny spacer poszliśmy razem,
Sunia na mojej jednej ręce a w drugiej na smyczy Wika,
Wika była trochę zadziwiona taką sytuacją, a wieczorem po wymizianiu Wiki, zrozumiała że ją dalej kochamy i sama z góry łóżka zajrzała do śpiącej Suni, podeszła, zaszczekała i zaczęła się zabawa jak dwóch szczeniaków, w podgryzanie, w warczenie na siebie i przeróżne odgłosy jak przy zabawie.

[B]Amiga[/B] już pisała jak to było z czarowaniem Suni, to jeszcze powiem że w aucie wlazła mi na kolana i tak jechaliśmy najpierw z Sarą do DT a potem już do domu.

[B]Nino[/B] - Pchełka musi znaleść super domek i już... i znajdzie:), gdyby ktos dzwonił po moją Sunię to przekazuję namiary na Pchełkę i inne szczeniaki,
ten piesek od [B]Agnieszki24[/B] też musi znaleść fajny domek,
jakby co to mam tel. do Andzi, Agnieszki24,Erki, missieek, no i oczywiście Amigi i ... sami zresztą wiecie.

Pięknie teraz Was pozdrawiam:)
i pięknie również prosze o szukanie domków dla Pchełki i mamy Sary:)

Link to comment
Share on other sites

wreszcie jakieś dobre wieści.. super.. miałam masakryczny ten piątek i nic tylko mi się chce powiesić (zaraz napiszę u Freyki).. ale przynajmniej dobry akcent na koniec dnia...

fajowo Wojtusiu jakby się udało z tym ds... no i bardzo mi się podobał tekst "zerkała z góry łóżka":eviltong: :evil_lol:

super nina, że udało Ci się znaleźć wsparcie... dawałam dzisiaj namiar na Ciebie na Pchełkę, dzwonił ktoś?

a Zuzia jest cudna, myślę, że domek dla niej też będzie szybciutko...

Link to comment
Share on other sites

ile tu nowych wieści, strasznie się cieszę, że psiaki do dziadka nie wrócą..wreszcie mają szanse na normalne życie!

Wojtuś :loveu: wstawiaj zdjęcia pokaż to czarujące cudeńko :cool3:

a Pchełka coś szczęścia nie ma , trzymam za nią i reszte rodzinki mocno kciuki!

Link to comment
Share on other sites

Magdalenko niestety nikt nie dzwonił :(
Pchełka już u mojej koleżanki, mam nadzieje ze ona i rodzinka wytrzymają z maleńką :) Baaardzo jestem im wdzieczna, bo ja bym nie dała rady :(
Ananas wysłał mi smska, ze dziadek przełknął jakoś 'śmierć' małej ale Sare w takim razie chce z powrotem do domu? Moje prywatne zdanie, jeżeli już jest wysterylizowana to może ją oddać?? Co Wy na to?? Sunia ma ok 6 lat tak dziadek powiedzial

Link to comment
Share on other sites

Naprawdę bardzo dużo się tutaj dzieje. Trzymam kciuki za same dobre domki dla szczeniaczków:) Pchełka na pewno w końcu trafi do wspaniałej ludzkiej Rodziny:)
A co do mamusi - Sary to faktycznie robi się ciężka sprawa z tym pustelnikiem... Sama nie wiem co myśleć...

Link to comment
Share on other sites

Traktowanie psów wynikało z tego, że gość żyje w ubóstwie. W każdym razie jeżeli Sara do niego wróci to będzie miała gdzie spać, co jeść, bo jest co najmniej kilka rodzin/domów, które ją żywią. Fakt, że nie będzie to super dieta ale nie każdy pies lubi wygody. Najważniejsze jednak byłoby oszczędzenie jej stresu, wielu zmian i braku swobody.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ananas']Traktowanie psów wynikało z tego, że gość żyje w ubóstwie. W każdym razie jeżeli Sara do niego wróci to będzie miała gdzie spać, co jeść, bo jest co najmniej kilka rodzin/domów, które ją żywią. Fakt, że nie będzie to super dieta ale nie każdy pies lubi wygody. Najważniejsze jednak byłoby oszczędzenie jej stresu, wielu zmian i braku swobody.[/QUOTE]


Zgadzam sie z Ananasem. Ze wzg na wiek, jest to już pies który ma swoje przyzwyczajenia. Wolny duch, który obawiam sie ze niewole moglby bardzo zle znosic :( A tak naprawde znalezienie domku dla niej graniczy z cudem. Blok odpada bo sie zameczy a ile osob do domu bedzie chciało ją wziąść?? Myśle że znacie realia.

Nic na dziadku nie wymusimy, ale nad psem się nie znęca, żywi na tyle ile może, a i pies nie jest więziony. Na pewno nie jest to wymarzony dom, ale w azylu to jej lepiej nie bedzie. Pani Sylwia z dt nie wychodzi z nią na spacery bo pies nie umie chodzic na smyczy i boi sie bloku, odgłosów miasta.

Lepszy pomysł żebyśmy się zebrali na jedzenie dla niej. Myśle że Ananas nie bedzie miał nic przeciwko zeby jej raz dziennie jedzenie podrzucic a i ja pomoge :) Jest wysterylizowana, to tylko kwestia szczepien i piesek bedzie bezpieczny na wsi.

Link to comment
Share on other sites

ja bym mu ją oddała... ona zna takie życie i jest na swój sposób szczęśliwa... nie mamy dla niej lepszej "oferty"... a ona kocha tamtego gościa po swojemu, gość jej nie bije, "jakoś" się nią opiekuje... ludzie ją dokarmiają... może faktycznie zafundujmy jej worek karmy jako wyprawkę i niech wraca "do domu"...

..a facet samotny jest, pewnie zaraz by sobie przysposobił nową sunię i znów by ją rozmnażał w kosmos..

Link to comment
Share on other sites

Ojej jaka zabiedzona wilczyca,nie wyglada wcale na 6 lat tylko na 12 lat,to napewno tylko z powodu ciaglych pchel,zlego odzywienia ,zarobaczeniem.Jezeli piesek koniecznie musi wrocic skad wyszedl,to wspaniale ,ze jest wykastrowana ,ale przydaloby sie tak raz w miesiacu zajrzec do psiny i dostarczy worek jedzenia i dyplomatycznie pouczyc dziadka.Bieda ludzi nie zobowiazuje do niedbalstwa w stosunku do zwierzat.
ananas-co do psich przyzwyczajen to uwazam ,ze kazdy pies w kazdym wieku przywyknie do dobrego ,jezeli mial poprzednio zle.Czasami dostajemy psy ktore byly tylko w budach nie znaly kanap,ulicy ,spacerow ,linki ,smyczy ,po krotkim czasie jak zasmakowaly kanapki ,trudno je bylo namowic do spania na psim poslanku.My niedoceniamy zwierzat,szkoda ,ze nie mowia,to powiedzialby co mysla.

Link to comment
Share on other sites

Akurat tutaj chodziło mi bardziej o jedzenie niż inne bardziej 'psie' przyzwyczajenia. Nie każdy pies lubi suche, nie każdy potrafi jeść gotowane. Niektóre są w stanie zjeść wszystko, inne z kolei wybrzydzają. Nie trzeba jej na siłę uszczęśliwiać karmą royala;)
A odnośnie pozostałych wygód to uważam, że wszystko zależy od sytuacji. Każdego można nauczyć wygód ale niektórym przychodzi to łatwo, a innym w cierpieniach. Ona należy do tej drugiej grupy;)

Link to comment
Share on other sites

Mam najnowsze wieści od Pani Sylwii.
Sunia już była na spacerku. Chodzi sama po schodach, co na początku graniczyło z cudem. W domu ni[I]c nie niszczy, czego się najbradziej obawiałam. Bo najczęściej[/I] n[I]e znające miaszkania psy niszczeniem i n[/I]ekontrolowanym bieganiem tak okazują swój stres. Na początku sunia nie chciała jeś suchej karmy, ale Pani Sylwia fortelem ją przekonala do chrupek (a fortelem byla puszeczka pasztetu)
Uważam, że pies bardzo szybko przyzwyczaja sie do dobrego.
Jaką mamy gwarancję, że pan nie wyrzuci Sary jak mu się napatoczy jakiś mlodszy piesek, czy jeszcze gorzej - suczka ? I znowu będa szczeniaczki zapchlone i w takim stanie jak ta mala u [B]wojtusia[/B].
Co innego, gdybyśmy widziały, że sunia jest zadbana i że pan za nią tęskni. Ale gość już jej n[I]ie chciał. [/I]Powiedzcie = co ją tam czeka za rok, za dwa??
Z doświadczenia wiem, że o tego typu pieski jest dość sporo telefonów - ludzie szukają psów na zewnątrz. Ważne, zeby miała porządną opieke i dobre jedzonko.
Wiem, zabjecie mnie, ale takie jest moje zdanie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...