Kamila Proc Posted May 6, 2014 Share Posted May 6, 2014 cosik mi banerek nie dziala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 i co tak cichutko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 Jak czuje się sunia zapytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 Bircia ma się dobrze. To zupełnie inna sunia niż trzy lata temu, a szczekacz niestrudzony. W zasadzie przestała się bać, jedyny wyjątek to burze i petardy. Jest kochana i zostaje z nami, zresztą i tak nikt jej nie chciał:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 no i na to czekalam:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 nie wiesz,czemu mi banerek nie dziala? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Nie wiem, może się zestarzał? Poza tym już nie potrzebny, Bira zostaje u nas! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 no fakt..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 Co słychać u Biruni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted September 18, 2014 Share Posted September 18, 2014 W jak najlepszym porządku:) Jazgocze, gania wrony, kąpie się w rowach i jest kochana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted September 18, 2014 Share Posted September 18, 2014 czyli wszystko w normie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Bira wczoraj zaginęła:((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 19, 2015 Share Posted March 19, 2015 ojejejejejeje, co sie stalo???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 20, 2015 Share Posted March 20, 2015 Zgubiła się mojej mamie na spacerze, ale po dwóch nocach sama wróciła do domu. Ale, co się człowiek nadenerwował to jego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 20, 2015 Share Posted March 20, 2015 no to kamien z serca... w leb ja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 22, 2015 Share Posted March 22, 2015 wytlumaczyla sie jakos? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 Odszedł długoletni przyjaciel Biry, nasz Sonuś - miał prawie 17 lat, odszedł na serce, nawet nie zdążyłam dojechać do weterynarza:( Nasza strata, ale i Biry - widać, że tęskni i jest jakaś niepewna:( Żegnaj Sonusiu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 1 godzinę temu, agusiazet napisał: Odszedł długoletni przyjaciel Biry, nasz Sonuś - miał prawie 17 lat, odszedł na serce, nawet nie zdążyłam dojechać do weterynarza:( Nasza strata, ale i Biry - widać, że tęskni i jest jakaś niepewna:( Żegnaj Sonusiu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach! Bardzo mi przykro. Mialam telefon od Randy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 W sprawie Szarika, prawda? Przyjedzie do nas we wtorek! Moja najmłodsza stwierdziła, bo mama nie umie chodzić na spacer z jednym psem, a kot na smyczy nie chodzi. Bo na spacery to tak:) Muszę zatem podziękować za pozytywną opinię o mojej osobie:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Bardzo sie ciesze i bardzo dziekuje. On zostal najdluzej w tym chlewie, ale w koncu udalo sie go zabrac i teraz bedzie szczesliwy. Poszczescilo sie chlopczykowi i to jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Birci wyszły złe wyniki enzymu wątrobowego alat i niski mocznik, wdrożyliśmy tabletki na wątrobę, za miesiąc, dwa,badanie sprawdzające A ją niestety trzeba przysypiać do wszelakich badań, bo nikomu się nie da dotknąć,nawet mnie! Teraz było przy okazji leczenia łapki, na której zrobił się krwiak. Wykorzystałam moment okazało się, że słusznie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 O 14.02.2016o14:08, agusiazet napisał: Odszedł długoletni przyjaciel Biry, nasz Sonuś - miał prawie 17 lat, odszedł na serce, nawet nie zdążyłam dojechać do weterynarza:( Nasza strata, ale i Biry - widać, że tęskni i jest jakaś niepewna:( Żegnaj Sonusiu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach! bardzo mi przykro :( ale wiesz...chcialabym, zeby moje psy same odeszly nagle, niz musialabym podjąć tą dezyzję :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 6, 2016 Share Posted March 6, 2016 O 5.03.2016o12:11, andzia69 napisał: bardzo mi przykro :( ale wiesz...chcialabym, zeby moje psy same odeszly nagle, niz musialabym podjąć tą dezyzję :( Ja też tak chciałam, sam fakt, że musiałabym podejmować ew. decyzję o uśpieniu mnie przerażał. Sonuś - pamiętam i tęsknię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 11, 2016 Share Posted March 11, 2016 moja ma Cushinga, od 1,5 mies na talbetkach i nie widzę żadnych rezultatów. A nie chodzi od końca października. I co rano wstaje, to patrzę czy oddycha...A ostatnio się podłamałam, bo przez bazarek trafilam na cushingowca, który odszedł w poniedziałek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 14, 2016 Share Posted March 14, 2016 O 11.03.2016o10:42, andzia69 napisał: moja ma Cushinga, od 1,5 mies na talbetkach i nie widzę żadnych rezultatów. A nie chodzi od końca października. I co rano wstaje, to patrzę czy oddycha...A ostatnio się podłamałam, bo przez bazarek trafilam na cushingowca, który odszedł w poniedziałek :( Współczuję, bardzo! Czasami nie wiadomo jak postępować, żeby było dobrze i człowiek jest zdołowany! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.