Jump to content
Dogomania

kilka pytan- nowicjusz


kkb3h

Recommended Posts

jakie sporty moze wykonywac dog niemiecki od 3 miesiecy?

mam 3 miesiecznego szczeniaka od 4 dni... do mnie sie przystosowal do siostry do podworka domu ale ma pewien problem z mama i tata.. do mamyto tak z dystansem podchodzi a do tety warczy czasami.... czy to minie?


jakie produkty moge mu podawac jesc ?

bylbym wdzieczny za odp.

Link to comment
Share on other sites

Sporty u takiego psa w tym wieku to raczej żadne - raczej zabawa w jego własnym tempie i mozliwosciach.

Do jedzenia to co u hodowcy, powinien objaśnić, jak psa karmić.

Jego zachowanie jest dziwne i niepokojące, szczeniaki w takim wieku zazwyczaj są bardzo ufne - w jakich warunkach pies się wychowywał?

Link to comment
Share on other sites

w jakich warunkach. podwórko . ogordzenie duze. z jego rodzicami i 2jką braci. wypuszczany z tego ogródka do dwojki małych dzieci jak i doroslych.
powiedziales ze niepokojace zachowanie? czemu? moze byc w przyszlosci agresywny? albo nazbyt tchorzliwy?

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się; to bardzo młody pies i nie powinien być tak nieufny; może mieć wrodzony lękliwy lub nazbyt agresywny charakter; albo zaniedbana została socjalizacja (choć to trochę za mało na takie zachowanie) - 3-miesięczny szczeniak powinien już trochę świata zobaczyć.
Pies ma rodowód? Jak szczeniaki i ich rodzice zachowywali się wobec Was w hodowli? Czy zachowanie tego jakoś się różniło? Bo takie zachowanie wobec domowników nawet po kilku dniach w nowym domu nie wróży dobrze.
Jak pies reaguje na spacerach na obcych ludzi, zwierzęta, ruch, czy ogólnie coś nieznanego?

Link to comment
Share on other sites

wiec tak do rodzicow juz z wiekszym zaufaniem podchodzi. do zwierząt u mnie np do kota no
bawic sie z nim chce ale go nie atakuje... najpierw prubuje go prowokowac pozniej warczy
szczeka ;] biega za nim i wokol niego. do innych zwierzat to tez bardziej bawic sie chce i tak
jakby poznac. jego rodzice wycowywali sie w warunkach hmm powdrokowych ale z oddzdielonym
ogrodkiem dla nich specjalnie jak wszedlem to szczekały dosc "agresywnie" , jego ojciec to
czubki sztachet gryzl nie wiem co to ma znaczyc ale wydawalo mi sie ze chyba chce mnie
poznac z bliska ;]matka to bardziej tak biegala po tym swoim ogrodku z niepokojem i
szczekala na mnie i stawala na lapach zeby widziec co sie dzieje. wsumie dobrze ze byly za
ogrodzeniem bo chyba bym nie wyrobil w bramie:P jak wszedlismy wogole to moj szczeniak
szczekal i tak jakby zjerzyl sie dosc ale po chwili przestal jego bracia taksamo sie
zachowywaly ale poglaskac sie nie daly odrazu po czasie dopiero a moj wybraniec to z takim
dystansem do mnie podchodzil czail sie uciekal taki nieufny a jest samcem alfa z miotu,
pozniej to biegaly po podworku z dzieciakami wlascicieliki.
teraz co do obcych u mnie w domu to gdy ja siedze z kims to tak metr odemnie siedzi a gdy
go zawolam to podejdzie ale widac dystans do niego wtedy gdy po mojej drugiej stronie
znajduje sie obcy. ostatnio dal sie sasiadowi poglaskac gdy z nim siedzialem ale tez tak z
dystansem. nie wiem moze to kwestia czasu tylko bo pies jest 4 dni dopiero w domu nowe otoczenie srodowisko itp. narazie biega po podworku i do ludzi z nim wychodze.

a i nie ma rodowodu. jego rodzice chyba maja ale nie jestem pewien. zapomnialem...

a tak juz moim zdaniem to jak wszedlem na podworko po niego i widzialem jak bucznie sie nastawil do mnie to tak mi przez glowe przeszlo... 3 miesiace taki wyszczekany i "agresywny"... cos czuje ze wlasnie on taki zostanie gdy sie dobrze za aklimatyzuje u mnie i chyba obcy beda miec duzy problem wiekszy od niego ;/

(chyba za duzo przebywal w ograniczonej przestrzeni i dlatego tak sie zachowuje) ale pewien nie jestem bo do dzieci lgnely itp a do obcych to najpierw szczekanie pozniej jego bracia dali sie glaskac a on tak nieufnie strasznie. podchodzil i dystans trzymal.

Link to comment
Share on other sites

Nie powiedziałabym, że to kwestia czasu, tylko zdziczały pies ze zdziczałego miotu, po zdziczałych rodzicach; prawdopodobnie z niezbyt zrównoważonym charakterem co szczeniaki mogły otrzymac też w genach.
Szybko poszukaj psiego przedszkola w swojej okolicy i zapisz szczeniaka, pracuj z nim oswajaj go z ludźmi, bo niezrównoważony pies ważący 80 kilo to zagrożenie dla otoczenia; takiego psa po prostu nie da się fizycznie opanować, musi być ułożony.
Odwiedź kiedyś dobrą hodowlę - tam psy są ufne, sukę można pogłaskać bez obaw, że urwie rękę, a szczeniaki z zaciekawieniem podchodzą do gości, chcą się bawić. To co opisujesz bardzo źle świadczy o miejscu, z którego kupiłeś psa i niezbyt rokuje na przyszłość. Chyba zakup nie był zbyt przemyślany i poparty wiedzą na temat wyboru hodowli i szczeniaka - a szkoda, bo to ważne, szczególnie gdy kupujemy psa rasy bardzo silnej fizycznie w dorosłym wieku i niekoniecznie słynącej z dobrego zdrowia.
O to czy rodzice mieli badania np. na dysplazję chyba nawet nie ma co pytać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kkb3h']
a i nie ma rodowodu. jego rodzice chyba maja ale nie jestem pewien. zapomnialem...

a tak juz moim zdaniem to jak wszedlem na podworko po niego i widzialem jak bucznie sie nastawil do mnie to tak mi przez glowe przeszlo... 3 miesiace taki wyszczekany i "agresywny"... cos czuje ze wlasnie on taki zostanie gdy sie dobrze za aklimatyzuje u mnie i chyba obcy beda miec duzy problem wiekszy od niego ;/

do obcych to najpierw szczekanie pozniej jego bracia dali sie glaskac a on tak nieufnie strasznie. podchodzil i dystans trzymal.[/QUOTE]

Rodowód otrzymują szczeniaki po rodzicach, którzy byli rodowodowi i zaliczyli 3 oceny hodowlane na wystawach. Na wystawach pies zachowujący się agresywnie, niezrównoważony, bojaźliwy jest dyskwalifikowany, jest to selekcja, żeby nie dopuszczać do hodowli psów niezrównoważonych, bo i prawdopodobnie takie będzie ich potomstwo - może to odpowiedź na pytanie dlaczego szczeniaki nie mają papierów - może rodziców po prostu nie dało się wystawiać :shake: Szkoda że w Polsce wiedza na temat po co i skąd się bierze rodowód jest tak mała.

Jeśli pies będzie agresywny, to największy problem będziesz miał Ty. Miałam bardzo agresywnego psa w typie terriera - i to była udręka, przy gościach non stop oczy dookoła głowy, bo pies potrafił bez warknięcia polecieć z zębami jak mu się coś nie spodobało, o idyllicznym spacerze w parku z psem luzem mogłam zapomnieć, ciągle obawa, że pies kogoś użre i będą konsekwencje prawne włącznie z uśpieniem go i grzywną, pilnowanie non stop, krzywe spojrzenia sąsiadów... Dla mnie to było umęczenie - a pies ważył 8 kg, a nie 80 i można było go złapać wpół i podnieść do góry jak fikał - spróbuj opanować doga, który będzie chciał się na kogoś rzucić. Powodzenia, o ile wyjdziesz z tego cały i zdrowy.

Z tego co opisujesz wybrałeś na dodatek szczeniaka, którego z całego miotu chyba najbardziej należało sobie darować. Jeśli pies w wieku 3 miesięcy już jest nieufny, wykazuje agresję lękową, to nie wiem, co będzie później, kiedy dorośnie, zagrają hormony, i odkryje że ludzie się go boją...

Tak jak pisałam, jak najszybciej szukaj psiego przedszkola i pracuj z psem, oswajaj go ze wszystkim, ucz pozytywnego nastawienia do ludzi, bo za kilka miesięcy możesz mieć naprawdę, dosłownie i w przenośni, "duży" problem.

Link to comment
Share on other sites

musze ci powiedziec ze badania wszystkie maja przeprowadzone dbane jest o ich zdrowie a rodzice jak mi powiedziano sa bardzo zdrowi. wlasicicelka mowila mi ze mam zrobic mu kilka szczepien i powtorzyc odrobaczanie o witaminach wspominala i karmie itp. tu nie mam nic do zarzucenia tylko ta jego nieufnosc do obcych....

Link to comment
Share on other sites

Polecam więc lekturę bloga opisującego pracę z psem w pierwszym roku jego życia:
[url]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/url]
oraz działy na forum:
[url]http://www.dogomania.pl/forums/422-Strachliwość[/url]
[url]http://www.dogomania.pl/forums/412-Agresja[/url]

Do tego z książek dzieła Zofii Mrzewińskiej, Stanleya Corena. Poszperaj jeszcze tutaj, na pewno polecą Ci coś na temat nieufnego szczeniaka, ogólnie lękliwości i agresji z nią związanej:
[url]http://www.dogomania.pl/forums/60-Książki[/url]


Dog to rasa olbrzymia, z czym wiąże się konieczność bardzo starannego odchowu i żywienia psa w okresie wzrostu - to rzutuje na jego rozwój i zdrowie w ciagu całego życia. Błędy żywieniowe to ryzyko krzywicy i wielu innych schorzen typowych dla dużych ras i zaniedbania z okresu wzrostu są nie do odrobbienia w dorosłym wieku. Jeśli nie jesteście pewni jak odchowywać takiego olbrzyma, zainwestujcie w dobra gotowa karmę dla szczeniąt ras olbrzymich, np.
[url]http://www.krakvet.pl/royal-canin-giant-junior-15kg-gratis-p-13989.html[/url]
[url]http://www.krakvet.pl/regal-puppy-large-breed-turkey-15kg-pojemnik-karme-gratis-p-13811.html[/url]
Co dalej, dogi nierzadko są obciążone chorobami dziedzicznymi, szczególnie niebezpieczna i wcale nierzadka jest dysplazja stawu biodrowego, która nawet u młodego psa może doprowadzić do kalectwa. z tego co wiem, żeby mieć rodowodowe szczeniaki- trzeba przebadać rodziców pod kątem tej choroby (zdjęcie rtg) i uzyskać wpis do rodowodu rodziców, że stawy są zdrowe.
W przypadku tej rasy standardowa opieka typu szczepienia i odrobaczenia to że tak powiem kropla w morzu potrzeb, a "hodowle" podwórkowe wypuszczające szczeniaki bez rodowodu niestety takie rzeczy często olewają i chcą po prostu sprzedac szczeniaki. Czasem sami nawet nie mają wiedzy na ten temat.
Obserwuj bardzo starannie szczeniaka, to jak chodzi, bawi się, biega - czy nie utyka na którąś łapę, czy przy zabawie czasem nie popiskuje lub się nie zatrzymuje, czy nie ma problemów ze wstawaniem rano, czy nie chodzi sztywno. Którykolwiek z tych objawów = natychmiastowa wizyta u dobrego weterynarza, bo wcześnie wykryta, niezbyt ciężka dysplazja daje się opanować z pomocą suplementów diety i ćwiczeń, i pies może w miarę normalnie funkcjonować.
Na już możesz do pokarmu dodawać psu Arthroflex. Szczeniak tej rasy nie powinien się forsować - skakać, bardzo długo biegać, chodzić po schodach, szczególnie na dół, przebywać na śliskiej podłodze, gdzie moga rozjeżdżac mu się łapy, bo to też stwarza zagrożnie dla rozwijających się stawów.

MAm nadzieję, że uda się psa dobrze odchować i opanowac jego niepokojące zachowania; tak czy siak macie nauczkę na przyszłość, psy rasowe kupuje się z rodowodem i tylko w dobrych hodowlach, gdzie hodowca ma wiedzę, służy radą i pomocą w każdej chwili. Zakup psa bez papierów, z pierwszego lepszego miejsca, bo taniej, to często tylko chwilowa oszczędność, bo koszty ewentualnego leczenia i naprawiania psychiki takiego psa przekraczają kilkakrotnie cenę rodowodowego szczeniaka po championach.

Link to comment
Share on other sites

jestem niezmiernie wdzieczny. mam nadzieje ze nie wrosnie z niego bestia ani zaden strachak i mam nadzieje ze uda mi sie go opanowac bo z amstaffem sobie poradzilem w b.dobrym stopniu i dlatego jestem pelen wiary w to ;] jeszcze raz Dzieki!

Link to comment
Share on other sites

dzieki z apomoc i informacje. powiem wam ze dzisiaj 6ty dzien pobytu w nowym miejscu i pies juz jest żywy bawi sie wszystko sprawdza no nawet na smakolyk dal sie koledze poglaskac najpierw buczal chwile ale mu przeszlo i teraz nawet przechodzi kolo niego normalnie itp . mysle ze to jakis chwilowy strach czy cos. kwestia przystosowania sie ale bede nad nim pracowal zeby stal sie bardziej ufny ;]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kkb3h']no to mnie nastraszyliscie ..... mam nadzieje ze uda mi sie go osobiscie zresocjalizowac bo przedszkola nie ma w okolicy gdyz mieszkam na wiosce.[/QUOTE]Domyślam się,że mieszkasz w domu z ogródkiem.. pamiętaj jednak,że pies musis chodzić na spacery poza ogród. Szczeniaka należy socjalizować.
Powinien poznawać inne miejsca, ludzi, zwierzęta.
[quote name='kkb3h']musze ci powiedziec ze badania wszystkie maja przeprowadzone dbane jest o ich zdrowie a rodzice jak mi powiedziano sa bardzo zdrowi. wlasicicelka mowila mi ze mam zrobic mu kilka szczepien i powtorzyc odrobaczanie o witaminach wspominala i karmie itp. tu nie mam nic do zarzucenia tylko ta jego nieufnosc do obcych....[/QUOTE]Mogę się z Tobą założyć,że rodzice nie mają żadnych badań..
Kobieta, która sprzedała ci pieska powinna dać Ci książeczkę zdrowia szczenięcia w której byłyby odnotowane jego dotychczasowe szczepienia i odrobaczenia. Jeśli takiej książeczki nie posiadasz to niezwłocznie udaj się do weterynarza bo niewykluczone,że szczeniak wogóle nie był szczepiony.
Przerażające jest dla mnie jego zachowanie..szczeniak w tym wieku, który tak reaguje na świat to niestety zapowiedź sporych kłopotów.

Link to comment
Share on other sites

mysle ze nie bedzie tak zle bo powoli chyba sie aklimatyzuje itp wczoraj nawet jak siedzialem z sasiadami na lawce dawal sie dzieciom glaskac podchodzil do mnie i lezal kolomnie przechodzil spokojnie oboksasiadow ale na zawolanie do nich nie podbiegal ale fakt faktem ze zdystansowany to on jest cholernie.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 1 month later...

Radzę jako właścicielka zaniedbanego w szczenięctwie doga - socjalizuj,wychodź do ludzi , poznawaj z psami (po skończeniu szczepień) , poznawaj z nim wszelkie środki lokomocji, pokazuj nowe zjawiska i hałasy. Później może być z tym problem, a utrzymanie 80kg psa na smyczy podczas gdy rzuca się do psa lub ucieka od parasola nie jest takie łatwe.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie tak jak Sandra. Adoptowałam 14- miesięcznego, źle zsocjalizowanego doga i spacer z nim to jak jazda po mieście na bojowym ogierze, on 80 kilo, ja 55-zadnych szans, jak ruszy do przodu. Poprzednio mialam dogi, które odchowywałam od szczeniaka, w ciągłym kontakcie z otoczeniem i posiadanie takiego doga to prawdziwa duma i przyjemność. A mojemu aktualnemu-Tasmanowi-cóż po wspaniałym rodowodzie, jak wystawę możemy sobie obejrzec razem tylko w tv.

Link to comment
Share on other sites

Coś właściciel dogopodobnego pieska nie odpowiada.... moze juz go nie ma? kolejnego..
z amstaffem sobie świetnie poradził(tzn co??) potem dog(niby), same rasy co u sasiadów na wsi respekt maja budzić..tiiaaaa...a nie wiedział jak karmic szczeniaka ani nic o podstawowych zachowaniach!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 9 months later...

Rany Boskie! Przypadkiem trafiłem na ten wątek i aż mnie zatkało!
Ja naiwny myślałem, że dogi to taka rasa, że w pseudohodowlach niemodna!
Kto kupuje doga na stróża???
Mój Pixel w życiu na nikogo nie warknął! Nawet nie wiem czy on potrafi.
To taka wielka ciapa, przyjaciel wszystkiego co się rusza i nie rusza.
Książę Wielkiej Kanapy... :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...