Doda_ Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Dzisiaj około godz. 21.00 [B]średni [/B]pies, bardzo wychudzony, przyszedł do znajomych, którzy mieszkają na [B]ul.[/B] [B]Szkolnej[/B], prosił o jedzenie, był naprawdę bardzo chudy, dali i jedzenie i wodę ale psiak nie mógł zjeść !! Było trochę ciemno, nie wiedzieli co mu jest, próbował z zamkniętym pyskiem coś zjeść i wypić, z trudem Ja myslę ze złamaną szczekę miał, ale gdyby złamana to miałby otwartą cały czas? Ale miał zamkniętą cały czas, próbował otworzyć. Chudy bo nie ma jak zjeść !!! Niewiele czasu mu zostało, gdyz jest tak bardzo osłabiony, ze nie szedł prosto!! Przewracał się!! Natychmiast tam pojechałam, coś koło 21.15, przeszukałam całą okolicę, nie tylko ul. Szkolną, przez ponad godzinę jeździłam autem (przed chwilą wróciłam) ale ani śladu po psa!! [SIZE=5][COLOR=red][SIZE=4]BARDZO PROSZĘ DOGOMANIAKÓW Z SOSNOWCA, DĄBROWY GÓRNICZEJ, BĘDZINA ITD O POMOC W POSZUKIWANIU TEGO PSA. MUSI ZOSTAĆ ODNALEZIONY. [/SIZE][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]MOŻE BŁĄKAĆ NA:[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Szkolnej[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Legionów Polskich[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Czapińskiego[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Dębowa[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Kondratowicza[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Wigury[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Piwowara[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Rejtana[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Pułaskiego[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Dekerta[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Żwirki[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]ul. Jaworowa[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=#ff0000]i tak dalej !!! Jak przyjechałam to musiał znajdować sie w poblizu, ale gdzieś schowany.. tak ze nie mogłam go zauważyć.[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000][SIZE=3]Jutro może być w tym samym miejscu lub troszkę dalej.. Bardzo powoli chodzi, więc nie może pójść az tak daleko.[/SIZE] [/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=#ff0000]Plakaty też trzeba rozwiesić.. a ja jak zwykle zawsze nie mam tuszu w drukarce. W plakacie napisać to co napisałam powyżej, weterynarza na ul. Legionów Polskich powiadomię i poproszę zeby rozwiesili w lecznicy ogłoszenie. [/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=black]Ja jutro jadę do pracy na 6.00, znajomy będzie szukał rano.[/COLOR][/SIZE] [SIZE=2]Wracam z pracy i popołudniu znowu rozpocznę poszukiwanie. [/SIZE] [SIZE=2]Bardzo proszę, pomózmy mu !!! Nie pozwólmy mu umrzeć w męczarniach!!! [/SIZE] [SIZE=2]Kto wydrukuje ogłoszenia??? [/SIZE] [SIZE=2]I roześlijcie wątek do wszystkich co mieszkają w DG... [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 zagladam rozsyłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 dziekuje.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 podniose.... jutro o 7-8 kolejne poszukiwanie.. trzymac kciuki :( :( :( jakby ktos chcial sie dolaczyc do poszukiwania - bede bardzo wdzieczna! kontakt do mnie poza netem (tutaj nie zawsze jestem), smsem, numer jest w moim podpisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milcia17 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Podnosze!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milcia17 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 A jak wyglada pies? Kolor? Wyglad? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Rozejrzę się na Mydlicach za nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 moze w grupie lepiej niz samotnie Jotka pisała mi ze wczoraj zgarneła jakiegos psa z wypadku ciezko rannego ale chybato nie ten Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 27, 2010 Author Share Posted June 27, 2010 Pies najprawdopodobniej brazowy, w starszym wieku, siersc krotka. Dzisiaj jak zrobi sie troche chlodniej (o 15-16) wyrusze znowu w poszukiwanie, oczywiscie nie sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 27, 2010 Author Share Posted June 27, 2010 Pies najprawdopodobniej brazowy, w starszym wieku, siersc krotka. Dzisiaj jak zrobi sie troche chlodniej (o 15-16) wyrusze znowu w poszukiwanie, oczywiscie nie sama, z Tomkiem i AgusiaP, jesli beda mogli. Tomek musi być z nami, widział psa i wie jak wygląda, choc myślę ze bez niego i tak rozpoznalibyśmy psa, jak można nie zauwazyć wychudzonego staruszka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alka6 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 On taki słaby. Żeby mu nikt krzywdy nie zrobił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 27, 2010 Author Share Posted June 27, 2010 Wrociłam z poszukiwania, nie ma pieska, o 20:00 znowu będziemy szukać. Bardzo dziękuję AgusiP :loveu: to wspaniała osoba! sama nie dałabym rady, trzeba pytać ludzi o psa itd.. a jestem osobą niesłyszącą i byłoby mi bardzo cięzko bez Agusi. Jotce i amikat też nalezą się ogromne podziękowania :loveu::loveu::loveu: teraz bardzo proszę o trzymanie mocno kciuków, pies zjawia się najczęsciej rano i wieczorami.. zeby dzisiaj przyszedł... Jest to staruszek :-( bardzo biedny :-( niestety nie widziałam go i nie mogę powiedzieć co dokładnie z pyskiem, dlaczego nie może otworzyć.. ale teraz najważniejsze jest to zeby sie odnalazł.. tak więc dzis jeszcze się odezwę, błagam o trzymanie kciuków !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Jestem, przejrzałam też okolicę ale bezskutecznie. Miejmy nadzieje że wieczorkiem jak słońce przestanie tak grzać piesek się pokaże i przewieziemy go do kliniki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milcia17 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Mam cicha nadzieje, ze sie znajdzie. Byl upal u Was? Mzoe schowal sie w krzaki.. Tam tez szukaliscie?... Ciezko a szkoda pieska :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 [quote name='zapka']Jestem, przejrzałam też okolicę ale bezskutecznie. Miejmy nadzieje że wieczorkiem jak słońce przestanie tak grzać piesek się pokaże i przewieziemy go do kliniki.[/QUOTE] zapka czy to z Tobą miałam wczoraj przyjemnośc rozmawiac??? U nas też wczoraj było bardzo gorąco. Doda niestety pani nie zadzwoniła. Nie zadzwonił nikt z sąsiadów, którym dałam numer telefonu. Wydaje mi się, że to jednak może byc ten piesek, którego widziałyśmy na tej posesji... Piesek jest koloru Smutki z zabki banerka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 Teraz znalazłam wątek, oczywiście będę się rozglądać (Mydlice i okolica), dziecku też każę. Czyli taki raczej jasny kolor? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 Jeśli jeszcze nie ma, to ja mogę dzisiaj wydrukować i rozwiesić ogłoszenia - ale dopiero po południu. I w razie czego - jest tekst czy wziąć info z wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 [CENTER][B][FONT=Times New Roman]CZY KTOŚ WIDZIAŁ TEGO [/FONT][/B][/CENTER] [CENTER][B][COLOR=red][FONT=Times New Roman]PSA??[/FONT][/COLOR][/B][/CENTER] [FONT=Times New Roman]W okolicy osiedla Mydlice błąka się wychudzony, jasnobrązowy, średniej wielkości pies.[/FONT] [FONT=Times New Roman]Jest słaby - prosi o jedzenie, ale ma kłopot z otwieraniem pyska - [B][COLOR=red]pozostawiony sam sobie umrze z głodu[/COLOR].[/B][/FONT] [FONT=Times New Roman]Widziano go w okolicach [COLOR=red]ul. Szkolnej[/COLOR], piesek może też być na[/FONT] [COLOR=red][FONT=Times New Roman]ul. Legionów Polskich, ul. Czapińskiego,[/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Times New Roman]ul. Dębowej, ul. Kondratowicza, ul. Wigury, [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Times New Roman]ul. Piwowara, ul. Rejtana, ul. Pułaskiego,[/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Times New Roman]ul. Dekerta, ul. Żwirki, ul. Jaworowej, [/FONT][/COLOR] [B][COLOR=red][FONT=Times New Roman]lub w innym miejscu.[/FONT][/COLOR][/B] [B][FONT=Times New Roman]Osobę, która zauważy psa, prosimy o pilny kontakt[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]pod numerem:[/FONT][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 Taki plakat mogę wydrukować i rozwiesić. Ale do kogo podać telefon? Ja jestem stąd, ale w tym tygodniu nie bardzo na miejscu. Jak nie ma chętnych, podam na siebie. Może ktoś, kto wie więcej, coś tu zmieni albo doda jakieś szczegóły? Plakat będzie drukowany koło piętnastej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 Właśnie usłyszałam, że może nie ma potrzeby go szukać, bo sytuacja jest nieco niejasna. Więc wstrzymam się z tymi ogłoszeniami. Będę zaglądać na wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 28, 2010 Author Share Posted June 28, 2010 Plakat to bardzo dobry pomysł, tylko ze po tej rozmowie z 'właścicielem' , telefon milczy a to oznacza ze pies nie błąka się po ulicy. Niektórzy sąsiedzi mają numer do Agusi, jakby pies się pojawił znowu to zadzwonią Plakat mozna rozwiesić i może ktoś zadzwoni i coś powie? co myślicie o tym ? ja muszę już kończyć, będę dopiero wieczorkiem. Ale bardzo sie martwię, czy piesek ma w porządku z pyskiem, czy nie, jeśli to drugie to nie możemy długo czekać.. Nie wiem jak teraz jest ale wiem jedno że jak kolega go zauwazył, to w ogóle otworzyć pyska nie mógł, nawet zeby wypić wodę trochę. leonarda - tak, mi coś ta cała sprawa bardzo śmierdzi. Jednak nie napiszę nic dokładnie teraz, dopiero jak będziemy na 100% pewni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 [B]AgusiaP[/B], tak to ja :) osoba z którą rozmawiałaś wczoraj. Jeśli ów pies już się nie pokazuje to może oznaczać że to faktycznie był pies tego gościa i on go teraz bardziej pilnuje. Ale część osób podobno mówiła że to nie ten sam pies. Ja więc myślę że może czekajmy aż ci ludzie się odezwą gdy zobaczą psa o którego nam chodzi. Jeśli będzie cisza znaczy że to był pies tego człowieka. A plakatów może dobrze byłoby kilka rozwiesić, żeby dotarł też do innych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 Ojojjjj w takim razie bardzo się cieszę i jest mi bardzo miło zabka :lol: Bardzo się cieszę, że mogłam też osobiście poznac Dode :lol: Sprawa wygląda tak. Tomek jest przekonany, ze to właśnie ten piesek, który jest na posesji tego faceta. Jak rozmawiałam z tymi sąsiadkami w niedziele wieczorem co dałam im nr. telefonu do mnie to już nie były takie miłe szczególnie jedna. Mówiły, ze to dobrzy ludzie i że nie zrobiliby krzywdy żadnemu pieskowi. Ja chciałam,żeby podeszły ze mną tylko do tego domu na którym jest ten piesek i zobaczyły czy to ten którego widziały jak się błąkał. Jednak zadna z nich ze mną nie podeszła bo powiedziały, że nie chcą, żeby sąsiadka miała do nich pertensje. Natomiast jeden z sąsiadów z którym rozmawiałam w niedziele rano o tym piesku podszedł ze mną i powiedział, że to właśnie on i że nie wiedział, że to pies sąsiadów. Wczoraj o 20 tej byłyśmy razem z Dodą na szkolnej piesek chodził daleko od ogrodzenia, ale nie mogłyśmy nic zobaczyc bo na posesji siedziało dużo osób. Umówiłam się z Jotką, że w czwartek po pracy podjedziemy tam i zapytamy czy mogliby nam pokazac tego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 Oki w takim razie poczekamy do czwartku może coś się więcej wyjaśni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Łatek z mojego podpisu też pochodzi z ul. szkolnej w DG, jakaś pechowa ta strefa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.