gusia0106 Posted June 29, 2010 Author Share Posted June 29, 2010 [quote name='ronja']si ;) byłam w sklepie 2 wsie dalej, ale wołowiny nie było. kupiłam jej 2 ćwiartki z kurczaka, pół kilo żołądków i pół kilo serc i 2 kg ryżu. Będę w Warszawie w piątek, to zrobię porządne zakupy dla Emi. [/QUOTE] Martuś, a gdzie będziesz? :) Bo ja mam krem dla Ciebie ale go zapomniałam zabrać w niedzielę :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 [quote name='gusia0106']Martuś, a gdzie będziesz? :) Bo ja mam krem dla Ciebie ale go zapomniałam zabrać w niedzielę :oops:[/QUOTE] A ja mam naszyjnik... Wątróbkę jeszcze kup w piątek, to ważne przy anemii. I jak możesz to dużo mięska, mniej ryżu :eviltong:, białka jej trzeba. A witaminy jakieś planujesz kupować? Będziecie jakoś niedługo u weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 [quote name='gonia66']BArdzo prosze o błyskawiczne przesłanie numeru konta dla Emi:) MAm dla suni w prezencie, od kolezanki Lusi, ktora kiedyś była w podobnej sytuacji 50 zł:):) Dziś Lusia ma swoj domek i jest mega szczesliwa...moze ta drobna kwota tez przyniesie szczescie kochanej Emisi:):) Proszę o jak najszybsze przeslanie numeru, abym mogla zrobic przelew- za kilka godzin wyjeżdząm na dośc dluugi urlop i nie będe robiła przelewów..:)[/QUOTE] Dziękuję, przesłałam, urlopu zazdroszczę ;) [quote name='Owieczka']Znalazłam wątek i zapisuję... Mysza1 nie wiem jak Ci dziękować...[/QUOTE] Daj spokój ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 jadąc do W-wy wstąpię do weta, zapytam o te witaminy i kupię u weta. jak u nich nie będzie, to kupię w zoologu. będę na bemowie tylko. krem i naszyjnik mogą poczekać do Waszej następnej wizyty:) na razie Emi dostaje Can-vit i rybę suszoną. ugotuję jej dziś też siemię lniane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 Pieniażki dla Emisi od Lusi przelane- 50 zł:) Wracaj dziewczynko do zdrowia, a jak wroce , to chce Cię widzec w nowym domku:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 [quote name='ronja']jadąc do W-wy wstąpię do weta, zapytam o te witaminy i kupię u weta. jak u nich nie będzie, to kupię w zoologu. będę na bemowie tylko. krem i naszyjnik mogą poczekać do Waszej następnej wizyty:) na razie Emi dostaje Can-vit i rybę suszoną. ugotuję jej dziś też siemię lniane.[/QUOTE] Super, dzięki. [quote name='gonia66']Pieniażki dla Emisi od Lusi przelane- 50 zł:) Wracaj dziewczynko do zdrowia, a jak wroce , to chce Cię widzec w nowym domku:):):)[/QUOTE] Bardzo dziękujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis1984 Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 A panienka byla juz kąpana? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 [quote name='Izis1984']A panienka byla juz kąpana? :)[/QUOTE] Oczywiście, pierwszego dnia, była bardzo śmierdząca i miała masę gigantycznych pcheł. Fotki na drugiej albo trzeciej stronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka74 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 poproszę o numer konta podrzucę choć parę groszy .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 [quote name='milka74']poproszę o numer konta podrzucę choć parę groszy ....[/QUOTE] Dziękujemy, wysłałam. Emi dostała kolejne wpłaty: 30- ludwa 10- Anonimka ;) 10- Buster 10- Katarzyna I, Słupsk 5- kameralna 25- AnnaA 30- katarzyna09 40- Ellig 20- agat21 50- gonia66 Gusia, pls ;) Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buster Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Zaglądamy do Królewny w południe. Jak samopoczucie sunieczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolabiszop Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Witam pieniążki przelane.Jutro powinny być już taka dostałam informacje .Trzymaj sie kochana EMI:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 [quote name='Buster']Zaglądamy do Królewny w południe. Jak samopoczucie sunieczki?[/QUOTE] Samopoczucie bez zmian. Emi dużo śpi. Wychodzi na krótko, kilka razy dziennie. Jest straszny upał, nie chcę jej przegrzać, a w domu jest przyjemny chłód. Emi boi się podniesionego głosu. Dziś znowu chciała wejść na stół, klasnęłam i krzyknęłam nie wolno, aż bidulka się położyła - tak się rozpłaszczyła:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Bidulinka.. jak dobrze, że jest u Ciebie Ronja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buster Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 [quote name='ronja']Samopoczucie bez zmian. Emi dużo śpi. Wychodzi na krótko, kilka razy dziennie. Jest straszny upał, nie chcę jej przegrzać, a w domu jest przyjemny chłód. Emi boi się podniesionego głosu. Dziś znowu chciała wejść na stół, klasnęłam i krzyknęłam nie wolno, aż bidulka się położyła - tak się rozpłaszczyła:-([/QUOTE] Pyszczek biedniutki - dobrze, że dużo śpi - regeneruje się bidulka. A po tym co mówisz - musiała mieć ciężko w życiu :( Ludzie są podli . . . Dobrze że jest już bezpieczna u ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
viola005 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 [quote name='ronja'] Emi boi się podniesionego głosu. Dziś znowu chciała wejść na stół, klasnęłam i krzyknęłam nie wolno, aż bidulka się położyła - tak się rozpłaszczyła:-([/QUOTE] Ronja, nie stresuj sie tym, to jest normalna reakcja, tylko moze przesadna w jej przypadku, po tym co przeszla. Dobrze zrobilas i kazdy behawiorysta Ci to potwierdzi. Klasniecie w dlonie i "Nie wolno" maja na celu wytracenie psa ze stanu umyslu, w ktorym sie znajduje ("wlaze sobie na stol, zbadam i obwacham, ach jak bosko"). Komunikuja mu, ze Ty, przywodca stada, nie akceptujesz jego zachowania. Emi pojela wszystko w mig i przyjela pozycje "to nie ja, ja jestem grzeczna i juz nigdy nie bede, przysiegam". Problem polega na tym, ze ludzie lituja sie nad psem myslac o jego strasznych przejsciach w przeszlosci, taki jest ludzki sposob myslenia, ale nie psi. Dlatego bylo Ci smutno widziec Emi rozplaszczona poddanczo, chociaz byl to przeciez dla Ciebie-przywodcy DOBRY SYGNAL: "poddaje sie Twojej woli". Zapewniam Cie, ze nie masz sobie nic do zarzucenia, najwyzej moze nastepnym razem ciszej klaszcz jak sunia zrobi cos nie tak i glosowo stonuj, bo to nawet nie musi wcale byc glosno (tylko stanowczo). Bardzo serdecznie Cie pozdrawiam i zycze jak najspokojniejszego przebiegu aklimatyzacji, leczenia i rehabilitacji Emi pod Twoim goscinnym dachem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Kurde, ciekawe kiedy posłanko przyjdzie. Kiedyś miałam w 2 dni. Dużo śpi- może ma jakieś choróbsko przewlekłe, biorąc pod uwagę jej wygląd, wszystko możliwe :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Byłam dziś u weta ze swoimi psami i odebrałam wyniki krwi, bo jakoś mail od mojej wetki zaginął w drodze [IMG]http://img408.imageshack.us/img408/1446/35459886.jpg[/IMG] [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/8421/25512148.jpg[/IMG] Kupiłam jej witaminy - Falwitol, ma brać po 3 tabletki dziennie. Za 3 tygodnie mam ją ponownie odrobaczyć. Karmić raczej mięsem, dużo mięsa, mniej wypełniacza (może być kurczak, może być wołowina). Może też być suche, ale dobre, kaloryczne (intestinal może być), ale nie mieszać, póki kupy się nie ustabilizują. flawitol 24zł [IMG]http://img818.imageshack.us/img818/7204/14550747.jpg[/IMG] Co do skóry i całej reszty na razie odpuszczamy - Emi musi nabrać ciała - przy takim wychudzeniu i tak nic z nią robić nie można, bo jest za słaba. Pojadę z nią do weta pokazać się za te 3 tygodnie (o ile nie będzie potrzeby wcześniej). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Ok, dzięki. Miejmy nadzieje, że nic złego nie będzie się działo. A teraz dużo mięska i odpoczynek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna09 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Trzy dni temu Emi miala urodzinki...:lol:Buziaki dla psinki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
renee Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Trzymam kciuki za Emi i dziekuję, że tak wspaniale o nią dbasz. Jutro wpłacę parę groszy dla małej, konto już mam. Pozdrawki dla Was obu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izabela1234 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Czytam i oczom nie wierze :( jakie to smutne. Będe śledzić wątek i trzymać kciuki za sunię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 dobranoc Emi! Szczęściara z Ciebie tak czy inaczej. Zdrowiej i utyj nam trochę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted July 1, 2010 Share Posted July 1, 2010 Pusto u chudzinki, pokazuj się światu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted July 1, 2010 Share Posted July 1, 2010 Pamiętamy o Emi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.