BooBC Posted May 3, 2006 Share Posted May 3, 2006 Witam! Do zakładu w którym pracuje moja mama przybłąkał się psiaczek, podejrzewam że ma świerzb, ponieważ na karku ma tylko kilka włosków a skóra jest okryta strupami (prawdopodobnie dlatego że psiak to drapie). Chciałam się dowiedzieć czy ludzie mogą się tym zarazić, w TV słyszałam że tak, w książce wyczytałam że nie. [FONT=Impact][FONT=Verdana]Jak mogę pomóc, raczej nie zatrzymam psa w domu, ale i tak chciałabym go wyleczyć, bo widać że bardzo cierpi. Może jest jakiś skuteczny środek ? Psiak był bardzo głodny -[/FONT] [/FONT]nakarmiłam go, a więc na pewno się tam jeszcze pojawi (wcześniej był kilka razy na innych zmianach). [COLOR=black]W Goleniowie nie ma schroniska gdzie był by otoczony odpowiednią opieką, a nie chcę dzwonić do osób które [COLOR=red][U][B]mogły by[/B][/U][/COLOR] go przenieś do schroniska w Szczecinie (boję się że [/COLOR][COLOR=black]po prostu uśpią go). Jeśli chcecie wiedzieć więcej to napiszę tylko konkretnie co. [/COLOR] [SIZE=1][COLOR=mediumturquoise]Bardzo proszę o rady ludzi którzy się na tym znają. Bo tu chodzi o cierpiącego psa. Rady typu ,,wykąpać w rumianku" zostawcie na off'a.[/COLOR][/SIZE] Z góry dziękuję za rady palma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufa Posted May 3, 2006 Share Posted May 3, 2006 Leczenie jakichkolwiek chorób skóry powinno być poprzedzone badaniem zeskrobiny i postawieniem właściwej diagnozy. Najlepiej byłoby zaprowadzić psiaka do wet. aby pobrał materiał do badania. Jeśli jest to niemożliwe, a masz dobre kontakty z wet. to może możliwe byłoby udzielenie Tobie instrukcji oraz pojemnika na materiał abyś wykonała to sama. Pobrany materiał należy zbadać w laboratorium min pod kątem: grzyby, bakterie, nużeniec, świerzbowiec. Powinnaś raczej do momentu diagnozy posługiwać się rękawiczkami jednorazowymi. Musisz się liczyć z tym, że leczenie każdej choroby skóry jest dosyć czasochłonne i wymagające systematyczności. Piszesz, że wg. Ciebie może to być świerzb,równie dobrze może być to alergia (np. na pchły), grzybica,gronkowiec i inne. Każda z tych chorób jest uleczalna (lub leczona objawowo w wypadku alergii) , ale ich leczeniem zająć się musi lekarz wet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BooBC Posted May 4, 2006 Author Share Posted May 4, 2006 [SIZE=2]Dziękuję za rady!!! Skonsultowałam się dzisiaj z wet’em, opowiedziałam całą historię tak jak Wam i spytałam czy było by możliwe badanie laboratoryjne, ale abym ja ,,zebrała’’ próbkę, ponieważ przyprowadzenie psa do [/SIZE][SIZE=2]weterynarii[/SIZE][SIZE=2] jest nie możliwe, gdyż pies jest bardzo nie ufny. Weterynarz (a dokładniej ,,pomocnik’’) powiedział że jest to nie realne i najlepiej by było (wręcz obowiązkowo) [/SIZE][SIZE=2]gd[/SIZE][SIZE=2]ybym zadzwoniła na straż gminną wtedy: [/SIZE][SIZE=2]a) sprawdzono by czy psiak nie ma chip’[/SIZE][SIZE=2]a (czipa) jeśli tak powiadomiono by właściciela i właściciel zapłacił by koszta leczenia. b) jeśli psiak nie ma właściciela leczono by go [COLOR=blue]za moje pieniądze[/COLOR] (???) czego nie rozumiem, bo gdy zajęła się psem straż gminna, która ma środki pieniężne na leczenie psa to dlaczego ja mam płacić, a do teko byłabym zmuszona [COLOR=blue]adoptować[/COLOR] psa, ja chcę psu tylko pomóc, [COLOR=blue]pomóc w chorobie[/COLOR]. Jestem osobą niepełnoletnią i chcę pomóc na tyle ile mogę. c) jeśli pies nie ma właściciela, ani ja nie chciała bym psa leczyć to pies zostanie [SIZE=2]przewieziony do schronis[/SIZE][SIZE=2]ka (nic nie było mowy o leczeniu) [/SIZE][SIZE=2][/SIZE] [SIZE=2][/SIZE] [SIZE=2]Kompletnie nie wiem co mam zrobić....może iść do innego wet’a i bez opowiadania ,,co’’ ,,jak’’ i ,,dlaczego’’ ,,zmusić’’ wet’a aby się zgodził na taki układ jak poradziłaś. A tak na marginesie takie badanie jest bardzo drogie?Jeśli była[/SIZE][SIZE=2] by to[/SIZE][SIZE=2] alergia na pchły wystarczył by środek przeciw pchłom? Jeśli był by to świerzb lub inna choroba skóry co miała bym zrobić dalej. Co do systematyczności w leczeniu.....wiem tylko raczej było by to niemożliwe, mogłabym tylko ,,podawać[/SIZE][SIZE=2]’[/SIZE][SIZE=2]’ psu leki jak przyjdzie poszukać jedzenia.......[/SIZE] [SIZE=2] [/SIZE][SIZE=2]Proszę o rady........ [/SIZE][SIZE=2]palma [/SIZE] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufa Posted May 4, 2006 Share Posted May 4, 2006 Wet. odpowiedział Ci tak jak wymagają tego przepisy. (Dlatego pytałam czy masz jakiegoś zaufanego wet. , który bardziej koncentruje się na psie niż na przepisach.;) ) Oczywiście za badanie próbki musiałabyś zapłacić sama (przepraszam, że nie uprzedziłam, było to dla mnie oczywiste:oops: ). U mojego wet. jest to koszt ok 15-20zł. Wydaje mi się, że możesz spróbować z obrożą przeciwpchelną, ale ona jest też dostępna u wet. który też powinien dobrać odpowiednią (Kiltix,Preventic) Koszt takiej obroży to ok. 25-35zł, ale nie możesz być pewna czy nikt tej obroży nie ukradnie. Wszystkie preparaty typu spot on (np. Fiprex, Frontline, Adventix)można aplikować na zdrową skórę, tak więc też odpadają. Ich cena w zależności od preparatu i dawki na masę psa wacha się od.20-45zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BooBC Posted May 4, 2006 Author Share Posted May 4, 2006 Co do badania dobrze wiedziałam że będę musiała zapłacić ;) Nie jest to jeszcze tak drogo za te badanie, chciałam wiedzieć tylko ile, bo nawet tego nie chciał wet powiedzieć.....ale właśnie o to chodzi nie mam zaufanego wet'a :shake: Nie wiem jak mam to zrobić.....:-( ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aburkowa Posted May 4, 2006 Share Posted May 4, 2006 Witam,niestety z przypadkami dermatologicznymi jest tak, ze nie da się nic zdiagnozować na odległość, więc psiaka koniecznie musiałby wet zobaczyć,prawdopodobnie zrobić badania. Nawet jeśli jest to tylko sprawa pcheł to sama ich likwidacja może nie wystarczyć, zwykle trzeba dać też środek p/świadowy zeby psiak sie dalej nie uszkadzał, mozliwe, że antybiotyk. No i żadne leczenie z doskoku nie ma sensu, tylko regularne podawanie odpowiednich leków ma sens. Mozliwe, ze udało by ci się znaleźć weta, który policzyłby tylko za leki, jeśli konieczne byłoby podawanie zastrzyków to możę ktos znajomy mógłby to robić, ale tu też ważna jest regularność.W każdym razie bez porządnego zdiagnozowania się nie obejdzie Co do pobrania zeskrobiny, też trzeba umieć to zrobić, przy podejrzeniu chorób pasożytniczych konieczne jest wykonanie głębokiej zeskrobiny do krwi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BooBC Posted May 4, 2006 Author Share Posted May 4, 2006 :-( :-( :-( To nie wiem może wet miał racje zadzwonić do straży gminnej i zabiorą psiaka...... może akurat ma właściciela, który go szuka..... Ja nawet nie dała bym rady pobrać zeskrobiny ..... :-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.