Saththa Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 I siebie pokarzesz nam też:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted January 29, 2014 Author Share Posted January 29, 2014 jaaasne :D w sumie z dwojga złego wole potem niż teraz :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 [quote name='jambi']jaaasne :D w sumie z dwojga złego wole potem niż teraz :evil_lol:[/QUOTE] teraz widziałam na FB :razz: bez uśmiechu zupełnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 no to milego czasu z fryzjerka bo to powinno byc odprezenie a potem czekamy na fotosy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 Czekamy... :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 nowy imidż :) czekamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 no i co zaczyna sie jak u wzetki , obiecanki a my se czekamy na nowa odslone Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 Oby sie taks amo nie konczyło :lol: Bo nie ebdziemy wiedziec czy To Kaśka Czy Abi :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 [quote name='jambi']no ale potem ok, potem odszukam aparat i postaram sie coś tam cyknąć ;)[/QUOTE] Hej, hej! Już jest 'potem'. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 Znowu sobie poszla :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 Bawi się w Ciebie... Naobiecuje naobiecuje i tyle :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 [quote name='Saththa']Bawi się w Ciebie... Naobiecuje naobiecuje i tyle :)[/QUOTE] :obrazic: ....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 [quote name='wilczy zew']:obrazic: .......[/QUOTE] tu sie nie ma co obrażać;) tu się zastanowić trzeba :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 [quote name='Saththa']tu sie nie ma co obrażać;) tu się zastanowić trzeba :D[/QUOTE] i obiecać poprawę :errrr: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 [quote name='malawaszka']i obiecać poprawę :errrr:[/QUOTE] Nie obiecywać! Nie nie. Poprawić się. Obiecanek już wystarczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Kaśka!!!! Nooooooooooooooooo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Przylecialam zadyszana,bo myslalam,ze Jambi przyszla... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 [quote name='wilczy zew']Przylecialam zadyszana,bo myslalam,ze Jambi przyszla...[/QUOTE] to oddychaj Kobieto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Oddycham,oddycham :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Miala być częściej i co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 [quote name='zerduszko']Miala być częściej i co?[/QUOTE] No była :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 I się zbyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 I telefonu nie odbiera ehhhh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Ale na FB bywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted March 31, 2014 Author Share Posted March 31, 2014 na fb tak bo mam łatwy dostęp na telefonie :eviltong: dogo mi na telefonie nie chodzi; a niestety mam trudności z komputerem i internetem, dlatego miało być fajnie a wyszło jak zwykle... już nie będe nic obiecywać a focić ani opisywać nie mam co :/ chwilowo brak u mnie psa, który dostarczał by mi jakichs pozytywnych doznań... MIA po odejściu Balbiny popadła w jakieś dziwne nastroje... wyobcowała sie. Nie chce podchodzić, niby sie cieszy jak przychodzisz do domu, ba! szaleje jak to ona, ale jak wyciągasz do nioej ręce to odskakuje i ucieka. Nie pozwala sie wziąć. Czasem chce sie pobawić, jak ją zachęcam, ale to tylko chwile i sobie idzie. Jedynie na spacerach nadal pełna życia. Wczoraj byliśmy na Polach Mokotowskich gdzie napuszczano już wode do stawu, i Mia aportowała patyczki z wody jak młody królik - to było fajne :) :) jednak i na spacerach coraz częściej mamy "problem" bo dziewczynka nie słyszy... serio, głucha sie robi i drzeć sie musze dla jej własnego bezpieczeństwa... ale i tak jest lepiej z niż z Abi........\ ABI to moja kara - nie wiem za co.... Całkowicie nieprzystosowany do życia, psychicznie uszkodzony pies. Mieszka z nami ponad 2 lata, właśćiwie już 2 i pół a nadal ten pies mi nie ufa! czasem zachowuje sie normalniej, ale tego niestety nie da sie przewidzieć - co, kiedy i dlaczego spowoduje u niej "atak paniki i wariactwa".... prosty przykład z wczoraj - pół dnia na spacerze, Mia biegała, Abi spuścić nie moge, ale gdy Mia gania za patykiem, ja głaszcze Abi. Abi nawet merda. Droga powrotna, zauważyłam, żeAbi ma w kudłach na tylnej łapie gałązke, która jej przeszkadza - wpłątała sie. Zatrzymuję się, chcę jej to wyjąć, efekt? wycie, sko0mlenie, wyrywanie sie, ja mam pogryzione ręce, a pies szczy po nogach. Nie wyjęłam gałązki, była za mocno wplątana i za bardzo bolała mnie pogryziona ręka. Takie zachowanaia są normalne za każdym razem gdy chce ją wyczesać - dlatego rzadko ją czesze. Gdy podnosze ją na ręce - ona szczy. W domu zachowuje sie jak dzikus, nie żre z miski, tylko jak szpieg porywa z miski i spierdziela pod drzwi wyjściowe a jak ktoś w tym czasie przechodzi nie daj Boże obok - zostawia za sobą ślad siuśków.... ten pies nie mieszka z nami. Mieszka obok nas. radoche mam z niej jak cholera..... powiem szczerze i mówie to wiedząc, co mówie ia jak to brzmi, żałuje że ją wzięłam i czuje złość na dziewczyne od której ją wziełam ps. a gdyby ktoś pytał - czemu wczoraj nie zrobviłam zdjęć korzystając ze sprzyjających okoliczności to odpowiem -- nie jestem w stanie fotografować Mii, nieustannie kontrolując panikującą Abi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.