Greven Posted December 9, 2006 Share Posted December 9, 2006 Dział dotyczący sterylizacji z innego forum [URL]http://www.arkastrefa.fora.pl/viewforum.php?f=4[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted December 10, 2006 Share Posted December 10, 2006 napiszcie mi wszystkie plusy i minusy sterylki ale tak bym mogla kogos przekonac do niej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted December 10, 2006 Share Posted December 10, 2006 [quote name='diabelkowa']napiszcie mi wszystkie plusy i minusy sterylki ale tak bym mogla kogos przekonac do niej[/quote] Diabełkowa, o tym już było strasznie dużo napisane. Przeszukaj z łaski swojej wątki na weterynarii... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted December 10, 2006 Share Posted December 10, 2006 W piątek wylądowałam z Zuzką u weta. Rana zrobiła się czerwona, a Zuzka kilkadziesiąt razy próbowała sobie coś tam wykombinować. Dostała zastrzyk i leki na smarowanie brzuszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted December 11, 2006 Share Posted December 11, 2006 wszystko znalazlam :)) trzymajcie za mnie kciuki w czwartek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia_82 Posted December 11, 2006 Share Posted December 11, 2006 Zycze powodzenia diabelkowa :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted December 11, 2006 Share Posted December 11, 2006 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img73.imageshack.us/img73/401/ranaht4.png[/IMG][/URL] Tak wyglądał brzuch Zuzki. Dzisiaj jest już o wiele lepiej. :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted December 14, 2006 Share Posted December 14, 2006 :) I juz poo normalnie swietnie bylo ale sie bardzo stresowalam i zaczelam sie troszke jakac i glos mi chodzil ale najdziwniejsze jest to ze wszyscy mnie sluchali w skupieniu. Potem zaczela gadac wetka i strasznie nudny glos miala i cicho mowila ale po tym wszystkim zaczeli podchodzic do wetki pytac sie o rozne rzeczy i do mnie mi gratulowach i chwalic ach normalnie jak mnie docenili :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaGdansk Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 Nie dalam rady obejrzec tego filmu :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lewkonia Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 [quote name='diabelkowa']:) I juz poo normalnie swietnie bylo ale sie bardzo stresowalam i zaczelam sie troszke jakac i glos mi chodzil ale najdziwniejsze jest to ze wszyscy mnie sluchali w skupieniu. Potem zaczela gadac wetka i strasznie nudny glos miala i cicho mowila ale po tym wszystkim zaczeli podchodzic do wetki pytac sie o rozne rzeczy i do mnie mi gratulowach i chwalic ach normalnie jak mnie docenili :)))[/quote] Gratulacje!!!:multi: :multi: :multi: Liczę, że ta lekcja zaskutkuje zmniejszeniem się liczby bezdomnych zwierzaków. Każdy niechciany miot mniej to wielki sukces!:lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
XWegaX Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 podnoszę temat i przypominam, że kastracja ma nie tylko wymiar humanitarny, czego uczy nas film, ale także zapobiega śmiertelnym chorobom, które w dzisiejszym zanieczyszczonym środowisku są prawie pewne. Warto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 [quote name='XWegaX']podnoszę temat i przypominam, że kastracja ma nie tylko wymiar humanitarny, czego uczy nas film, ale także zapobiega śmiertelnym chorobom, które w dzisiejszym zanieczyszczonym środowisku są prawie pewne. Warto :)[/quote] A jakie choroby, którym zapobiega kastracja, wywołuje zanieczyszenie środowiska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 [URL]http://www.zwierzaki-kielce.za.pl/sterylizacja.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
XWegaX Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 [quote name='Behemot']A jakie choroby, którym zapobiega kastracja, wywołuje zanieczyszenie środowiska?[/QUOTE] może nie tyle wywołuje, co przyspiesza i potęguje- raka, zaburzenia hormonalne a co za tym idzie ropomacicze, coraz częstsze są też przypadki śmierci suczki czy kotki przy porodzie. a tutaj mój artykuł, napisany na prośbę znajomej kociary: [url]http://upload.miau.pl/2/12356.doc[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 [quote name='XWegaX']może nie tyle wywołuje, co przyspiesza i potęguje- raka, zaburzenia hormonalne a co za tym idzie ropomacicze, coraz częstsze są też przypadki śmierci suczki czy kotki przy porodzie. a tutaj mój artykuł, napisany na prośbę znajomej kociary: [URL]http://upload.miau.pl/2/12356.doc[/URL][/quote] ale wytłumacz mi, jak zanieczyszczenie środowiska może przyśpieszyć powstanie ropomacicza? Nie twierdzę, że to nieprawda, po prostu nie rozumiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zolly Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 z tego co wiem zanieczyszczenia zawierają wiele szkodliwych substancji ..w tym związki rakotwórcze.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
XWegaX Posted December 22, 2006 Share Posted December 22, 2006 [quote name='Behemot']ale wytłumacz mi, jak zanieczyszczenie środowiska może przyśpieszyć powstanie ropomacicza? Nie twierdzę, że to nieprawda, po prostu nie rozumiem...[/QUOTE] oprócz wymienionych przez Zolly karcinogenów w środowisku występują także substancje o działaniu podobnym do hormonów, a z tego co wiem- ropomacicze bierze się właśnie z zaburzeń hormonalnych. Wiem też, że coraz więcej wetów podziela ten pogląd o zanieczyszczonym środowisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lewkonia Posted December 23, 2006 Share Posted December 23, 2006 Aby pod choinkami znalazły się środki na sterylizacje naszych pupili. :tree1: :x-mas: :tree1: :x-mas: :tree1: :x-mas: tego dogomaniakom życzę z okazji Świąt Bożego Narodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lewkonia Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 Co do szkodliwych hormonów, to moi weci ostrzegaja przed resztkami mięsnymi z ubojni, w których mogą znajdować się jądra i jajniki. Nadmiar takich mięsnych resztek też nie dziala dobrze na psi organizm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 Jest jeszcze coś takiego jak hormony w mięsie, szczególnie w kurczakach fermowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Napisałam artykuł do lokalnej gazety, w którym wyliczam zalety sterylizacji, zachęcam do niej, piszę o "nadprodukcji" kundelków itd. Następnie gazetę kupiłam w kilku egzemplarzach i rozdałam sąsiadom. Szczególnie zależało mi na przekonaniu właścicieli niespełna rocznej suki w typie owczarka niemieckiego. Nie byli zainteresowani dopuszczaniem jej i - za moją radą - zamierzali wysterylizwać po 1-szej cieczce. Ale niestety, znalazło się wielu znawców wśród ich rodziny i znajomych i sąsiedzi zostali uświadomieni, iż: - suka musi mieć conajmniej raz małe, a najlepiej kilka razy - jak znajdą kupców na szczeniaki, to jeszcze na nich zarobią ... i teraz uwaga: TRZEBA DOPUŚCIĆ SUKĘ DO PODOBNEGO PSA I POTOMSTWO BĘDZIE RASOWE Skończyły mi się argumenty. Jedyne, co osiągnęłam, to że dali suce zastrzyk hormnalny, bo ona biega luzem po okolicy, a pies u innego sąsiada nie jest wykastrowany. Właściciele uznali, że nie mogą pozwolić, by ją pokrył, bo urodzą się kundle. Ale, gdy już uzbierają chętnych na szczeniaki - pokryją ją PODOBNYM (czyli w typie owczarka), bo ich suka jest rasowa, pies będzie rasowy, a więc i szczenięta będą rasowe. Ręce opadają. Jak głową w mur... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Ja namawiałam babcie na sterylizacje dwu kotek. no i zgodziła się, ale zwlekała z tym ponad pół roku. I co się stało? dwa tygodnie temu kotki miały ruje, poszły w świat, jedna po dugiej i już nie wróciły. No ale cóż, lepiej, że zginęły gdzieś, niewiadomo, czy ich coś nie rozjachało, albo ktoś im krzywdy nie zrobił, niż jakby miały zostać pozbawione możliwości posiadania potomstwa. Ludzi ze wsi to naprawdę ciężko do czegoś przekonać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucilla Posted January 25, 2007 Share Posted January 25, 2007 [center]sterylizacja Zamiast Eutanzazji[/center] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczurosława Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 [b]Greven[/b] czy mogłabyś uzyczyć arytkuł? być może udałoby się namówić lokalną gazetę :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 Jasne, że tak. Zaraz przeniosę go z drugiego laptopa (to chwilę potrwa) i wstawię w post. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.