Jump to content
Dogomania

Najukochańsze celinkowe Muszkieterki Atos(*),Dżekuś (*),Hektor(*).Dumka,Pirat i Fokus


Celina12

Recommended Posts

W Dumiś nie można się nie zakochać - to IDEAŁ pod każdym względem......to Dobro, Miłość, Czułość  w najczystszej postaci. Ona kocha cała sobą.....znosi wszystko z poddaństwem, pokorą, dzielnością. Moja Malusia Ukochana Istotka. Nieba bym Jej przychyliła, oddała część zdrowia, by Była, Trwała. Od razu, od pierwszych sekund gdy nastała w moim domu - pokazała ,że jest wyjątkowa, jedyna......nie zrobiła nic złego...nigdy. Zawsze grzeczna do bólu...pokorna, kochająca      a tyle przeszła. Zawiedli Ją Ci, którzy mieli kochać....oddali do schronu. Kocham Cię moja Malusia.....wypędzaj tego złego potwora....ja go nienawidzę z całego serca......

 

Tak dokładnie jest. Jak cudnie wejśc do Was i złąpac oddech. Fejsbuk jest potęznym narzeziem ale brak mu tej kameralności co teraz na dogo. A buraków na FB coraz wiecej.

Link to comment
Share on other sites

Słodzizny Przekochane :)

 

Celinko, nieba przychylić się chce, ale ono tak wysoko .... to z chmurkami, słońcem,

to w które wierzymy lub wierzyć nam karzą.

Twoje Wybranki Losu mają niebo na ziemi, w Celinkowie.

Niebo zawsze słonecznie rozświetlone bezwarunkową miłością, bezgranicznym oddaniem.

Dumiś, Kochana, trzymam za ciebie kciuki, bądź nadal tak dzielna

i raduj sobą Bliskich jak najdłużej.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tak dokładnie jest. Jak cudnie wejśc do Was i złąpac oddech. Fejsbuk jest potęznym narzeziem ale brak mu tej kameralności co teraz na dogo. A buraków na FB coraz wiecej.

 

Święte słowa, Isadoro. W Celinkowie jest ciepluchno, tu można naładować się dobrą energią.

Na fb zupełnie się nie odnalazłam, buraczane zagony zniechęciły totalnie.

No, ale i mocy sprawczej odmówić mu nie można

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Celinko,
myślę o Was cały czas!!! mam nadzieję, że Duminia ma się dobrze i dzielnie znosi chemię...
Trzymajcie się Kochane!!!
Ale, aż serce pęka i wierzyć się nie chce na myśl, że taki CUD jak Duminia wylądowała w schronie...
Taka delikatna kruszynka...
Duminia tak bardzo przypomina mi moją Korunię... ją też wyrzucono z samochodu na jezdnię pełną jeżdżących pojazdów...
Gdyby nie Pani Ewa, która była tego świadkiem i wzięła Ją do siebie na DT... ech, aż serce się łamie...

Miejcie się dobrze!!!
Przesyłam dla Was mnóstwo walentynkowych serduszek

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Święte słowa, Isadoro. W Celinkowie jest ciepluchno, tu można naładować się dobrą energią.

Na fb zupełnie się nie odnalazłam, buraczane zagony zniechęciły totalnie.

No, ale i mocy sprawczej odmówić mu nie można

Nic dodać nic ująć

 

 

Celinko,
myślę o Was cały czas!!! mam nadzieję, że Duminia ma się dobrze i dzielnie znosi chemię...
Trzymajcie się Kochane!!!
Ale, aż serce pęka i wierzyć się nie chce na myśl, że taki CUD jak Duminia wylądowała w schronie...
Taka delikatna kruszynka...
Duminia tak bardzo przypomina mi moją Korunię... ją też wyrzucono z samochodu na jezdnię pełną jeżdżących pojazdów...
Gdyby nie Pani Ewa, która była tego świadkiem i wzięła Ją do siebie na DT... ech, aż serce się łamie...

Miejcie się dobrze!!!
Przesyłam dla Was mnóstwo walentynkowych serduszek

 

 

1e7b279f73591442312ec529eff55015.gif Walentynkowe serdeczności!  ...ja za Berni lecę!

 

 

 aja niezmiennie za Wami

Link to comment
Share on other sites

Dumcia w domku- mogłam Ją odebrać, bo dziś sama mówiła- szczekając jak tylko przestawano Ją głaskać, że chce do domku jechać. Wyniki: echo serca, USG - w normie. Morfologia- enzymy wątrobowe nadal podwyższone ale nie są gorsze. Natomiast leukocyty - podwyższone, płytki krwi wysokie - może to sugerować, że terapia nie jest skuteczna . Za dziesięc dni- znów morfologia. Terapię utrzymujemy- tak jak planowane było - 4 cykle - bo nie am sensu przerywać i wprowadzać coś nowego. Może akurat zaskoczy? Dumcia jak na razie czuje się dobrze, właśnie zjadła maleńką ilość i utulona zasnęła.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Witajcie Cioteczki kochane, jak na razie wszystko ok. Dudunia jest spokojna, nie wymiotowała tym razem, od wczoraj nie dajemy leków przeciwwymiotnych i jest dobrze. Teraz jedynie straszliwie pyskuje jak widzi,ze się np.rosół gotuje, coś robimy z kurczaka, bo Ona nie może i awanturuje się okropnie.

 

Mam jedną fotkę , którą Pani Doktor Ania Jej zrobiła, już po kroplówce

 

[URL=http://www.fotosik.pl]7b9a4122e2424df1med.jpg[/URL]

 

kocham Cię Selin

 

[URL=http://www.fotosik.pl]59045407d960cb23med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]c114f84ce2a84ea1med.jpg[/URL]

 

Jam jest Panem...jam władcą.....absolutnym

 

[URL=http://www.fotosik.pl]56e6efa887da73a3med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]ea1d9c7e6e815781med.jpg[/URL]

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...