Jump to content
Dogomania

Najukochańsze celinkowe Muszkieterki Atos(*),Dżekuś (*),Hektor(*).Dumka,Pirat i Fokus


Celina12

Recommended Posts

Piruś na szczęście dzielnie sika,na razie śpi spokojnie.

Wszystko tak się ostatnio mi nałożyło-zmiana mojego leczenia,niesamowite bóle stawów-całego ciała.Byłam miesiąc bez leczenia biologicznego,ból się wzmocnił,nawet leki przeciwbólowe nie pomagają.Prawdopodobnie poprawa ma być po 3 dawce kroplówki-więc 3 miesiące.Góra leków zapisanych,wątroba szwankuje,kończy się renta w styczniu,więc nerwy czy przedłużą.Do tego doszło chore uszko Linki,choroba Pirka a ja tylko chciałam zrobić badania Dumci przed zabiegiem czyszczenia ząbków.Jej krew wyszła dobrze,serduszko zdrowe ale teraz muszę wszystko przesunąć.

Jak troszkę sobie pomarudzę,ponarzekam a Wy mnie jak widzę rozumiecie-zaraz jakby lżej na duszy.

Pirat w dodatku znowu zeszczuplał,jak zostaje sama w domu,mimo , iż waży mniej,ciężko mi Go po schodach znosić i wynosić.No ale co się nie robi dla ukochanego stworzonka.

Musi być dobrze....MUSI!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Ale ja miałam Celinkę na myśli. Kupuje się zmielony i dosypuje do jedzenia. No i siemię lniane zalać wrzątkiem odczekać i pić. Osłania przewód pokarmowy. Można samemu pic i dawać psom. Od lat tak robię bo mam wątrobowca.
Dla psów są dobre zastrzyki na wątrobę - ornipural
Oczywiście decyduje wet bo to ma nie kolidować z resztą leków.

Link to comment
Share on other sites

Piruś chłopaku nie rób poruty, nie przystoi chorować. Stara gwardia trzymie ;) fason. Harry i Fairy , nadworni czarodzieje , przesyłają ci multum mocy jamniczych i poczynili wiele dobrych czarów na twoje dolegliwości. Również dla Selin specjalnie zrobione smarowidło na stawy w drodze, z zębem żaby, okiem smoka i pazurem Harrego :evil_lol: i kurzajką Fairy. Odejdzie ból po trzech smarowaniach i wypowiedzeniem specjalnej formuły zaklęcia. :p Zapomnisz o bólu. :loveu::multi:

Link to comment
Share on other sites

Witam!

Mówią-nie chwal dnia przed zachodem słońca-ale Pirat jakby lepiej.To ja stale się budziłam ,głaskałam Pircia a On tak spokojnie spał-zero kaszlu,chrapliwego oddechu.Owszem oddech jest przyspieszony ale dziś rano żywszy,już było machanie ogonkiem,wylizanie Dumci,o i troszkę zjadł.Wczoraj po powrocie od weta-prosił o wyjście na podwórko-4 razy-co w przypadku Ksiecia-szczególnie w okresach jesienno zimowych jest strasznie dziwne.Jemu starczały dwa wyjścia.Czyli nerki dobrze zadziałały na furosemid.Oby tak dalej.

Mój Malusi Bohater :loveu::loveu:


Dziękuję za porady,dobre słowa,ciepłe myśli i wszelkie moce.

Link to comment
Share on other sites

Pirat poczuł dziś,że jest gotowany rosół....no i kurczaka wcinał aż miło.Teraz już nawet w masełku nie chce leków-ale dajemy radę.Ma zwiększoną dawkę Furosemidu,Vetmedin 2,5-dwa razy dziennie i nowy antybiotyk-na razie na 3 dni...Enroxil.

Martwię się tymi guzkami na wątrobie...mogą być przerzuty-co stwierdzić będzie można jak woda zejdzie.Poprzednim razem -około rok temu nic nie wskazywało na taką chorobę,serduszko jak na wiek miał dobre-przed czyszczeniem ząbków.Czuł się dobrze....a teraz...:shake:

Jedyna pociecha to to,że dziś już jest zupełnie inny....głodny,weselszy,sprawniejszy.

Link to comment
Share on other sites

Jak bardzo zmartwiłam się Celinko:(Ty czujesz się żle:( i jeszcze Piruś chorusi:( Linki uszko chorusie:(och!!!!samo życie ale my wszyscy tak często tutaj będziemy do Was zaglądać że wszystko MUSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!się zmienić:)Dumeczka i reszta Kochanej rodzinki otuli Was ciepełkiem swojej miłości i zaraz zrobi się troszkę lepiej:)Piszesz że Pirek dzisiaj lepiej się czuje i to pocieszające:)ściskam Was Wszytkich mooooooccccnnnnooooo!i serduszkiem i myślami jestem z Wami całujemy!!!Danusia i malusim Amadeuszkiem urwiskiem:0

Link to comment
Share on other sites

Niech Pircio jak najdłużej cieszy się Celinką...

Fundacja bardzo szlachetnie postępuje proponując pomoc,ale ja i tak uważam,że ten kto ma kontakt do Beaty powinien do niej napisać o dołożenie sie do kosztów leczenia. łaski nie zrobi,to jej obowiązek.

jamniczo Rodzino,to ostropest może pogorszyc psu prace wątroby?...a po czym poznaliście?

Link to comment
Share on other sites

Wiolu, my dawaliśmy Amikowi ostropest 3 dni pod rząd i zauważyliśmy , że Amik jest osowiały. Zaczął wymiotować żółcią, stracił apetyt. Ostropest nasila wydzielanie żółci, u niego musiało być jej sporo bo podrażniła mu żołądek. Odstawiliśmy ostropest i wszystko wróciło do normy. Teraz dajemy ludzki lek regenerujący wątrobę (na receptę) i czekamy na efekty, bo dzisiaj jest dopiero 2 dzień podawania.

Link to comment
Share on other sites

Pirat dziś zdecydowanie lepiej-zero kaszlu,charczenia,apetyt dopisuje.Tylko mamy cyrk z podawaniem leków,już zajumał,że masełko-to leki i sprytnie ciamcia masełko a szczególnie Vetmedin wypluwa.Robię Mu teraz podjazdy z kurczakiem,muszę sprytnie zawijać mięsko tak aby wciągnął z lekiem.Jak tak dalej pójdzie to jeden kurczak an dzień zejdzie...:diabloti:,bo nim zje leki-naje się do syta samym gotowanym ptactwem :evil_lol:

We wtorek lub środę jedziemy na ponowny, gruntowny przegląd.Cały czas myślę czy nie zrobić jednak, od razu Dumiś zabiegu czyszczenia ząbków skoro ma już wszystkie badania.

Linuś stale przy Pirciu a On Ją liże i liże.....

Taki był jeszcze w środę-słaby,biedny

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images54.fotosik.pl/164/c3a2d5c5e379d907med.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images54.fotosik.pl/164/f124c286b473bd00med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/164/6d514301ec848955med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Celina12']Pirat dziś zdecydowanie lepiej-zero kaszlu,charczenia,apetyt dopisuje.Tylko mamy cyrk z podawaniem leków,już zajumał,że masełko-to leki i sprytnie ciamcia masełko a szczególnie Vetmedin wypluwa.Robię Mu teraz podjazdy z kurczakiem,muszę sprytnie zawijać mięsko tak aby wciągnął z lekiem.Jak tak dalej pójdzie to jeden kurczak an dzień zejdzie...:diabloti:,bo nim zje leki-naje się do syta samym gotowanym ptactwem :evil_lol:

We wtorek lub środę jedziemy na ponowny, gruntowny przegląd.Cały czas myślę czy nie zrobić jednak, od razu Dumiś zabiegu czyszczenia ząbków skoro ma już wszystkie badania.

[COLOR=#ff0000][B]Linuś stale przy Pirciu a On Ją liże i liże.....[/B][/COLOR]

Taki był jeszcze w środę-słaby,biedny


[/QUOTE]

Ja podaję leki Rambiemu w serku tostowym (doskonale kleja się kuleczki) lub pasztecie takim z tych malutkich puszek. Świńst3wo wiem ale nie doprzebicia zapach leków przez to. A i tak przy większym sprzątaniu, gdy trzeba szafy przesunąć znajdę kilka tabletek luminalu.

Lineczka mnie wzruszyła. Kochana jest.
Z Dumisią to rzewczywiście może warto za jednym pociągnieciem.


[quote name='Mika31']Celinko ja Maksiowi Vetmedin podaję zawinięty w cukierek czekoladowy byle był miękki i plastyczny i nie mam problemu Pikuś leki dostawał prosto do gardełka bo wszystkie wypluwał[/QUOTE]

Z czekoladą nie ryzykowałabym, 50 razy się uda a 51 może być gorzej. Kwestia skłądu i zawartości teobrominy.

[h=1][FONT=arial black][SIZE=3][COLOR=#FF0000]Zatrucie czekoladą u psa[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=arial black][SIZE=3][COLOR=#FF0000]:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/h][h=1][URL="http://www.vetopedia.pl/article286-1-Zatrucie_czekolada_u_psa.html"][SIZE=3]http://www.vetopedia.pl/article286-1-Zatrucie_czekolada_u_psa.html[/SIZE][/URL][/h]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...