hesia Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 [B]Funia[/B], mysle, ze warto. [B]Kasiu, Anita[/B], poprosilam o wstawienie obu telefonow. Jesli Kasia nie bedzie mogla odebrac, to mysle, ze zainteresowani zadzwonia do Anity. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 dobra decyzja hesia :) kto miał allegro robić??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 LadySwallow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdrapka Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 Wszystko się uda i sunia znajdzie drugi raj - zobaczycie. Kasiu, nie martw się :) I dbaj o siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 Choć podniosę! Trzymam kciuki za Ciebie Kasiu i za sunię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 jestem i ja... jesli chodzi o kontakt to jestem z Kasią w stałym kontakcie telefonicznym więc moge jej wszystko na bieżąco przekazywać i odwrotnie znam Kasię osobiście, jest wspaniałą kochającą ponad wszystko psy osobą i ze swojej strony mogę zapewnić, że podjęcie decyzji o oddaniu Soni było dla niej trudne ale niestety nie ma innego wyjścia:-( Sonię oczywiście również znam osobiście, jej adopcja nie będzie adopcją łatwą bo jest to pies ktory przeżył wiele i tak w zasadzie to cały jej świat zaczyna i kończy się na Kasi...zaufanie komuś obcemu będzie wymagało cierpliwosci i poświęcenia sporej ilosci czasu ze strony człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 slicznosci pokazuj sie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna.cane Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 Witam wszystkich. Jestem tu bo chce sie z Wami pożegnać. Juz jesem spakowana prawie i laptop tez pakuje wiec jeszcze przez dwie godzinki będę zerkac a potem niestety kontakt z Wami mi sie urwie, na pozegnanie znalazlam jeszcze dwa zdjecia moje z Sonia, jedno na spacerze a drugie w moim pokoju jak bylam jeszcze w lepszej formie (zauwazcie co wisi na scianach) - tak to sa soni zdjecia:) [IMG]http://img156.imageshack.us/img156/5789/slide2v.jpg[/IMG] [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/6509/slide7a.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hesia Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Kasiu, trzymaj sie. Cala dogomania jest z Toba! I nie martw sie o Sonie, znajdzie dobry domek i bedziesz miala wiadomosci o niej. Do "zobaczenia" po Twoim powrocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Kasiu, życzymy ci powrotu do dobrej formy, jak na zdjęciu w pokoju! Trzymaj się kochana! Będziemy walczyć o domek dla Soni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdrapka Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Kasiu, nikt nie zostawi ani Ciebie ani Sonieczki :) dbaj o siebie, a dla Soni znajdziemy ten drugi raj, zobaczysz :) I nie martw się niczym ! Wszystko będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Kasiu nie znamy się osobiście, ale słyszałam sporo dobrego o Tobie od mojego brata, który jest wolontariuszem w CZD. Podczytuje ten wątek od początku i trzymam kciuki za Ciebie i Sonie. Umieściłam Sonie na NK i FB (profile adopcje starszych psów), jak będę miała więcej czasu to porobię jej ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 KASIU...przede wszystkim NIE MARTW SIE o Sonie.. tu oddaj sie rehabilitacji..my pomartwimy sie za Ciebie... do zobaczenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna.cane Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 czy ty jestes siostra tomka? jesli tak czy mozesz dac mi jakis namiar na kontakt z toba:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Kasiu, wszyscy trzymamy kciuki za Twoje zdrowie i ... dobry, najlepszy domek dla Twojej suni !!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 [B]plakat do lobbowania SONI /rozwieszamy w lecznicach wet, domach kultury, ośrodkach zdrowia.../ [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/365/0f2626857874df88.jpg[/IMG][/URL] wersja do druku [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7759e04454a4233.html[/url] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hesia Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 [quote name='siekowa']... jak będę miała więcej czasu to porobię jej ogłoszenia.[/QUOTE] Siekowa, Sonia ma zamowione ogloszenia na 50 portalach (lista na [URL="http://www.dogomania.pl/threads/184745-Wielki-BAZARRRRO-OG%C5%81OSZENIA%21-Ca%C5%82y-pakiet-TYLKO-15z%C5%82-%21%21%21-Na-wrzesi%C5%84skie-psiaki.31.07"]http://www.dogomania.pl/threads/184745-Wielki-BAZARRRRO-OG%C5%81OSZENIA!-Ca%C5%82y-pakiet-TYLKO-15z%C5%82-!!!-Na-wrzesi%C5%84skie-psiaki.31.07[/URL] ). Jesli przyjda Ci do glowy inne, prosze, wstaw. Anita, brawo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna.cane Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 Dziewczyny przed wyjazdem jeszcze chce powiedziec o wadach soni bo niestety je ma. Jest to pies ktory raczej powinien byc w domu gdzie nie ma zwierzat innych bo nie wiem czy sie zaklimatyzuje, lubi sobie strozowac czyli poszczekac na gosci ale przestaje. Ma uraz do łancucha dzwieku gdy go slyszy szczeka i sie go boi, tak samo jest z ogniem ucieka bardzo na widok nawet zapalonych zapalek. Much gzyczenia nie toleruje szczeka na nie az ich ktos nie dorwie i co wazne nie mozna przy niej nogami nagle czegos nadepnac bo wtedy sie nakreca i moze nieswiadomie zlapac za noge. Mycie nie lubi ale stoi w wannie w miare ladnie. Z rekami przy jej pyszczku tez ostroznie, swoich nie ugryzie ale gdy lezy w swoim kegowisku a obcy ocha rece to potrafi zawarczec-to jej azyl. To chyba najwazniejsze rzeczy. Jeszcze z godzinke bede wiec jak sa jakies pytania to prosze pisac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 to nie wady...TO PIES.... kazdy ma jakiegos bzika... mój pies jak wyjde z domu potrafił godzinami płakac... przeniosłam sie z pracą do domu...wziełam Tulcie..teraz mam dwa wyjce :) ale juz nie wyja tak panicznie i na takich częstotliwosciach... KASIU to nie wady - ona po prostu ma charakter... ale dobrze wiedzieć, ze nei jest to klucha, kt lezy..jje...koopczy...lezy..jje..koopczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 to ja poradziłam Kasi żeby napisała o Soni też te mniej słodkie rzeczy ihih chodzi mi o to zeby nie stworzyć wizerunku biednej skulonej słodkiej sunieczki która straci właścicielke i trzeba ja wziąc na kolana i tulić...Sonia jest psem charakternym, dużo szczekającym, początki w nowym domu moga być trudne naprawde i po prostu trzeba się z tym liczyć żeby uniknąć zwrotu z adopcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 [quote name='sacred PIRANHA']to ja poradziłam Kasi żeby napisała o Soni też te mniej słodkie rzeczy ihih chodzi mi o to zeby nie stworzyć wizerunku biednej skulonej słodkiej sunieczki która straci właścicielke i trzeba ja wziąc na kolana i tulić...Sonia jest psem charakternym, dużo szczekającym, początki w nowym domu moga być trudne naprawde i po prostu trzeba się z tym liczyć żeby uniknąć zwrotu z adopcji...[/QUOTE] a kto widział pinczerkopodobnego piesa, kt nie podgryza..nie szczeka... takie sa mikrusy - szczekacze..podgryzacze.. Ale dobrze, ze jest to czarno na białym napisane, ze Sonia to nie wyjatek.. heh GENERALNIE - ADOPCJA bardzo trudna bo pies niespodziewa się zmiany swojego ludzia..ma kochajacy dom... szukamy domu, który podoła...i bedzie miała swiadomosc o charakternosci SONI - jako przedstawicielce rasy do 5 kg /hihihihi z małym gratisem kilogramowym/ z nimi nie ma problemu bo mozna zabrac to torebki...ale jest problem z zachowaniem ciszy... SONIA pokazuj sie..bo czas leci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Oj cisza sie zrobiła!. To jest typowa przedstawicielka swojej rasy. Ja mówię, że maluchy muszą szczekać, bo " albo będą się ich bali albo będą się z nich śmiali". Mój 3kg Atosik, tez daje czadu! A co?;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Soniu to ty troszkę zadziorka jesteś;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 odwiedzam Was dziewczyny i mysle..co tu zrobic...nikt mi nie odpisuje na emile, kt rozesłaąłm :/ pani od Astusia - wzielaby ze łzami w oczach,a le babcia jest nieugieta :( reszta to ludzie co szukaja malucha, ale pewnie szczyla :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_204 Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 Mam nadzieję, że Sonia szybko znajdzie Wspaniałych Ludzi i się zaaklimatyzuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.